DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Sprawy klubowe - Trolling

Matthias[Wlkp] - 2010-08-04, 21:45
Temat postu: Trolling
Wbrew pozorom nie jest to instrukcja dla modów odnośnie przycisku "ban", ale drobna porada dla użytkowników tegoż wielce wspaniałego forum, które pomogło mi podjąć życiową decyzję o wieloletnim związku ;).

Kiedy widzę wątki stworzone przez typowego trolla pełne wypowiedzi typu "jeździsz golfem?", albo "Gimnazjum ma wakacje", to robi mi się... smutno. Smutno, że tak wielu dokarmia te stworzenia nie zasługujące na internetowy byt.

Rozumiem, że odruchem na post w stylu "Duster to szmata" jest ostry sprzeciw - niestety, jedynym sposobem jest kompletne olanie tematu. Trzeba powtórzyć sobie jak mantrę: Nie karmić trolla! Nie karmić trolla! , i przejść do innego wątku. Jest takie fajne powiedzonko, że dyskutując z idiotą najpierw zniżamy się do jego poziomu, a potem przegrywamy przez brak doświadczenia w takiej dyskusji.

Polecam przemyślenie prostej sprawy - skąd bierze się trolling? Przyczyna jest bardzo prosta - chęć zwrócenia na siebie uwagi. Tylko tyle. Sam przeżyłem w swoim życiu "chwilę trollingu" ;) i teraz wiem, dlaczego. Nic tak nie boli trolla, jak brak odpowiedzi. Zatem wykończmy gadziny głodem.

Przyznaję, że tym razem nie wytrzymałem i odpowiedziałem raz czy dwa... Moc niestety była we mnie zbyt mała, a gadzina już dosyć urosła w siłę...

maciek - 2010-08-04, 22:45

Matthias[Wlkp], popieram cie, po prostu byłem jego zachowaniem zażenowany pamietam podobny atak na megane.com.pl ktoś z audi 80 coś piep@#$ł ale jakoś to przeszło, najlepiej jest ignorować.

Równie dobrze ten ktoś napisać że podczas jazdy próbnej czy kiedy że znalazł wady wymienić, zalety wymienić, a nie że pisać że szmata.
Po za tym każdy anglik gdy słyszy słowo Duster myśli o Piasku a nie o szmacie.

krakry1 - 2010-08-05, 12:11

Zgadzam się z Wami zagłodzić gada ... trolla (ogra) itd. :mrgreen:
Mamert - 2010-08-06, 00:15

Ser Shrek, może i troll, ale trochę racji ma (miał), samozachwyt dacią niektórych użytkowników forum spowodowany utrzymaniem twarzy po wyrzuceniu ok 40.000-50.000 jest już czasem nie do zniesienia.
Jedno co mnie urzekło w tym samochodzie to stosunek cena/funkcjonalność (wielkość), który mogłem wykorzystać do prowadzenia działalności.
Cała reszta, czyli jakość wykonania, bezawaryjność, grubość i wytrzymałość blach, jak także lakieru można włożyć między bajki.

Potworny - 2010-08-06, 11:48

Mamert napisał/a:
także lakieru można włożyć między bajki

Nie, żebym piał z zachwytu i się ślinił ale to: http://www.samar.pl/__/__...znika-2009.html
Czy dobrze rozumiem, że to nie ma znaczenia? To jest nieprawda?

Wiadomo: Dacia to nie Bentley i trzeba zachować umiar....
Fakt, że niektórzy jak dudek: potrzebują publicznej, „ celebryckiej”, akceptacji swojego "czubka" ("każdy dudek swój czubek chwali") ale to nie powód do trollowego ataku.

"Psy szczekają, karawana jedzie dalej".... 8-)

KOSA - 2010-08-06, 11:54

Nie chcę się wstawiać za Ser Szrekiem, ale byłem u niego i widziałem ten samochód. Wszystko co pisał jest w 100% prawdą. Myślę, że chciał nam coś pokazać. Samochody jakie ma są zadbane i zasługują na pochwałę.
Największe wrażenie zrobił na mnie jego motocykl HONDA CX z roku 1977 - prosto z fabryki, cały w oryginale z przebiegiem 90 000 km.
Pokazywał mi wszystkie udokumentowanie naprawy i korespondencję z producentami.
Też liczyłem przebieg, bo wydawał mi się nierealny, jednak licznik w Duster nie kłamał i miał około 37 000 km. Facet strasznie gościnny. Pokazał mi wszystko i na piwko zaprosił.
Ma niezłe pomysły i w swoich katamaranach poprawił wszystkie niedociągnięcia, na się na mechanice, taki majsterklepka. Pomysły ściąga z innych marek samochodów i wprowadza je do swoich samochodów.
Jestem tu nowy ale myślę, że ktoś powinien go przeprosić. Na temat Dacii wypowiadał się pozytywnie i wymieniał zalety porównując do prawie wszystkich marek. Facet jest spoko jednak cięty język czemuś służy, to chyba takie jego zboczenie zawodowe. Dużo pracuje i jest ratownikiem medycznym. Szczególną uwagę zwraca na bezpieczeństwo to czynne jak i bierne.
Osobiście powiem, że będę z nim utrzymywał kontakt, bo jest tego wart i dzięki niemu zapobiegnę rozczarowania w użytkowaniu swego Dusterka - dzięki niemu wprowadzę kilka usprawnień i zabezpieczę się przed ty co widziałem na jego Dusterze.

