|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział techniczny - "Chrobotanie" z okolic przekładni kierowniczej.
Przemek77 - 2014-04-03, 06:11 Temat postu: "Chrobotanie" z okolic przekładni kierowniczej. Od mniej więcej tygodnia mam takie dziwne zjawisko - podczas kręcenia kierownicą gdzieś z okolic przekładni (chyba) słychać - a w zasadzie czuć "na pedałach" i "na nodze" (gdy położę stopę pod pedałami) jakiś taki dziwny "chrobot", "ocieranie" - coś w ten deseń. Odgłosy te są bardzo ciche - raczej wyczuwalne.
Nie jest to ocieranie równomierne przez cały czas - czuć to w konkretnych "punktach" skręcania.
Próbowałem kręcić kierownicą przy zgaszonym silniku, jest to samo.
Nie jestem też pewien czy to akurat z przekładni - ba jak wiadomo takie odgłosy przenoszą się po całym aucie - ale akurat wyczuwalne jest to przy kręceniu kierą i spod pedałów.
Wykluczam raczej sprawy typu "przegub" - bo występuje to również na postoju jak kierą kręcę.
Nie występuje żadne "ściąganie" w różne strony, luzy, wycieki czy podobne sprawy. Kierownica pracuje OK, auto prowadzi się normalnie, na nierównościach zero stuków, tylko właśnie ten chrobot przy ruszaniu kierownicą się pojawił....
W przyszłym tygodniu mam umówiony serwis - ale macie jakieś pomysły na co mam się przygotować? Na pewno nie jest to TTTM - wcześniej nic takiego się nie działo.
czaju - 2014-04-03, 07:05
Z tym, że nie odczuwasz różnic i wszystko jest ok, to może być przez to że się przyzwyczaiłeś.
W Sandero miałem podobną sytuację spowodowaną luzami na sworzniu kulistym - oczywiście też nikt nie potrafił mi powiedzieć co to jest, olałem sprawę, która niestety rozwiązała się przy okazji badania okresowego. O ile nie czułem różnicy przed, to później okazało się że jakby tak samochód lepiej się trzymał drogi na zakrętach.
Przemek77 - 2014-04-03, 07:09
No właśnie nie miałem się kiedy przyzwyczaić, bo sytuacja trwa gdzieś od tygodnia (nawet nie). Prowadzi się jak dawniej, nie stuka, nie puka, nie ściąga - tylko właśnie ten chrobot przy skręcaniu kierownicą.
Przewertowałem internet - ludzie mający taki sam problem w innych autach mieli przeważnie do wymiany/przesmarowania łożysko mocowania amortyzatora (czy jak to się tam zwie). Ewentualnie jakieś tam gumy ocierały o coś.
Aha, zapomniałem napisać, że przy ruszaniu czasami (rzadko) też taki bardzo delikatny pojedynczy "chrobot" się odczuwa.
corrado - 2014-04-03, 07:31
Jak jest roz...lony przegub zewnętrzny to też może stukać przy skręcaniu na postoju.
Stara zasada handlarzy na giełdzie , żeby stawiać auto na żwirku żeby nie było oporów opony przy kręceniu "kierą"
A łożysko na kolumnie amorka sprawdzić najprośćiej bez rozbierania, jedna osoba rękę na kolumnę i trzpień amorka a druga kręci kierą.
route2000 - 2014-04-03, 07:44
Przemek77 Ja miałem podobną sytuację w Renault Scenic, że chrobotało przy obracaniu kierownicą. Winą było już zużyte łożysko górnych kolumny amortyzatora.
Jak podniesiesz samochód na podnośniku warsztatowym to chrobot może "zniknąć".... Sprawdź to.
Ikarusiarz - 2014-04-04, 20:35
Miałem to samo: Wymienili część zawieszenia (wahacz?). Zrobili to na gwarancji, a zaczęło skrzypieć, krótko, po wjechaniu w wyrwę.
Przemek77 - 2014-04-05, 15:31
Ciekawe...
Byłem dziś na zmianie kół (w końcu...!). "Oponiarz" stwierdził, że obstuka mi rdzę, jaką zaszły ranty tarcz hamulcowych z przodu, postukał, popukał. Przy okazji prosiłem go żeby rzucił okiem na zawieszenie z przodu (tam też takie rzeczy robią oprócz opon) - pomacał, poszarpał, pozaglądał - powiedział, że on tu nic nie widzi złego.
Po zjechaniu z podnośnika - ocieranie i "chrobot" magicznie zanikły. Na serwis jednak pojadę choćby na zdiagnozowanie zawieszenia - chcę mieć 100% spokój.
Przemek77 - 2014-04-09, 05:57
Po wizycie w serwisie.
Po około godzinnym traktowaniu mojego auta, panowie mechanicy rozłożyli ręce i stwierdzili, że nie wiedzą skąd wydobywa się ów cichy stuk przy ruszaniu. Zawieszenie idealne, przeguby, półosie OK, poduszki silnika i skrzyni bez zarzutu, przekładnia w porządku, sprzęgło tak samo...
Usłyszałem "Niech na razie pan jeździ, jak się nasili to proszę przyjechać, bo może coś dopiero zaczyna się psuć."
Chyba pojadę gdzieś poza ASO - choćby tak na próbę.
dacialoganmcv - 2014-04-09, 22:59
A czy "jak chrobotało" nie było niższych temperatur?. Bo we Fiacie była przypadłość na poduszce mc phersona i w temperaturach ok. 3 stopnie i niżej przy kręceniu kierownicą skrzeczało na tychże poduszkach. Wymiana na oryginalne w aso na gwarancji i smarowanie nie przyniosła rezultatu. Dopiero wymiana na KYB ze zwykłego sklepu po 4 latach usunęła problem, z którym fabryka sobie poradzić nie mogła. Jak gdzieś z dołu słyszysz ten dźwięk, to może coś w przekładni chrupać. Wszak tu jest hydrauliczne wspomaganie, więc więcej gratów które mogą się popsuć.
Przemek77 - 2014-04-10, 06:04
dacialoganmcv napisał/a: | A czy "jak chrobotało" nie było niższych temperatur?. |
Była raczej taka "huśtawka" temperatur - jak to kwiecień - i chrobotało niezleżnie od temperatury, obojętnie czy był poranny przymrozek czy popołudniowe 18 stopni. Po zmianie kół, po zjechaniu z podnośnika - nie chrobocze - też niezależnie od temperatury :)
Za to pozostało to "pyknięcie" przy ruszaniu do przodu - nie zawsze i gdy jest chłodniej i wilgotniej "pyka" rzadko lub nawet wcale, gdy jest ciepło i sucho - częsciej. I na tym na razie ASO poległo. Niby wszystko jak najbardziej OK, ale "pyka" i ASO łapska rozkłada.
Przemek77 - 2014-04-14, 05:36
Wczoraj znów pojawiło się to nieszczęsne "ocieranie" ze strony przekładni. Na szczęście udało mi się zlokalizować źródło.
Otóż winnym był...... gumowy dywanik, który zwyczajnie przesunął się do góry, oparł mocno o tą ruchomą część kolumny kierownicy a ta o ten dywanik sobie ocierała przy kręceniu i na nodze czuć było taki "chrobot".
Nadal zostało to "pykanie" przy ruszaniu wprzód i tylko w suche dni.
|
|