Kauris - 2017-05-26, 21:52 Temat postu: (MCV2PH1) vs. (Kauris) Powoli będzie 2 lata z MCVką i najwyższy czas założyć własny kącik treści dziwnych... Na pierwszy ogień mod stary, choć nadal w fazie testów. A przy okazji takiego pomysłu kolegi Thomson1708 jest okazja nawiązać ;) 2mm pianka pod panele podłogowe jako wypełnienie ładnie wyglądała (równo, gładko), ale szybko się nieodwracalnie wygniotła pod łokciem. Pianka kauczukowa 6mm (taka od wygłuszania) wygniotła się jeszcze szybciej. Na ten moment jest jakaś gęsta pianka tapicerska z odzysku (i wygląda, że wytrzyma). Nie układa się, bo jest za gruba i średnio to wygląda. "Poszewka" była przewidziana na 2 warstwy pianki 2mm i muszę upolować coś gęstego i elastycznego do 5mm. Ale stacjonarnie chyba, bo średnio mi się chce zamawiać skrawek gąbki w necie :) Może jakaś guma? Chyba zrobię test z silikonem... O! Całość przyklejona do platiku pianką dwustronnie klejącą. Generalnie jest luźny plan obić/okleić czymś cały ten panel podłokietnika, ale pewnie skończy się na skórzanej wersji tego ustrojstwa, bo mieszkam w centrum, parkuję w ciemnej hali garażowej i ni ma gdzie grzebać przy tym. A jak na pierwszy kontakt z maszyną do szycia to wyszło nawet nawet. Kauris - 2017-06-29, 18:30 21 litrów wypił, a udaje, że ma pełen bak... arekkozuch - 2017-07-01, 20:57 U mnie rekord to 16L na 8 cegiełkach 
Thomson1708 - 2017-07-02, 08:35 Może kup jakąś małą poduszkę taboretową i wytnij sobie z pianki kształt jaki cię interesuje: http://allegro.pl/poduszk...6877424275.html O takie coś mi chodzi. Ja mam jeszcze w domu piankę od mojej zabawy, jednak nie ma mnie w polsce i nie mam jak wysłać ;/ Kauris - 2017-08-06, 23:06 Przybyło mi 4m^2 alubutylu i 5m^2 pianki. Wyciszyłem drzwi i drobiazgi, które nie załapały się poprzedniego lata.. W sumie będzie tego już po 12m^2. Żona nawraca, że mam obsesję na punkcie wyciszenia, należy zatem oficjalnie złożyć broń ..i zejść do podziemia ;) Tylko pomysły się kończą. Ciężko mi określić ile pomogło wyciszenie drzwi - nie czuję specjalnie różnicy_ogólnie. Przy otwieraniu czuć zdecydowanie większą masę drzwi. Zawieszenie i dziury trochę wycięło i poczułem "pustkę" (brakuje jakiejś części wibracji, do której ucho było przyzwyczajone i/lub przesunęły się niżej w paśmie) i ta pustka sugeruje mi, że spora zmiana jest - ale nie umiem jej zdefiniować... Przy okazji prac w przednich drzwiach pojawiły się hertz dsk165.3. Szału nie ma. Ale może za dużo oczekiwałem? Włączenie w plug&radio filtra loudness [kontur] masakruje dźwięk, więc te głośniczki potrafią dużo zagrać. Marek1603 - 2017-08-07, 18:32 Ja mam Hertz SYSTEM DCX-165 w połączeniu z Magnatami CAR FIT STYLE 213 i naprawdę robią różnicę zwłaszcza, że jak mam też inne radyjko nie fabryczne. Kauris - 2017-08-11, 21:33 Różnica oczywiście jest. Wręcz porażająca między nowym przodem, a starym tyłem. Na hertze spojrzałem właśnie po Twoim wpisie kiedyś, ale zaszalałem z DSK ;) Na minus: - Gram teraz tylko przodem, więc 'scena' gorsza niż wcześniej. Pewnie kiedyś uzupełnię tył o DCX 130 - Nie słucham głośno [15-17], a i tak wypada dać korektę barwy po zmianie z (dobrze grającego) cichego [9-12] na głośne ustawienie, bo bas potrafi dudnić. Może to wina akustyki samochodu? Nie znam się. W narożnikach zawsze się basu zbiera, a głowa w sumie w kącie miedzy szybą, dachem i drzwiami... - Gdybym policzył wyciszenie drzwi ~300zł plus 300zł za głośniki to w sumie dla mnie nie warto. Ale a) wyciszenie i tak bym robił; b) nie mam porównania z innym caraudio; c) zwyczajnie muszę odchorować ten wydatek :) Na plus: - Wsiadam czasem tylko po to by posłuchać muzyki. - Robię dodatkowe km tylko po to by posłuchać muzyki. shrek - 2017-08-22, 05:11
Bzdura. Jezali obcioles tyl to scena dzwigla sie do gory i slychac duzo lepiej z przodu (gorzej z tylu)pod warunkiem, ze tweeter i midbas jest w takiej samej lub podobnej odleglosci od ucha.Do tych dsk to polecam jakis maly wzmacniacz, zeby pokazaly troche pazury, ale w tym modelu to nie maja ich za dlugich. Nie podpinaj tylu bo dzwiek zejdzie na dol za fotele.(slychac dzwiek lepiej z tylu) Kauris - 2017-08-22, 21:26 A to nie jest kwestia gustu? Mnie się podobało przód+tył. Pytanie ile zyskam dokładając "mały wzmacniacz"? Będę musiał się w Zrębicach kiedyś pojawić i się posłucha ;) shrek - 2017-08-23, 05:37 Zapraszam do Zrebic. Obecnie jestem na slasku. Kauris - 2017-11-07, 21:13 No i szlag mi trafił TPMSa przy wymianie opon... Czas poszukać kogoś z clipem i to zuo wyłączyć. Z ciekawości sprawdziłem tourque_lite-em co mi powie o błędach, a tam P0351 Ignition Coil A Primary/Secondary Circuit Malfunction P0352 Ignition Coil B Primary/Secondary Circuit Malfunction shrek - 2017-11-07, 22:26 Check swieci? Czy auto jezdzi normalnie nie kuleje , ma moc , rowne obroty? Jezeli tak to skayj bledy pojezdzi troche i zobacz czy powroca. Kiedy swiece, kable, cewki.? Kauris - 2017-11-08, 00:24 Normalnie jeździ. Check nie świeci. Świeci(ł) zygzak na żółto. Było tak: Po kilkunastu/kilkudziesięciu kilometrach od wymiany opon (i ustawienia nowego ciśnienia odniesienia) zapalił się zygzak na żółto i zamrugała lampka TPMS. Skasowałem to w czasie jazdy przytrzymując SET TP (wiedziałem już o co chodzi - jakiś czas temu ktoś pisał, że musi kasować co jakiś czas, bo nie ma czujnika itp). Potem sprawdziłem błędy - czysto. Następnym razem jak się zapaliło zostawiłem i sprawdziłem błędy przy zapalonych kontrolkach. Były te 2 kody. Skasowałem znów SET TP i już nie sprawdzałem - założyłem, że tak jak za pierwszym razem - skasowało kody błędów. W torque, w "show logged faults" jest pusto. W "pokaż usterki z przeszłości" jest pusto. W "pokaż usterki prawdopodobne" pokazał mi te dwa kody. Oszczędności na każdym kroku - przypisali pierwszy lepszy kod zapalający zygzak? ;) Świece, kable, cewki fabryczne. 2,5 roku. 30kkm. Generalnie jest ok. Ładnie mruczy, równo, nie buja. shrek - 2017-11-08, 06:30 Moze od czaau do czasu jakis zaplon mu wyskoczyl i dlatego. Kauris - 2017-11-08, 19:20 Potestuję sobie przez jakiś czas pojawianie się kodów i dam znać. Akurat skończyłem testy przekłamań spalania z komputera, więc są wolne moce przerobowe ;) Kauris - 2017-11-15, 21:09
Obniżenie ciśnienia w oponach nie jest już sygnalizowane kontrolką, więc albo padły wszystkie 4 czujniki na raz, albo system nie działa wcale/działa w innym trybie (wcześniej wystarczyło przekręcić kluczyk i się odzywał jak wykrył spadek). Z innej beczki. Wystrugałem sobie jakiś czas temu maskownice zawiasów maski. arczi_88 - 2017-11-15, 21:19 To jakiś autorski projekt? Dość fajnie poprawia się estetykę :) route2000 - 2017-11-16, 09:18 A nie przeszkadzają przy otwieraniu maski? Bo też myślę nad tym "patentem"... 
