|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział ogólny o daciach - Uruchamianie na 2 biegu
Drakula - 2011-01-20, 14:43 Temat postu: Uruchamianie na 2 biegu Witam.
W instrukcji Dustera znalazłem taki tekst: "Pojazdy wyposażone w napęd 4x4. Na płaskim podłożu, gdy pojazd nie jest obciążony , zalecane jest uruchamianie go na drugim biegu" (2.7)
To chyba błąd tłumacza, bo myślę, że chodzi o ruszanie a nie uruchamianie.
robertp1983 - 2011-01-20, 14:47
chodzi o ruszanie, bo jedynka jest tak ustawiona aby łatwiej ruszać w terenie i pod dużym obciążeniem, jest dość krótkie przełożenie i radza, żeby w normalnych warunkach ruszać z 2
Vincent - 2011-01-20, 15:32
Nawiasem mówiąc w pięciobiegowej też jest bardzo krótki bieg i od jakiegoś czasu zacząłem ruszać z 2 (no chyba, że jest pod górę). Czy to wogóle zdrowe dla samochodu? Rusza i tak dość łatwo i jest mnie machania wajchą...
Mariusz - 2011-01-20, 20:38
Dla Twojego samochodu z Takim przełożeniem nie jest szkodliwe dla silnika. Autobusy z manualną skrzynią też ruszają z dwójki bo jedynka używana jest w ekstremalnych warunkach
eplus - 2011-01-20, 23:13
Ja mam 4x2 5 biegów i w parzyste dni używam tylko biegów parzystych, a w nieparzyste -nieparzystych. Ale często się mylę. Mam to z Felki 1,6, gdzie silnik był elastyczniejszy niż w traktorze i dało się ruszyć na piątce bez gazu (sprawdzone).
Leszek - 2011-01-21, 00:00
eplus napisał/a: | Ja mam 4x2 5 biegów i w parzyste dni używam tylko biegów parzystych, a w nieparzyste -nieparzystych. Ale często się mylę. Mam to z Felki 1,6, gdzie silnik był elastyczniejszy niż w traktorze i dało się ruszyć na piątce bez gazu (sprawdzone). |
hehe :)
Drakula - 2011-01-21, 15:14
Leszek napisał/a: | eplus napisał/a: | Ja mam 4x2 5 biegów i w parzyste dni używam tylko biegów parzystych, a w nieparzyste -nieparzystych. Ale często się mylę. Mam to z Felki 1,6, gdzie silnik był elastyczniejszy niż w traktorze i dało się ruszyć na piątce bez gazu (sprawdzone). |
hehe :) |
Aaa, nie ma się z czego śmiać . W Ato Świecie (dodatek 4x4), bodajrze z września ub. roku przeczytałem, że w Dusterze można używać co drugiego biegu
48piotr - 2011-01-21, 16:44
Drakula napisał/a: |
Aaa, nie ma się z czego śmiać . W Ato Świecie (dodatek 4x4), bodajrze z września ub. roku przeczytałem, że w Dusterze można używać co drugiego biegu |
Ja tak robię od dawna....
Kolega był zdziwiony to pa trójce piątka ?
Oszczędzam bo to mój "ostatni"
eplus - 2011-01-21, 17:10
Ja wprawdzie odwrotnie: 62/48, ale spokojnie - zajeździmy jeszcze niejedno auto do emerytury (zwłaszcza, jeśli podniosą wiek).
48piotr - 2011-01-21, 17:18
eplus napisał/a: | Ja wprawdzie odwrotnie: 62/48, ale spokojnie - zajeździmy jeszcze niejedno auto do emerytury (zwłaszcza, jeśli podniosą wiek). |
Mnie nie podniosą po 45 latach pracy jestem na emeryturze.
TD Pedro - 2011-01-21, 17:19
Drakula napisał/a: |
Aaa, nie ma się z czego śmiać . W Ato Świecie (dodatek 4x4), bodajrze z września ub. roku przeczytałem, że w Dusterze można używać co drugiego biegu |
Potwierdzam, to jest możliwe, ja również najczęściej jeżdżę korzystając z 2, 4 i 6 biegu (bez włączania biegów pośrednich) - oczywiście z uwzględnieniem okoliczności i doraźnych możliwości...
