DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział techniczny - 1.0 tce - szarpanie i gaśnięcie na zimnym silniku

Aktyn - 2022-01-09, 11:31

Na zimnym silniku jeszcze przed przełączeniem na gaz silnik muli - mam wrażenie, że przez pierwsze 1- 2 minuty ewidentnie dostaje za mało paliwa , jakoś jedzie ale jest bardzo słaby.
Oczywiście nie chodzi tu o pałowanie od pierwszych metrów ale takiego osłabienia nie obserwowałem w żadnym z samochodów. .. po prostu na zimnym komputer podlewa na tyle paliwa ,żeby takie objawy były mało odczuwalne . pytanie - TTTM ze względu np na ekologię czy u mnie jest coś nie tak

tomkasz - 2022-01-09, 12:15

U mnie na całkiem zimnym silniku trzeba podnosić obroty tak do 1500, żeby nie zgasł przy ruszaniu. Jak się rozgrzeje - nie ma tego problemu. Sterownik rzeczywiście szybko schodzi z obrotów przy zimnym starcie na wolnych obrotach (też się z tym pierwszy raz spotykam, ale o dziwo silnik nie gaśnie ... może to jedna z zalet 3 cylindrowych silników :mrgreen: ). Wg mnie TTTM.

Info poparte "własnoręcznym" przebiegiem 18 000 km od sierpnia b.r.

galencjusz - 2022-01-13, 10:22

Cytat:
Na zimnym silniku jeszcze przed przełączeniem na gaz silnik muleni - mam wrażenie, że przez pierwsze 1- 2 minuty ewidentnie dostaje za mało paliwa , jakoś jedzie ale jest bardzo słaby.
Oczywiście nie chodzi tu o pałowanie od pierwszych metrów ale takiego osłabienia nie obserwowałem w żadnym z samochodów. .. po prostu na zimnym komputer podlewa na tyle paliwa ,żeby takie objawy były mało odczuwalne . pytanie - TTTM ze względu np na ekologię czy u mnie jest coś nie tak


Odebrałem swojego dustera w listopadzie. Zauważyłem bardzo podobne objawy. Na zimnym silniku, zaraz po uruchomieniu, silnik jakby nie miał mocy, dławił się i nie chciał wkręcać na obroty. Sytuacja zmienia się po przejechaniu kilkuset metrów, tak jakby silnik osiągnął jakaś minimalna temperaturę. Czy ktoś jeszcze ma podobne objawy? Kontaktowaliście się może z ASO w tej sprawie? Czy po porostu TTTM i jak zrobi się cieplej to problem zniknie? Będę wdzięczny za wszelkie odpowiedzi

Dani97 - 2022-01-25, 21:51

Z tym przerywaniem delikatnym i mniejszą mocą na zimnym silniku również mam problem w swoim sandero 3 1.0 tce lpg problem znika po przełączeniu na lpg. Byłem w aso wektor bielsko nie znaleźli żadnej usterki mechanicznej po tym obyłem jazde z mistrzem serwisu, gdzie problem występował natomiast Pan nie widział nic niepokojącego stwierdził, że każdy tak jedzie no nie wiem raczej tak być nie powinno akurat auto garażuje więc od razu się przełącza na lpg. Może to faktycznie jakaś kwestia softa...
Michał B24 - 2022-01-31, 07:31

To całkiem normalne, że zimny silnik chodzi inaczej/gorzej niż rozgrzany. Pracuje tez według innej mapy wtrysku. Nie należy też go cisnąć.
Dani97 - 2022-01-31, 12:44

Mówimy raczej o spokojnej jeździe jak jest cieplej i od razu przełącza się na lpg to na zimnym nie szarpie to chyba jest coś na rzeczy skoro na benzynie coś go dławi ewidentnie kwestia oprogramowania
Łukasz_M - 2022-01-31, 13:47

A jaką masz technikę ruszania?
Ruszasz zaraz po uruchomieniu silnika czy odczekujesz te 10-20s - to często dużo zmienia.
Rozumiem że na obroty wchodzi wolno a nie że wchodzi na obroty a pomimo tego nie przyśpiesza bo to dwie odmienne kwestie.
Jeśli wolno wchodzi na obroty to mapa wynikająca z temperatury - jak dla mnie OK przynajmniej nie przypałujesz i silnik dłużej przeżyje - tym bardziej że jak rozumiem później jest OK.

Dani97 - 2022-01-31, 14:19

Ja zawsze odczekuje parę sekund np. wcześniej zapalam auto żeby usunąć lód z szyb problemem nie jest ograniczona moc bo to do przełknięcia a bardziej generowane przez silnik szarpnięcia w przedziale 1,5 tyś do 2,5 tyś na benzynie powyżej tej wartości jedzie normalnie a jak wiadomo na zimnym śilniku ten zakres najczęściej używamy ogólnie w większości od razu na lpg mi odpala bo auto stoi w garażu i na gazie takiego problemu nie ma nawet jak silnik zimny to go nic nie dusi i przyśpiesza z normalną mocą.
Jarekf3d - 2022-11-06, 08:49
Temat postu: 1.0 tce - szarpanie i gaśnięcie na zimnym silniku
Witam posiadam joggera 1.0 tce z lpg. Silnik ma 100km na lpg i 90km na benzynie. Czy tylko ja tak mam, gdy rano (zimny silnik po nocy) odpalam samochód i auto chodzi na benzynie i operując gazem (wyjazd z podwórka) auto mi czasami gaśnie ? Na lpg jeżdżę bez problemu, zmieniam biegi bardzo płynie i wszystko pięknie, ale rano to czasami się zastanawiam czy z tym silnikiem wszystko jest ok ? Wiem że auto inaczej pracuje na tej benzynie, ale jak nie przytrzymam go na wyższych obrotach na półsprzęgle (2-3 tyś) przy cofaniu to zaraz ma ochotę zgasnąć ( no i wtedy sam się opala).
Czy tutaj może być jakiś problem w sofcie albo mechanice silnika ?

rob_plk - 2022-11-06, 10:27

Gazik rozregulował benzynę?
WiktorG. - 2022-11-06, 11:07

Mam ten silnik w Dusterze i nigdy tak nie miałem. Nie jestem znawcą silników ani mechanikiem, ale na Twoim miejscu podjechałbym aby sprawdzić co się dzieje na kompie.
piotrek400 - 2022-11-06, 12:30

Niestety rano, gdy jest na Pb to szarpie przy ruszaniu. Zauważyłem, że gdy silnik popracuje ok minuty (skrobanie szyb, lub ściągnie wody) to problem jest mniejszy, albo wcale nie występuje. Po przełączeniu na LPG praca jest bardzo płynna.
Z rumunskiego forum na fb wynika, że opracowują rozwiązanie tego problemu. Chodzi o złą mieszankę na zimnym silniku. Soft miał być już na listopad, ale podobno jeszcze nie opracowany.
U nas raczej jeszcze nie ma co pytać...

Jarekf3d - 2022-11-06, 12:43

piotrek400 napisał/a:
Niestety rano, gdy jest na Pb to szarpie przy ruszaniu. Zauważyłem, że gdy silnik popracuje ok minuty (skrobanie szyb, lub ściągnie wody) to problem jest mniejszy, albo wcale nie występuje. Po przełączeniu na LPG praca jest bardzo płynna.
Z rumunskiego forum na fb wynika, że opracowują rozwiązanie tego problemu. Chodzi o złą mieszankę na zimnym silniku. Soft miał być już na listopad, ale podobno jeszcze nie opracowany.
U nas raczej jeszcze nie ma co pytać...