Marek1603 - 2010-08-06, 21:32

Może i jest spoko tylko trochę źle zaczoł naszą znajomość, i niech się nie dziwi, iż został tak potraktowany. Może kiedyś wróci i zacznie w bardziej cywilizowany sposób rozmawiać, a może z takiej dyskusji wtedy wiele pożytecznych spraw wyjdzie i wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie. Pozdro dla szreka. ;-)
Daemon84 - 2010-08-07, 08:36

KOSA napisał/a:
Nie chcę się wstawiać za Ser Szrekiem, ale byłem u niego i widziałem ten samochód. Wszystko co pisał jest w 100% prawdą. Myślę, że chciał nam coś pokazać. Samochody jakie ma są zadbane i zasługują na pochwałę.
Największe wrażenie zrobił na mnie jego motocykl HONDA CX z roku 1977 - prosto z fabryki, cały w oryginale z przebiegiem 90 000 km.
Pokazywał mi wszystkie udokumentowanie naprawy i korespondencję z producentami.
Też liczyłem przebieg, bo wydawał mi się nierealny, jednak licznik w Duster nie kłamał i miał około 37 000 km. Facet strasznie gościnny. Pokazał mi wszystko i na piwko zaprosił.
Ma niezłe pomysły i w swoich katamaranach poprawił wszystkie niedociągnięcia, na się na mechanice, taki majsterklepka. Pomysły ściąga z innych marek samochodów i wprowadza je do swoich samochodów.
Jestem tu nowy ale myślę, że ktoś powinien go przeprosić. Na temat Dacii wypowiadał się pozytywnie i wymieniał zalety porównując do prawie wszystkich marek. Facet jest spoko jednak cięty język czemuś służy, to chyba takie jego zboczenie zawodowe. Dużo pracuje i jest ratownikiem medycznym. Szczególną uwagę zwraca na bezpieczeństwo to czynne jak i bierne.
Osobiście powiem, że będę z nim utrzymywał kontakt, bo jest tego wart i dzięki niemu zapobiegnę rozczarowania w użytkowaniu swego Dusterka - dzięki niemu wprowadzę kilka usprawnień i zabezpieczę się przed ty co widziałem na jego Dusterze.


No to rzeczywiście wspaniale, a najlepsze jest w tym to że zarejestrowałeś się po tym jak on dostał kolejny raz bana - czysty przypadek. I pisał że ma z 4 samochody, a ty teraz dodajesz motocykl. Gościu nie pieprz głupot. Uczepiłeś się tego forum jak cygan auta stojącego na światłach, idź już stąd i daj se siana. A i jeszcze jedno - powiedz gdzie jesteś niuniuś na Rondzie Waszyngtona bo tam nie ma żadnego salonu Renault, jest jak już wspominałem wcześniej JRL i tyle. A i jeszcze jedno gościu napisałeś że samochód jest do obejrzenia do godziny 6 góra 7 rano o 1 w nocy, więc nie dałeś żadnej szansy na faktyczne porównanie. Znowu zacznie się pieprzenie o szopenie i nieodpowiadanie na niewygodne posty. Jesteś SPALONY tutaj więc leć na forum KII albo HYUNDAIA. Nara

Plus kolejna rzecz - podobno misio był dziennikarzem, a teraz jest ratownikiem medycznym. Bez jaj czy ty myślisz że wszyscy tutaj są tacy naiwni.

Daemon84 - 2010-08-07, 08:55

Mamert napisał/a:
Ser Shrek, może i troll, ale trochę racji ma (miał), samozachwyt dacią niektórych użytkowników forum spowodowany utrzymaniem twarzy po wyrzuceniu ok 40.000-50.000 jest już czasem nie do zniesienia.
Jedno co mnie urzekło w tym samochodzie to stosunek cena/funkcjonalność (wielkość), który mogłem wykorzystać do prowadzenia działalności.
Cała reszta, czyli jakość wykonania, bezawaryjność, grubość i wytrzymałość blach, jak także lakieru można włożyć między bajki.


Tak oczywiście, dopiero teraz na to wpadłem. A może jednak chodzi o to że gościu przegina, pisze po 20 razy to samo i ma ze 12 lat. Dacia jaka jest każdy widzi, więc jeśli ktoś zdecydował się wydać według ciebie "AŻ" 50 tysięcy na Dustera to sam wiedział co kupuje. To samo by było na forum KII jakby przyszedł jakiś gówniarz i zaczął pluć i podniecać się na Soula. A odnośnie wielkości to hmmm Logan jest chyba większy i ma pojemniejszy bagażnik, a Duster to samochód na wycieczki do lasu i rodzinne wypady nad jezioro i niech tak już zostanie.

