wieza - 2008-09-14, 18:01 Temat postu: Łódź - Jaszpol + Przyguccy - dni otwarte: porownanie Witam Wybralem sie z rodzinka do 2 salonow w Łodzi 1 to Jaszpol a 2 to Przyguccy. w pierwszym salonie jasno , przyjemnie, cieplo mila obsluga panie zajely sie dziecmi a ja moglem pobaraszkowac po salonie i porozmawiac o Mcv :) Trafilem na dosc konkretnego sprzedawce porozmawialismy powiedzialem jakie opcie chce on mi zaproponowal jakies rabaty wstepne. co prawda ne powalaja one na kolana ale to tylko byla rozmowa przecierz :) Obsluga mila dzieci zadowolone jakies gadzety dostaly :) Co mnie tylko zdziwilo ze w tym salonie nie wiedzieli nic o promocji na Mcv ? minus 2 tys zl. to jest juz troszke kaski na jakies bajerki do autka. U Przyguckich zas salon jest ciemny nie przyjazny do wydawania kasy wrecz ponury w obsludze zero kobiet co prawda stolik dla dzieci byl ale konkurencja Jaszpol spisala sie o wiele lepiej. rozmawialem z Panem starszym tak kolo 60lat niestety z nim w rozmowie nie mozna bylo porozmawiac o jakis rabatach zachecajacych do zakupu u nich, ale oni mieli cenniki z rabatami minus te 2tys . ciekawi mnie dlaczeo ? Co prawda cennik dotyczy aut wyprodukowanych w 2008 roku. Ja wlasnie mam dylemat co zrobic czy kupic auto juz teraz i odebrac je w grudniu czy czekac do stycznia i miec je po liftingu? Tylko jest pytanie jaka bedzie cena i czy ten lifting bedzie fajny bo jesli ma tylko jakimis szczegolami sie roznic i ozdobnymi plastikami to chyba sobie daruje i kupie z 2008 r MCV hmmm mozna by tak pisac i pisac Pozdr paweloo97 - 2008-09-14, 18:06 http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1109 tu jest fotka nowej MCV-ki psur - 2008-09-15, 13:54
Kupując starą wersję masz przetestowany, dopracowany, solidny samochód. W nowej wersji zawsze może wyjść jakiś nowy szczegół czy usterka, której testy w fabyrce nie wychwyciły. Ale to takie teoretyzowanie. GeRRaD - 2008-09-15, 16:48 Temat postu: Re: dni otwarte w lodzi porownanie salonow
Powinno być tak że panie się tobą zajmą  
Z drugiej strony dziwi mnie fakt jak w dobie realnego kapitalizmu nie zależy niektórym na promocji i sprzedaży (obserwuje się to nie tylko w RENAULT).......czas chyba zrewidować warunki zatrudnienia co niektórych
wieza - 2008-09-15, 17:55 Biorac pod uwage fakty ze kupujac mcv kupujesz rodzinny samochod ja bylem tam z rodzinka i w jaszpolu zajeli sie nami ok ale u przyguckich to wiele do rzyczenia jest ;) ADAM 12 - 2008-09-15, 19:44 WITAM
Rabat 2 tysiące,został wprowadzony na wszystkie modele,więc nie jest to żaden rarytas, tylko raczej efekt kursu walut. A jeśli masz dylemat teraz -czy potem? Potem pewnie będzie drozej. A teraz o mojej przygodzie z kupnem MCV-na początek odwiedziłem wszystkie salony w poznaniu OSOBIŚCIE,bo żadne maile,czy telefony niczego nie wnosiły.A później napuszczałem jednego dilera na drugiego,co proponuje konkurencja,i każdą kolejną propozycję żądałem na piśmie.Po 2 tygodniach dostałem propozycję, że samochód jest do wzięcia "na już",w pakiecie wyższym,i z dodatkami,za cenę wersji podstawowej,plus jeszcze duży rabat,tak że sporo przekroczyłem obecne 2 tyś.i nie czekam do grudnia. A solon gdzie było miło,ale żadnych konkretów będę omijał z daleka Mamert - 2008-09-15, 22:38
No to ile dałeś ??? Patrzę na ten wybór trochę krytycznym okiem i wydaje mi się że za to napuszczanie dilerów "wcisnęli" Ci model który bardzo słabo schodzi, czyli MCV Ambiance 1.4 MPI. Mało kto na tym forum ma taką kombinację, ten silnik chyba jest za mało dynamiczny do MCV. I czy czasami nie jest to samochód DEMO ? wox - 2008-09-15, 23:21
Zależy od dilera - ja bez targowania kupiłem auto tańsze o ponad 4 tys. zł (fakt, że była to wyprzedaż rocznika, ale za to dotychczasowy samochód wzięli mi w rozliczeniu po przyzwoitej cenie - jako 3-letni samochód, a "rocznikowo" miał już 4 lata). laisar - 2008-09-15, 23:47
A ja myślę, że to głównie zależy od stylu jazdy i tras po jakich się jeździ. gigi303 - 2008-09-16, 05:52
Rabat 2tys. jest tylko na istniejący park maszyn w Polsce. Jeśli danego modelu nie ma i jest przeznaczony do produkcji rabat nie przysługuje. 
