|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział ogólny o daciach - Prośba o radę
jan ostrzyca - 2012-05-12, 08:54 Temat postu: Prośba o radę Sytuacja: jest do nabycia fajna demówka MCV z bardzo przywoitym rabatem, wersja akurat w sam raz. Wszystko jest git poza tym, że drążek zmiany biegów wyczuwalnie drży w czasie jazdy i na biegu jałowym, co czuć i widać jak chodzi. Drżenie drążka potwierdzają w salonie, więc nie jest to mój wymysł, żeby wydusić jeszcze jakiś rabat. Na moją prośbę przyjrzeli się temu mechanicy, ale nie widzą przyczyny-w mailu z salonu informacja, że ta konfiguracja tak ma...Mój MVC w identycznej konfiguracji k7m710 nie ma tego zjawiska.
I tu pytanie do Kolegów. Czy ktokolwiek miał taki problem? Z forum jakoś nie pamietam i nie znalazłem. Jesli tak, to co to było i jak usterkę naprawiono?
Auto Krytyk - 2012-05-12, 09:21
W Megane moim starym drążek też drży ale w MCV tego nie miałem, ale po 50 tys.km już był delikatny luz na drążku ale nie drżał. Ogólnie w starych Renault drążek drży i lata nawet . Może już kaseta drążka jest wyrobiona od jazd testowych. Ogólnie to demo bym odradzał każdy butuje ile wlezie.
laisar - 2012-05-12, 09:26
http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=4864
- pojedyncze doniesienia.
Ciężko stwierdzić, czy faktycznie TTTM, czy może czujność niektórych osób jest podwyższona, czy może faktycznie coś jest niepoprawnie.
Z drugiej strony, co prawda drgania nie są oczywiście czymś pożytecznym, ale w tym przypadku nie bardzo widzę na co mogłyby negatywnie wpłynąć...
(Oprócz nerwów kierowcy, rzecz jasna (; ).
eplus - 2012-05-12, 12:11
Może jakiś pechowy rezonans - obciążyć drążek na próbę (przykleić taśmą ciężarek 0,2kg do gałki - może się uspokoi?
benny86 - 2012-05-12, 12:31
vulcanor napisał/a: | Ogólnie to demo bym odradzał każdy butuje ile wlezie. |
No to jest wszyscy minus jeden - dla mnie jazda testowa to nie sprinty od świateł do świateł, ale sprawdzenie w warunkach codziennej eksploatacji - przejazd po mieście, sprawdzenie jak się tym manewruje na parkingu, a przede wszystkim czy jest wygodne w środku(nie tylko przestronność, ale dopasowanie fotela,przełączniki nawiewów/radia pod ręką itp).
Czy warto kupić? Jeśli to benzyniak, a auto samo w sobie Ci odpowiada, ja bym kupił. Diesel faktycznie po demo moz ekiepsko wyglądać (non stop jazda na kilkukilometrowych odcinkach), ale dobry sprawdzony i wolnossący benzyniak nie cierpi na tym, jedynie sobie wypije więcej
Ja bym kupił a następnie - jeśli usterka nie ustąpi - zgłaszał naprawę gwarancyjną, niekoniecznie u tego samego dealera(chyba że innego w pobliżu nie ma).
jan ostrzyca - 2012-05-12, 15:33
benny86 napisał/a: | Ja bym kupił a następnie - jeśli usterka nie ustąpi - zgłaszał naprawę gwarancyjną, niekoniecznie u tego samego dealera(chyba że innego w pobliżu nie ma). |
1. demo raczej nie jest katowane - krótka jazda zawsze z pracownikiem,
2. najbliższe ASO Dacia jest w Zamościu-jakieś 90 km od Lublina...
jan ostrzyca - 2012-05-12, 15:55
laisar napisał/a: | http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=4864
- pojedyncze doniesienia.
Ciężko stwierdzić, czy faktycznie TTTM, czy może czujność niektórych osób jest podwyższona, czy może faktycznie coś jest niepoprawnie.
Z drugiej strony, co prawda drgania nie są oczywiście czymś pożytecznym, ale w tym przypadku nie bardzo widzę na co mogłyby negatywnie wpłynąć...
(Oprócz nerwów kierowcy, rzecz jasna (; ). |
No dobra, "czujność podwyższona", TTTM...A Twój też tak ma?
laisar - 2012-05-12, 22:10
jan ostrzyca napisał/a: | Twój też tak ma? |
Czasami - MSZ rzadko.
Trochę - MSZ mało (amplituda i częstotliwość).
piotrek400 - 2012-05-13, 12:05
mojej żony logan 1,4 tak ma. nie wiem czy od nowości ale uzytkujemy go do 86 000 km i jest tak samo (teraz 118 000 km)
z kolei mój logan 1,6 już nie drży tak bardzo. na razie zrobiłem 3000 km więc zmian ocenić nie mogę
TTTM :)
monopios - 2012-05-13, 19:53
jan ostrzyca, Czy to jest kontynuacja TEGO TEMATU
Piotr_K - 2012-05-13, 23:21
Jeśli rabat kuszący a gwarancja będzie to bym zaryzykował ...
yarocz - 2012-05-14, 09:07
Jeśli chcesz porównać z moim MCV to daj znać jakoś się umówimy.
czaju - 2012-05-14, 15:45
Cytat: | benny86 napisał/a:
1. demo raczej nie jest katowane - krótka jazda zawsze z pracownikiem,
|
A czy to prywatny samochód pracownika, że nie jest katowane? IMHO nawet nie chodzi o obroty silnika, ale przejazdy przez dziurawe drogi, żeby zobaczyć jak sobie radzi z nie równościami, niedogrzany silnik też się trochę zużywa, a demówki miewają po kilkanaście tysięcy przebieg w momencie sprzedaży. A co do katowania powszechnie rozumianego... powiem tak - zależy od pracownika, ale IMHO zawsze jazda nieswoim samochodem sprawia więcej przyjemności - i nie ważne czy to służbówka, demówka, wypożyczalnia, zastępczy. Krawężniki są niższe, nierówności mniejsze, a w niektórych przypadkach jeszcze samochód "nic nie pali..."
psur - 2012-05-15, 17:56
U mnie drży. Nie wiem od kiedy, ale od dłuższego czasu - być może od zawsze. Nic się z tym nie dzieje (przynajmniej na razie).
jan ostrzyca - 2012-05-16, 05:32
Dzięki wszystkim za rady i informacje. Szczególne dzięki Yaroczowi, który pozwolił mi zbadać swój wózek. Podsumowanie jest takie: niektórym użytkownikom drążek jednak lekko drży, a umnie stoi tak wieża Eifla... Robiłem resercz pośród użytkowników różnych aut, w tym dwa megane, skoda, fiat i w tych wozach też drążek biegów grzecznie stoi w miejscu. Albo po prostu nikt nie zwrócił uwagi na lekkie wibracje.
|
|