Shrek mi pokazywał na ubiegłorocznym zlocie, z czego było robione, ale mi nie za bardzo podobało takie "wykończenie"... Kauris - 2017-11-16, 19:30 Autorski projekt. Nie przeszkadzają. Od strony podszybia wystaje to poza punkt piwotu zawiasu i przy otwieraniu maski końcówka chowa się w dół, ale miejsce jest tam idealnie na długość i szerokość. Pewnie projekt przewidywał jakiś plastik, tylko przyszli księgowi i mamy jak mamy... -------- Z okazji dobicia 30kkm fabryczne klocki hamulcowe zrobiły papa i teraz mam Quaro. arczi_88 - 2017-11-16, 20:20 To szybko Ci poszło. Jak sprawdzałem u siebie przy wymianie kół niecały tydzień temu to było spokojnie ponad połowę. 40kkm przebiegu. route2000 - 2017-11-17, 10:01
A możesz zdradzić, z czego to wziąłeś taki plastik (z jakiegoś opakowania czy coś innego)?
podsiar - 2017-11-17, 11:15 Może jakiś tutek do tego, pewnie więcej osób było by zainteresowanych :P :) SVENSON - 2017-11-17, 22:33
pochwal się z czego zrobiłeś 
Kauris - 2017-11-18, 02:26
Wygląda jak plastik (nawet z bliska), ale to akurat zasługa farby, a zrobione jest z MDFu albo HDFu. W kartonach z meblami bywają czasem takie klapki (ze 2mm grubości) zabezpieczające zawartość po obwodzie. Miałem tego sporo, nudziłem się. Fajnie się to obrabia i ma fajną, gładką powierzchnię. Zrobiłem sobie kiedyś tego typu wizjer na ekran aparatu i wyglądało jak fabryka, więc zaryzykowałem też maskownice... To jest "kanapka" klejonych klepek. Poszło na to kilka obfitych warstw jakiegoś lakieru i farba. Trochę tempo "nakładania politury" miałem za szybkie i farba zwarzyła lakier, a doprowadzając powierzchnię do porządku zdjąłem za dużo lakieru, ale już mi się nie chciało z tym znów pieścić i po pierwszej zimie naciągnęło wilgoci, napuchło i straciło geometrię... Było do przewidzenia. Na wiosnę poprawiłem politurę i mimo, że już nie leżą tak idealnie, testuję dalej ;) [tym razem politura daje radę]. Docelowo myślałem o mocowaniu na magnesie, ale nie miałem pod ręką. Drut miałem... więc jest zawiązane do ramienia zawiasu profesjonalnie na skrętkę.
Dar1962 - 2017-11-18, 12:22 i po to są właśnie osłony nadkoli 
Kauris - 2018-01-28, 12:57 Miałem pod ręką fabię mk1, więc na szybko (telefonem) małe porównanie klepania drzwiami. https://www.youtube.com/watch?v=WSlrhJGvj9M arczi_88 - 2018-01-28, 14:55 Dobry bit :D shrek - 2018-01-28, 16:41
Wyglusz drzwi i bedzie lepiej. Do fabji nie ma co porownywac, bo fabia ma zajebiscie wygluszone drzwi. Wszystkie otwory yechnologiczne sa zaslepione blacha na uszczelce. piku - 2018-01-28, 18:06
Słyszę, że w Fabii grzechocze bardziej niż w wytłumionych drzwiach Logana. W moim Dusterze po wytłumieniu przednich drzwi znacznie zmienił się dźwięk przy zamykaniu - jest jednolity, miękki i głęboki, bez grzechotu i stuków. shrek - 2018-01-28, 18:59 Fabia ma jedne z najlepszych drzwi pod car audio i jak tam cis grzechcze to chyba , ze jakis osiolek cos zle poskladal. piku - 2018-01-28, 20:40
Możliwe, ż Fabia ma znakomicie wytłumione drzwi. Ja jednak nie komentowałem tego, tylko opisałem, co usłyszałem na zamieszczonym przez kolegę nagraniu (granatowa Dacia i bezowometaliczna Fabia). shrek - 2018-01-28, 20:45 A ja chce powiedziec, ze nie ma sensu porownywac Kauris - 2018-08-03, 19:44 Odkopując... Fabia ma bardzo nieprzyjemny dla mnie dźwięk, metaliczny i "drżący", ale w sumie sprawiający wrażenie solidności i sztywności drzwi (wierzę w te blachy na uszczelce - choć to golas i może czegoś tam mu poskąpili?). Gdyby była moja, na pewno bym wygłuszył, bo mnie zęby bolą jak to słyszę (nagranie z telefonu nie oddaje różnicy oczywiście - żarcik taki to był) A teraz zaległości: 40k km stuknęło i.. nudy. Pali, jeździ. Olej w skrzyni biegów sobie zmieniłem przy okazji serwisu olejowego, bo dacia się przez te 3 lata nazgrzytała więcej niż wszystkie inne moje powozy z przeszłości razem wzięte do kupy, więc czysty chciałem, bez opiłków. Podobno było go na oko przymaławo (kazałem zmienić, a nie mierzyć). Chyba jest lepiej, ale też ciężko ocenić, bo coraz większy leń mnie w tym samochodzie bierze i synchronizatory mają lżej. Ah.. jednak coś padło! Tak trochę.. Wentylator w kabinie dostał lekkiej wibracji. Nie wiem czy coś się przykleiło do łopatek czy to na łożyskach? Bardziej czuć niż słychać. W pewnym momencie nawet myślałem, że zaczął sobie popiskiwać losowo, ale uf.. to był jednak fotel na bardzo dziurawej drodze (pierwszy raz i tylko raz - wtedy) Lakier też się dzielnie trzyma i nie rdzewieje i choć nie wygrał walki z moją córką (2 i pół roku) i jej kredką z kamienia, to szybkiego i wściekłego w białej octavii sparował zadowalająco. W czeluściach bagażnika pojawiło się wreszcie dodatkowe oświetlenie. Trochę mi tego brakowało ostatniej zimy. Ledy w profilach wpuszczanych (3x ~30cm) podpięte pod zasilanie oryginalnej lampki złodziejką zrobioną z "kostki komputerowej". A jako, że nie mam 230v przy samochodzie (w hali garażowej) (i że jest tam ciemno jak w dupie) całość pomyślana jako eksperyment "bez lutownicy" - na kostkach vago. Lutowanie tylko przy konstrukcji złodziejki, nowej kostki dla oryginalnej lampki i przy taśmach led. Początkowo miała być trzecia lampka sufitowa ale ostatecznie poszedłem w profile (można by jeszcze podmienić lewy "boczek" na taki z accessa bez lampki i dać symetrycznie 4 taśmy led, ale i tak ledwie to widać) Wykleiłem/wygłuszyłem podszybie od strony mechanizmu wycieraczek (trochę ciasno miałem z plastikiem podszybia przy wyjmowaniu przez te moje maskownice na zawiasach maski) i udało się dzięki temu wyeliminować "ostatni problem" wyciszenia, czyli irytujący wzrost hałasu miedzy 120-130 (moja najczęstsza przelotowa prędkość). Na tę chwilę uważam, że jest już bardzo ok, ale oczywiście długo ta idylla u mnie nie potrwa i następnym etapem pewnie będzie podokładanie kolejnych warstw tam gdzie się zmieści, albo (chyba taniej wyjdzie) kupienie sonometru, który pokaże mi jak bardzo posunięta jest u mnie decybelowa paranoja... Belphegor - 2018-08-03, 21:12 Bardzo pomysłowo zrobione. A w temacie córek - moja przejechała rowerkiem za blisko prawego boku mojego Dustera. Ale widać tylko na słońcu.
Obcierka całkiem zacna i ciekaw jestem jak wyglądała ta Octavia, Kauris - 2018-12-07, 20:03 Przez ostatni sezon (lub dwa) jeździłem z niesprawnym czujnikiem TPMS i świecącymi kontrolkami. Dziś zauważyłem, że jeden wentyl po przegięciu go palcem puszcza powietrze i na szybko wymieniłem, ale na taki bez czujnika... i TPMS zaczął zupełnie inaczej sygnalizować "kłopot" jaki ma. Po pierwsze piszczy mi przy 'aktywowaniu' kontrolek, po drugie zapala zygzak na czerwono, po trzecie... za którymś razem nie byłem już w stanie wyłączyć kontrolek guzikiem. Zobaczymy co z tego wyjdzie... A parę dni temu znów mnie obili. Znów niemcy! Póki co szmatką przetarłem... Marek1603 - 2018-12-07, 20:33 Współczuję. arczi_88 - 2018-12-07, 20:46 Podpadłeś pewnie i dlatego :) Belphegor - 2018-12-08, 10:19 Zakamuflowana opcja niemiecka.
Kauris - 2018-12-08, 23:17 No bardziej niż obcierka to mnie ten tpms wkurza... Dziś z rana pracował po staremu: kontrolki na żółto, po cichu, można było skasować z guzika. A wieczorem znów fochy - na czerwono zygzak, pisk, skasować kontrolek nie dawał w trasie. Pozwolił jak stałem na światłach. Zachowanie trochę jak przy sprawnym systemie i wykrytej dużej nieszczelności! I rano i wieczorem czujnik woziłem w samochodzie. Czas na testy bez wożenia... Kauris - 2019-05-27, 19:59 Zaległe wyjaśnienia do postu poprzedniego: Wożony w kieszeni drzwi czujnik nadawał, a sygnał był interpretowany jako poważny ubytek ciśnienia. Czujnik do szuflady, problem z głowy ;) Nie na długo.. Po jakimś czasie NAGLE! straciłem możliwość kasowania kontrolki TMPSu z guzika w manetce. Brak reakcji. Nie jestem pewien powodu, ale podejrzewam, że istnieje coś takiego jak limit ilości ponownego przyuczania czujników i/lub użycia przycisku SET TP. Znalazłem takie dziwy w DDT4All i nie udało mi się nic z tym zrobić: https://zapodaj.net/079cd40ddea85.jpg.html https://zapodaj.net/fc5f682dad9a6.jpg.html System TPMS został więc wyłączony definitywnie. Jestem cierpliwy człowiek ale miarka się przebrała :) Z innych problemów, to konieczność poprawienia wygłuszenia boczków drzwi. Jest tam już pianka kauczukowa 6mm, a pod nią alubutyl, ale za oszczędnie go dałem i trzeba zerwać piankę i poprawić... Nie uśmiecha mi się to (masakrycznie mocny klej to ma), ale w okolicy 55Hz boczki zaczynają "buczeć" i owszem, przy muzyce słyszałem że jest coś nie tak z basem, ale dopiero jak zapuściłem generator sygnału, to wylazł ogrom tego problemu. W planie jest dołożyć własnej roboty pierścień odcinający wnętrze "tapicerki" od głośnika, dać piankę na alubutyl na drzwiach (póki co jest goły alubutyl) i może jakieś podkładki/amortyzację pod spinki, a jak to nie pomoże - rwać boczki i zrobić jeszcze raz - lepiej. [Lewy "buczy" przy innych częstotliwościach niż prawy i ciszej. Obstawiam, że przez różnicę w ilości i umiejscowieniu alubutylu i dlatego powinno być to do ogarnięcia przez dołożenie alubutylu] Jest jakiś program, którym mogę poobcinać mp3ki poniżej 60Hz? ;D Albo choć przeanalizować pasmo? Niektóre kawałki schodzą zadowalająco nisko, a nie wzbudzają boczków... A wpis w sumie z okazji 50 000 km :) toka93 - 2019-05-27, 20:03 Co Wy macie wszyscy z tymi czujnikami TPMS? Jak są to po cholerę je wyciągać, wyrzucać z sterownika i inne typu akcje. Przynajmniej człowiek wie, że coś się dzieje z którymś kół. Żeby te czujniki jeszcze kosztowały tysiące, ale nówki po 150zł, a używki po 50zł. pikodat - 2019-05-27, 20:24
Plus czas i kasa dla zdejmującego oponę. No chyba, że czujniki można bez zdjęcia opony nałożyć. W budżetowym aucie każdy tnie koszty. I TPMS na ABS jest ok - powolne uciekanie powietrza powinno być wyłapane. A na czujnikach.... nie ten klient toka93 - 2019-05-27, 20:35 Ja rozumiem, że tanie auto i te sprawy, ale to już zwykłe dziadowanie. U nas w warsztacie dopłata za komplet z czujnikami to 10zl. pikodat - 2019-05-27, 20:46
NIe mówię o kosztach wymiany koła. Mówię o kosztach gdy jakiś czujnik padnie np. bateria. Jak pęknie opona to i czujniki nic nie dadzą. A jak powoli spada ciśnienie to TPMS na ABS da informację. Krótko mówiąc TPMS na ABS daje 80 % możliwości za (w eksploatacji) 5 % ceny. TO nie dziadowanie. Po prostu dacia wygrywa na rynku swój kawałek tortu dlatego, że ją projektują ludzie o podobnym do tego przedstawionego przeze mnie sposobu myślenia. I na każdym takim układzie "dziadują" 500 czy 300 czy 1000 zł i auto się robi 20 000 tańsze niż konkurencji. A klientem są nie ci, co chcą mieć najnowsze wszsytkie systemy w pelnym wymiarze - tylko ci, którzy zatrzymują się na 20 % kosztów z 80% rezultatów. Dlatego renault jako jedyny ma LPG całkowicie fabryczne- bo nie zapominają, że są i tacy klienci. I oni mogą po nowy przyjśc tylko do dacii - albo po clio. Kauris - 2019-05-27, 21:13 Nie poszło o kasę, a o upierdliwość. Prawie kupiłem drugi komplet felg i w sumie 7 czujników (1500zł), a tu guzik przestał działać. Kauris - 2019-12-19, 21:29 Żona urwała mi literkę. Od dziś jeżdżę dacią loga mcv. Nie wiem czy łączyć to z faktem, że miała w zeszłym tygodniu urodziny, a nie dostała kwiatów... (ktoś wie ile ta blenda kosztuje w ASO? (wersja bez kamery)) toka93 - 2019-12-19, 22:28 Pewnie drogo. Jutro Ci sprawdzę :) toka93 - 2019-12-20, 08:42 Skromne 230 zł, więc strasznej tragedii nie ma. Marek1603 - 2019-12-20, 11:21 Za "N" czy cały napis? 
toka93 - 2019-12-20, 11:23 To jest Dacia takich "fragmentów" dużych elementów nie sprzedają. Niestety w na moich naklejkach stepway nie ma "N" więc nie pomogę :) Belphegor - 2019-12-23, 11:23
Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie skąd brak literki... 
Kauris - 2020-08-21, 21:56 No to mija nam piąty roczek razem. W sumie cały czas mam poczucie, że to nowy samochód :) ale... zaczynają się już takie poważniejsze awarie. Przedwczoraj przetarł i rozpadł się guziczek w kluczyku nr1 (naprawiłem prowizorycznie i działa) Wczoraj zauważyłem, że w kluczyku nr2 padła bateria (przełożyłem dla testu z nr1 i tak zostało). Dziś wyprałem nr2 razem ze spodniami. Kluczyk jest wodoszczelny ...pod warunkiem, że nie ma przetartych guzików.
Kauris - 2022-08-01, 19:37 Pierwsze 100 000 km za nami. 15tys. km temu nagle (przez 85kkm/5 lat ani kropelki) pojawiło się spalanie oleju i wygląda od samego początku na stabilne 0,4/1000km. Był wtedy zmieniany rozrząd, ale wycieków nie widzę. Poza tym niewiele się dzieje, wszystko działa, nie rdzewieje... Z nudów w ekodrajwing zacząłem się bawić, ale ostatnio zmieniłem pracę i mam 2x6km, a z tego już nie wykręcę 6L/100 |