48piotr napisał/a: |
Mnie nie podniosą po 45 latach pracy jestem na emeryturze. |
wcześnie Piotrze zacząłeś...
48piotr - 2011-01-21, 17:24
7kl.podstawowej 1962 r.,3-zawodowej 1965r. i45 jak z bata strzelił
Toyjoy - 2012-10-05, 20:37 Temat postu: Startowanie z 1 biegu czy z 2 ? /Dacia duster 2012 4x4 1.6/ Instrukcja pisze, że w przypadku płaskiej powierzchni najlepiej startować z 2 biegu (Moja Dacia posiada 6 biegów), ale po prostu boje się o zdrowie silnika. Z drugiej jednak strony 1 bieg jest najzwyczajniej w świecie słabiusieńki i startowanie z niego wymaga bardzo szybkiej zmiany na bieg 2 co w połączeniu z dość niską dynamiką tego auta przy startowaniu powoduje sytuacje w której samochód przede mną już pojechał w siną dal, a ja jeszcze rozpędzam tą lokomotywę.
Proszę więc o rade czy to tylko kwestia nabrania wprawy czy też faktycznie lepiej startować z 2 biegu ?
wieza - 2012-10-05, 21:05
to ja proponuje tak wrzóc 1 dodaj pedal do podlogi i nie zdejmujac go tylko operujac sprzeglem wrzoc 2 :) i bedzie super ;):):) ;)
TD Pedro - 2012-10-05, 21:21
ja zazwyczaj ruszam z dwójki, sporadycznie z jedynki (stromy podjazd, "luźne" podłoże itp...)
zyga03 - 2012-10-05, 21:51 Temat postu: Re: Startowanie z 1 biegu czy z 2 ? /Dacia duster 2012 4x4 1
Toyjoy napisał/a: | Instrukcja pisze, że w przypadku płaskiej powierzchni najlepiej startować z 2 biegu (Moja Dacia posiada 6 biegów), ale po prostu boje się o zdrowie silnika. Z drugiej jednak strony 1 bieg jest najzwyczajniej w świecie słabiusieńki i startowanie z niego wymaga bardzo szybkiej zmiany na bieg 2 co w połączeniu z dość niską dynamiką tego auta przy startowaniu powoduje sytuacje w której samochód przede mną już pojechał w siną dal, a ja jeszcze rozpędzam tą lokomotywę.
Proszę więc o rade czy to tylko kwestia nabrania wprawy czy też faktycznie lepiej startować z 2 biegu ? |
zawsze ruszaj z 1 biegu dla dobra samochodu
sprzęgło posłuży Ci znacznie dłużej
laisar - 2012-10-05, 21:57
Toyjoy napisał/a: | 1 bieg jest najzwyczajniej w świecie słabiusieńki |
W kwestii formalnej: ależ dokładnie odwrotnie (: - tzn. jest mocniejszy niż w zwykłych autach, więc krótszy, więc trzeba go szybciej zmienić na wyższy.
Dar1962 - 2012-10-05, 23:18
we wszystkim jest potrzebny umiar i zdrowy rozsądek - tam, gdzie można, warto posłużyć się dwójką - jest wtedy szybciej. Ale kiedy silnik jest pierwszy raz uruchomiony, auto stoi pod górkę, itd itd - warto zacząć od jedynki. Ja w 90% przypadków zaczynam od biegu pierwszego
wojtek_pl - 2012-10-06, 10:21 Temat postu: Re: Startowanie z 1 biegu czy z 2 ? /Dacia duster 2012 4x4 1
Toyjoy napisał/a: | Instrukcja pisze, że w przypadku płaskiej powierzchni najlepiej startować z 2 biegu |
MOŻNA startować z drugiego biegu. MOŻNA. Nie napisali, że tak jest najlepiej albo, że tak zalecają !
