DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział techniczny - Modyfikacja 1.2 16V na 1.2 TCe

Michał93 - 2015-03-24, 10:55
Temat postu: Modyfikacja 1.2 16V na 1.2 TCe
Po przejrzeniu silników zauważyłem że 1.2 TCe to po prostu d4f turbo - w związku z tym pytanie do bardziej obytych z francuzami userów - czy po zmianie kolektora ssącego, wydechowego, zamontowaniu sprężarki oraz dolotu od tce i strojeniu - będzie to jeździło poprawnie?
Bardzo mnie kusi taka opcja :-P

laisar - 2015-03-24, 11:38

Michał93 napisał/a:
1.2 TCe to po prostu d4f turbo

Absolutnie nie!

Obecny 1.2 TCE - H5F - to całkowicie nowa konstrukcja, technologicznie nie mająca nic wspólnego ze starą linią silników typu D, wśród których występował D4Ft:

http://en.wikipedia.org/w...Renault_engines


Michał93 napisał/a:
będzie to jeździło poprawnie?

Części z nowego TCE nie będą pasowały do D4F "plug&play", chociaż to oczywiście tylko "mechanika" - za odpowiednią górę złotych talarów można zrobić nie takie czary...

Teoretycznie jest oczywiście prostsza metoda - części z silnika D4Ft, ale tak naprawdę najlepiej byłoby wymienić cały silnik.

Michał93 - 2015-03-24, 11:55

Akurat myśałem o poczciwym d4ft :)
laisar - 2015-03-24, 14:18

Michał93 napisał/a:
myślałem o poczciwym d4ft

No to jak wyżej - teoretycznie części o których pisałeś powinny pasować, ale o ile nie chcesz tego robić sam to już sama przekładka i strojenie będą swoje kosztować, a poza tym wedle wszelkich informacji w wersji uturbionej wzmocniono niemal wszystkie części wewnętrzne silnika (m.in. wał, korbowody, panewki, tłoki, zawory).

Zatem odpowiedź na pytanie "czy będzie to jeździło poprawnie?" brzmi: "tak, choć prawdopodobnie krótko" (; Bo przecież wątpliwe, żeby ktoś wykonywał taką przeróbkę tylko po to, żeby muskać pedał gazu...

Od strony technicznej (a pewnie i finansowej) sensowniejsze byłoby więc przełożenie całego silnika D4Ft. Wtedy na koniec pozostaje już tylko "drobny" problem legalnego dopuszczenia takiego monstrum (; do ruchu.

Karenzo - 2015-03-24, 16:01

Możesz swapować ale nie po to chyba kupiłeś nowy samochód ?
DrOzda - 2015-03-24, 16:37

Sens żaden , trzeba było kupić TCE90 i zachipować (IMHO po zmianie map wtrysku i podniesieniu ciśnienia doładowania ten silnik dałoby się bezpiecznie do 110 KM podnieść) :
http://www.smchiptuning.c...ergy-90?lang=en

Karenzo - 2015-03-24, 16:47

tylko jak długo by pojeździł
DrOzda - 2015-03-24, 16:57

Przy rozsądnej eksploatacji nie krócej niż na silniku bez przeróbki. Podnosi się dostępny moment obrotowy więc można nawet mniej piłować silnik aby uzyskać zbliżone osiągi. Wiadomo , jak będzie jeździł z butem w podłodze to zużycie nastąpi szybciej.
Michał93 - 2015-03-24, 19:49

0.9 TCe nie wchodziło w grę z kilku względów : 3 cylindry, brak fabrycznego lpg oraz wrażenia z jazdy
Lukas87 - 2015-03-25, 08:09

Silnik z turbem musi zostać odprężony to nie ma takie proste że wkładasz kolektor ssący turbo i gotowe. Silniki uturbione posiadają natrysk oleju na denko tłoka.
Michał93 - 2015-03-25, 09:30

No ja akurat w swoim m50b25 nie mam natrysku na denko, a turbo jest i hula więc to nie problem ;) zresztą przy tzw soft nie jest to wymagane...
Odrpężyć - ok, podwójna uszczelka pod głowicę (tzw przekładka) i przelot załatwiają sprawę przy tak marnym ciśnieniu doładowania ;) przecież to nie jest 2 bar tylko co najwyżej 0.5 po strojeniu...

laisar - 2015-03-25, 10:36

D4Ft nie ma natrysku oleju.

Sprężanie wersji atmosferycznej - 9,8:1, turbodoładowanej - 9,6:1.