Dokładnie to ...

leech10 - 2022-11-06, 19:21

Hej

Nie, to u mnie Sandero idealnie chodzi. Ma nieco wyższe obroty na zimnym na biegu jałowym ale nie gaśnie. Jednak bym podjechał do ASO na Twoim miejscu. U mnie np. wymienili koło pasowe z paskiem wielorowkowym bo coś jęczało na zimno. Moim zdaniem nie czekaj na nic tylko jedź do ASO. Nie masz pewności co jest u Ciebie problemem ale od tego jest gwarancja.

pozdrawiam
Piotrek

Aktyn - 2022-11-06, 19:29

Jarekf3d napisał/a:
Witam posiadam joggera 1.0 tce z lpg. Silnik ma 100km na lpg i 90km na benzynie. Czy tylko ja tak mam, gdy rano (zimny silnik po nocy) odpalam samochód i auto chodzi na benzynie i operując gazem (wyjazd z podwórka) auto mi czasami gaśnie ? Na lpg jeżdżę bez problemu, zmieniam biegi bardzo płynie i wszystko pięknie, ale rano to czasami się zastanawiam czy z tym silnikiem wszystko jest ok ? Wiem że auto inaczej pracuje na tej benzynie, ale jak nie przytrzymam go na wyższych obrotach na półsprzęgle (2-3 tyś) przy cofaniu to zaraz ma ochotę zgasnąć ( no i wtedy sam się opala).
Czy tutaj może być jakiś problem w sofcie albo mechanice silnika ?


Mam to samo od nowości -tzn chyba bo odebrałem w czerwcu 2021 a wtedy było ciepło ...Pierwsze oznaki jak temperatury spadną do takich jak obecnie czyli kilka stopni w nocy i nizej ...
Powiem tak - polubić cieżko ale można sie przyzwyczaić . Nawet rozmawiałem na ten temat w aso ale jak zwykle -żadnych błędów nie ma i jak koniecznie chcę to moge zostawić auto na dzień lub dwa to po nocnym postoju poobserwują .
Jako,że auto jest mi zwyczajnie potrzebne codziennie a i do aso mam kawałek czyli dodatkowe 2 kursy to odpuściłem temat.
I widzę ,że w sumie słusznie bo wygląda na to,że żadnego nowego softu nie ma - bo gdyby był to już byś go miał - Jogger jest stosunkowo świeżym autem
Jak masz blisko aso to spróbuj ich pomeczyć i daj znać jakie efekty ...
Tu masz trochę na ten temat ...
http://www.daciaklub.pl/f...ghlight=pytania

chrom6 - 2022-11-07, 14:34

u mnie to samo, podobno ma być zmiana softu.
rafalm1978 - 2022-11-07, 19:06

Ja mam podobnie w Sandero i Joggerze , rano szarpie i gaśnie na Pb i zimnym silniku
Jarekf3d - 2022-11-07, 20:23

rafalm1978 napisał/a:
Ja mam podobnie w Sandero i Joggerze , rano szarpie i gaśnie na Pb i zimnym silniku

Sam gaśnie z siebie? Czy przy operowaniu sprzęgłem? Jak sam z siebie no to raczej ewidentnie jest coś nie tak...

rafalm1978 - 2022-11-08, 18:06

Przy próbie ruszenia potrafi zgasnąć , nie chętnie reaguje na pedał gazu oraz nierówno chodzi.

Najlepiej odczekać chwilę niech pochodzi i dopiero ruszać , na gazie bez problemów.

Hezar - 2022-11-14, 09:53

Odgrzewam temat - temperatury na zewnątrz coraz niższe, więc problem szarpania to teraz norma.

Dla przypomnienia - po uruchomieniu na zimnym i próbie ruszenia silnik dławi się i gaśnie, jeżeli nie da się wysokich obrotów, dodatkowo czasem trzeba dłużej "pokręcić", zanim w ogóle się uruchomi.

W tym tygodniu oddaję auto do serwisu - czy ktoś może potwierdzić, że wgranie nowego oprogramowania cokolwiek poprawiło?
Może ktoś przerobił już temat i problem leży gdzie indziej?
Dodam, że oczywiście przy poprzedniej wizycie i podpięciu pod komputer niczego nie stwierdzono, ASO rozłożyło ręce twierdząc, że takiej usterki jak dotąd nie stwierdzili.

Aktyn - 2022-11-14, 11:53

Pytanie czy jest jakiś nowy soft .... podobne problemy są w joggerze czyli stosunkowo młodym modelu .
U mnie nie gaśnie ale objawy sa takie jakby miał ewidentnie za mało paliwa - coś jak w starym gażnikowym aucie za wcześnie wyłączyć ssanie. Pewnie jak zwykle ekologia - za bardzo zmniejszyli dawki paliwa na zimno aby tylko spełnić kolejną durna normę ...

r70 - 2022-11-14, 11:54

Nic nie poprawia - u mnie jest najnowszy soft z października i jak jest zimno, to standardowo się na zimnym dusi na Pb. Być może problem polega na Euro6D przy której ma być stały monitoriitoring spalin, więc mieszanka nie może za bogata na zimnym żeby się zmieściła w normie. A jeśli norma nie uwzględnia temp zimowych to jest jak jest. Oczywiście to tylko moje dywagacje ;)
sobol1976 - 2022-11-14, 15:58

r70 napisał/a:
Nic nie poprawia


W zeszłym roku też to poruszałem na forum. U mnie szarpał tylko na paliwie letnim. Jeżdżę prawie tylko na LPG więc miałem w baku w październiku jeszcze paliwo z lipca - dopiero po zalaniu nowym paliwem "zimowym" przestał.

r70 - 2022-11-14, 20:27

A już dostępne jest zimowe ? zatankuję i sprawdzę :)
sobol1976 - 2022-11-14, 22:20

r70 napisał/a:
A już dostępne jest zimowe ?

No niby od 16 listopada... Ale teraz jest jakieś pośrednie. U mnie wystarczyło dolanie pół baku do pełna. Ale zaznaczam, że mam samochód z początku produkcji SS III. Może jednak coś pogrzebali w sofcie Joggera i Dustera?

iLuminary - 2022-11-18, 15:38

Hezar napisał/a:
Odgrzewam temat - temperatury na zewnątrz coraz niższe, więc problem szarpania to teraz norma.

Dla przypomnienia - po uruchomieniu na zimnym i próbie ruszenia silnik dławi się i gaśnie, jeżeli nie da się wysokich obrotów, dodatkowo czasem trzeba dłużej "pokręcić", zanim w ogóle się uruchomi.

W tym tygodniu oddaję auto do serwisu - czy ktoś może potwierdzić, że wgranie nowego oprogramowania cokolwiek poprawiło?
Może ktoś przerobił już temat i problem leży gdzie indziej?
Dodam, że oczywiście przy poprzedniej wizycie i podpięciu pod komputer niczego nie stwierdzono, ASO rozłożyło ręce twierdząc, że takiej usterki jak dotąd nie stwierdzili.


Cześć,

Miałem to samo w poprzednim samochodzie. Jeżeli auto na gazie (można uruchomić od razu na gazie, awaryjnie) na zimnym silniku pracuje prawidłowo, to rozjechały Ci się mapy benzyny.

Ja zanim do tego dotarłem wymieniłem świece, cewki, przepustnice czyściłem, przepływomierz czyściłem. Winnym są mapy benzyny.

husik - 2022-11-22, 14:25

Moje SS III na zimnym silniku zachowuje się identycznie..
r70 - 2022-11-22, 17:29

zalałem wczoraj za 100zł Vervy98 (obecnie mam prawie połowę zbiornika Pb) - pewnie już zimowej i chyba jest lepiej. Zobaczę jutro rano. Ale i tak da się wyczuć, że po przejściu na LPG natychmiast silnik pracuje równo i gładko.
r70 - 2022-11-24, 09:33

Mogę potwierdzić że na pewno jest lepiej. Rozmawiałem z ASO i otrzymałem informację o 2 rzeczach które mogą mieć wpływ na takie zachowanie na Pb: 1. Paliwo w baku stracili parametry - wg mnie ma to sens. 2. Podobno rafinerie przestawiają się na inną ropę niż dotychczas i paliwo jest inne. Zapewne jest to problem przejściowy, da się odnotować problemy zarówno z benzynami jak i dieslami. I to też ma sens wg mnie.
sobol1976 - 2022-11-24, 10:25

Paliwo zimowe - letnie: chodzi tu tylko o parametr prężności pary w benzynie i ew. ryzyko powstawania korków parowych. Natomiast co do punktu 1 to wątpię, że benzyna, nawet pół roku zalegająca w baku, mogła stracić jakość. Kwestia miejsca, w którym tankujesz. Są dodatki do benzyny, która długo zalega w baku ale nigdy nie stosowałem.
Michał B24 - 2022-11-24, 11:50

Paliwo Diesel oraz LPG jest letnie i zimowe, ale o benzynie nie słyszałem. Temperatura zapłony benzyny jest na tyle niska, ze nie powinno być potrzeby, a parafin w zasadzie nie zawiera, co chroni filtry przed zapychaniem.