ppart - 2010-08-07, 09:14

Mamert chyba nie masz do końca racji. Nie widzę tutaj sztucznych zachwytów, widzę ludzi, którzy się cieszą z nowego samochodu i chcą się wymieniać spostrzeżeniami. Sershreek probował zobrzydzać Dustera, nawet nazwą. Mimo, że jeszcze nie mam tego samochodu, to też się cieszę, mimo że nie powinno się kupować samochodu zaraz po wprowadzeniu na rynek, bo mogą być braki.
"Bezawaryjność Daci" jest udokumentowana.
"Jedno co mnie urzekło w tym samochodzie to stosunek cena/funkcjonalność (wielkość), który mogłem wykorzystać do prowadzenia działalności" - samozachwyt ?????
A wogóle to wiadomo jak jest z Dacią w Polsce, wstyd nią jeżdzić (mimo, że ma bardzo pozytywne opinie ze względu na cenę i możliwości, MCF i Stepway), ale szanuję ludzi na tym forum i mi nie przeszkadza, że się zachwycają.
Duster to inna bajka, myślałem, że znajomi będą się śmiać, jednak teraz wiem, że jest odwrotnie. I myślę, że ta opinia o Daci się szybko zmieni.

krakry1 - 2010-08-07, 10:47

Daemon84 napisał/a:
No to rzeczywiście wspaniale, a najlepsze jest w tym to że zarejestrowałeś się po tym jak on dostał kolejny raz bana - czysty przypadek.
Też mi się to od razu rzuciło w oczy. Najpierw jeden dostaje bany - za chwilę pojawia się drugi gość, który twierdzi, że ten pierwszy jest spoko. Przypadek ... być może?
Mamert - 2010-08-07, 12:27

Potworny napisał/a:
Nie, żebym piał z zachwytu i się ślinił ale to: http://www.samar.pl/__/__...znika-2009.html
Czy dobrze rozumiem, że to nie ma znaczenia? To jest nieprawda?
ppart napisał/a:
"Bezawaryjność Daci" jest udokumentowana.

Gdyby wyrzucić całą zbędną elektronikę z innych aut i sprowadzić ją do poziomu Dacii, to mogłoby się okazać że w statystyce awaryjności Dacia kręciła by się w końcu stawki.

Potworny - 2010-08-07, 13:02

Mamert napisał/a:
awaryjności Dacia kręciła by się w końcu stawki

To i tak nie zmienia faktu.....
Jeżeli tak to bardzo proszę o wiarygodne dowody bo jak narazie to mam wrażenie, że to nie tylko "elektronika" zawodzi....ale to, co w daćkach w większości jest dość trwałe :->

Beckie - 2010-08-07, 16:11

Masz na myśli trwałość ponad siedemdziesięcioletnią?
yarocz - 2010-08-07, 16:14

Jeśli chodzi o awaryjność to zawsze może się trafić jakiś feralny egzemplarz.
Dacia nie jest tu wyjątkiem.
W czasie ostatnich deszczy mój służbowy VW Caddy postał sobie na ulewie 5 dni.
Po uruchomieniu silnika i przejechaniu kilku metrów zapaliła się kontrolka ESP, auto nie miało także mocy.
Zgasiłem silnik, za chwilę ponownie go uruchomiłem i jakie było moje zdziwienie gdy po chwili znowu zapaliła się w/w kontrolka. :-?
Auto pomógł kilku dniowy postój na parkingu w słońcu.Coś w nim wyschło i wszystko znowu działa jak należy. ;-)

Rudiok - 2010-08-07, 16:19

Panowie, czy aby nie przesadzacie? Każda negatywna wypowiedź na temat użyteczności jakiegoś modelu Dacii będzie w ten sposób kontrowana? Zalatuje to lekko zaślepieniem, żeby nie powiedzieć fanatyzmem. Kupując jakiś model samochodu chciałbym poznać jego zalety, ale i wady. O tym o czym pisał wcześniej Szrek też słyszałem już od kilku osób (bo Dustera zamawia coraz więcej firm, np. związanych z górnictwem, gazownictwem itd.), ale po reakcji na jego wypowiedzi można się zacząć zastanawiać czy na forum nie panuje jakiś niepisany temat tabu, którym są "wady Dustera".
Beckie - 2010-08-07, 16:35

Jest przecież odpowiedni temat, w którym każdy może wpisać co go boli w Dacii:
Za co go nienawidzę .
Wpisów 255 - tak, że nie jest chyba tak źle z obiektywizmem posiadaczy.

krakry1 - 2010-08-07, 17:14

... ostatni wpis sprzed prawie roku. Wniosek - kochamy swoje samochody. :lol:
krakry1 - 2010-08-07, 20:34

Zgadza się w necie sporo przestrzeni, a więc ... komu w drogę, temu trzeszczy sznurowadło. :-P
KOSA - 2010-08-08, 22:04

Rudiok napisał/a:
Panowie, czy aby nie przesadzacie? Każda negatywna wypowiedź na temat użyteczności jakiegoś modelu Dacii będzie w ten sposób kontrowana? Zalatuje to lekko zaślepieniem, żeby nie powiedzieć fanatyzmem. Kupując jakiś model samochodu chciałbym poznać jego zalety, ale i wady. O tym o czym pisał wcześniej Szrek też słyszałem już od kilku osób (bo Dustera zamawia coraz więcej firm, np. związanych z górnictwem, gazownictwem itd.), ale po reakcji na jego wypowiedzi można się zacząć zastanawiać czy na forum nie panuje jakiś niepisany temat tabu, którym są "wady Dustera".