Fabryczne ciśnienie doładowania - 0,5-0,7 bar (w zależności od podtypu).



Nie wiem jak z efektami, ale widać w Sieci dyskusje na temat takiej przeróbki - np na forach twingo czy modusa, które miały obie wersje silnikowe.

Michał93 - 2015-03-25, 12:39

Szatańskim pomysłem byłby przeszczep silnika z megane ii rs - 2.0t, które spokojnie na 280km można by wykręcić ;-)

Pomyślcie sobie o minach ludzi spod świateł, zrobić typowego sleepera, nie rzucającego się w oczy, jedynie zmienić zawieszenie i hamulce, tak by z zewnątrz nic nie zdradzało potencjału...
Miny objechanych bezcenne :mrgreen: "o k***a, to dacia" :mrgreen:

laisar - 2015-03-25, 13:06

Michał93 napisał/a:
Szatańskim pomysłem byłby przeszczep silnika z megane ii rs - 2.0t

Za późno... (;

(Chociaż na pewno nie będzie aż tak wyżyłowany - a tak naprawdę wystarczyłby nawet 1.6 16V RS, 133 KM).

mojo - 2015-03-25, 15:28

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Kupić nowy dupowóz dla emeryta do tego z lpg i wpaść na pomysł aby go uturbić :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ile trzeba wypić żeby na to wpaść?
Walnij ten temat na jakimkolwiek poważniejszym forum związanym z tuningiem a chłopaki będą mieli ubaw po pachy :-D
Ani auto ani silnik się do tego nie nadają a żeby coś profesjonalnie zrobić z Loganem (buda tylko do zostawienia) to koszt od 50 tys się zaczyna (ekonomicznie licząc).

DrOzda - 2015-03-25, 15:49

laisar napisał/a:
Michał93 napisał/a:
Szatańskim pomysłem byłby przeszczep silnika z megane ii rs - 2.0t

Za późno... (;

(Chociaż na pewno nie będzie aż tak wyżyłowany - a tak naprawdę wystarczyłby nawet 1.6 16V RS, 133 KM).


9000 jurków i jest Twój :
http://www.dacianer.de/fo...n-rs-2-0-a.html

Ajgor - 2015-03-25, 15:57

Michał93, po prostu rzucił temat do analizy, a nawet jak by zrobił, to "Wolność Tomku w swoim domku".
Michał93 - 2015-03-25, 16:54

Nie mówię że już teraz natychmiast robię projekt ;-)
Teraz rzuciłem temat do luźnej analizy bo możliwe że po gwarancji coś będę robić :roll:
Chodzi po prostu o poznanie możliwości technicznych całej konstrukcji, żeby nie wywazac już otwartych drzwi i kompletowac powoli części :-P

mojo - 2015-03-25, 16:57

Michał93 napisał/a:
Teraz rzuciłem temat do luźnej analizy bo możliwe że po gwarancji coś będę robić :roll:


Tu nie ma co analizować. Żaden obecnie produkowany silnik wolnossący nie nadaje się do turbo bez głębokiej ingerencji jak zakucie, zwiększenie wydajności chłodzenia i wiele innych a i tak nie wiadomo co z tego wyjdzie. Jeżeli osiągi mają być znacząco podniesione to dojdzie jeszcze modyfikacja układu napędowego, zwieszenia, hamulców czyli praktycznie robi się nowe auto.
Nawet sama zmiana map nie zrobi z silnika o niższych parametrach silnika o wyższych pomimo iż wywodzą się z tej samej serii. Mocniejsze silniki mają wiele elementów innych niż te słabsze np. turbo, wtryski, bloki, tłoki itd., itd.
Zrobił mi kiedyś znajomy pracujący w GM i mający wgląd w pełną dokumentację techniczną analizę silnika z17dth (101KM) z z17dtr(125KM) choć nawet niektóre firmy tuningowe twierdziły że tylko różnią się oprogramowaniem i wyszło że jest cała masa różnic konstrukcyjnych choć oba turbo.
Pomysły „dokręci się turbo, wymieni dolot, Romek zestroi” to czyste bajanie a że padło pytanie „czy to będzie jeździć poprawnie?” to każdy dzieciak co postał chwilę koło gości zajmujących się profesjonalnie tuningiem odpowie z uradowaną buzią NIE.

Michał93 - 2015-03-25, 17:26

Mojo - w pełni się z Tobą zgadzam, jeśli chodziłoby o wykrecenie z tego silnika ze 200 nm i 180 km... A robienie tego na seryjnych gratach byłoby głupotą.
Sporo wiesz więc pewnie zdajesz sobie sprawę ze nie jedzie się cyframi tylko wykresem... Delikatnie zrobione 1.2 już by robiło sporą różnicę w porównaniu do niektórych mocniejszych samochodów.

laisar - 2015-03-25, 17:46

Skoro D4Ft miał po wszystkich zmianach 100 KM / 145 Nm, to ile można można tak "delikatnie" wyciągnąć z wolnossaka 75 KM / 105 Nm?

Pewnie raczej mniejszą połowę różnicy... czyli coś o parametrach trochę poniżej 1.6 8v (i to mimo wszelkich ewentualnych czarów z wykresami).

Ale jeśli coś takiego komuś by odpowiadało to wtedy oczywiście można powiedzieć: "tak, będzie to jeździło poprawnie" (;

Michał93 - 2015-03-25, 18:01

laisar w Dacii mocno czuć prędkość i ogólnie wszelkie przeciążenia nadwozia wiec seryjne parametry d4ft dawalyby sporo frajdy z racji doładowania ;-)
d4f samo w sobie jest mało podatne na modyfikacje i na robienie innych przyrostow mocy niż turbo przy tym silniku szkoda kasy

mojo - 2015-03-25, 18:03

Delikatnie tzn ile? Max 10% więcej (jak dobrze pójdzie) jakimiś szlifami dolotu i wylotu, wywaleniem kata i modyfikacją wydechu. Nie wiem czy ktoś do tego mapy w ogóle robi. Co to da? Szkoda kasy na hamownie nawet.
Turbo? Nawet zakładając, ze jakimś cudem to by się udało "dokręcić" to ile tym zrobisz? 10 kkm? Przypałujesz parę razu, pierdnie i na złom :-)
Do takich zabaw są inne auta i silniki i przede wszystkim starsze modele, które nie mają aż tak scentralizowanej elektroniki i były projektowane pod mocniejsze silniki.

Rozumiem młodzieńczą fantazje ale wg mnie zły kierunek w tym przypadku :mrgreen:

Michał93 - 2015-03-25, 18:09

mojo po prostu nie widziałem w pl dacii sleepera, a moje e36 juz samym dźwiękiem zdradza potencjał i to nie to samo ;)
a z racji że już przerabialem temat uturbiania to takie coś mi się urodziło w głowie i bylem ciekaw opinii :)

mojo - 2015-03-25, 18:17

Michał93 napisał/a:
mojo po prostu nie widziałem w pl dacii sleepera,


Kup na allegro jakąś z serii 1300 (byle miała znaczek z tyłu że masz silnik sprzed pół wieku) włóż 2.0 z turbo albo i bez turbo i będziesz wymiatał ale nie psuj nowego auta :mrgreen: Tam wlezie wszystko i kierunki będą działały bo nie ma can ani kompa.

laisar - 2015-03-25, 18:34

@Michał93: Uturbienie D4F ma sens wyłącznie jako metoda samodzielnej nauki przez zabawę - przecież nawet te 100 KM nie zrobi z logana sleepera...

Natomiast komora silnika w loganie 2 jest właściwie taka sama jak w zalinkowanej już I generacji, więc taki 2.0 zmieści się także do nowszej dacii (:

mojo - 2015-03-25, 18:46

laisar napisał/a:
@Michał93:Natomiast komora silnika w loganie 2 jest właściwie taka sama jak w zalinkowanej już I generacji, więc taki 2.0 zmieści się także do nowszej dacii (:


Z tego co wiem to Logan jest już oparty na magistrali can i tu zaczynają się schody. Nie wrzucisz wszystkiego co się zmieści bo się okaże że część podzespołów nie działa np nie ma wspomagania albo innych rzeczy. To nie jest takie proste jak kiedyś gdzie każdy kabelek za coś odpowiadał konkretnego i nie było centralnego sterowania. Trzeba być dobrze kumatym żeby się bawić w swapy nowoczesnych aut. Dlatego to się często robi skórka za wyprawkę bo koszty takie że można za nie kupić sportowe auto z salonu.

laisar - 2015-03-25, 21:12

mojo napisał/a:
Logan jest już oparty na magistrali can

Tylko częściowo - co prawda teoretycznie w istotnej (ECU-ABS/ESP), ale mimo wszystko wciąż nie jest to fizyka kwantowa...

...I mimo wszystko może być prostsza niż dopuszczenie do ruchu w naszym kraju <:

Koszty to kwestia zupełnie osobna - "opłacalność zabawy" to chyba jedna z najbardziej subiektywnych rzeczy na świecie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group