DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Na każdy temat - Zmiany prędkości od 1.01.2011.

Seal - 2010-10-30, 14:53
Temat postu: Zmiany prędkości od 1.01.2011.
Maksymalna dozwolona prędkość na autostradzie wyniesie już niebawem 140 km/godz.,a na drodze ekspresowej 120 km/godz. Posłowie podwyższyli dopuszczalne prędkości dla kierowców aut osobowych, motocyklistów i kierowców samochodów ciężarowych do 3,5 tony. Tym samym zgodzili się z argumentacją Senatu, że warunki techniczne panujące na tych drogach umożliwiają rozwijanie prędkości większych niż dziś (czyli 130 i 110 km/godz.).
To niejedyna zmiana, jakiej doczekał się w piątek kodeks drogowy wprowadzający fotoradarową rewolucję.
Wiadomo też , że kierowcy przekraczający dopuszczalne prędkości o 10 km/godz. (Sejm uchwalił pierwotnie 5 km/godz.) będą mogli liczyć na bezkarność i ratunek przed mandatem. Wszystko dlatego, że prędkościomierze montowane w autach mogą nieco zaniżać lub zawyżać wskazania. Nowela kodeksu drogowego czeka tylko na podpis prezydenta i ma wejść w życie z dniem 1 stycznia 2011 r.

krakry1 - 2010-10-30, 14:57

Seal napisał/a:
Wiadomo też , że kierowcy przekraczający dopuszczalne prędkości o 10 km/godz. (Sejm uchwalił pierwotnie 5 km/godz.) będą mogli liczyć na bezkarność i ratunek przed mandatem.
I to uważam, za najlepszą wiadomość dnia. :-D
Nikita_Bennet - 2010-10-30, 15:13
Temat postu: Re: Zmiany prędkości od 1.01.2011.
Seal napisał/a:
Maksymalna dozwolona prędkość na autostradzie wyniesie już niebawem 140 km/godz.,a na drodze ekspresowej 120 km/godz. ...


po prostu szał :lol:
mamy tyle autostrad i dróg ekspresowych że szkoda gadać.

maciek - 2010-10-30, 15:20

Nikita_Bennet napisał/a:
mamy tyle autostrad i dróg ekspresowych że szkoda gadać.


a w Lubelskim ile autostrad i dróg ekspresowych :mrgreen: :mrgreen:

Beckie - 2010-10-30, 16:41

Seal napisał/a:
kierowcy przekraczający dopuszczalne prędkości o 10 km/godz. będą mogli liczyć na bezkarność i ratunek przed mandatem.

Fotoradary i tak nie rejestrują takich wykroczeń.
Podwyższenie limitu prędkości na autostradach i ekspresówkach, to bardzo dobra wiadomość.
Właściwie niektóre ekspresówki różnią się od autostrad tylko brakiem pasa awaryjnego...
A z drugiej strony są i 2x1...

eplus - 2010-10-30, 18:51

ROTFL - a kogo to obchodzi? Jak któryś z przedpiszących - pierwsza myśl, to że teraz można legalnie w 1,5 godziny przejechać wszystkie polskie autostrady... :mrgreen: A jak parę lat temu obniżyli w zabudowaniach do 50 to się dowiedziałem po 2 tygodniach, jakoś tak się nie chwalili szanowni ustawodawcy...
Beckie - 2010-10-30, 18:53

W 1,5 godziny to nie przejedziesz legalnie nawet "całej" A2. :-P
stempik - 2010-10-30, 19:53

Beckie napisał/a:
W 1,5 godziny to nie przejedziesz legalnie nawet "całej" A2.

Moim autkiem nawet nielegalnie nie da się tego zrobić.
Niemniej jakis postęp mamy, bo po prawdzie 50 na piątce to moim jechać się nijak nie da.