Zapewne ta odpowiedź ucieszyłaby Shreka. Zapewne czyta.
Jedno co mogę powiedzieć to, że może ma dużo racji i dla tego pojechałem do niego i pogadałem z nim. Pokazał mi wszystko co napisał. Może i słownictwo jakie używa jest nietuzinkowe, ale nie można czegoś człowiekowi narzucać. Taki jest i koniec. Rozmawiałem z nim dziś i już oddał ten samochód ale to co dostrzegł to i opisał. Dostrzegł też inne negatywne rzeczy jednak ja nie będę ich przedstawiał, bo nie jestem do tego upoważniony.

Dacia ???? kiedyś samochód dla dygnitarzy i kto miał taki to już wiadomo gdzie pracował lub jakie miał powiązania, teraz to samochód z klasą i dobrze im wyszło na znajomość z Renault. Silniki są te same co w większości samochodów i jeżdżą. Przed zakupem Dustera polatałem sobie po parkingach i zadawałem pytania użytkownikom Renault. Wiadomo, że Renault i Dacia to nie to samo, jednak tworzą samochody z klasą i mam nadzieję, że tak będzie.
Gdzieś na tym forum przeczytałem że pierwsze Logany nie były cynkowane i jakby to wiedział to by tego nie kupił ob mu gnije. Mam nadzieję że mój Duster tego mi nie zrobi bo jest cynkowany a przynajmniej tak mi powiedzieli w salonie jak go kupowałem.

Martens - 2010-08-09, 12:58

KOSA napisał/a:
Może i słownictwo jakie używa jest nietuzinkowe, ale nie można czegoś człowiekowi narzucać. Taki jest i koniec

Zgadza się, jest "nietuzinkowe" - takiego nieskładnego bełkotu jak w jego pierwszych postach dawno nie czytałem.
Dobrze, że go z tego forum wyrzucono. Nie można nam bowiem narzucać konieczności czytania bełkotu. Tacy jesteśmy i koniec.

KOSA - 2010-08-12, 12:41

Martens napisał/a:
KOSA napisał/a:
Może i słownictwo jakie używa jest nietuzinkowe, ale nie można czegoś człowiekowi narzucać. Taki jest i koniec

Zgadza się, jest "nietuzinkowe" - takiego nieskładnego bełkotu jak w jego pierwszych postach dawno nie czytałem.
Dobrze, że go z tego forum wyrzucono. Nie można nam bowiem narzucać konieczności czytania bełkotu. Tacy jesteśmy i koniec.


Podoba mi się stwierdzenie przywódcy, że "tacy jesteśmy i koniec" - chodzi mi tu o liczbę mnogą wypowiedzi. Admin traci władzę :-) Zaczyna mi się to podobać. Walka pod krzyżem w Warszawie też mi to przypomina. Garstka ludzi terroryzuje cały kraj, choć obrażanie uczuć religijnych obecnie jest priorytetem. Krzyż na drogę :-)
Kto chciał czytać Shreka, to go czytał a kto nie chciał to pomijał. Cenzura jest i będzie.

laisar - 2010-08-12, 13:08

Bynajmniej - władza admina jako takiego jest dokładnie taka sama jak przedtem: wyłącznie techniczna.

Natomiast "miękka" władza - czyli szacunek i autorytet - kolegów Kartylosa, Martensa, KOSA-y czy dowolnego innego użytkownika personalnie, zależy wyłącznie od nich samych: treści i formy wypowiedzi oraz zachowań, ocenianych (znowu: osobiście) przez pozostałych forumowiczów. I żadne zaklęcia "admin traci władzę!" tu wiele nie zmienią... Na szczęście! (:


...Co powiedziawszy, muszę zauważyć, że żałuję, że ominęła mnie "ogrowa impreza" - uważam bowiem, jak temu dałem wyraz w shoutboksie, że Szreka należało zostawić, a jedynie przypilnować go moderatorsko.

Aczkolwiek koniec końców reakcji Kratylosa się nie dziwię, bo po pierwszych prośbach o uspokojenie się, nasz zielonoskóry były kolega sam rozpoczął regularną wojnę, najnormalniej w świecie spamując forum. A to już bez względu na wartość merytoryczną (lub jej brak) jego postów rzeczywiście kwalifikuje się na ostateczny odstrzał.

I to on właśnie nastąpił, a nie cenzura. No ale niektórym osobom milej myśleć o sobie jako o uciśnionych, niż dopuścić możliwość, że jednak "zgrzeszyli" d:

laisar - 2010-08-12, 13:12

@Mamert: Ja widzę i zachwyt, i nadmierną krytykę - ale głównie jednak normalne wypowiedzi: "To dobre, to do bani".

Powiedz mi zatem, czy Ty naprawdę uważasz, że jesteś choć trochę obiektywny nawet we własnej ocenie?


A czy inne auta byłyby lepsze czy nie od Dacii, gdyby coś tam - to już mniemanologia niestosowana, więc kompletnie bez sensu. Natomiast dane statystyczne są oczywiście mocno niedoskonałe, ale jakieś tam są - i wnioski każdy może sobie sam wyciągnąć.

KOSA - 2010-08-12, 14:51

Zgodzę się z Tobą, jednak coś mi nad uszami strasznie trzeszczy i mówi, że nie do końca.
Możliwe, że Shrek miał nietypowe wejście. Tak jak pisałem, poznałem go osobiście i mam z nim kontakt. Uważam, że gość jest OK. Nie będę Was do tego przekonywał.