Problem może polegać na różnicy w LPG, gdzie sterownik sie dostosowuje do LPG, a rozjeżdża się z mapa benzynową.

Aktyn - 2022-11-24, 20:50

Michał B24 napisał/a:
Problem może polegać na różnicy w LPG, gdzie sterownik sie dostosowuje do LPG, a rozjeżdża się z mapa benzynową


Wszystko się zgadza , tyle,że w tym przypadku w zakresie temperatur płynu chłodzącgo od iluś tam na minusie do ok 20 stopni czyli progu przełączenia na gaz silnik ZAWSZE pracuje na benzynie więc nie bardzo wiem co w tym zakresie miałoby mu się rozjechać ...

sobol1976 - 2022-11-24, 22:27

Michał B24 napisał/a:
...ale o benzynie nie słyszałem.

Polecam literaturę fachową.

Mecin - 2022-11-29, 13:10

Ja pozwolę sobie na podpięcie się do tematu, z dodatkowym spostrzeżeniem które mnie zaniepokoiło ostatnio przy tych pierwszych mocnych mrozach co były w nocy:

- na rozgrzanym silniku przy bardzo dynamicznym przyspieszeniu, np wyprzedzenie czy włączenie się do ruchu, przy około 2,5 tyś obrotów samochód zrzuca się z LPG na benzynę, nie muszę pisać o szarpnięciu - czy to charakterystyka tej instalacji czy zgłaszać do ASO?

Auto chwile później wraca na LPG, żadnych dodatkowych objawów nie okazuje, przy nie aż tak dynamicznym ciśnięciu nie zrzuca na benzynę, gazu jest sporo. Początkowo myślałem że to reduktor zapowietrzony lub zabrakło mu temperatury - dolałem płyn chłodniczy bo też zauważyłem lekki ubytek - bez zmiany. Ale teraz przed każdym mocniejszym przyciśnięciu mam obawy czy mi nie szarpnie i jak testuje tzw "opór" to zrzuca przy tych około 2,5 tyś obrotów - co jest dość niebezpieczne i stresujące. Miałem auto z dokładanym LPG i miewałem sytuacje zapowietrzenia reduktora ale wtedy zwyczajnie zrzucał od razu po przełączeniu i był zimny - teraz nie chce kombinować bo jest nowe auto: 4,5 tyś km przejechane. Mam jeszcze pomysł zjeżdżenia gazu do końca, zatankowania ponownie i sprawdzeniu na pełnym zbiorniku - może ta instalacja jest wrażliwa na gaz - mimo iż zawsze wybieram sprawdzone sieci. Myślę że jak po zatankowaniu sytuacja nie ulegnie zmianie, będę umawiał wizytę. Sytuacja miała miejsce nawet dziś przy relatywnie wysokiej temperaturze - około 0-1 stopień, ale już praktycznie rezerwa gazu, więc jakby można uzasadnić spadek ciśnienia.

Macie jakieś sugestie? Wygląda jak sprawa którą można rozwiązać konfiguracją sterownika, ale ciężko będzie samemu wywnioskować.

swider8814 - 2022-11-29, 13:39

Mam dokładnie taki sam problem z Sandero III. Jak jest zimny to potrafi kilkukrotnie zgasnąć na benzynie (chyba, że na dużo wyższych obrotach go trzymam, to jest ok), i szarpie.

W przyszłym tygodniu oddaję w związku z tym samochód na serwis. Powiedzieli mi jak dzwoniłem, aby się umówić, że jest akcja serwisowa dla mojego modelu - aktualizacja sterownika wtryskiwaczy.

husik - 2022-11-29, 14:50

W SSIII mam ten samo problem. Jest gdzieś temat z podobnym problemem w Dusterze.
piotrek400 - 2022-11-29, 20:19

Jeśli rezerwa gazu, to normalne. Właściwie prawidłowe zachowanie instalacji. Zbyt uboga mieszanka wypali gniazda.
Gdy zatankujesz, to nie będzie problemu, aż do rezerwy. Jeśli po zatankowaniu będzie tak samo, to masz zanieczyszczony układ zasilania LPG. Trefny gaz, para wodna w zbiorniku itd... Albo brudny czujnik ciśnienia gazu na listwie.
Szybko wykluczysz ustalisz przyczynę.
Powodzenia!

Mecin - 2022-11-30, 07:14

piotrek400 napisał/a:
Jeśli rezerwa gazu, to normalne. Właściwie prawidłowe zachowanie instalacji. Zbyt uboga mieszanka wypali gniazda.
Gdy zatankujesz, to nie będzie problemu, aż do rezerwy. Jeśli po zatankowaniu będzie tak samo, to masz zanieczyszczony układ zasilania LPG. Trefny gaz, para wodna w zbiorniku itd... Albo brudny czujnik ciśnienia gazu na listwie.
Szybko wykluczysz ustalisz przyczynę.
Powodzenia!


Dzięki za odpowiedź! Dziś rano zatankowałem do pełna i po wstępnej podróży do pracy sytuacji nie udało się odtworzyć, oczywiście w warunkach miejskich 8-) . W weekend spróbuje bardziej po za miastem. Zaskoczyło mnie że zaskakująco dużo przejechałem na poprzednim zbiorniku, faktycznie mogłem być blisko dna zbiornika mimo wskazań komputera. Który to za idealnie nie wskazuje, poniżej połowy czy ćwiartki pojemności pasek leci w dół w oczach - mimo deklarowanego szacowanego zasięgu. Mam jedną lekcję żeby nie sugerować się aż tak wskazaniem, tylko bardziej przejechanymi kilometrami. Dam znać jak coś się ruszy w temacie.

Łukasz_M - 2022-12-04, 22:32

Powiem Wam tak. Jeśli po obecnych 'mrozach' kilka stopni poniżej zera samochód po uruchomieniu i odczekaniu 30 sekund a następnie ruszeniu ma problem i gaśnie to nie jest to prawidłowe. Jak po tych 30 sekundach i podniesieniu obrotów auto gaśnie przy ruszaniu to ewidentnie jest coś nie tak. Oczywiście po tych 30 sekundach praca silnika nie musi być idealna ale gaśnięcie bez jakiejś usterki jest nieprawidłowe. Powodem usterki może być wiele spraw od nieprawidłowej mieszanki, inne błędy w sofcie po nieprawidłowo wyregulowane hamulce. Ruszanie na nierozgrzanym silniku to nieto samo co ruszanie na ciepłym a już na pewno to nie to samo co na rozgrzanym do roboczej temperatury. W związku z tym że dacia to prostsza konstrukcja to może wymagać więcej wyczucia w tych początkowych sekundach. Poważne mrozy przy benzynie to tak poniżej -10°C a może nawet i -15°C można by dopiero brać pod uwagę. Benzyna to nie diesel. Proponuję wprowadzić metodę: odpalamy, czekamy 30 sekund jedziemy. Jak wtedy problem występuje to do ASO. Czekanie dłużej nie ma sensu a jedynie może maskować problem. To czekanie ma za zadanie jedynie minimalne rozgrzanie oleju nic więcej bo silnik się słabo rozgrzeje - potrzebuje obciążenia by się rozgrzać, sam olej bez względu na temperaturę trafi we właściwe miejsca po max 1-2 sekundach. Po 30 s jałowego biegu będzie bliżej zera °C lub lekko na plusie jak było cieplej. To powinno wystarczyć z nadmiarem do prawidłowego zachowania silnika tj. niegaśnięcia.
sobol1976 - 2022-12-05, 15:58

Mam ten sam silnik w SSIII z LPG z maja 2021 i nie mam najmniejszych problemów z jazdą na zimnym silniku. Jednostka pracuje poprawnie i nic nie gaśnie zarówno na LPG i benzynie.