Toyjoy napisał/a: | (Moja Dacia posiada 6 biegów), ale po prostu boje się o zdrowie silnika. Z drugiej jednak strony 1 bieg jest najzwyczajniej w świecie słabiusieńki i startowanie z niego wymaga bardzo szybkiej zmiany na bieg 2 co w połączeniu z dość niską dynamiką tego auta przy startowaniu powoduje sytuacje w której samochód przede mną już pojechał w siną dal, a ja jeszcze rozpędzam tą lokomotywę.
Proszę więc o rade czy to tylko kwestia nabrania wprawy czy też faktycznie lepiej startować z 2 biegu ? |
Ruszaj z 1 biegu jeśli ci się bardzo nie spieszy. Sprzęgło ci na dłużej wystarczy.
czaju - 2012-10-07, 08:33
Jasne że dla samochodu będzie lepsze łagodne przejście po wszystkich przełożeniach. Ja Sandero raz wystartowałem z trójki (pierwsza myśl że coś się zepsuło bo w ogóle nie wkręca się na obroty, a później dopiero zorientowałem się co zrobiłem).
Jeśli trzymając dość niskie obroty jesteś w stanie ruszyć bez dławienia silnika, to ruszaj z dwójki. Jeśli czujesz, że silnik jest przeciążony/wymaga wyższych obrotów żeby wystartować startuj z jedynki.
Wszystko zależy od nachylenia drogi, załadunku (no bo jak weźmiesz 4 pełnowymiarowych pasażerów i duster zamiast 1000 waży 1400 to też jest inaczej) i co najważniejsze kierowcy.
Z tego co pamiętam z jazdy próbnej rok temu, ja czułem pewien dyskomfort ruszając z dwójki, mimo, że jestem przyzwyczajony do silnika benzynowego, a kolega klubowy (jeżdżący dieslem) w połączeniu ze sprzedawcą jednoznacznie wydali opinię że należy wykorzystywać wszystkie biegi, bo co z tego że jeden shift mniej, skoro trzymasz obroty i delikatnie puszczasz sprzęgło niszcząc tarcze?
Wszystko jest dla ludzi i zależy od konkretnej sytuacji...
wieza - 2012-10-07, 10:04
ja w dostawczaku fiacie ducato startowalem z 2 bo jedynka byla tylko jak bylem na maxa zaladowany albo w trudnym terenie a takto z 2 i bez zadnych problemow...
AndrzejW - 2012-10-07, 17:35
skrzynia biegów w wersji sześciobiegowej jest tak skonstruowana, że 1-szy bieg jest w zasadzie biegiem terenowym i powinno się go wykorzystywać tylko w trudnych warunkach
zobaczcie sobie w katalog i prędkości przy 1000obr/min na poszczególnych biegach - dusterze 6-cio biegowym na 2-ce (9,97km/h) i jest niewiele większa niż jak na 1-ce w sandero (8,87km/h)
wojtek_pl - 2012-10-07, 18:24
Nie porównuj Sandero do Dustera bo tam są różne skrzynie biegów i różne przełożenia.
W skrzyni 6 biegowej:
1 bieg jest wolniejszy od 1 biegu w skrzyni pięciobiegowej
2 bieg jest szybszy od 1 biegu w skrzyni pięciobiegowej.
Innymi słowy ruszanie z drugiego biegu bardziej męczy sprzęgło niż pierwszy bieg w skrzyni 5-biegowej.
Napisali, że można ruszać z dwójki ale pod pewnymi warunkami ! I nie jest to zdrowe dla sprzęgła.
Mnie przeszło po pierwszych paru tysiącach kilometrów. Szkoda sprzęgła i w moim przypadku dwumasowego koła zapasowego. Ruszam z dwójki tylko wtedy, gdy jest z górki i/lub samochód chociaż trochę się toczy.
Dusterjack - 2012-10-07, 18:46
Ruszam zawsze z 2, warunek: jest płasko i obciążenie max. 2 osoby.
W innych przypadkach czyli pod górkę lub z pełnym obciążeniem ruszam z 1 biegu.
Myślę że każdy to wyczuwa kiedy silnik ma za ciężko należy ruszyć z 1-biegu, a kiedy z 2.
Przy odborze z salonu powiedzieli mi że najlepeij ruszać z 2 biegu, a 1 zostawić na teren.
TD Pedro - 2012-10-07, 18:57
Dusterjack napisał/a: | Ruszam zawsze z 2, warunek: jest płasko i obciążenie max. 2 osoby.
W innych przypadkach czyli pod górkę lub z pełnym obciążeniem ruszam z 1 biegu.
Myślę że każdy to wyczuwa kiedy silnik ma za ciężko należy ruszyć z 1-biegu, a kiedy z 2.
Przy odborze z salonu powiedzieli mi że najlepeij ruszać z 2 biegu, a 1 zostawić na teren. |
- czynię identycznie, po takim samym "instruktażu" otrzymanym w ASO w chwili odbioru samochodu,
- póki co 24 kkm za "nami" i nic się nie dzieje, właściwa "współpraca" kierowcy z samochodem powinna zapobiec przykrym niespodziankom
wojtek_pl - 2012-10-07, 19:03
Jak sobie chcecie. Tylko żeby potem płaczu nie było...
laisar - 2012-10-07, 19:10
wojtek_pl napisał/a: | dwumasowego koła zapasowego |
Co prawda podobno w niektórych silnikach faktycznie przydałoby się takie wozić, ale w daciach o niczym takim jak do tej pory na szczęście nie było słychać [;
Marmach - 2012-10-07, 21:07
wojtek_pl napisał/a: | Mnie przeszło po pierwszych paru tysiącach kilometrów. Szkoda sprzęgła i w moim przypadku dwumasowego koła zapasowego. Ruszam z dwójki tylko wtedy, gdy jest z górki i/lub samochód chociaż trochę się toczy. |
To nie jest takie oczywiste. Bo jak się ruszy z jedynki, to wtedy wchodzi dodatkowa zmiana biegu - to też zwiększa zużycie sprzęgła.
wojtek_pl - 2012-10-08, 07:07
laisar napisał/a: | wojtek_pl napisał/a: | dwumasowego koła zapasowego |
Co prawda podobno w niektórych silnikach faktycznie przydałoby się takie wozić, ale w daciach o niczym takim jak do tej pory na szczęście nie było słychać [; |
Miało być zamachowego.
Co do ekstra zmiany biegu z 1 na 2 to nie powinno to zużywać sprzęgła tak jak ruszanie z dwójki, gdzie zdecydowanie dłużej trwa poślizg sprzęgła zanim można je puścić.
keikan - 2012-10-09, 11:32
Co do "wrzucania" biegu podczas jazdy (tak samo zresztą jak z dłuższą jazdą na biegu jałowym) - to mnie mechanicy ostrzegali w Dieslu. Podobno niezbyt zdrowe dla silnika diesla.
Dlatego właśnie aut z silnikiem diesla nie powinno się odpalać "na pych".. Benzyniakom to nie szkodzi. W dieslu coś może "przeskoczyć" i po robocie. Nie znam się na silnikach, ale kilka osób mi to potwierdziło, że dieslach powinno się minimalizować jazdę na luzie i nie odpalać "na popych".
Co do ruszania z 2 - to z tego co jest w instrukcji, to można to stosować w sytuacjach jazdy 4x4 w terenie - z tego co pamiętam.. Raczej nie ruszałbym często z 2 tak po prostu-podczas zwykłej jazdy.
Ale to tylko moje zdanie.
pioor - 2012-10-10, 07:43
keikan napisał/a: | W dieslu coś może "przeskoczyć" i po robocie. |
Z tego co pamiętam to mowa była o możliwości przeskoczenia paska rozrządu. Oczywiście może to wiązać się ze ścięciem ząbków, a nawet zerwaniem paska.
To ryzyko oczywiście występuje ale osobiście jeszcze nie spotkałem nikogo kto potwierdziłby, że coś takiego mu się stało przy próbie odpalenia na "pych" czy "rozciąg".
keikan napisał/a: | Raczej nie ruszałbym często z 2 tak po prostu-podczas zwykłej jazdy. |
Moim zdaniem podczas zwykłej jazdy nie ma z tym problemu. Sposób jazdy generalnie nie różni się od ruszania z 1. Każdy kierowca przyzwyczajony jest do tego aby sprzęgło puszczać z wyczuciem, a nie zbyt szybko. Właściwie aby zminimalizować zużycie sprzęgła, na ulicy ruszając z 1 trzeba puszczać bardzo szybko, a to jest mało komfortowe i raczej niestosowane. Kilka razy się o tym przekonałem jak "na szybko próbowałem ruszyć z 1 bo było dość mało miejsca i delikatnie pod górkę i wydawało się, że z 1 będzie lepiej i ... tuz po ruszeniu bardzo szybka zmiana na 2 i już spadał komfort podróży.
Raczej mało prawdopodobne jest aby przy ruszaniu z 2 sprzęgło bardziej się z tej okazji zużywało (jeśli styl ruszania jest taki sam, a to raczej natura i przyzwyczajenie kierowcy, że w każdej powtarzalnej sytuacji tą samą czynność wykonuje tak samo albo bardzo porównywalnie). Oczywiście inną kwestią jest jazda "po błocku". W takim przypadku rzeczywiście warto ruszać z 1.
keikan - 2012-10-11, 10:37
A ja właśnie w "błocku" i w śniegu ruszałbym z "dwójki" (zakładając, że nie mam ASR - mniejsza szansa na "zabuksowanie" kołami...)
Zresztą w poprzednich autach (z napędem na przód) zawsze tak ruszałem, gdy było ryzyko zakopania się.
pioor - 2012-10-11, 10:53
keikan napisał/a: | A ja właśnie w "błocku" i w śniegu ruszałbym z "dwójki" |
Tu nie ma jednej reguły. Jak ruszać w błocie czy śniegu zależy od wielu zmiennych (w tym też od rodzaju napędu itp.). Trzeba być po prostu bardziej elastycznym w trudniejszych warunkach
Przypomina mi się starszy kierowca (tak na oko ok. 45-50 lat) w Octavii w górach. Piłował strasznie samochód przy próbie wyjazdu z miejsca parkingowego (cofał skręcając pod górkę, a było tak ślisko, że na nogach ciężko było ustać). Jak podszedłem i powiedziałem aby bez gazu rozbujał auto to usłyszałem "Panie... to przecież diesel" Pojawił się z ich strony nawet pomysł aby pod górkę podciągnął ich Transporter... Na szczęście zwróciłem uwagę, że ściągnie go na nich Ostatecznie skorzystali z innej mojej rady, użyli dywaników ale nie było mowy o używaniu innej metody niż gaz w podłogę.
wojtek_pl - 2012-10-11, 11:54
pioor, keikan, czy wy na pewno wiecie o czym mówicie ?!?
Im większy opór środowiska (błoto, piach, pod górę) tym więcej momentu obrotowego na kołach potrzeba aby ruszyć. Ten moment jest zapewniony przez odpowiednie przełożenie skrzyni biegów. W szczególności pierwszego biegu lub w przepadku samochodów terenowych przez dodatkowe przełożenie reduktora.
Owszem, z drugiego biegu można ruszać w każdym samochodzie, szczególnie gdy jest ślisko ale ZAWSZE wiąże się to z dodatkowym zużyciem sprzęgła.
Co do Dustera... Poczytajcie o prędkościach na poszczególnych biegach w URL=http://dacia.pl/media/duster/att00029873/Duster_katalog.pdf]katalogu (pdf)![/URL]
Przy 1000 obr/min czyli mniej więcej na wolnych obrotach czyli najniższych obrotach, przy których silnik działa masz :
na pierwszym biegu
5,79 km/h przy 4x4
7,47 km/h przy 4x2 (7,58 ; 7,98 zależnie od silnika)
na drugim biegu
9,97 km/h przy 4x4
13,60 km/h przy 4x2
Oznacza to, że przy takiej prędkości możesz dopiero puścić sprzęgło całkowicie aby nie zdławić silnika ! A osiągnięcie wyższej prędkości minimalnej wymaga dłuższej jazdy na ślizgającym się sprzęgle. Chyba że ktoś daje gaz w podłogę i strzela ze sprzęgła. Ale mam nadzieję, że o takich przypadkach nie mówimy.
Owszem, przełożenie drugiego biegu w 4x4 jest na tyle duże, że w pewnych warunkach jest oficjalne dopuszczenie do ruszania z drugiego biegu, niemniej i tak sprzęgło będzie więcej pracować niż przy ruszaniu z pierwszego biegu.
Nie wiem jak wam to prościej narysować...
bebe - 2012-10-11, 12:05
wojtek_pl napisał/a: | pioor, keikan, czy wy na pewno wiecie o czym mówicie ?!? |
Wiedzą. :) Przy bardzo śliskiej nawierzchni problemem nie jest za niski moment obrotowy, tylko właśnie za wysoki. :) Metodą sztucznego jego obniżenia jest próba ruszenia z wyższego biegu. Problem tylko polega na tym, żeby "bujnąć" samochód nie dławiąc silnika, nie zrywając przyczepności, i nie paląc sprzęgła. ;) Wic polega na tym, żeby przekazać tyle momentu obrotowego na koła, żeby poruszyć samochód, ale jednocześnie nie za dużo, żeby nie zerwać przyczepności. Niestety przy turbodieslach metoda najczęściej zawodzi, bo mają za dużo momentu obrotowego i wychwycenie tego momentu, kiedy samochód zaczyna się turlać, ale jeszcze nie gaśnie/nie zrywa przyczepności - jest bardzo trudne. Mój poprzedni samochód po wklejeniu w zaspę nie miał problemu z zerwaniem przyczepności ani na dwójce, ani na trójce, ani na czwórce... :/
Dar1962 - 2012-10-11, 15:08
w takich warunkach ASR się kłania - najlepiej na płaskiem - obserwowałem kiedyś próbę wyjazdu zimą po oblodzonym podjeździe z położonego poniżej gruntu garażu. ESP-ASR nieodłączalne (albo aktywujące się w pełni w ekstremalnej sytuacji - Vectra C) W połowie podjazdu układy ograniczały moc silnika i moment ślizgających się kół do tego stopnia,że manewr okazał się po prostu niewykonalny
TD Pedro - 2012-10-11, 15:55
bebe napisał/a: | Przy bardzo śliskiej nawierzchni problemem nie jest za niski moment obrotowy, tylko właśnie za wysoki. :) Metodą sztucznego jego obniżenia jest próba ruszenia z wyższego biegu. Problem tylko polega na tym, żeby "bujnąć" samochód nie dławiąc silnika, nie zrywając przyczepności, i nie paląc sprzęgła. |
w pełni popieram, w uzupełnieniu merytoryczności powyższego uzasadnienia potwierdzam rzeczywistość (namacalną praktycznie ) takich zachowań...
wojtek_pl - 2012-10-11, 16:01
OK, na śliskim jak najbardziej ruszanie z drugiego biegu może pomóc. Ale i tak sprzęgło będzie dłużej ślizgać się. Jeśli oczywiście nie chcesz zerwać przyczepności.
pioor - 2012-10-11, 17:15
wojtek_pl napisał/a: | Ale i tak sprzęgło będzie dłużej ślizgać się. Jeśli oczywiście nie chcesz zerwać przyczepności. |
Ponownie powtórzę: tu nie ma jednej reguły. Zmiennych może być tak dużo, że nie można tego jednoznacznie stwierdzić.
Hakama 4x4 - 2012-10-12, 12:33
A jeszcze wrzucę dwa grosze. Sam w większosci przypadków ruszam z 1 biegu. Też uważam, że generalnie kierowca najlepiej dobierze bieg do sytuacji tak aby nie zjeżdzać sprzęgła a i też nie szarpać krótką 1.
Uważam też, że sztucznie dobierane wbrew rozsądkowi ruszanie z 2 jest pozbawione sensu i powoduje przyspieszone zużycie tarczy sprzęgła. Zastanawiam się jednak dlaczego Renault zaleca 2 i przychodzi mi do głowy tylko jedno uzasadnienie.
Sprzęgło dwumasowe bardziej niszczy szarpanie niż ślizganie. Skoro na jedynce jest większy moment obrotowy na sprzęgle (a jest) to siły skrętne są większe i koło dwumasowe bardziej pracuje (choć mniej zużywa się tarcza)
Z kolei w benzynce 1.6 sprzęgło prawdopodobnie pochodzi z Renault Megane 2 lub 3, które to auta miały problemy z szarpaniami sprzęgła na 1.
W moim Dusterze niekiedy na jedynce pojawia się szarpanie przy ruszaniu z 1 (pisałem o tym przy okazji innego tematu -ale chyba też założę nowy w tej sprawie). Szarpanie to przypomina szarpanie przy uszkodzeniu sprężyn na tarczy (tłumików drgań). Czytając ten temat zastanawiam się, że może sprzęgło było liczone do megany z innym przełożeniem niż Duster. W związku z tym tłumiki drgań na tarczy mogą być przeciążane ruszaniem z 1.
Stąd Renault po prostu woli aby bardziej uślizgiwać sprzęgło, które i tak 100 kkm (okres gwarancji) zrobi bez problemu ,aniżeli wymieniać sprzęgło na gwarancji z powodu uszkodzeń tłumików drgań.
Dodam do tego, że nie wyżywam się na sprzęgle (zresztą pomimo , że uwielbiam moją Dacię to obiektywnie przyznaję, że nie jest to auto stworzone do palenia gumy spod świateł ).
wojtek_pl - 2012-10-12, 12:52
Hakama 4x4 napisał/a: | Zastanawiam się jednak dlaczego Renault zaleca 2 i przychodzi mi do głowy tylko jedno uzasadnienie. |
Przeczytaj jeszcze raz instrukcję. Tam nie jest napisane, że zalecane jest ruszanie z drugiego biegu, tylko że jest to dopuszczalne !
Dar1962 - 2012-10-12, 12:59
w sumie całą tą obszerną dyskusję można podsumować jednym zdaniem: tą wersją DD ruszamy z jedynki, a w sprzyjających okolicznościach czasem możemy pozwolić sobie na dwójkę nie zapominając jednak o zdrowym rozsądku
TD Pedro - 2012-10-12, 19:13
Dar1962 napisał/a: | w sumie całą tą obszerną dyskusję można podsumować jednym zdaniem: tą wersją DD ruszamy z jedynki |
- pozwolę sobie nie zgodzić się z tak jednoznacznym podsumowaniem i pozostać przy odmiennym zdaniu odrębnym...
- bliżej mi do stanowiska kol. pioor'a
pioor napisał/a: | Ponownie powtórzę: tu nie ma jednej reguły. Zmiennych może być tak dużo, że nie można tego jednoznacznie stwierdzić. |
- oraz kol. hakama 4x4
Hakama 4x4 napisał/a: | uważam, że generalnie kierowca najlepiej dobierze bieg do sytuacji tak aby nie zjeżdzać sprzęgła a i też nie szarpać krótką 1. |
keikan - 2012-10-19, 10:33
Hej
na temat ruszania z 2 w Dusterze 4x4 była już dyskusja w tym topicu:
http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=4661
Czyli jednak Dacia ZALECA ruszanie z 2 na płaskim terenie bez obciążenia.
A gdzie indziej piszą, że dopuszczalne jest to w pewnych warunkach..
/skonfundowany/
bebe - 2012-10-19, 11:34
keikan napisał/a: | Czyli jednak Dacia ZALECA ruszanie z 2 na płaskim terenie bez obciążenia.
A gdzie indziej piszą, że dopuszczalne jest to w pewnych warunkach.. |
dCi - zaleca. 1.6 16v - dopuszczalne. To jest moja teoria i ja się z nią zgadzam. :]
|
|