Mamert - 2008-09-16, 08:53
Ale sam przyznaj że z naszym 1.6 MPI przy MCV to szału nie ma, a teraz jeszcze te parenaście koników mniej to chyba lepiej nie jeździ. laisar - 2008-09-16, 09:28 Ale co to znaczy "szał"? 4s do setki? No to faktycznie, nie ma... (; Ale gdzie (i po co) tak się da jeździć? A już zwłaszcza w naszym kraju? W wakacje zrobiłem u nas 1700km z jakąś toną na haku i w samochodzie (prawie 6m przyczepa kempingowa + rodzina + bety). I owszem, na jakiś 200, może nawet 400km, to bym się pewnie ucieszył - i skorzystał - z 16v i tych prawie 20 koników więcej. Na pozostałych 20 tys. km przebiegu byłoby to może na 10%... Pozostaje tylko kwestia: czy to by się aby na pewno na coś wymiernego przełożyło? Chyba jedyny taki rozsądny parametr to czas podróży - i coś mam wątpliwości, czy byłoby to mierzalne. A z komfortem prowadzenia rozumianego "mogę se wyprzedzić kiedy chcę" byłoby jeszcze trudniej, bo ja nie dlatego jeżdżę ostrożnie i zazwyczaj (; przepisowo, że mam "słabe" auto... Dlatego właśnie napisałem, że najwięcej zależy od tego kto i gdzie jeździ - faktycznie, dla mnie 1.4 byłby już chyba jednak trochę za słaby, ale dla kogoś kto raz do roku jedzie w dłuższą trasę, a na co dzień pomyka po mieście wydaje mi się zupełnie wystarczający. Najważniejsze, to w miarę możliwości pojeździć testowo dostępnymi wersjami i wybrać to co wydaje się najlepsze. Mamert - 2008-09-16, 09:45 Oj nie chodzi o 4s do setki, a bardziej o wyprzedzanie na trasie i to właśnie dla osób takich jak ja które jeżdżą przeważnie po mieście, bo trzeba się "przestawić" na wyższe obroty przy wyprzedzaniu. W porównaniu jazdy Loganem do Fiata 125p i Fiata Palio, to Logan bardziej przypomina dynamiką tego pierwszego. Palio jakoś lepiej się zbierało przy niższych obrotach. laisar - 2008-09-16, 09:51
Oczywiście, że coś w tym jest, ale to chyba po prostu różnica projektowa całej linii silników "reno". I onieczność przestawienia się na używanie wyższych obrotów nie wydaje mi się czymś bardziej istotnym od np zwracania uwagi na inne rozmiary samego samochodu - ja się przesiadłem z dość krótkiego i zwinnego Suzuki Wagona: wciąż czuję różnicę... Mamert - 2008-09-16, 09:59 No dobra, mi też potrzebny był "rozmiar" do roboty, ale jeżeli w Palio był silnik 1.4 sprawował się jakby lepiej niż silnik 1.6 Reno, to jak sprawuje się MCV z silnikiem 1.4 ?? laisar - 2008-09-16, 10:02
No toż tłumaczę przecież <: zależy do czego i dla kogo - bo nie ma obiektywnej miary.... Dla Ciebie pewnie faktycznie marnie - i to nie jest oskarżenie (: - ale dla kogoś innego może być aż nadto wystarczający. Mamert - 2008-09-16, 10:21 Zaczęliśmy od propozycji złożonej przez salon ADAMowi 12, więc zacząłem się zastanawiać czy czasem przy okazji czyszczenia magazynów przed liftem MCV nie "wypchnęli" na siłę tego MAŁO POPULARNEGO modelu. A jeżeli tak, to za ile i czy inni potencjalni kupcy nie mogą skorzystać z tej specjalnej promocji. Adam także napisał, że miał upatrzony inny model, więc ... Pytałem się Adama ile konkretnie dał za ten model, bo jeżel zapłacił za auto poniżej 30 kPLN, no to się opłacało (MCV w cenie sedana i sandero). laisar - 2008-09-16, 11:32 Ależ ja nie neguję, że to mimo wszystko mało popularna kombinacja i diler na pewno też się ucieszył, że trafił się na nią chętny (; Chciałem tylko zwrócić uwagę, żeby się nie sugerować właśnie ową popularnością, ani że niekoniecznie jest co krytykować - każdy sam powinien przemyśleć swoje opcje i je przetestować. Może też nie wynikało to wprost, ale przecież poprałem Twoje, Mamercie, zdanie - zbyt wiele to się od 1.4 nie należy spodziewać, ale też: nie wymagać. Natomiast obawiam się, że inni kupcy to co najwyżej mogą próbować podpierać się podobnymi argumentami, bo reguły z tego na pewno żadnej nie będzie... A co do opłacalności samego zakupu, to sam silnik na pewno nie jest jego najważniejszym wyznacznikiem. Pax? (; |