Krótko mówiąc jeśli w nowych egzemplarzach jest coś nie tak to nie jest to wina "prostej konstrukcji Dacii" tylko ewidentnie konkretna usterka (softu lub czegokolwiek), która powinna zostać usunięta na gwarancji. Silnik Tce 100 Eco-G do najprostszych nie należy i raczej jest nowoczesny. Tym bardziej nie można tu się godzić na kompromisy - to nie samochód z gaźnikiem.

Łukasz_M - 2022-12-05, 21:34

Tce 100 Eco-G to taki mały silniczek do miasta, z małą mocą i turbodziurą. To że ma 3 cylindry zaawansowanym go nie czyni.
chrom6 - 2022-12-06, 08:35

Łukasz_M napisał/a:
Tce 100 Eco-G to taki mały silniczek do miasta, z małą mocą i turbodziurą. To że ma 3 cylindry zaawansowanym go nie czyni.


na trasę też spokojnie daje radę sprawdzone na trasie prawie 3 tys. wyjazdu do Chorwacji . A jest jednak jednostką dość zaawansowaną.

sobol1976 - 2022-12-06, 16:14

Łukasz_M napisał/a:
Tce 100 Eco-G to taki mały silniczek do miasta, z małą mocą i turbodziurą. To że ma 3 cylindry zaawansowanym go nie czyni.


Nie zgadzam się z twoją opinią. Ewentualnie w kwestii turbodziury mógłbym się zgodzić w przypadku Tce90 w Sandero II, którego użytkowałem poprzednio. Natomiast w tym silniku nie odczuwam problemu w ogóle.
Jeśli chodzi o moc to kwestia gustu i przyzwyczajeń. Jeżdżę tym autem już drugi rok i ani na Bałkanach ani w Rumunii w górach nie narzekałem na moc. Robi co ma robić i subiektywnie temat traktując, jazda sprawia przyjemność.

yeti65 - 2022-12-06, 18:04

Po prostu ruszacie na zbyt niskich obrotach. Ekolodzy(normy emisji) zadbali o to by silnik na ssaniu czasami nie dostał zbyt wiele paliwa i stąd te problemy. Na zimnym silniku ruszać trzeba jednak z nieco wyższych obrotów niż na rozgrzanym. Mnie też ze dwa razy zdechł, ale to moja wina, bo ruszyłem za nisko. Na rozgrzanym by poszedł, a na zimno zdechł.
tomkasz - 2022-12-07, 12:04

Z mojego doświadczenia, na zimnym 1.0 TCe najlepiej ruszać na samym sprzęgle. Elektronika już zadba o odpowiednie podniesienie obrotów / korektę wtrysku / itd. Przy ruszaniu "z gazem" potrafi zgasnąć. Przy ruszaniu bez gazu - nigdy mi jeszcze nie zgasł.
Michał B24 - 2022-12-07, 12:37

Nigdy mi nie zgasł na zimnym, nie patrzę na obrotomierz, a we wczesnych latach kariery kierowcy, obrotomierza nawet nie miałem. Po prostu, nieco podnoszę obroty, puszczam sprzęgło powoli i jak zaczyna łapać, a obroty siadają, to dodaję więcej gazu. No nie da sie tego prościej zrobić.

Znaczy da rade ruszyć bez gazu, ale pod górę będzie ciężko. Ale ja potrafiłem ruszyć polonezem z piątego biegu, nie patrząc na obrotomierz, tylko sprzęgło nieco śmierdziało. Tak samo, jak potrafię ruszyć motocyklem 125cc z 4 biegu, bo skrzynia zblokowana.

Łukasz_M - 2022-12-07, 15:38

sobol1976 napisał/a:

Nie zgadzam się z twoją opinią. Ewentualnie w kwestii turbodziury mógłbym się zgodzić w przypadku Tce90 w Sandero II, którego użytkowałem poprzednio. Natomiast w tym silniku nie odczuwam problemu w ogóle.
Jeśli chodzi o moc to kwestia gustu i przyzwyczajeń. Jeżdżę tym autem już drugi rok i ani na Bałkanach ani w Rumunii w górach nie narzekałem na moc. Robi co ma robić i subiektywnie temat traktując, jazda sprawia przyjemność.

OK. nie jest taki zły;) ale demonem mocy też nie jest. Rozumiem że w górach sobie poradził, ale z jakim obciążeniem? i na jakich podjazdach. Tak to już jest że na głównych drogach pojedzie większość seryjnych samochodów, tyle że wiele z nich raczej wolno pokonuje podjazdy a część się nawet zagotuje. Jeżdżąc między innymi po tych Bałkanach i tak samo jak ty Rumunii nieraz to obserwuję. Słabsze silniki maja to do siebie że na długich podjazdach się nie da pędzić, temperatura rośnie i trudno ją później zgubić kiedy teren jest wymagający. Wskaźnika temperatury oleju często nie ma więc kierowca pozostaje nie świadomy, do czasu aż komputer zaczyna ograniczać moc. Szczególnie we znaki daje się to na długich ale niezbyt stromych podjazdach ciągnących się prze kilka kilometrów. Kierowca piłuje bo nie czuje za bardzo że od dłuższego czasu teren się wznosi a później stoją takie sieroty na parkingach lub poboczu z pootwieranymi maskami bo silnik cos nie ciągnie, bo Klima zamiast chłodzić to dmucha gorącym etc. Nie każdy kierowca sobie na takich trasach radzi, i nie każdy silnik sobie na takich trasach radzi jeśli kierowca kiepski. Mocniejszy silnik dużo tutaj ułatwia bo więcej znosi i się tak szybko nie przegrzewa. Z tym konkretnym silnikiem bym uważał, ale jak napisałem dużo zależy od umiejętności kierowcy a właściwie jego nawyków i wyczuci na co może siebie pozwolić a co będzie przegięciem.

r70 - 2022-12-08, 00:55

Generalnie na pewno potwierdza się u mnie, że więcej paliwa w baku (dotankowanie świeżego, zimowego) poprawiło jakość ruszania na Pb i zimnym silniku.
Co do samego silnika - do mojej codziennej miejsko/podmiejskiej eksploatacji najlepszy silnik; osiągi wystarczające, cichy i trudno sobie wyobrazić jednostkę ekonomiczniejszą :)

husik - 2022-12-08, 09:29

Byłem w ASO. Coś tam przy wtryskach powgrywali, pozmieniali i mam wrażenie, że jest dużo lepiej niż było.
nkstyle1 - 2023-09-04, 15:50

Miesiąc temu, kupiłem MCV 1.0 tce LPG, samochód ma 50tys.
Poprzedni właściciel jeździł tylko na LPG.
Już na jeździe testowej auto pracowało nierówno na PB, szarpał i się dławił.

Posiadałem już swoim życiu samochody z LPG i pamiętam, że bywało tak że przez jazde na LPG wtryskiwacze benzyny dostają.

Samochód jest na gwarancji jeszcze, ale w własnym zakresie wymieniłem filtr powietrza.
po tym zabiegu była pierwsza odczuwana zmiana.

Cały czas jeździłem tylko na PB.
W miedzy czasie wizyta w ASO na gwarancji zgłosiłem, nierówna pracę, ASO oczywiście nie znalazło nic, potwierdzili tylko że mapa jest najnowsza w sterowniku.

Strasznie mnie to zirytowało, bo doskonale widziałem że coś jest nie tak.
Sam sobie serwisuje auta wiec kolejnym samodzielnym krokiem było zamówienie świec zapłonowych, bo widziałem że ASO nawet nie zajrzało!

Po odkręceniu cewek widok mnie zamroził...
2 z 3 świec zalane w oleju silnikowym!
Olej dostaje się przez uszczelki na cewkach zapłonowych.
przy okazji nie mogę znaleźć numeru samych uszczelek.