Odnośnie admina - myślę, że mimo wielu zgłoszeń o obrażaniu mojej rodziny i mnie samego, wymyślając do zwierząt, pozostała bez echa. Shrekowi dopinaliście wszystko co się dało.
Czy to jest feer??. Pozostawiam to bez komentarza pozostawiając to jako brak władzy przez Admina. Stronniczość lub coś podobnego. Mam swojego Dusterka i myślę, że za te pieniążki nie kupię niczego tak fajnego. Uwagi Shreka wziąłem pod uwagę i pracuję nad tym aby nie doprowadzić samochodu do tego co widziałem w prezentowanym przez Shreka. Trochę to forum przypomina mi heroizm spod krzyża. Takie mam skojarzenia, bo jak inaczej nazwać fanatyzm??? Tyle co miałem do napisania i nie będę w tym wątku pisał więcej - pachnie mi tu prawie wyrocznią :-)
Dodam, że Shrek - osiągnął to co zamierzał i zwrócił uwagę na małe niedociągnięcia a ja uważam, aby tego nie uszkodzić.

laisar - 2010-08-12, 15:25

"Nietypowe"... a może bardziej pasowałoby: "chamskie"? Tak czy owek - to chyba nic dziwnego i nic nie "feer", że niektórzy koledzy odpisali mu w podobnym "nietypowym" stylu?



KOSA napisał/a:
mimo wielu zgłoszeń o obrażaniu mojej rodziny i mnie samego, wymyślając do zwierząt, pozostała bez echa.

Nie wiem, ile było "zgłoszeń", ale ewentualne "obrazy" były dwie:

http://www.daciaklub.pl/f...p?p=58376#58376

oraz

http://www.daciaklub.pl/f...p?p=58746#58746

- nie dotyczyły jednak ani Ciebie, ani Twojej rodziny, tylko nazw użytkowników forum.


Natomiast oskarżenie o brak reakcji, to - jak widać w drugiej lince - przynajmniej w połowie kłamstwo <:


(A w drugiej połowie - kwestia względna: Twoje prawo to oczywiście odbierać jako "obrazę" cokolwiek, ale z kolei prawem innym ludzi, w tym także modów i adminów, jest mieć własne zdanie na ten temat).

Matthias[Wlkp] - 2010-08-12, 16:02

Szkoda, że nie mamy swoistej "Jaskini Trolli", do której moglibyśmy wrzucać przykłady trollowania. Wtedy nikt by nie miał wątpliwości...

Jest niby taki serwis "The art of trolling", ale poziomem nie zachwyca...

Marek1603 - 2010-08-12, 20:17

KOSA napisał/a:
Rozmawiałem z nim dziś i już oddał ten samochód ale to co dostrzegł to i opisał


KOSA napisał/a:
Uwagi Shreka wziąłem pod uwagę i pracuję nad tym aby nie doprowadzić samochodu do tego co widziałem w prezentowanym przez Shreka.


Kolego Kosa najpierw mówisz, że nie widziałeś tego Dustera Serszreka, bo go oddał, a teraz mówisz, że go widzałeś. Więc się może określisz co jest prawdą. Co do twojej znajomości z nim może poprosisz go, abyś mógł zrobić fotki np: jego motocykla i wstawisz je abyśmy wiedzieli, że nie bajerujesz.
Bez urazy ale poprostu mi się pewne fakty kupy nie trzymają.

KOSA - 2010-08-12, 21:12

Miałem nie pisać w tym wątku, jednak musimy coś wytłumaczyć.

Junior Admin - nie traktujecie wszystkich forumowiczów na równo. Przykład: Sherk dostał natychmiast ostrzeżenia bo ponoć obraził ludzi na forum pisząc o moherach, potem o powielanie tematu w innych wątkach a potem już zablokowany.
Obrażanie mnie i mojej rodziny oraz innych cyt. "Masz na nazwisko szrek? To współczuję rodziców. Mówisz że masz swój styl, a ja myślę że raczej nadmiar wolnego czasu i neostradę. Tylko się nie popłacz i nie biegnij do mamy :lol: " W dalszym ciągu jestem obrażany a szczególnie moi rodzice (wychowali mnie na wartościowego człowieka) oraz w drugiej części tekstu wyśmiewany. Forumowicz został poproszony o poprawienie postu i łaskawie zrobił to nieudolnie. Dla mnie jest to gra na "nosie" Admina, który ma prawo wystawić mu ostrzeżenie, ale po co ??? Kumoterstwo, układ, stronniczość ????

Kolego Marek1603 - proszę poprawić się i czytać ze zrozumieniem, gdyż mój post z dnia 2010.08.06 z godziny 12:54 w tym samym wątku opisuje, że widziałem się ze Shrekiem a oddał pojazd, jednak nie pamiętam kiedy (chyba kilka dni po naszej rozmowie).
Nawet fakt stawiennictwa za Shrekiem jest źle widziane przez niektórych forumowiczów.
Tak na marginesie to mam fotkę jego motorka.
Udało się :)
Czy będzie dalsza inwigilacja ???

jackthenight - 2010-08-12, 22:10

KOSA ale powiedz, wierzysz w to, że ktoś ci uwierzył iż ty nie jesteś samym Szrek-iem.
Bo ja to wiem na 100%, że ty KOSA jesteś tym poprzednim Szrekiem, którego usunęliśmy z forum. Zamiast się tutaj użalać nad sobą i kombinować udając kolegę Szreka - "udało się i mam jednak zdjęcie, rozmawiałem z kolegą Szrek, to dobry kolega, który dużo ważnych informacji nam przekazał, a my wszyscy go nie zrozumieliśmy i tak źle potraktowaliśmy" -
Przestałbyś KOSA już udawać i przyznałbyś się, że KOSA to Szrek, napisałbyś że KOSA zrozumiał już złą postawę Szreka, który pisał brzydko i darował byś nam tych śmiesznych tłumaczeń o koledze Szreku że go znasz, że z nim gadałeś, że masz jego zdjęcie motora itp. itd.

Rozumiem, że Szrek się odmienił i zmienił ksywkę na KOSA.
Ja jestem bardzo zadowolony z twojej odmiany, wreszcie twoje posty mają sens i są wartościowe dla forum i ludzi ich czytających.

KOSA - 2010-08-12, 23:25

Jeśli Wam to pomoże to proszę w to wierzyć, " Wiara czyni cuda"

Wracając do obrażania: obraźliwy post widnieje dalej "Witam trolla, widzę że ksywa bajkowa się znudziła, teraz masz ksywkę zwierzęcą. NIE KARMIĆ TROLLA - to ten sam serszrek", przepraszam, ale czegoś nie rozumiem w tym postępowaniu.

Dostałem fotkę, bo poprosiłem go o to i przesłał mi kilka fotek. Lubię motorki.
Wstawione przy jego pomocy i jego zgodzie. Te co ja zrobiłem są mało ciekawe (mało ekspozycyjne), poprosił mnie abym zdjęcia z Dustera nie publikował i uszanuję to.

Nie będę niczego udowadniał i niczego więcej tłumaczył.

Będąc tak traktowany na forum, czyli obrażany, mocno się zastanawiam nad bytnością na nim. Mogę też zostać trollem.

laisar - 2010-08-12, 23:33

KOSA napisał/a:
nie traktujecie wszystkich forumowiczów na równo.

Ależ oczywiście, że nie - bo "po równo" to (prawie) nigdy nie jest sprawiedliwie!

W tym przypadku: wolę kogoś kulturalnego i znanego mi dłużej, niż nowego chamskiego buca - naprawdę jest w tym coś dziwnego czy niewłaściwego?



Cytat:
Obrażanie mnie i mojej rodziny oraz innych cyt. "Masz na nazwisko szrek? To współczuję rodziców. [...]" W dalszym ciągu jestem obrażany a szczególnie moi rodzice

No zaraz - dali Ci na nazwisko "szrek"? Bo jeżeli nie, to przecież zacytowana uwaga nawet Cię nie dotyczy...

...A gdyby nawet dotyczyła, to dlaczego współczucie miało by być obraźliwe???

...I co w ogóle jest obraźliwego w słowie "szrek"?


(No i to było raz, a nie "ciągle jesteś obrażany").



Cytat:
(wychowali mnie na wartościowego człowieka)

(Dobre mniemanie o sobie - byle nieprzesadne - nie jest niczym złym, ale zasadniczo to tę ocenę lepiej jednak zostawić innym ludziom... (; ).



Cytat:
Dla mnie jest to gra na "nosie" Admina

A dla mnie nie - i co teraz? Kto ma to rozstrzygnąć? Sąd? Głosowanie? Ty? Ja?

(Pytam absolutnie serio).



Cytat:
ale po co ???

No właśnie ja też nie mam pojęcia po co - nie widzę powodu.

Marek1603 - 2010-08-13, 05:09

Spoko zdjęcie. Nie mam powodów ci nie wierzyć więc niech zostanie, że to prawda nawet jeśli jesteś odmienionym szrekiem. Możesz mu podziękować. ;-)

A tak nawiasem wracając do poobijanego lakieru to był maglowany na forum temat zakładania chlapaczy i osłon na rant błotnika nad kołem, właśnie w tym celu i przedostawaniu się błota na połączeniu progu z błotnikiem, a raczej nadkola z błotnikiem. Warto poszukać i poczytać różne opinie na ten temat.

Daemon84 - 2010-08-13, 07:20

KOSA napisał/a:

Nie będę niczego udowadniał i niczego więcej tłumaczył.

Będąc tak traktowany na forum, czyli obrażany, mocno się zastanawiam nad bytnością na nim. Mogę też zostać trollem.


Wiesz co, jednego nie rozumiem - czemu piszesz o sobie (o szreku) w trzeciej osobie? To chyba ma jakieś głębsze podłoże psychologiczne? I JA ciebie mój drogi nie obraziłem, ty pisząc wulgarnie o nas i naszych autach sam naraziłeś się na ataki i niestety jak czas pokazał jesteś za wąski w tyłku żeby się obronić. Mówiąc wprost - kolego nie dość że nie masz honoru, to jeszcze nie masz jaj żeby stąd raz na zawsze pójść i nie zawracać gitary. NIE pozdrawiam bo nie warto

laisar - 2010-08-13, 09:17

@Daemon84: Przecież to nie ma najmniejszego znaczenia, kim naprawdę kol. KOSA jest - istotne jest jedynie, jak się jako dana osoba zachowuje (: Może więc daj mu już trochę spokoju, bo chyba faktycznie też zaczynasz nieco przeginać... <;



(...Tym bardziej, że jeżeli jest byłym Szrekiem, to kiedyś i tak "wpadnie", bez prowokowania d; Chociaż to byłoby w sumie miłe, gdyby bytność na forum okazała się dla niego tak istotna, żeby się zmienić. Żeby to w normalnym życiu nowe początki były takie proste...).

laisar - 2010-08-13, 09:39

KOSA napisał/a:
obraźliwy post widnieje dalej

Dokładnie jak poprzednio - jeżeli nie jesteś odmienionym Ser Szrekiem, to ten post nie jest obraźliwy, bo przecież nie jest do Ciebie.


Cytat:
Nie będę niczego udowadniał i niczego więcej tłumaczył.

"Po czynach ich poznacie" - więc jest to bardzo słuszne podejście.

(Zwłaszcza, że jeszcze się nikomu nie udało udowodnić, że "nie jest wielbłądem" (((; ).


Cytat:
mocno się zastanawiam nad bytnością na nim. Mogę też zostać trollem.

To drugie spowoduje, że nad pierwszym nie będziesz musiał się w ogóle zastanawiać <;

Co do pierwszego: nowi użytkownicy forum są zawsze mile widziani, naprawdę - ale nie aż tak, żeby ich błagać o pozostanie czy zbytnio folgować...


Zatem: witaj, poczytaj trochę, żeby się zorientować w atmosferze, a kimkolwiek jesteś, będziesz dobrze traktowany, nawet gdybyś coś czasem "chlapnął" (:


Szczerze gorąco pozdrawiam (:

fi - 2010-08-13, 09:42

To co sie dzieje (mowie o obu stronach - ogrze i Daemon84) to sa wlasnie skutki rosnacej popularnosci marki Dacia :-)

Kiedys to byla marka (i forum) niszowa. Wiec bylo tu spokojniej, kameralniej. A teraz, glownie wraz z ogromna sprzedaza Dustera pojawily sie ekstrema (choc np "starogwardyjny" jackthenight jest tez przykladem radykala, ale przynajmniej przeplata swoj radykalizm rzeczowymi argumentami) - i juz nie bedzie tak samo ;-)

Matthias[Wlkp] - 2010-08-13, 10:18

Daemon84, jeśli widzisz tutaj trolla, to proszę, przeczytaj raz jeszcze pierwszy post w tym wątku. Masz w standardzie przycisk "Ignoruj" - to jest ostateczna broń na trolle - zacznij jej używać! Współczuję modom i adminom, że muszą to wszystko przeczytać przed skasowaniem...

fi, zgadzam się całkowicie. Podobne chwile przeżywają fora F1, odkąd pojawił się Kubica, tylko jeszcze bardziej ekstremalnie ;).

Chciałbym troszeczkę naciągnąć definicję trolla także na userów, którzy nas po prostu wkurzają, lub z którymi się nie zgadzamy w fundamentalnych sprawach. Co prawda określenie powinno być inne niż typowego trolla z krwi i kości, ale efekt na użytkowniku jest ten sam - wkurza :evil: . Na przykładzie kolegi KOSA - jednych wkurza, inni go tolerują, a regulamin przestrzega. Dlatego też zachęcam do moderacji indywidualnej i korzystania z funkcji "IGNORUJ". Ja, póki co, listę ignorowanych mam pustą...

Innym ciekawym przykładem są wspomniane przeze mnie fora F1, oblepione ostatnio przez "kubicomaniaków" - masa ludzi, która się nie zna, ale wydaje amatorsko przemyślane osądy, które nijak mają się do rzeczywistości... Znam paru takich, którzy przez te pare lat niczego się nie nauczyli i w pełni zasługują na ignorowanie, ale na bana absolutnie nie, gdyż stosują się do regulaminu.

KOSA - 2010-08-13, 10:38

laisar napisał/a:
@Daemon84: Przecież to nie ma najmniejszego znaczenia, kim naprawdę kol. KOSA jest - istotne jest jedynie, jak się jako dana osoba zachowuje (: Może więc daj mu już trochę spokoju, bo chyba faktycznie też zaczynasz nieco przeginać... <;



(...Tym bardziej, że jeżeli jest byłym Szrekiem, to kiedyś i tak "wpadnie", bez prowokowania d; Chociaż to byłoby w sumie miłe, gdyby bytność na forum okazała się dla niego tak istotna, żeby się zmienić. Żeby to w normalnym życiu nowe początki były takie proste...).


A mówią, że resocjalizacja nie ma bytności :-)
Socjalizacja to pierwszy stopień uspołecznienia. Żałuję, że czasami kogoś to pominęło.
Łapanie za słówka, to przywilej tego forum.

fi - 2010-08-13, 10:38

Problem z "ignoruj" jest taki, ze o ile posty autorstwa danego usera faktycznie nie sa wyswietlane, to jesli gdzies jest on cytowany - to widac :-/ - wiec ta funkcjonalnosc nie jest do konca dopracowana.

Mam takiego jednego usera, ktorego styl wypowiadania dziala mi na nerwy strasznie, wiec wlaczylem ignora. Ale nadal gdzieniegdzie czytam niechcacy, co pisal :-)

czaju - 2010-08-13, 10:43

Całkiem serio nie wiem do czego dąży ta dyskusja.
Dacia to fajne samochody, ale napewno nie bez wad. Proszę nie popadajmy w fanatyzm, bo będziemy "Obrońcami Dustera" analogicznie do "Obrońców Krzyża"

KOSA - 2010-08-13, 10:44

Oportunizm, też tu zagościł na stałe - a szkoda. (oportunista - człowiek lizus, chorągiewka na wietrze, która idzie za wiatrem) :-)
Jednak Shrek miał rację. Zaczynam tego człowieka bardziej doceniać.
A tak na marginesie to dziś ze Shrekiem idę na piwko.

Kolega w poprzedzającym poście napisał, że nie wie dokąd ta dyskusja zmierza, odpowiedź może być tylko jedna - donikąd !!! siła perswazji i wmówienia, że żaba ma loki. Powodzenia.

laisar - 2010-08-13, 10:49

@czaju: Niektórym być może faktycznie ciężko w to uwierzyć, ale naprawdę istnieją ludzie, którzy nie wiedzą, że istnieje coś takiego jak ignorowanie (w sensie "technicznym").

Dla pozostałych - dyskusja jest przypomnieniem... (;



KOSA napisał/a:
A mówią, że resocjalizacja nie ma bytności :-)

Chyba korwiniści <;


Cytat:
Socjalizacja to pierwszy stopień uspołecznienia. Żałuję, że czasami kogoś to pominęło.

Uszy do góry - może i Szrekowi się to kiedyś uda? (;

W każdym razie ode mnie pozdrów go przy okazji - niech jeszcze kiedyś tu wpadnie, jak już nieco emocje opadną.


Cytat:
Łapanie za słówka, to przywilej tego forum.

Raczej po prostu każdego miejsca służącego dyskusjom - chociaż do czego konkretnie "pijesz" w tym miejscu to nie mam pojęcia...



PS @fi: JTN jest tylko czasem po prostu za prędki w słowach... (;

straszna_maruda - 2010-08-15, 13:02

fi napisał/a:
Kiedys to byla marka (i forum) niszowa. Wiec bylo tu spokojniej, kameralniej.


Nie masz racji. Trolingi i ataki zawsze się trafiały. Tylko na szczęście mamy sprawnych adminów którzy nie wdają się zbędne dyskusje tylko wycinają troli i wątki trolujące. Dzięki temu jest tu tak fajnie choć czasami jakaś pyskówka się trafi. Doswiadczenie pokazuje, że po przekroczeniu pewnego poziomu trzeba autorytarnie działać bo jedynie to przynosi pozytywny skutek. Z drugiej strony troli po prostu się omija.

KOSA - 2010-08-15, 16:04

Nowi trolle to nie problem, gorzej jak trollem się jest i to długo na tym forum i jakby to rzekł Shrek "imperializm w modzie" ;-)

I, jeszcze jedno , zauważyłem, że na tym forum panuje jakaś dziwna przypadłość a mianowicie przyczepianie się do słówek i wyłapywanie "drobnych" niedociągnięć w nazewnictwie. Brak czytania ze zrozumieniem to domena forumowiczów. Nie wielu forumowiczów potrafi przyznać się do złej interpretacji przeczytanego tekstu (nie wspomnę o zrozumieniu tematu), jakaś dziwna dysleksja tu zagościła. :-)
Każdy chce być mądrzejszy i większość postów to nic innego jak kłótnie i wychwytywanie błędów i wyśmiewanie ich. Oj, nie ładnie, nie ładnie. Myślę, że Admin powinien więcej czasu poświęcić na takie uchybienia i to powinno być negowane. Ale, co mi tam, przecież to forum dla tych co chcą coś powiedzieć. Czasami mam wrażenie, że tu świat układany jest według Admina, który oczywiście dobrze zarządza tym serwisem, jednak powinien więcej zwracać uwagę na dyskusję a nie na wyśmiewanie forumowiczów. :-)

mollu - 2010-08-16, 06:20

Kratylos napisał/a:
Na forum nie ma demokracji ciemiężcy administratorzy sami decyduja co jest dobre a co zle i nikt ich nie kontroluje :-P


no i taka prawda :)

jeśłi kolega Kosa chce coś zmienić to są 2 wyjścia:

1. dostajesz się do administracji i masz coś do gadania :-P
2. zakładasz swoje forum/stronę i ustalasz swoje zasady :-D

pozdro

Marek1603 - 2010-08-16, 10:09

Amen.
KOSA - 2010-08-16, 10:16

Marek1603 napisał/a:
Amen.


ale podlizuch :-)

laisar - 2010-08-16, 10:21

KOSA napisał/a:
na tym forum panuje jakaś dziwna przypadłość a mianowicie przyczepianie się do słówek

Jakieś konkrety?

(Tzn. oprócz:
Cytat:
ale podlizuch

d: <<<:).

Marek1603 - 2010-08-16, 11:33

Kolego Kosa nie podlizuch tylko ten temat się staje trochę monotonny i nudny, a koledzy dają ci się podpuszczać. Ja kończę swoje wypowiedzi tutaj. Pozdrawiam.
laisar - 2010-08-16, 16:15

KOSA napisał/a:
Mi osobiście ten temat się podoba.

Nie, nie można - od takiego brykania jest dział "Na każdy temat".


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group