Beckie - 2010-10-30, 20:37

Mi się nie raz udaje przejechać obszar zabudowany bez redukcji z prędkością 50-55 km/h (wg prędkościomierza). Ale związku nie widzę z tematem. :roll:
benny86 - 2010-10-30, 20:56

Ja tam w zmiany uwierzę jak Bronek je podpisze i ukażą się w dzienniku ustaw.
piotrres - 2010-10-30, 21:35

maciek127 napisał/a:
Nikita_Bennet napisał/a:
mamy tyle autostrad i dróg ekspresowych że szkoda gadać.


a w Lubelskim ile autostrad i dróg ekspresowych :mrgreen: :mrgreen:


Tyle co w podkarpackiem. Po prostu szał :lol:

jan ostrzyca - 2010-10-30, 22:01

piotrres napisał/a:
maciek127 napisał/a:
Nikita_Bennet napisał/a:
mamy tyle autostrad i dróg ekspresowych że szkoda gadać.


a w Lubelskim ile autostrad i dróg ekspresowych :mrgreen: :mrgreen:


Tyle co w podkarpackiem. Po prostu szał :lol:


Podróż z Lublina do Wawy samochodem najbidniej 2.5 godz. /170 km (nocą). W dzień 3.5 godz. Podróż pociągiem do Wawy tyle samo. Jeśli nie ma opóźnień. Za to pod Lublinem budują lotnisko. Zasrany trzeci świat.

Beckie - 2010-10-30, 22:16

Nie tylko w motoryzacji... niestety.
maciek - 2010-10-31, 05:56

jan ostrzyca napisał/a:
piotrres napisał/a:
maciek127 napisał/a:
Nikita_Bennet napisał/a:
mamy tyle autostrad i dróg ekspresowych że szkoda gadać.


a w Lubelskim ile autostrad i dróg ekspresowych :mrgreen: :mrgreen:


Tyle co w podkarpackiem. Po prostu szał :lol:


Podróż z Lublina do Wawy samochodem najbidniej 2.5 godz. /170 km (nocą). W dzień 3.5 godz. Podróż pociągiem do Wawy tyle samo. Jeśli nie ma opóźnień. Za to pod Lublinem budują lotnisko. Zasrany trzeci świat.


Tak ale u niego budują a4 a u nas ? Podobno mają wybudować obwodnicę lublina choć znając życie to będzie gotowa w 2040, ostatnio sprawdziłem pociąg lublin katowice jedzie 12h brawo , tata wolał wybrać busa do warszawy i z wawy w 3h pociągiem do katowic

Samoloty by się przydały

loganik - 2010-10-31, 07:57

piotrres napisał/a:
Tyle co w podkarpackiem. Po prostu szał


Ale budowa nowych idzie pełną parą. Dwupasmówka Rz-w - Łańcut jeszcze nie odebrana a już wymieniają nawierzchnię na nową! ! ! :lol:

krakry1 - 2010-10-31, 10:19

jan ostrzyca napisał/a:
Zasrany trzeci świat.
Co racja, to racja - POLSKA "C". :-x
Seal - 2010-10-31, 11:47

A my Wawie nie długo tj. w grudniu będziemy mieli ekspresówkę [S8] :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Mikele - 2010-10-31, 13:09

jan ostrzyca napisał/a:
Podróż z Lublina do Wawy samochodem najbidniej 2.5 godz. /170 km (nocą). W dzień 3.5 godz. Podróż pociągiem do Wawy tyle samo. Jeśli nie ma opóźnień. Za to pod Lublinem budują lotnisko. Zasrany trzeci świat.



Oj, bez przesady :)

Trasę Lublin - Warszawa zdarzało mi się robić w 2 godziny jeśli nie było korka na rondzie w Kołbieli i nic na CB nie mówili o radiowozach. Jadąc z Warszawy jeśli Kołbiel jest zablokowana można się wycwanić i odbić w prawo kilka km przed rondem, wyjeżdża się 30 m. od ronda.

;-)

jan ostrzyca - 2010-10-31, 15:15

"– Z ekspertyzy wykonanej na nasze zlecenie wynika, że w dni powszednie bezpieczny czas przejazdu busa na trasie Warszawa–Lublin to 3 godziny 20 minut. W soboty, niedziele i święta – 3 godz. – Adrianna Iwan z Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie, wydającego zezwolenia na przewozy pasażerskie"

Przejechanie trasy Wawa - Lublin w mniej niż 3 godziny (zgodnie z przepisami) jest niemożliwe. Chyba, że stanie w korkach nadrabiasz dając 150km/h na bezpiecznych odcinkach.

benny86 - 2010-10-31, 17:48

Kolejny mądry urzędnik podzielił odległość w km przez dopuszczalną prędkość i swoje "dzieło" nazwał ekspertyzą...
krakry1 - 2010-10-31, 19:03

Nie wiadomo, czy do końca, czas przejazdu BUS-a - przydziela "mądry urzędnik". Klika lat temu słyszałem o przypadku kontroli BUS-ów przez Inspekcję Ruchu Drogowego. Chodziło o przewozy na trasie Puławy - Warszawa (wiem o tym od jednego z kierowców). W Warszawie podeszli Panowie z Inspekcji i powiedzieli, że będą za nim jechać przez cały czas (do Puław). On miał jechać przepisowo. Efekt był taki: kierowca jechał przepisowo, stawał na zaplanowanych przystankach - ale do celu przyjechał o 54 minuty za późno. Wiadomo dlaczego - rozkład jazdy był tak ułożony, że zmuszał kierowców do łamania przepisów ("cisnęli gaz", gdzie się tylko dawało). Wskutek kontroli właściciel linii został ukarany b. wysoką karą (sprawę o ile wiem skierowano także do sądu - efektu nie znam). Inne firmy przewozowe, zaś w tri miga pozmieniały swoje rozkłady jazdy.
bebe - 2010-10-31, 19:31

krakry1 napisał/a:
jan ostrzyca napisał/a:
Zasrany trzeci świat.
Co racja, to racja - POLSKA "C". :-x

Fakt, szału nie ma. Ale coś jednak się buduje:
  • w budowie jest obwodnica Kocka w ciągu DK19 i obwodnica Kraśnika na DK19/DK74.
  • w okolicy sporo miejscowości ma lepsze lub gorsze, ale obwodnice: Siedlce, Łosice, Biała Podlaska, Międzyrzec Podlaski, Radzyń Podlaski, Lubartów, Krasnystaw, Zamość, Piaski. Taka Warszawa obwodnicy nie ma. ;)
  • jest przetarg na obwodnicę Lublina i szmat S-ki prawie od Puław aż do Piasków. Na brakujący kawałek do Puław jest DŚU. Toczą się przetargi na obwodnice Frampola i Hrubieszowa.
Od Radomia do Warszawy jest już w całości S-ka. Jak wybudują tą wokół Lublina, to chyba bardziej będzie się opłacało przemęczyć kawałek zwykłą DK z Puław do Radomia i jeździć z Lublina do Warszawy S-kami, przez Radom. :)

jan ostrzyca - 2010-10-31, 21:34

krakry1 napisał/a:
Nie wiadomo, czy do końca, czas przejazdu BUS-a - przydziela "mądry urzędnik". Klika lat temu słyszałem o przypadku kontroli BUS-ów przez Inspekcję Ruchu Drogowego. Chodziło o przewozy na trasie Puławy - Warszawa (wiem o tym od jednego z kierowców). W Warszawie podeszli Panowie z Inspekcji i powiedzieli, że będą za nim jechać przez cały czas (do Puław). On miał jechać przepisowo. Efekt był taki: kierowca jechał przepisowo, stawał na zaplanowanych przystankach - ale do celu przyjechał o 54 minuty za późno. Wiadomo dlaczego - rozkład jazdy był tak ułożony, że zmuszał kierowców do łamania przepisów ("cisnęli gaz", gdzie się tylko dawało). Wskutek kontroli właściciel linii został ukarany b. wysoką karą (sprawę o ile wiem skierowano także do sądu - efektu nie znam). Inne firmy przewozowe, zaś w tri miga pozmieniały swoje rozkłady jazdy.

Ano, rozkład jazdy przygotowuje sama firma przewozowa i tylko zgłasza go urzędowi. W tym konkretnym przypadku, firmy chciały odwalić dziennie jak najwięcej kursów do Wawy i tak spreparowały rozkłady, że kierowcy musieli łamać wszelkie przepisy. Ale od czego mają radyjka?

piotrres - 2010-10-31, 22:58

Seal napisał/a:
A my Wawie nie długo tj. w grudniu będziemy mieli ekspresówkę [S8] :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

A kiedy będzie wreszcie obwodnica Wa-wy? Podejrzewam, że to jedna z najpilniej strzeżonych tajemnic, kolejnych obsad magistratu. :lol:

piotrres - 2010-10-31, 23:00

loganik napisał/a:
piotrres napisał/a:
Tyle co w podkarpackiem. Po prostu szał


Ale budowa nowych idzie pełną parą. Dwupasmówka Rz-w - Łańcut jeszcze nie odebrana a już wymieniają nawierzchnię na nową! ! ! :lol:

W rzeczy samej!
A swoja drogą to marzyłaby mi się ekspresówka: Rzeszów->Lublin->Białystok->Olsztyn

bebe - 2010-10-31, 23:26

piotrres napisał/a:
A kiedy będzie wreszcie obwodnica Wa-wy? Podejrzewam, że to jedna z najpilniej strzeżonych tajemnic, kolejnych obsad magistratu. :lol:

Ale to nie magistrat buduje obwodnicę, tylko Gdaka (GDDKiA). I jeszcze dłuuugo nie będzie - w grudniu oddają S-8 od Konotopy do Powązkowskiej, w 2012 S-2 od Konotopy do Puławskiej (plus kawałek S-79 od S-2, przez lotnisko, do Marynarskiej, to będzie nawet wcześniej), S-8 od Powązkowskiej do Marek teraz przebudowują, ale prawdziwa jazda zacznie się jak oddadzą most Północny (remont i poszerzenie mostu Grota-Roweckiego). Dla S-2 od Puławskiej do węzła Lubelska jest projekt, ale nie ma jeszcze DŚU, co akurat nie jest tragedią, bo i tak nie ma nań zupełnie kasy - w ramach tego odcinka jest tunel pod Ursynowem, most autostradowy na Wiśle i kawał estakady nad Mazowieckiem Parkiem Krajobrazowym - wszystko razem będzie kosztować pierdyliard złotych luidorów, cała nadzieja w tym, że uda się coś ruszyć jeszcze w ramach starego budżetu Unii (do 2015). Kawałek domykający obwodnicę między węzłem Lubelska a Markami (S-17) byłby już w budowie, gdyby pewna pani minister potrafiła się podpisać. :/ W tej chwili jest już DŚU, budowa według planów 2011-2013, ale zważywszy, że nie ma projektu, przetargu na projekt ani nic w ogóle - czarno to widzę.

krakry1 - 2010-11-01, 13:39

bebe napisał/a:
obwodnica Kraśnika na DK19/DK74.
No fakt - sukces nie z tej ziemi. Zbudowali ja po ponad 20 latach od podjęcia decyzji, że ma powstać. I dziwne, że oddają ja do użytku (przynajmniej na papierze), akurat w roku wyborczym.

jan ostrzyca napisał/a:
firmy chciały odwalić dziennie jak najwięcej kursów do Wawy i tak spreparowały rozkłady, że kierowcy musieli łamać wszelkie przepisy. Ale od czego mają radyjka?
W tym konkretnym przypadku (co opisałem) nawet radyjko nie pomogło. ;-)
jan ostrzyca - 2010-11-01, 18:05

Drogi w Województwie Lubelskim są tak syfiaste i niebezpieczne, że wyjazd na Podkarpacie, o zagranicy nie wspomnę, wydaje się wyprawą do lepszego świata.
maciek - 2010-11-01, 18:42

Miałem wczoraj okazję przejechać się po Lubelskich drogach i Podkarpackich,

Trasa Lublin <-> Cieszanów
1.) Lublin do początku obwodnicy Piask, dla mnie katastrofa jezdnia łatana, sfałdowana samochód prowadzi się niestabilnie i to bardzo na prawym pasie, normalnie gnam tam na lewym(równe 120) ale w święta jechałem jedynie przepisowe +10
2.) Obwodnica Piask w końcu kawałek normalniej drogi równa i dobrze oznakowana
3.) od Piask do Zamościa da się jechać są kawałki jeszcze z starą nawierzchnią ale i tak lepiej się jedzie niż Lublin-Piaski
3.) Zamość - Bełżec droga w miarę przyjemna, brakuję mi utwardzonego pobocza.
to było podsumowanie drogi 17.
4.) Bełżec granica woj. Lubelskiego na drodze 865, sfalt złej jakości pofałdowany, połatany,
5.) dalszy ciąg drogi 865 tyle że w woj. Podkarpackim droga luksusowa nowy asfalt i tak do Cieszanowa,

6.) Ale boczne drogi do mniejszych miejscowości w Podkarpackim to już wyzwanie dla Dacii Duster dziurawo i wąsko

7.) Wkurza mnie brak oświetlenia dróg krajowych w Polsce

8.) widziałem w akcji 2 Policyjne Vectry. Mają kopa te autka :-? na tej trasie jest mało fotoradarów



///

Miałem także okazję jeżdzić po podkarpackim w wakacje polubiłem drogę Barwinek- Miejsce Piastowe Chyba krajowa 9 , i drogę z Miesjca Pistowego do Przemyśla chyba 28 mają fajne serpentyny
a nie lubię drogi krajowe 4 bardzo dużo fotoradarów i same nieoznakowane radiowozy i drogi 9 z Miejsca Piastowego do Rzeszowa tam ciągle są tam remonty, jechałem z tatą 5 lat temu tędy i też były :evil:

jan ostrzyca - 2010-11-02, 21:08

maciek127 napisał/a:

Miałem także okazję jeżdzić po podkarpackim w wakacje polubiłem drogę Barwinek- Miejsce Piastowe

??? Jeśli dobrze pamiętam, to we wakacje były na tym odcinku coś ze cztery wahadła, i jeden dłuuuuugaśny objazd przez jakieś potworne zadupia.

qubacen - 2010-11-27, 08:14
Temat postu: Przepisy, zmiany od 1 01 2011
Nie wiem czy było ale od 1 stycznia 2011 jeździmy na autostradach do 140km/h, na drogach ekspresowych do 120km/h. I co najważniejsze i to co mi osobiście najbardziej się podoba: „Nowe przepisy zezwalają także na bezkarne przekroczenie dozwolonej prędkości o 10 km/h. Ustawodawca słusznie zauważył, że kierowca powinien przede wszystkim uważnie obserwować to co dzieje się na drodze, a nie nieustannie skupiać się na zegarach.
Dodatkowo mają zostać usunięte atrapy fotoradarów, a te prawdziwe zostaną lepiej oznakowane
.”
źródło: TU

bebe - 2010-11-27, 14:34

Niestety, to klasyczne pudrowanie trupa. :|

Dróg ekspresowych mamy w Polsce obecnie 659 km (z planowanych 5237 km), autostrad - 893 km (z planowanych 2000 km). W sumie w Polsce jest 370 000 km dróg. Prędkość podwyższono na na jakimś 0,4% wszystkich dróg w naszym pięknym kraju. Na 99,6% pozostanie syf, malaria, beznadziejne oznakowanie i organizacja ruchu. Nadal drogami krajowymi będą zarządzać patafiany z GDDKiA, z resztą kto normalny poszedł by tam pracować za urzędnicze stawki. Taki Oddział GDDKiA w Zielonej Górze rozstrzyga przetarg na modernizację S3 ponad... dwa lata. Rzecz, którą normalnie wesołe misie z innych oddziałów opędzają w dwa miesiące! Czy prezydent Komorowski naśle na ów Oddział jakiś swój oddział, najlepiej uzbrojony i z rozkazem pojmania tych patałachów i wytarzania w smole i pierzu? Nie sądzę.

Ale za to będę mógł sobie pojechać o całe 10 km/h szybciej na A2. Przy jej obecnej długości da mi to całe 12 minut oszczędności, przy założeniu, że na bramkach panie wezmą miedź i wydadzą bilecik bez zwalniania z tych 140 km/h. :] Cieszmy się i ratujmy. :>

TinTin - 2010-11-27, 15:24

qubacen napisał/a:
1 stycznia 2011 jeździmy na autostradach do 140km/h, na drogach ekspresowych do 120km/h. [/i].”
źródło: TU



To jakaś paranoja na skalę światową może nawet.

140 km/h + 10 km bezkarnej rezerwy to przegięcie. Gdzie w Europie można tyle jeździć po autostradach? Jeszcze niedawno tylko Niemcy tak miały, ale oni powoli też odchodzą już od tego.

120 km/h + 10 bezkarnej rezerwy to też stanowczo za dużo na ekspresówki. 100-110 km/h to zagraniczna norma i więcej nie powinno być.

Znając polską mentalność kierowców (nie wszystkich oczywiście) to drogowe "cwaniaki i kozaki" będą nagminnie z premedytacją wykorzystywać i naginać w/w 10 km/h rezerwy :shock:

Ok, rezerwa jest jak najbardziej wskazana 5 maks. 10 km/h , ale podnoszenie progów dozwolonych prędkości to już wg mnie nie jest w porządku.

Idąc dalej tym tropem zwyczajnie nie rozumiem tego.
W Polsce na drogach ogólnie jest najniebezpieczniej w Europie, mamy fatalne i wąskie bez poboczy drogi (nie wszystkie, ale DUŻO), a polscy kierowcy np we Francji czy Hiszpanii nie wspominając o takiej Szwecji nazywani i postrzegani są jako "desperaci". (Wiem bo nie raz to słyszałem chodź sam jeżdżę przepisowo i spokojnie. O polskich złych drogach również nieciekawe są opinie...).
Gdy miałem gości w Polsce z USA też byli w SZOKU jak u nas "się jeździ". :shock:

Jedyne co obcokrajowcy mówią pozytywnego to to, że stare miasto w Krakowie mamy ładne... :-/

Wg mnie zjeżdżanie na pobocze w Polsce (o ile jest) jest też nie porozumieniem.
Kto za granicą zjeżdża na pobocza przy liniach przerywanych, a nawet CIĄGŁYCH? :-D Przyjęło się: tylko pojazdy ROLNICZE chodź też nie zawsze!

Ja parę razy w różnych krajach "dla testu" zjeżdżałem na bok przy szybko zbliżającym się aucie z tyłu. Kierowca zawsze NIE WYPRZEDZAŁ i lżej lub mocniej hamował patrząc chyba co ja odpieprzam :lol: Ich takie zachowanie na drodze dziwi, może dlatego Polacy postrzegani są za dziwaków drogowych.

Tak na marginesie. Mój styl jazdy i nawyki są już od 5 lat poza standardami obowiązującymi w PL po przebywaniu SZCZEGÓLNIE w Szwecji, Francji i Hiszpanii szybko można było przystosować się i zrozumieć, że auto w ruchu to nie przelewki i życie ludzkie oraz BEZPIECZEŃSTWO WŁASNE I INNYCH NA DRODZE JEST PRIORYTETOWEE.

W Polsce życia i pracownika się zwyczajnie NIE SZANUJE. Takt to już jest niestety i to widać gołym okiem jak się wyjedzie na dłużej na zachód niż na 2 tygodnie. :shock: :shock:

maciek - 2010-11-27, 15:48

qubacen napisał/a:
zezwalają także na bezkarne przekroczenie dozwolonej prędkości o 10 km/h


pamiętajcie że ten próg został podniesiony na fotoradary, Panowie policjanci mogą cię zatrzymać nawet za przekroczenie prędkości o 5km/h, lub nawet prewencyjnie.

Lepszym rozwiązaniem było by wycięcie drzew wokoło dróg, i oświetlenie ich(przynajmniej dać odblaski na każdej drodze)

piotrres - 2010-11-27, 16:08

maciek127 napisał/a:
Lepszym rozwiązaniem było by wycięcie drzew wokoło dróg, i oświetlenie ich(przynajmniej dać odblaski na każdej drodze)

oraz wycięcie przepustów nad rowami iżby pijani dyskotekowicze nie rozbijali się o ich betonowe ściany.
A swoją drogą to te odblaski by się przydały. W oświetlenie nie wierzę, bo to koszty, a w dodatku za parę lat nasz system energetyczny dostanie zadyszki... min. dlatego, że "Atóm to bomba panie dzieju..."
Co do podniesienia V_max, to poza Niemcami, chyba tylko w Polsce można będzie legalnie przekroczyć 130 km/h na autostradzie i 110 km/h na ekspresówce.
Biorąc pod uwagę jakość naszych autostrad i legendarny stan techniczny wehikułów po nich jeżdżących, tylko pogratulować naszym Wybrańcom... taniego populizmu.

P.S.:
Kolega który przez rok był na stypendium w Szwecji, po powrocie do Kraju stwierdził, że "chyba wszyscy chcą go tu rozjechać"

bebe - 2010-11-27, 16:53

Śmiem zauważyć, że dozwolona prędkość została podniesiona tylko na ekspresówkach i autostradach. Których to dróg mamy 5 km na krzyż (o czym pisałem wyżej). Ze śmiesznych rzeczy - z wyłączeniem kawałka "hitlerowskiego" A4 - mamy najnowocześniejsze autostrady i ekspresówki w Europie. :) Serio - przecież jeszcze parę lat temu ich nie było, są budowane według najnowszych osiągnięć nauki i techniki. Stąd też spory zapas prędkości projektowej i stąd podniesienie dopuszczalnej prędkości na nich, przynajmniej od strony technicznej, nie jest niczym niesamowitym.
esdziewiaty - 2010-11-27, 16:55

A ja nie będę zrzędził i uważam ze podniesienie limitu niczemu nie wadzi. Stan reszty dróg nie wiąże się z tym, ponieważ podniesienie limitu nie kosztuje prawie nic.
Kolejnym argumentem ZA jest zmniejszenie ryzyka na wystąpienie w tzw"kinie objazdowym" zwanym radiowozami z wideorejestratorami.

Seal - 2010-11-27, 17:15
Temat postu: Re: Przepisy, zmiany od 1 01 2011
qubacen napisał/a:
Nie wiem czy było ale od 1 stycznia 2011 jeździmy na autostradach do 140km/h, na drogach ekspresowych do 120km/h. I co najważniejsze i to co mi osobiście najbardziej się podoba: „Nowe przepisy zezwalają także na bezkarne przekroczenie dozwolonej prędkości o 10 km/h. Ustawodawca słusznie zauważył, że kierowca powinien przede wszystkim uważnie obserwować to co dzieje się na drodze, a nie nieustannie skupiać się na zegarach.
Dodatkowo mają zostać usunięte atrapy fotoradarów, a te prawdziwe zostaną lepiej oznakowane
.”
źródło: TU

Trochę się spóźniłeś :mrgreen: :mrgreen: http://www.daciaklub.pl/f...ighlight=#67167

Beckie - 2010-11-27, 19:46

TinTin - nie często rozsądek dochodzi do głosu...
eplus - 2010-11-27, 20:48

piotrres napisał/a:
...iżby pijani dyskotekowicze nie rozbijali się ...


Ja jestem w tym przypadku złośliwym zwolennikiem Darwina i gdy widzę na Interii tytuł "Tragiczny powrót z dyskoteki - pięciu zabitych w golfie", to wstawiam koment "Co z szóstym?". Bo i w tej kwestii mogliby poszerzyć "widełki", no bo jak młodzian zmieści do auta 5 lasek, to czemu nie? :-D

PS. Oczywiście nie twierdzę, że młodzi czy starzy zawsze jeżdżą po pijaku, ale wystarczy paru, aby co niedzielę był taki news. A i trzeźwy kierowca od 2 miesięcy potrafi zamknąć szafę, żeby się popisać.

benny86 - 2010-11-27, 21:13

Panowie nie róbmy stereotypu że każdy kto się chce zabawić w weekend siada po alkoholu za kierownicę. My ze znajomymi ze studiów jak chcemy gdzieś wyskoczyć raz na parę tygodni to mamy ustalony harmonogram dyżurów za kierownicą - coś typu "Krzysia" propagowanego swego czasu:)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group