Po wymianie świec i miesięcznej jeździe tylko na PB samochód zaczął na benzynie pracować właściwie.
Na LPG po wymianie świec jest również znacząca poprawa.

r70 - 2023-09-04, 16:21

Mi na przeglądzie 60tys stwierdzili wymianę pokrywy zaworów ponieważ przez nieszczelności (pęknięcie) zalana była świeca na 2 cylindrze. Będę wiedział coś więcej pewnie w piątek bo w środę odstawiam samochód na wymianę.poniewaz uszczelka jest klejona to czas trwania 2-3dni.
r70 - 2023-11-20, 11:07

Postanowiłem przyjrzeć się temu szarpaniu na zimnym silniku i wydaje mi się że problemem jest po prostu "zalewanie" silnika za dużą ilością paliwa. Pomocny było wskazanie chwilowego zużycia paliwa w komputerze pokładowym i nos ;)
Kiedy po porannym rozruchu obroty spadną do 1000-850obr i lekko dodam gazu, to zamiast wejścia na obroty najpierw następuję ich obniżenie - zduszenie silnika, żeby po chwili "wystrzeliły". przy okazji w okolicy samochodu czuć ewidentnie smród benzyny.
podobne zachowanie jest kiedy zaczynam jechać - samochód się dusi, albo nadmiernie wchodzi na obroty, Ostatnio kilka razy stojąc/jadąc w porannym korku zaobserwowałem, że chwilowe zużycie paliwa jest bardzo duże - przy minimalnie mocniejszym wciśnięciu gazu - tak żeby silnik się nie zadusił, komputer pokazuje 20-29L/100 spalanie. Jeśli uda się ustabilizować np. ok 1500-2000 obr na 1 albo na 2 biegu to spalanie też pokazuje na poziomie 15-20L. Po kilku sekundach, komputer zaczyna pokazywać 4-8L/100 (co ewidentnie dowodzi że przy takiej temp. silnia i obciążeniu 10-20L/100 to była za duża dawka), przy delikatnym przyspieszaniu nie przekracza 10-13L/100 (cały czas piszę o chwilowym spalaniu) a silnik pracuje idealnie gładko-żadnego szarpania, duszenia się. Pomimo że od rozruchu minęło najczęściej kilkadziesiąt sekund, może do 20-3minut.
To spalanie, zaduszanie silnika dodawaniem gazu wg mnie wygląda na po prostu zalewanie go zanim sonda lambda zacznie poprawnie działać a komputer silnika poprawnie wyliczać dawkę paliwa.
Jestem ciekaw czy Wy zaobserwowaliście jakieś prawidłowości ?

husik - 2023-11-22, 09:34

r70 napisał/a:
Postanowiłem przyjrzeć się temu szarpaniu na zimnym silniku i wydaje mi się że problemem jest po prostu "zalewanie" silnika za dużą ilością paliwa. Pomocny było wskazanie chwilowego zużycia paliwa w komputerze pokładowym i nos ;)
Kiedy po porannym rozruchu obroty spadną do 1000-850obr i lekko dodam gazu, to zamiast wejścia na obroty najpierw następuję ich obniżenie - zduszenie silnika, żeby po chwili "wystrzeliły". przy okazji w okolicy samochodu czuć ewidentnie smród benzyny.
podobne zachowanie jest kiedy zaczynam jechać - samochód się dusi, albo nadmiernie wchodzi na obroty, Ostatnio kilka razy stojąc/jadąc w porannym korku zaobserwowałem, że chwilowe zużycie paliwa jest bardzo duże - przy minimalnie mocniejszym wciśnięciu gazu - tak żeby silnik się nie zadusił, komputer pokazuje 20-29L/100 spalanie. Jeśli uda się ustabilizować np. ok 1500-2000 obr na 1 albo na 2 biegu to spalanie też pokazuje na poziomie 15-20L. Po kilku sekundach, komputer zaczyna pokazywać 4-8L/100 (co ewidentnie dowodzi że przy takiej temp. silnia i obciążeniu 10-20L/100 to była za duża dawka), przy delikatnym przyspieszaniu nie przekracza 10-13L/100 (cały czas piszę o chwilowym spalaniu) a silnik pracuje idealnie gładko-żadnego szarpania, duszenia się. Pomimo że od rozruchu minęło najczęściej kilkadziesiąt sekund, może do 20-3minut.
To spalanie, zaduszanie silnika dodawaniem gazu wg mnie wygląda na po prostu zalewanie go zanim sonda lambda zacznie poprawnie działać a komputer silnika poprawnie wyliczać dawkę paliwa.
Jestem ciekaw czy Wy zaobserwowaliście jakieś prawidłowości ?


Mam podobne odczucia.

sobol1976 - 2023-11-22, 09:42

Mam podobnie. Jeszcze rok temu napisałem w tym wątku, że mnie ten problem nie dotyczy. Po ostatnich letnich aktualizacjach oprogramowania związanych z różnymi zgłoszeniami (min. głośne turbo i wymiana czujnika gazu) jest jak u was - samochód gaśnie w temp. ok. 0 stopni C przy próbie ruszenia z dodaniem gazu. Regularnie go zaduszam zgodnie z twoim opisem. Nie ma natomiast problemu z rozruchem. Wg mnie widać wyraźnie, że to wina zepsutego softu...
Aktyn - 2023-11-22, 14:43

r70 napisał/a:
Postanowiłem przyjrzeć się temu szarpaniu na zimnym silniku i wydaje mi się że problemem jest po prostu "zalewanie" silnika za dużą ilością paliwa


Mam podobnie od nowości ... jak tylko zaczną się chłodne poranki to przez 1 minuty auto "nie jedzie " Ale przyczyną jest raczej nie nadmiar paliwa a krańcowe odchudzenie zimnego silnika / pewnie ze względu na naszą ulubiona ekologię ../ I raczej nie sądzę żeby coś z tym zrobili bo auto przestanie spełniać wysrubowane normy. ...

Kzzysio - 2023-11-22, 18:38

Witam!

Panowie Mam wrażenie ,że przyczyna leży zupełnie gdzie indziej. IMO to brak właściwej regulacji instalacji gazowej(Nie wiem jaka macie- Landi Renzo Omegas?). Opowieści o sofcie bym sobie darował. Przerabiałem to już w kilku samochodach. Po właściwej regulacji ( i strojeniu podczas jazdy) problem nie występuje. Autko na gazie jedzie równie ładnie i gładko jak na benzynce. Przejscie z jednego paliwa na drugie , nie zależnie od temp. silnika nie skutkuje żadnymi objawami .

Jak sprawdzić że winne jest LPG?
Wystarczy odałczyć klemę minus aku na okres około 15-20 min. Chodzi aby sterownik silnika (benzynowy) wykasował wyuczone wartości . Potem podpinamy klemę , LPG na Off i na samej benzynce robimy próbę. Jeżeli teraz Dacia zachowuje się prawidłowo jedziemy na strojenie instalacji gazowej. Najlepiej nie właczajac PB, żeby sterownik silnika nie przyswajał sobie złych wartości.
Jeżeli service sobie nie radzi szukamy dobrego gazownika.
Z doświadczenia wiem , że na service nie ma co liczyć.
W mojej Daci zamontowali wtryskiwacz LPG w niewłaściwym miejscu i mówili że jest OK. Pomimo wypadajacych zapłonów na tym cylindrze i komunikatów o usterce katalizatora (auto nowe) uparcie twierdzili że wszystko jest OK

r70 - 2023-11-22, 20:47

Aktyn, ja na początku też tak myslal. Ale wskazanie kompa temu przeczy - samochód szarpie, dusi się kiedy chwilowe spalanie wynosi stałe kilkanaście litrów. Kiedy nagle spada, samochód zaczyna jechać płynnie. Czyli problemem jest za bogata mieszanka a nie za ubogą. Przynajmniej u mnie.
r70 - 2023-11-22, 20:49

Kzzysio, cały czas pisze tylko o jeździe na Pb, na LPG jeździ u mnie idealnie
Kzzysio - 2023-11-22, 22:33

r70 napisał/a:
Kzzysio, cały czas pisze tylko o jeździe na Pb, na LPG jeździ u mnie idealnie



Zgadza się .Zrób tak jak pisałem .
A po czym wnioskujesz że na LPG pracuje idealnie?
Na oko? czy po korektach?

piotrek400 - 2023-11-23, 00:10

Tak ma być! Chodzi o wygrzewanie CAT+GPF.
Wiadomość z Rumunii :lol: (tłumacz)
"Pojechałem do serwisu w celu aktualizacji komputera wtrysku. Powód małe przerwy (strzały) raz podczas ciągłej jazdy pomiędzy 1500/2500rpm i słabe przyspieszenie przy pierwszym uruchomieniu z zimnego miejsca.
1. Luki w przyspieszaniu – przepustnicy – ​​przy zimnym silniku wynikają z tego, że faza wstępnego nagrzewania CAT+GPF nie została jeszcze zakończona. To znaczy nie dałeś silnikowi dokończyć - musisz poczekać aż obroty jałowe spadną z 1500rpm do 800rpm A ZIMĄ CIĄGLE CZEKASZ - im zimniej na zewnątrz tym dłużej trwa faza wstępnego nagrzewania CAT+GPF , nawet 3-4-5 minut, to zależy...
Po zakończeniu fazy wstępnego nagrzewania CAT+GPF (GPF osiąga 250 stopni Celsjusza) te puste przestrzenie znikają."

r70 - 2023-11-23, 08:33

Ok. Jeśli tak, to euro6full z kontrolą emisji do przebiegi 100.000km "robi robotę".
W takim przypadku 1.0 bez GPF, te w wersji euro6temp powinny mieć problem zmarginalizowany ale nie występujący. Może ktoś to potwierdzić ?

Dziś czekałem na nagrzanie silnika przeszło 6min - wydawało się być lepiej ( w nocy przymrozek do -5, teraz +1 ale silny, mroźny wiatr) ;)

mastertester - 2023-11-23, 09:37

D3FL - ten sam objaw. Bardzo podobnie miałem w 1.0TSI - tylko tam nie występowało szarpanie a gumowatość zanim kat/GPF się nagrzeje.
Dogrzewanie zapewne odbywa się poprzez zwiększenie dawki paliwa? Jak to jest? Musi wystąpić uboga czy bogata mieszanka?
Natomiast samo czekanie na opadniecie obrotów to duży błąd. Im szybciej się nagrzeje jednostka napędowa (co dzieje się po tym, jak ruszymy chwilę po uruchomieniu) tym lepiej.

- Niskie temperatury a olej silnikowy: W niskich temperaturach olej silnikowy staje się gęstszy i mniej płynny, co utrudnia jego przepływ i smarowanie silnika. Włączenie silnika i pozostawienie go na biegu jałowym w celu "rozgrzania" może spowodować, że olej nie rozprowadzi się równomiernie po wszystkich kluczowych częściach silnika, co może prowadzić do większego zużycia i potencjalnych uszkodzeń.
- Efektywność rozgrzewania silnika: Samochody z silnikami spalinowymi generują ciepło podczas pracy, a nie w stanie jałowym. Oznacza to, że efektywniejszym sposobem na rozgrzanie silnika jest delikatna jazda zaraz po uruchomieniu, niż pozostawianie go na biegu jałowym.
- Emisje spalin i zużycie paliwa: Pozostawianie silnika na biegu jałowym w niskich temperaturach prowadzi do nieefektywnego spalania paliwa, zwiększając emisje spalin oraz zużycie paliwa. Jazda natychmiast po uruchomieniu silnika prowadzi do szybszego osiągnięcia optymalnej temperatury pracy, co z kolei wpływa pozytywnie na efektywność spalania.
- Wpływ na żywotność akumulatora: W zimowe dni akumulator samochodowy jest bardziej obciążony. Długie stanie na biegu jałowym w niskich temperaturach może dodatkowo obciążyć akumulator, skracając jego żywotność.

piotrek400 - 2023-11-24, 14:59

A gdzie jest napisane, że trzeba koniecznie czekać?? Ktoś opisał zjawisko i tyle.
Osobiście zanim poscigągam wodę z bocznych szyb oraz dachu, by nie spływała na tylnią szybę zasłaniając kamerę to obroty są poniżej 1k. Czynność ta zajmuje mi ok minuty, a odśnieżanie i skrobanie szyb bocznych i tylniej maksymalnie 2 min. i to przy dużych opadach. Po tych czynnościach odjeżdżam z mininmalnym poszarpywaniem. Pewnie gdybym nie miał 50m pod górkę, to szarpania by nie było.
Rozpocząłem budowę garażu, który będzie gotowy na lato, więc wrócę do tematu za rok. Będę miał porównanie do obecnej sytuacji. :shock:

r70 - 2023-11-24, 16:40

Ja startuje często zanim obroty spadną poniżej 1000obr. A już naprawdę nieczęsto czekam aż osiągną 800-850obr. Olej o niskiej lepkości docieram momentalnie wszędzie i smarowanie jest. Przez minutę czy 2 i tak temperatury zasadniczo nie zmieni, więc smarowanie wynikające z lepkości jest zbliżona do tego tuż po rozruchu. pakiet dodatków też swoje robi. 0w20 jest stosowany w wielu hybrydach które często zaraz po odpaleniu silnika spalinowego wbijają go na średnie obroty i też zapewnia smarowanie i ochronę.
Tyle że manewrowanie na szarpiący silniku nie jest ani komfortowe ani bezpieczne ani nie sprzyja trwałości silnika, sprzęgła, dwumasy, poduszek pod silnikiem i czort wie czego jeszcze.

Jarekf3d - 2023-11-26, 20:48

Czyli nadal nie ma tak naprawdę rozwiązania tego problemu ? Ja mam go od nowości i niedawno oczywiście wrócił gdy pojawiły się niższe temperatury. W sumie się tym już nie przejmuje. Raz ruszę szybciej, raz wolniej gdy pochodzi dłużej na luzie.
Mam jeszcze uwagę co do tego zjawiska. Wczoraj przy zaciągniętym ręcznym zaraz po uruchomieniu silnika dodałem lekko gazu żeby podbić obroty, puściłem gaz i silnik zgasł!!! Można robić tak na zimnym silniku w miejscu i zawsze zgaśnie. Ewidentnie coś tu jest zrypane. Czy w innych samochodach po wciśnięciu gazy silnik wam gasł ? No właśnie...

Kzzysio - 2023-11-26, 21:16

Jarekf3d napisał/a:
Czyli nadal nie ma tak naprawdę rozwiązania tego problemu ? ....


Z ciekawości zapytam: Jarek ma instalację LPG? :-)

mrc - 2023-11-27, 08:08

Witam,
Dacia SS ECO-G 2023 to samo u mnie co u was.
Dziś 0 stopni w garażu jak było auto na ssaniu pierwsze kilkanaście sekund to wyjechałem z garażu i zaparkowałem żeby pozamykać nie gasząc silnika. Po chwili wsiadłem do auta żeby ruszyć i zgasło.
Odpaliłem żeby go rozgrzać. Chciałem na postoju dodać gazu na 1500 obrotów żeby szybciej się zagrzało do LPG. Silnik zgasł i tak kilka razy bez jazdy. Brak możliwości dodania gazu żeby auto weszło na trochę wyższe obroty bo od razu gaśnie dławi się.

Po rozgrzaniu do temperatury progu przełączania się na LPG nie było większych problemów z PB95.

Będę chciał wyjeździć stare paliwo PB95 i zalać nowym i zobaczę czy problem dalej występuje. Dodać jakiś dodatek do czyszczenia wtrysków ?

r70 - 2023-11-27, 08:37

Zmiana paliwa na świeże/sezonowe nic nie da, czyszczenie wtrysków też nie. Przerabiałem.
Od nowego roku będą jeszcze większe jaja bo wejdzie E10 i zaczną się zmiany softu pod nowy rodzaj paliwa

Jarekf3d - 2023-11-27, 10:36

Kzzysio napisał/a:
Jarekf3d napisał/a:
Czyli nadal nie ma tak naprawdę rozwiązania tego problemu ? ....


Z ciekawości zapytam: Jarek ma instalację LPG? :-)

Tak silnik 1.0 tce lpg jogger.
Tutaj nie wystarczy
Kod:
swieża benzyna
lub
Kod:
zimowa
. Próbowałem rożnych sposobów i bez skutku. Wyjeździsz cały bak benzyny, zalejesz do pełna i nadal nic. Zgłaszałem do aso zostawiłem samochód na 2 dni. Rzekomo odpalali i wszystko ok *oczywiście w zimie*
Dostałem odpowiedź pod nosem od doradcy - 3 cylindry takie są tego uroki.
To moje 1 auto z taką małą pojemnością. Wcześniej miałem 4 cylindry z lpg i nigdy nie miałem takich problemów. Może jest trochę w tym prawdy. Jeżeli to nie związek z ilością garów w silniku to pewnie zasługa pseudo ekologii. Co do zapachu benzyny przy odśnieżaniu auta i skrobaniu. Zwróćcie uwagę że dacia w moim przypadku jogger wydech ma pośrodku auta! Nie z tyłu jak każdy samochód tylko po środku. Może dlatego bardziej zalatuje benzyną ?

MartinezTychy - 2023-11-27, 11:15

Takie tam pierdzielenie, że 3 cylindry gasną gdy są ziemne.
Toyota, Ford, Fiat i wielu innych producentów mają silniki 3 cylindrowe w ofercie i nie gasną na zimnym. W rodzinie była Matiz od nowości przez 22 lata 800 cm3 i nie gasł przy próbie ruszania na zimnym. Jak się nie wie co powiedzieć to się pieprzy takie głupoty. Niech dadzą to na piśmie zobaczysz jaka będzie ich reakcja.

eio - 2023-11-27, 11:45

Moje auto z silnikiem 1.0 SCe z trzema cylindrami ma już prawie 6 lat. Nigdy nie bylo problemu z odpaleniem silnika zimą (nawet przy -20C) czy latem w upały. Dbam tylko o to by auto nie stało zbyt wiele dni z niepelnym bakiem paliwa (problem skraplania wody z powietrza w pustym baku). Tankuję na sprawdzonych stacjach.
r70 - 2023-11-27, 12:00

Z tego co mi wiadomo (nieoficjalnie) to temat jest znany - jest cała masa zgłoszeń z tym defektem, ale ASO jest bezsilne. Zgłaszają do Renault/Dacia i nic więcej nie mogą zrobić. Mnie poproszono, żebym obserwował i próbował znaleźć prawidłowość (kiedy przestaje szarpać) ponieważ im bardziej przewidywane będzie wystąpienie/ustąpienie dolegliwości tym większa szansa że producent coś z tym zrobi.
ASO może wgrać nowy soft i sprawdzić czy wszystko jest ok. Nic więcej nie poprawią - a nie ma na razie softu który eliminuje ten problem. 30.11 będę oddawał samochód do wymiany obudowy termostatu, na pewno dostanę nowy program a może uda mi się pogadać z diagnostą. Zobaczymy...

Dla mnie na razie najbardziej prawdopodobne jest "zalewanie" silnika za bogatą mieszanką (krótko po rozruchu, kiedy obroty spadną do 1000 i poniżej) stąd intensywny zapach benzyny, dławienie się silnika, albo przy delikatnym muśnięciu gazu - zadławienie a potem nagły, nieproporcjonalny chwilowy wzrost obrotów.
Taki bogaty wtrysk może tłumaczyć chęcią jak najszybszego nagrzania układu CAT+GPF.

sobol1976 - 2023-11-27, 18:22

r70 napisał/a:


Dla mnie na razie najbardziej prawdopodobne jest "zalewanie" silnika za bogatą mieszanką ...Taki bogaty wtrysk może tłumaczyć chęcią jak najszybszego nagrzania układu CAT+GPF.


Zgadzam się. To bardzo prawdopodobne, że w ten sposób chcą najszybciej osiągnąć temperaturę roboczą. Ja nadal uważam, że u mnie popsuli coś aktualizacją oprogramowania wtrysku, który zafundowali mi w czerwcu tego roku przy okazji wymiany czujnika LPG. Mechanik coś gadał wtedy, że to jakieś aktualizacje związane z normą Euro i podobno mój muszą zrobić. Mam samochód z czerwca 2021. Zeszłej zimy nie miałem najmniejszych problemów z zimnym silnikiem. To chyba nie zbieg okoliczności?
To gorzej niż z Windowsem - co poprawka to się trzęsiesz, że coś schrzanią.

Kzzysio - 2023-11-27, 20:44

Jarekf3d napisał/a:
Kzzysio napisał/a:


Z ciekawości zapytam: Jarek ma instalację LPG? :-)

Tak silnik 1.0 tce lpg jogger.


OK Jarek . Widzę że jako jedyny chciałbyś mieć sprawne auto.

Dziwnym trafem problemy z zimnym autem mają tylko posiadacze LPG , to powinno dać do myślenia. Posiadacze aut z PB nie mają takich przypadłości. A przecież gdyby to była wina softu , kata GPF( :mrgreen: ) ,ekologi , sposobów ruszania , szybkostarzejącego się paliwa( :mrgreen: ) , czy rozgrzewania silnika....takie problemy występowałyby we wszystkich pojazdach . Tak się jednak nie dzieje. Przypadek?

Moja małżonka ma LPG w FSI . Siada i jedzie . Nie musi myśleć o temperaturze , obrotach itp itd.

Do rzeczy.
Jarek zrób jak pisałem (22.11.2023) Odłącz aku .... Ważne aby próbę wykonać na zimnym silniku.

Jaki masz sterownik gazowy?
O pozostałe komponenty nie pytam , bo wiem z doświadczenia że może być trudno.

PS.
Ostatnio Poprawiałem GDI, w którym nie było błędów silnik szarpał 1200 do 2000 czasami do 2500. Błędy nie miały prawa się pokazać , bo fachowiec włączył opcję (w sterowniku) -ciągłe kasowanie błędów.

mastertester - 2023-11-28, 10:28

Skoro dotyczy to silników z LPG to od razu na myśl przychodzą mi różnice w oprogramowaniu/mapach silnika. Jednostki te w zależności od tego czy są z LPG czy nie legitymują się różnymi mocami - ale czy macie wiedzę na temat tego, czy mają jednakowe komputery?

Dodam, że sprawdziłem PB95 i PB98 - brak różnic.

Kzzysio - 2023-11-28, 15:25

mastertester napisał/a:
Skoro dotyczy to silników z LPG to od razu na myśl przychodzą mi różnice w oprogramowaniu/mapach silnika.

O jakich różnicach w oprogramowaniu mówisz ?
Jakich mapach silnika?

mastertester - 2023-11-29, 10:59

Mapach PB.
r70 - 2023-11-29, 18:58

Dziś dałem opracować silnikowi ok2 minut, ale nadal po lekkim muśnięciu gazu obroty spadały, a po chwili podskakiwały. Więc zanim ruszyłem, kilkakrotnie przegazowałem samochód do 2500-3000obr - na dosłownie sekundy. Po tym zabiegu ruszyłem praktycznie bez problemu. Komputer od razu po osiągnięciu min 20km/h pokazywał 5-10L/100 więc normalna jazda.
Zobaczę czy to przypadek jutro rano - powtórzę zabieg po minucie od startu.

Kzzysio - 2023-11-29, 20:31

mastertester napisał/a:
Mapach PB.


Możesz rozwinąć?
Bo skoro piszesz w liczbie mnogiej o różnicach w mapach, to jest ich z pewnością więcej niż jedna...

Pytałem jeszcze o jakich różnicach w oprogramowaniu wspomniałeś?

sobol1976 - 2023-12-01, 16:33

Trochę pozytywnych wiadomości. Od tygodnia jeżdżę tylko na Pb - LPG wyłączyłem. To tylko jakieś 300-350 km ponieważ nie ruszam się ostatnio z miasta ale jest znaczna poprawa.
Po tygodniu odczułem już wyraźną różnicę zachowania się silnika na zimnym. W tej chwili mogę potwierdzić, że przy 12-stopniowym mrozie start i pierwsze kilometry pokonuję już bez wspomnianych wyżej dolegliwości. Nic nie szarpie i nie gaśnie przy dodawaniu gazu.

Wniosek jest taki, że chwilowa abstynencja od LPG skutkuje prawidłową adaptacją komputera wtrysku. I to bez odpinania akumulatora. Swoją drogą, wczoraj rozmawiałem w ASO i mechanik poddał w wątpliwość taką metodę - ponieważ wg niego dane adaptacyjne zapisują się w EPROM komputera i są trwałe. Można je albo zresetować albo nadpisać i to tylko programowo.

Zadałem pytanie czy problem się powtórzy gdy znowu wrócę na zasilanie LPG. Zapewniał, że to w tą stronę nie działa i jeśli na Pb wtrysk ustawi się prawidłowo to sterownik gazu już nic nie namiesza. Nie wiem jak te systemy współpracują i jak wymieniają dane więc nie potwierdzę. Tym razem tylko przekazuję opinię z ASO.

Kzzysio - 2023-12-01, 17:30

sobol1976 napisał/a:


Zadałem pytanie czy problem się powtórzy gdy znowu wrócę na zasilanie LPG. Zapewniał, że to w tą stronę nie działa i jeśli na Pb wtrysk ustawi się prawidłowo to sterownik gazu już nic nie namiesza. Nie wiem jak te systemy współpracują i jak wymieniają dane więc nie potwierdzę. Tym razem tylko przekazuję opinię z ASO.


A jednak pan jest kłamczuszek. :-)
Radzę zmienić placówkę ASO

sobol1976 - 2023-12-01, 18:10

Kzzysio napisał/a:
A jednak pan jest kłamczuszek. :-) Radzę zmienić placówkę ASO


To może nas oświeć i podziel się szczegółami na forum? Wydajesz się dobrze poinformowany w kwestii najnowszej instalacji fabrycznej LandiRenzo i jej współpracy z tym silnikiem więc proszę o argumenty, których mogę użyć w ASO.
Poza tym, że radzisz zmienić serwis to jak widzisz kwestię adaptacji komputera bez odpięcia akumulatora?

mastertester - 2023-12-01, 22:13

Kzzysio napisał/a:
mastertester napisał/a:
Mapach PB.


Możesz rozwinąć?
Bo skoro piszesz w liczbie mnogiej o różnicach w mapach, to jest ich z pewnością więcej niż jedna...

Pytałem jeszcze o jakich różnicach w oprogramowaniu wspomniałeś?


Czysto eksploracyjnie chciałem się dowiedzieć, czy silniki przeznaczone pod LPG mają inne mapy co skutkuje np. mniejszą mocą na benzynie (90hp) niżeli w wersji bez fabrycznej instalacji.

mastertester - 2023-12-01, 22:13

sobol1976 napisał/a:
Kzzysio napisał/a:
A jednak pan jest kłamczuszek. :-) Radzę zmienić placówkę ASO


To może nas oświeć i podziel się szczegółami na forum? Wydajesz się dobrze poinformowany w kwestii najnowszej instalacji fabrycznej LandiRenzo i jej współpracy z tym silnikiem więc proszę o argumenty, których mogę użyć w ASO.
Poza tym, że radzisz zmienić serwis to jak widzisz kwestię adaptacji komputera bez odpięcia akumulatora?


Sam bardzo chętnie się temu wszystkiemu przyglądnę.

r70 - 2023-12-02, 08:48

3 raz poranek tak samo. Silnik pracował przez 2-3 mi minuty na wolnych. Obroty spadły, ale lekkie dodanie gazu powodowało zachwianie obrotów - przygaśniecie, więc utrzymałem gaz na ok 2.3-2.4tys obrotów na 2-3 sekundy. Po tym czasie ruszyłem - bez szarpnięć.
Jutro może sprawdzę działanie po krótszej pracy na wolnych obrotach.
Dla mnie jest to jakieś rozwiązanie porannego problemu - ciekawe czy producent znajdzie lepsze ? ;)

piotrek400 - 2023-12-04, 23:04

A może ma to związek z (bezpośrednio tłumaczone przez stronę):

OBJAW: ECO-G 100. Przy pierwszym kluczyku kręci, ale nie uruchamia się. Od drugiego klucza nie ma już problemów przez cały dzień. Czy to może być wina gazu? Dostarczam zarówno benzynę jak i gaz firmy MOL.
SZCZEGÓŁY: Jeśli taką wartość uzyskujesz dopiero na początku dnia, a masz mało paliwa w zbiorniku, jest bardzo prawdopodobne, że gaz utracił swoje właściwości (jeśli jesteś na początku zimy/mrozu, musisz także wziąć pod uwagę fakt, że zbiornik nie mówiąc już o letniej benzynie).
ROZWIĄZANIE:

Jak sprawdzić, czy przyczyną jest (stara) benzyna:

0. Dezaktywuje tryb AUTO instalacji LPG (wciśnij przycisk LPG, zielona lampka zgaśnie, silnik przełączy się na benzynę i tak pozostanie, na MANUAL).

1. Uruchom silnik:
- 1.a - czasami silnik chce od razu zgasnąć i wydaje się, że NIE reaguje na dodanie gazu - ALE tak naprawdę reaguje tylko, że jedziesz za wolno - MUSISZ mocno wcisnąć pedał gazu PODCZAS uruchamiania silnika - zobaczysz, że reaguje na wciśnięcie pedału gazu!;
- 1.b - jeśli silnik nie zgaśnie, jak tylko obroty nieco wzrosną, należy mocno wcisnąć pedał gazu, nie dopuścić do spadku obrotów (a silnik ponownie zgaśnie);
- 1.c - utrzymywać wysokie obroty, około 3000 obr/min przez około 5-10 sekund, następnie zwolnić pedał gazu, a obroty powinny ustabilizować się w kierunku biegu jałowego (z chwilowym zatrzymaniem przy 1500 obr/min);
- 1.d - jeśli silnik nadal gaśnie, uruchamiasz go ponownie i utrzymujesz DŁUŻEJ na 3000 obr/min;

2. Konsumuj benzynę tak często, jak to możliwe (do pojawienia się alertu/ostrzeżenia o niskim poziomie benzyny, a nawet dłużej);

3. Dodaj świeżą benzynę (niewiele, maksymalnie 5-10 litrów);

4. Kontynuuj stosowanie nowej mieszanki (w przeciwnym razie na początku dnia nadal będzie ciężko odpalać - bo w układzie paliwowym jest jeszcze stary gaz). 1 minuta czy 1 km to za mało – np. przejechać jeden dzień po mieście tylko na benzynie;

5. Dopiero wtedy przełącz na LPG i możesz pozostawić na AUTO.

Kiedy przejdziesz na benzynę zimową, zobaczysz, że już tak nie jest (ponieważ jest bardziej lotna (ma dodatek butanu), ale także dlatego, że zimą wstępne podgrzewanie CAT+GPF prowadzi do szybszego zużycia benzyny, nie dając nam więcej czasu stać się przestarzała - latem miesiącami leży w zbiorniku...).

OBJAŚNIENIA:
Dlaczego ten silnik (1.0 ECO-G 100) ma ten stary problem z gazem, podczas gdy inne silniki nawet nie dbają o to, ile lat ma gaz?
Jest kilka powodów:

1. Silnik ten wtryskuje przy rozruchu mniejszą ilość benzyny niż wtryskiwałby silnik starszej generacji lub o większej pojemności skokowej - przez co zużycie benzyny potrzebnej do rozruchu jest mniejsze, a benzyna leży w zbiorniku, niewykorzystana;

2. