|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział techniczny - Montaż tablic rejestracyjnych
chriskb - 2011-06-14, 14:32 Temat postu: Montaż tablic rejestracyjnych Mam pytanie do posiadaczy DD. Wczoraj jak zabierałem się za wymontowanie lampki oświetlenia tablicy rejestracyjnej z tyłu, zauważyłem, że u Zdunka ramkę zamontowali mi za pomocą aluminiowych nitów bezpośrednio do karoserii.
Szanowni posiadacze DD proszę sprawdźcie jak jest u was.
Problem pierwszy, że tak zamontowana ramka tablicy uniemożliwia wyjęcie światła oświetlenia tablicy.
Problem drugi to możliwość powstania korozji (kontakt stal - aluminium) - wiadomo, że jest minus na masie, a plastikowa ramka nie wiadomo z czego zrobiona może mieć potencjał dodatni i ognisko korozji jak znalazł.
Ja mam w ciągu miesiąca wizytę w serwisie to zwrócę im na to uwagę i będą mi musieli przemontować ramkę na kołki plastykowe.
toon - 2011-06-14, 15:29
Montaż ramki sprawdzę ale przed wizytą u Zdunka wymieniałem żarówkę oświetlenia tablicy i nie musiałem jej (tablicy czy ramki) demontować. Dziwne.
eplus - 2011-06-14, 16:59
Spoko, ziomale, w Rzeszowie przykręcają wkrętami, ocynkowanymi naturalnie.
fi 12
z234 - 2011-06-14, 19:43
U mnie sa dwa nity z podkładkami (jedna już rdzewieje), ale dostep do tablicy jest zachowany
TD Pedro - 2011-06-14, 19:44
u mnie jest zanitowana...
eplus - 2011-06-14, 21:46
Jak trzeba będzie wymienić ramkę, to stary łebek z nita chyba nie do odzyskania
bushi - 2011-06-15, 16:31
Z nitow raczej nie ma co odzyskiwac :) Moze i montaz na nity jest latwy i pewny, ale demontaz to juz problem... Ja bym je delikatnie rozwiercil cienkim wiertlem.
bebe - 2011-06-15, 17:05
bushi napisał/a: | Z nitow raczej nie ma co odzyskiwac :) |
Podejrzewam, że nie tyle chodzi o odzyskiwanie kołnierza nitu na pamiątkę, co o to, żeby urwany kołnierz nie turlał się do końca świata po wnętrzu klapy. Na ten przykład żeglowanie łajbą z aluminiowym osprzętem i resztką nitu w bomie (najlepiej - na martwej fali) potrafi doprowadzić do czarnej rozpaczy. :|
eplus - 2011-06-15, 17:38
Dokładnie, a jeszcze wspomniana wcześniej elektrokorozja będzie mieć pole do popisu, bo za tablicą może być jeszcze względnie sucho, ale w klapie na dnie niekoniecznie.
piotrres - 2011-06-17, 21:34
eplus napisał/a: | Spoko, ziomale, w Rzeszowie przykręcają wkrętami, ocynkowanymi naturalnie.
fi 12 |
Raczysz Waść sobie dworować ?
Blachowkrętami do karoserii ?
eplus - 2011-06-18, 05:34
Mała prowokacja - żeby cała sekcja rzeszowska w panice zdzierała tablice dla sprawdzenia.
Siedzą tam jakieś wkręty farmery na sześciokąt 7 czy 8mm. Jeśli mają plastikowe kołki, to fajnie, ale nie odkręcałem ich. Aby nie stracić gwarancji na blachę.
Marek1603 - 2011-06-18, 11:43
No to możesz być pewien, że nie mam tam żadnych plastikowych kołków. Za dwa lata będziesz tam miał korozję średnicy 2cm wokół otworu.
Mnie tak zrobili w Tandemie Będzin. Szkodę naprawili oraz zrekompensowali mi to.
Ma być na nity.
eplus - 2011-06-18, 13:54
No to ja pojadę nad morze, gdzie kol. chris dostał nity i był niezadowolony, zaś kolega znad morza może przyjechać do Rzeszowa, tu ci mają wkrętów dostatek, ale i dwa własne można przywieźć
W felce zgniła mi prawie cała klapa, ale nie od tablicy. Więc już gorzej na pewno nie będzie.
Co RP na taką samowolkę? Ci na wkręty, tamci na taśmę dwustronną...
W jednym z odcinków Kiepskich Ferdek z Paździochem i z Boczkiem posprzeczali się, czy ogórki kisi się w słoju, w beczce, czy w kamieniaku. Powoływali się na autorytety z calej Polski: górala, Mazura, poznaniaka...
chriskb - 2011-06-18, 14:11
eplus,
Do Rzeszowa nie przyjadę, złamałem tam nogę w Grand Hotelu i źle mi się kojarzy, do dziś mam w nodze sztabę i 7 wkrętów - to wystarczy na mocowanie co najmniej na trzech ramek.
Na poważnie, moim zdaniem będą musieli mi zmienić ten sposób mocowania, nie chcę walczyć z rudą po jednym sezonie zimowym. Chyba, że to pomysł marketingowy aby ramki z nazwą firmy łatwo nie zamienić.
Pozdrawiam
eplus - 2011-06-18, 18:17
Traumatyczne wspomnienia, rzeczywiście. Powinni zburzyć Grand, tak samo, jak zburzyli Hotel Rzeszów. W maluchu były kołki rozporowe z plastiku, nawet socjalizm potrafił się uporać z tak błahym problemem. Należy przewidzieć możliwość łatwej wymiany ramki - może się przecież złamać. Jak ktoś nie chce reklamy - wystarczy, że wymieni pasek ryglujący tablicę.
chriskb - 2011-06-18, 20:47
eplus,
Masz całkowicie rację
Pozdrawiam
Beckie - 2011-06-23, 19:45
eplus napisał/a: | Dokładnie, a jeszcze wspomniana wcześniej elektrokorozja będzie mieć pole do popisu, bo za tablicą może być jeszcze względnie sucho, ale w klapie na dnie niekoniecznie. |
Jeśli masz na myśli korozję elektrochemiczną, to wszystko zależy od różnicy potencjałów między materiałami z jakiego wykonane są drzwi i wkręt/nit...
Jeśli klapa wykonana jest ze zwykłej stali a wkręt ze stali nierdzewnej korozja murowana...
Prezes - 2011-06-29, 16:05
A czym najlepiej wkręcić tablicę do tylnej klapy? Chcę 4 wkręty wkręcić - taka antykradzieżówka.. Nie od dziś wiadomo, że nieprzykręcone tablice z ramek giną najszybciej..
chriskb - 2011-06-29, 16:34
Prezes,
Potrzebna będą następujące narzędzia i materiały: wiertarka, wiertło fi 4,5 i fi 8, wkrętak Torx T20, 4 śruby fi 4 z nakrętkami dł. 20 do 25 mm, 4 kołki plastikowe fi 8 dł. 10 mm, 4 podkładki gumowe, z otworem min. fi 4. Proponuję zdjąć osłonę (jest przykręcana na dwie śruby TORX T20), następnie delikatnie podważyć zatrzaski i ściągnąć osłonę. Wywiercić 4 otwory fi 4,5 w tablicy fi 8 w tylnej klapie i wstawić kołki plastikowe. Następnie przy użyciu śrub z nakrętkami fi 4 przykręcić tablice nie zapominając podłożyć podkładek gumowych pomiędzy tablicę i klapę. Zamontować osłonę tylna.
Tablica, będzie dobrze zabezpieczona przed kolekcjonerami. To jest moja rada nikogo nie namawiam do dodatkowego dziurawienia tylnej klapy.
Pozdrawiam
Prezes - 2011-07-03, 22:28
chriskb napisał/a: | 4 kołki plastikowe fi 8 dł. 10 mm | Takie buty.. dzięki za podpowiedź! A łudziłem się, że ktoś odpowie, użyj śruby takiej a takiej, blaszce nie zaszkodzi, a wkrętarka załatwi cały ich montaż nic to, za 2 tygodnie znów wypad na działkę, to pokombinuję, a wcześniej się uzbroję w takie kołki. Pozdrawiam!
chriskb - 2011-10-19, 12:41
Dzisiaj w temacie DaciaSpotting Reaktywacje kol. Mikele umieścił zdjęcie DD w serwisie Nazaruk. Co jest ciekawe, ramka tablicy rejestracyjnej jest na "hama" znitowana aluminiowymi nitami do klapy bagażnika.
Ja miałem to samo u Zdunka. Jak wywalałem nity to musiałem uszkodzenia farby po nitowaniu zabezpieczyć farbą antykorozyjną. Obecnie mam założone plastikowe osłonki, tak, że nie ma kontaktu śruby mocowania ramki z klapą bagażnika.
marek 12 - 2011-10-23, 17:32
Ja nie wierciłem dodatkowych otworów w klapie bagażnika, tylko za pomocą kołków
fi 5 ( pasują do otworów) oraz nierdzewnych śrub M3 (pasują do kołków)przykręciłem
tablice ( śruby oczywiście przechodzą przez tablice oraz plastikową ramkę)do klapy bagażnika.
koniu - 2011-10-23, 18:57
Dziwne że nie robią sobie reklamy ASO na plastiku tylko walą nitami w karoserię (swoją drogą antykradziejówka gratis).
laisar - 2011-10-24, 08:47
Kiedy rzecz w tym, że oni tak montują właśnie plastikową ramkę, a nie samą blachę tablicy... d:
chriskb - 2011-10-24, 12:05
laisar,
Nie problem jest w montażu plastykowej ramki, ale aluminiowych nitach, które po zaciśnięciu uszkadzają zabezpieczenie antykorozyjne klapy bagażnika. Poza tym wiercone otwory nie są zabezpieczone antykorozyjnie.
laisar - 2011-10-24, 16:01
@chriskb: Ja wiem (sam miałem z tym problem), ale kol. koniu zdaje się właśnie sądzić ("antykradziejówka"), że oni (=ASO) robią to z samymi tablicami...
greg1367 - 2011-10-24, 16:09
W moim przypadku są powiercone otwory i przykręcona 4 wkrętami nierdzewnymi ,aż blacha się wypaczyła ,zimę przejeździła i nawet na wystających wiórach z boku wkrętów brak było rdzy ,przekonałem się otem przy wymianie ramki
koniu - 2011-10-25, 18:02
OK przyjąłem rzucę okiem na swoje ramki póki jestem przed przeglądem
dragon - 2011-10-26, 07:45
U mnie ramka pękła od zbytniego ściśnięcia nitem. Dopiero po paru miesiącach oczywiście. Trochę rzeczywiście trzeba powalczyć z usunięciem nitów, ale śrubie na gumkach bardziej ufam. Co do antykradzieży to polecam ucięte łebki śrub na silikonie. W poprzednim aucie wytrzymało dwa lata, a nie ma dodatkowych dziur w klapie
grapess - 2014-07-07, 11:33 Temat postu: Jak mocujecie tablice rejestracyjne? W weekend zostałem pozbawiony jednej tablicy rejestracyjnej. :( Musze wyrobić wtórnik.
W związku z tym ma pytanie ja mocujecie tablice w swoich autach?
Na śruby? Na klej? Przynitowane?
Czy można zrobić dziurę w tablicy? Czy panowie w niebieskich ubraniach nie przyczepią się że są dziury???
Karenzo - 2014-07-07, 11:52
Wiele osób które mieszka w niespokojnych okolicach montuje na śruby tablice co uniemożliwia łatwą kradzież . Policja się nie czepia bo tablica ma być czytelna w przepisach nie napisano nawet gdzie ma być (dlatego niektórzy wożą z szybą i jest to legalne ).
Minus to możliwe rysowanie zderzaka tablicą .
DrOzda - 2014-07-07, 12:11
Jak legalnie możesz wozić tylną tablicę za szybą skoro nie jest ona oświetlona i nie spełnia warunków opisanych w dokumencie p.t.
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY
z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz. U. nr 32 poz. 262 z dnia 26 lutego 2003 r. z późniejszymi zmianami) ?
Nieprawdą jest że w przepisach nie określono miejsca montowania tablicy - w załączniku 5 do rozporządzenia są dokładne szczegóły i każdy kumaty policjant ma prawo zabrać dowód rejestracyjny jeśli warunki te nie są spełnione:
http://isap.sejm.gov.pl/D...=WDU20030320262
Karenzo - 2014-07-07, 12:17
mi chodziło o przednia szybe
http://forumprawne.org/pr...j-z-przodu.html
grapess - 2014-07-07, 13:52
Będę nitował i kleił do zderzaka, Najwyżej drugą przykleję do tej.
Dar1962 - 2014-07-07, 16:08
Ja w polo córki użyłem po prostu kilku dodatkowych blachowkrętów, którymi dokręciłem tablicę "na chama" do grubego i sztywnego, plastikowego zderzaka, a potem rozwierciłem na okrągło krzyżyki w ich łbach. Całość trzyma bardzo solidnie.
zyga03 - 2014-07-07, 19:30
jeżeli uważasz , ze filmik z YT stanowi jakieś prawo to trzymaj tablicę rejestracyjną za oknem z przodu.
Zobaczysz do czego służą obecnie kamery przy drogach.
Prezes - 2014-07-07, 20:10
Zawsze przykręcam wkrętami. Jak kradziej ma ochotę na tablicę i ma do wyboru taką przykręconą i nieprzykręconą raczej wybierze tą drugą..
carolinus - 2014-07-07, 22:01
A ja mam przynitowaną.
Nie tyle chodziło mi o zabezpieczenie przed złodziejem co o ryzyko utraty przy przejeździe przez kałużę.
keretey - 2014-07-08, 10:55
Obie przynitowane w salonie Dacii przy odbiorze.
kali - 2014-07-11, 23:16
Nity zrywalne typu TOP.
krakry1 - 2014-07-12, 13:59
keretey napisał/a: | Obie przynitowane w salonie Dacii przy odbiorze. | Przynitowane do czego? Do zderzaka?
kali - 2014-07-12, 14:17
Dokładni do zderzaka.
krakry1 - 2014-07-12, 15:58
Kali dzięki za odp.
BoloSr - 2014-07-23, 20:04 Temat postu: Otwory mocujące tablice rejestracyjna Duster. Witam
Chcialem dzisiaj wymienić ramki pod tablice ale sie zdziwilem bo aso je sobie przynitowalo i tu moje pytanie jakie sa otginalne te otwory do mocowania ramek w zderzaku i na klapie w Dusterze ???
Dominus - 2014-07-23, 20:09
Ja też miałem ramkę chwyconą na nitach na klapie.
Nie powiem Ci jakie są oryginalne otwory, (zapewne to co masz bo wątpie aby ASO je poszerzało), jak chcesz wymienić ramkę to bierzesz małe wiertło do metalu (bodajże 5mm) i rozwiercasz nity i po sprawie
W przodzie natomiast na wkrętach więc wymiana bezproblemowa.
BoloSr - 2014-07-23, 20:15
To na klapie jest otwor w niej na przelot ?
Czy to w plastiku jakims jest ?
Dominus - 2014-07-23, 20:17
A jakby inaczej miałby być zanitowane? Otwór w blasze jest na wylot
BoloSr - 2014-07-23, 20:27
Dominus napisał/a: | A jakby inaczej miałby być zanitowane? Otwór w blasze jest na wylot |
W poprzednim aucie mialem otwory a w nich kolki plastikowe w ktore wkrecalo sie wkret a nie otwory w blasze robione w aso toc to bedzie fajnie korodowalo.
Dominus - 2014-07-23, 20:28
Czy ASO to robi otwory? Wg Mnie nie.
Klapa "przychodzi" chyba już z seryjnymi otworami, nie zauważyłem aby "środki" otworów w blasze były nawiercane tylko chyba lakiery był
BoloSr - 2014-07-23, 20:30
Dobre pytanie
kicia - 2014-07-23, 21:01
Też mi się wydaje, że otwory są robione jeszcze w fabryce.
Przy odbiorze zwróciliśmy sprzedawcy uwagę na to, że nity w tylnej tablicy są zbyt blisko środka (przez co brzegi się strasznie telepały podczas zamykania klapy). Powiedział, że umiejscowienie tych nitów jest standardowe. Podejrzewam, że zaproponowałby dorobienie dodatkowych nitów, gdyby ASO zajmowało się wierceniem otworów na nie.
Hakama 4x4 - 2014-07-29, 07:00
Nie wierćcie w klapie bo przecież jest ona mocno atakowana przez sól w zimie.
Proponuję plastikowe wkręty z Casto lub cegoś takiego.
PiotrWie - 2014-07-29, 07:53
BoloSr napisał/a: | Dominus napisał/a: | A jakby inaczej miałby być zanitowane? Otwór w blasze jest na wylot |
W poprzednim aucie mialem otwory a w nich kolki plastikowe w ktore wkrecalo sie wkret a nie otwory w blasze robione w aso toc to bedzie fajnie korodowalo. |
Też tak myślałem - ale przy takim samym montowaniu w Lagunie od 1999 r nie koroduje. W Dacii póki co dopiero 4 lata, ale pomimo osławionej skłonności do korozji moja nawet tam nie koroduje
PiotrWie - 2014-07-29, 07:55
kicia napisał/a: | Też mi się wydaje, że otwory są robione jeszcze w fabryce.
Przy odbiorze zwróciliśmy sprzedawcy uwagę na to, że nity w tylnej tablicy są zbyt blisko środka (przez co brzegi się strasznie telepały podczas zamykania klapy). Powiedział, że umiejscowienie tych nitów jest standardowe. Podejrzewam, że zaproponowałby dorobienie dodatkowych nitów, gdyby ASO zajmowało się wierceniem otworów na nie. |
Moja nawet dzwoniła przy zamykaniu - podkleiłem pod spód kilka kawałków samoprzylepnego filcu ( takiego do podklejania pod meblami ) i jest ok
kicia - 2014-07-29, 08:25
PiotrWie napisał/a: | kicia napisał/a: | Też mi się wydaje, że otwory są robione jeszcze w fabryce.
Przy odbiorze zwróciliśmy sprzedawcy uwagę na to, że nity w tylnej tablicy są zbyt blisko środka (przez co brzegi się strasznie telepały podczas zamykania klapy). Powiedział, że umiejscowienie tych nitów jest standardowe. Podejrzewam, że zaproponowałby dorobienie dodatkowych nitów, gdyby ASO zajmowało się wierceniem otworów na nie. |
Moja nawet dzwoniła przy zamykaniu - podkleiłem pod spód kilka kawałków samoprzylepnego filcu ( takiego do podklejania pod meblami ) i jest ok |
Myśmy przykleili odbojniki do mebli: http://www.daciaklub.pl/f...1644663#1644663
grapess - 2014-07-29, 09:35
Nauczony doświadczeniem przynitowałem również tablice.
tomaszgebala - 2015-07-03, 21:10 Temat postu: Montaz ramki TYLNEJ tablicy ? mam mieć oklejany samochód (Logan VAN) i w związku z tym konieczne było zdemontowanie tablicy rejestracyjnej, której ramka była przynitowana do drzwi. Nity rozwierciłem i pojawia się pytanie - W jaki sposób przymocować ponownie tablicę z tyłu drzwi, aby uniknąć nitowania? W starszych autach wciskało sie kostki i mocowało tablicę wkrętem, teraz jest po prostu otwór... Czy ktoś już przerabiał ten temat ?
piotr. z - 2015-07-03, 22:34
Może tu coś się da dobrać?
tomaszgebala - 2015-07-03, 23:07
piotr. z napisał/a: | Może tu coś się da dobrać? |
Tutaj tzn. GDZIE ?
shrek - 2015-07-04, 00:23
tomaszgebala napisał/a: | piotr. z napisał/a: | Może tu coś się da dobrać? |
Tutaj tzn. GDZIE ? |
Kiknij wyraz "Tu"
tomaszgebala - 2015-07-04, 09:01
shrek napisał/a: | tomaszgebala napisał/a: | piotr. z napisał/a: | Może tu coś się da dobrać? |
Tutaj tzn. GDZIE ? |
Kiknij wyraz "Tu" |
no niestety - otwór w DACII ma jedynie 4-5 mm
Ksiezyc - 2015-07-07, 15:10
Ja (w dacii logan mcv) ściągałem tapicerkę tylnych drzwi.
Ramkę przykręciłem na śrubę, drugą ręką (od środka) trzymając nakrętkę.
Roboty sporo, ale z pewnością ramka nie odpadnie.
W Twoim przypadku może to najwyżej wymagać użycia podkładek do małych śrubek.
Wojciech_B - 2017-09-10, 00:45 Temat postu: Mocowanie tablic rejestracyjnych Witam Daćkowicze,
Mam pytanie:
W środę dokonuję odbioru pojazdu (wstępnie pojazd już sobie obejrzałem 30 sierpnia, większość rzeczy już sprawdziłem, choć jeszcze nie wszystko) i mają też mi zakładać tablice rejestracyjne.
Jak wiadomo, ramki są do bani i niezbyt dobrze trzymają tablice, zwłaszcza dla złodzieja nie jest to problem.
W związku z tym mam pytanie, czy ktoś z Was w jakiś specjalny sposób mocował tablice do pojazdów, a jeśli tak, to w jaki?
Myślałem nad takimi rozwiązaniami jak:
1) przyklejenie na stałe tego paska w ramce, który się wpina do ramki, żeby unieruchomić w niej tablicę (ostatecznie, jeśli kiedyś będę musiał wymieniać tablice, mogę uszkodzić ramkę i kupić nową, to groszowe sprawy są)
2) przynitowanie tablic do zderzaka OPRÓCZ umieszczenia ich w ramce
3) przynitowanie tablic do zderzaka bez ramek
(w obu przypadkach po pierwsze trzeba by mieć nity i nitownicę, a po drugie w razie konieczności zdjęcia tablic, trzeba by rozwiercać czy zrywać nity)
4) przyklejenie tablicy do ramki
Czy macie jakieś swoje patenty, którymi możecie się podzielić, lub pomysły? Jakoś nie ufam tym ramkom, w które po prostu - bez dodatkowych mocowań - wkładane są tablice...
Z góry dziękuję
Wojtek
Rezysstor - 2017-09-10, 07:53
Beckie napisał/a: | eplus napisał/a: | Dokładnie, a jeszcze wspomniana wcześniej elektrokorozja będzie mieć pole do popisu, bo za tablicą może być jeszcze względnie sucho, ale w klapie na dnie niekoniecznie. |
Jeśli masz na myśli korozję elektrochemiczną, to wszystko zależy od różnicy potencjałów między materiałami z jakiego wykonane są drzwi i wkręt/nit...
Jeśli klapa wykonana jest ze zwykłej stali a wkręt ze stali nierdzewnej korozja murowana... |
Teoretycznie korozja jest, ale praktycznie, to jej nie ma – popatrzcie na alufelgi ,i mocujące je stalowe śruby, ewentualnie na stal nierdzewną w konstrukcji samochodu i jej otoczenie np. pod deską z zegarami.
Zawsze nitowałem tablice, a miejsce otworu, i sam nit zabezpieczałem jakimś mazidłem, i nigdy korozji tam nie widziałem.
Nitowanie, to bardzo dobra metoda, zwłaszcza, jak zarówno po zewnętrznej stronie, jak i po wewnętrznej zastosuje się podkładki, odpowiedniej średnicy.
Dzięki podkładkom, siła ściskająca rozkłada się na większą powierzchnię i nie działa jak klin rozsadzający plastiki.
Usunięcie nitu jest prostsze, niż zapieczonej śruby, wystarczy wiertarka, której zwykle ,nie nosi gnój – ziomal, kradnący tablice.
Niestety w Dusterze nie ma dojścia, by założyć podkładki od wewnątrz, a przynajmniej, nie chce mi się do niego dokopywać .
Postanowiłem więc przykleić tablice „po głupiemu”, czyli wcisnąć pomiędzy wszelkie szczeliny ramki i tablicy, tyle kleju poliuretanowego z tuby, ile wlezie.
Dodatkowo na same tablice nakleję punktowo, odpowiednio wyciętą taśmę klejącą aluminiową, a na to odcięte łby nitów/śrub w podkładkach( gdyby przyszło odkleić), by zasygnalizować gnojowi – ziomalowi, że łatwo nie będzie.
Tylną tablicę mam nieco oddaloną od blachy klapy, na skutek kombinacji z dodatkowymi światłami cofania, co wyklucza możliwość prostego nitowania.
Z powyższego powodu, zastosuje klejenie za pośrednictwem jakiś podkładek kompensujących dystans pomiędzy klapą, a płaszczyzną tablicy.
Klej poliuretanowy ( typu Fix, lub do szyb samochodowych) , jest tak wredny, że ziomal się zes*ra, a tablicy nie oderwie, może nawet menda paznokcie zostawić nam na pamiątkę z odrobiną juchy.
Tablice ukradło mi kiedyś jakieś ścierwo, podczas koczowania na Helu, i od tego czasu zabezpieczam je , jak potrafię.
Nigdy Policja, czy diagnosta nie zwracali uwagi, na dziury w tablicach na nity – widocznie miałem do czynienia z kumatymi :)
Nikita_Bennet - 2017-09-10, 11:04
odbierzesz autko to sam sobie przykręć na 4-5 wkrętów cynkowanych i już.
ADAM 12 - 2017-09-11, 07:49
Ja we wszystkich moich pojazdach tablice przykręcam do otworów w aucie przez ramki.
Tylko śruby muszą być cynkowane/nierdzewki .Złodziejom jakoś nie chce się tego odkręcać , wolą zerwać wsadzane w ramkę.
A pomysł z przyklejeniem jest słaby ,bo całość łatwo wyrwać - ramka jest z cienkiego plastiku.
Gratuluję dołączenia do grona.
Dymek - 2017-09-11, 08:30 Temat postu: Re: Mocowanie tablic rejestracyjnych
Wojciech_B napisał/a: | Czy macie jakieś swoje patenty, którymi możecie się podzielić, lub pomysły? Jakoś nie ufam tym ramkom, w które po prostu - bez dodatkowych mocowań - wkładane są tablice... |
A nie przesadzasz trochę? Od 1986r jeżdżę po Warszawie, od początku lat 90-tych pojawiły się te zatrzaskiwane ramki, różne ich modele już miałem i nigdy nie miałem problemu z mocowaniem czy trzymaniem się tablic w ramkach.
Lza - 2017-09-11, 09:22
Ramki dobrze trzymają tablice - w nowym autku miałem przykręcić, ale jakoś nie miałem czasu, odkładałem i już rok i 4 m-ce tak jeżdżę - 34000 km. Jakoś nic nie odpadło.
Przykręcanie tablic jest nielegalne, (tablice przedziurawione z punktu widzenia prawa są nieważne) ale w praktyce nikt nie zwraca na to uwagi.
W drugim aucie, którym jeździ moja kobieta mam przykręcone ;)
Dar1962 - 2017-09-11, 10:12 Temat postu: Re: Mocowanie tablic rejestracyjnych
Dymek napisał/a: | pojawiły się te zatrzaskiwane ramki, różne ich modele już miałem i nigdy nie miałem problemu z mocowaniem czy trzymaniem się tablic w ramkach. |
nie chodzi o to, czy solidnie trzymają tablice, zwykle tak, choć przy pechu można czasem zgubić blachę. Bardziej chodzi o to, że czasami trafiają się amatorzy bezpłatnego tankowania, którzy w tym celu "pożyczają" tablice. Te zatrzaśnięte wyłącznie w ramkach demontuje się w 30 sekund
Piotrek721015 - 2017-09-11, 11:02 Temat postu: Re: Mocowanie tablic rejestracyjnych
Dar1962 napisał/a: | Dymek napisał/a: | pojawiły się te zatrzaskiwane ramki, różne ich modele już miałem i nigdy nie miałem problemu z mocowaniem czy trzymaniem się tablic w ramkach. |
nie chodzi o to, czy solidnie trzymają tablice, zwykle tak, choć przy pechu można czasem zgubić blachę. Bardziej chodzi o to, że czasami trafiają się amatorzy bezpłatnego tankowania, którzy w tym celu "pożyczają" tablice. Te zatrzaśnięte wyłącznie w ramkach demontuje się w 30 sekund |
A jak będą chcieli pojeździć to w 10 sekund gwizną całe auto z tablicami.
michele - 2017-09-11, 12:18
Ramki plastikowe mają wadę, drgają i biją na nierównościach w plastik, do którego są zamocowane. Ja aby mi nie latały podklejałem je uszczelką do okien od razu jak kupiłem auto, bo zamykanie klapy mnie przerażało, jak i jazda na wertepach.
W poprzednim aucie tablice miałem przykręcane. Zgodnie z przepisami, jest określone miejsce montażu, tak, jak auto dostało homologacje, więc jak jest miejsce na śruby, to trzeba śrubami przykręcić, taka homologacja.
Nie znam auta, gdzie ramka byłaby homologowana do rejestracji.
kicpra - 2017-09-11, 13:38 Temat postu: Re: Mocowanie tablic rejestracyjnych
Dar1962 napisał/a: | Dymek napisał/a: | pojawiły się te zatrzaskiwane ramki, różne ich modele już miałem i nigdy nie miałem problemu z mocowaniem czy trzymaniem się tablic w ramkach. |
nie chodzi o to, czy solidnie trzymają tablice, zwykle tak, choć przy pechu można czasem zgubić blachę. Bardziej chodzi o to, że czasami trafiają się amatorzy bezpłatnego tankowania, którzy w tym celu "pożyczają" tablice. Te zatrzaśnięte wyłącznie w ramkach demontuje się w 30 sekund |
W 30s ?
elamtero - 2017-09-11, 13:46
Mi ukradziono tablice montowane śrubami. Szkody były jeszcze większe, bo zerwany został gwint...
Dymek - 2017-09-11, 14:11
Wszelkie znane mi przepisy określają jedynie rozmiar oraz położenie miejsca przeznaczonego na zamocowanie tylnej tablicy rejestracyjnej. Przy przedniej nie ma nawet tego. Nie ma natomiast żadnych wytycznych co do sposobu ich zamontowania. Jest natomiast wymaganie aby tablica była czytelna, w związku z tym żadne elementy mocujące nie mogą utrudniać odczytania napisów czy symboli na tablicy.
Robienie otworów w tablicy w miejscach gdzie występują fabryczne otwory w nadwoziu czy zderzaku może wymusić to, że otwór wypadnie akurat na literze/cyfrze numeru a do tego już można się przyczepić. Ukraść można wszystko, łącznie z całym samochodem- to prawda. Osobiście nie znam nikogo komu zginęły tablice, znam natomiast dwie osoby, które miały tablice przykręcone i te tablice im złośliwie zniszczono poprzez "złamanie" ich jak ulotkę na 3 części. Tablice były do wymiany- lakier na zagięciach nie wytrzymał. Śruby tablic były wkręcone właśnie w fabryczne otwory w zderzaku a otwory te były zbyt blisko siebie, co znakomicie umożliwiło taki dowcipny wandalizm. Jeśli ktoś chce "z głową" przykręcić tablice to nie ma z tym raczej problemu- nikt się tego nie czepia, ani policja, ani diagności, ani Urzędy Komunikacji, chociaż faktycznie dziurawienie tablicy można by podciągnąć pod jej uszkodzenie. Szkoda, że nie ma jakiegoś standardu ustalonego z producentami samochodów i tablice standardowo nie mają otworów do mocowania w ściśle określonych i powtarzalnych punktach.
Nikita_Bennet - 2019-07-05, 10:56
dziś poprawiłem montaż po ASO Zdunek.
Byłem w Elblągu na przeglądzie i tam montują na dwóch nitach w fabrycznych otworach - wg mnie będzie drgać więc dałem sobie na luz, grunt że nie niszczą blachy bagażnika.
ASO Zdunek wierci 3 dziury i przykręca tak że po roku ramka jest popękana przy zewnętrznych śrubach, tablica drga aż się wyciera czarna farba z obrzeży tablicy.
Zrobiłem tak jak w poprzednim aucie - 4 nowe dziury po rogach + jedną co oni więc ramka na 5 wkrętach cynkowanych. Przykręciłem samą ramkę tym razem bez tablicy. Tablicę może przytwierdzę do tych fabrycznych otworów jak znajdę czas wenę i kołki plastikowe rozporowe co się zaklinują (i tylko żeby nie zgubić blach).
Grunt że przestało drgać ;)
A co do kradzieży tablic - bawi się w to ktoś jeszcze? 30zł+wysyłka kosztuje kopia tablicy rejestracyjnej która różni sie 3 detalami które widać tylko z bliska.
pikodat - 2019-07-05, 11:21
Dymek napisał/a: | Osobiście nie znam nikogo komu zginęły tablice, znam natomiast dwie osoby, |
co do utraty tablic - mi raz wypadła (na szczescie po cofnięciu się 4 km tablica leżała tam, gdzie były wyboje i podejrzewałem , że wypaść mogła)
Co do kredzieży - we Lwowie polskim samochodom potrafią zniknać tablice. A za wycieraczką telefon do "znalazcy" , kóry za około 100-150 zł odda , co "znalazł".
Alternatywą dla Polaka jest : 2-3 godziny na policji, zaświadczenie o kradzieży, dłuższa odprawa na to zaświadczenie na granicy, tłumacz przysięgły, normalna procedura odtworzenia tablic w urzedzie komunikacji (coś koło 100 zł).
Nikita_Bennet - 2019-07-05, 12:08
Co do kradzieży tablicy zgłoszonej na policji w PL. Trafia do systemu i przy każdej następnej kontroli drogowej schodzi dłużej bo tablica buchnięta i jest po prostu dłużej więc jak auto nie jest leasingowe i jesteśmy jedynym właścicielem to zawsze wygodniej wyrobić nowe blachy i dowód rejestracyjny. Pare pln więcej ale spokój przy kontrolach.
Dymek - 2019-07-05, 12:55
Co do mocowania- widzę na swoim osiedlu, że standardowe mocowania tablic pozostawiają wiele do życzenia albo po prostu ludzie jeżdżą z uszkodzonymi ramkami nie zwracając zupełnie uwagi na ich stan. Każdorazowo po dużych deszczach i nawałnicach ma miejsce "giełda zgubionych tablic". Jak woda odpłynie, obok miejsc gdzie były ogromne kałuże, następnego dnia leży po kilkanaście tablic ładnie poukładanych na trawnikach przez litościwe dusze. A takich miejsc zalewowych mamy tu trochę. Na lokalnym Fecebooku również trwają wtedy poszukiwania "szukam tablicy WOT...." i odpowiedzi "kilka WOT leży przy przystanku XXX a ja szukam WT... nie spotkaliście?"
Naprawdę nie wiem jak tablica może wypaść po ostrożnym przeczołgiwaniu się przez zalaną ulicę (równą, asfaltową)
Belphegor - 2019-07-05, 12:58
Dymek napisał/a: | Naprawdę nie wiem jak tablica może wypaść po ostrożnym przeczołgiwaniu się przez zalaną ulicę (równą, asfaltową) |
Problem w tym, że mało kto jeździ powoli przez takie zalane ulice. Wystarczy obejrzeć migawki w TV jak mówią o tym, że gdzieś w jakimś mieście są zalane ulice. Zawsze w kadrze jest ktoś, kto zapier... przez taką ulicę widocznie uważając, że jest lepszym kozakiem, niż inni wokół.
keisyzrk - 2019-07-05, 13:00
Co do zgubienia/kradzieży tablic to polecam wyrobić nowe-inne numery i nowy dowód rejestracyjny.
Ogólnie mamy zasadę domniemania niewinności, ale gdy np. ktoś znajdzie Twoje tablice i ukradnie paliwo na stacji korzystając ze znalezionych tablic to będziesz się bujać po policji i udowadniać swoją niewinność..
jodlasty - 2019-07-05, 14:29
Po zakupie zawsze wywalam te plastikowe mocowania na tablice, a same tablice nituję.
kochelet1 - 2019-07-07, 23:06
temat na 4 strony i wszystko o poprawności montazu tablicy. Bez przesady...
|
|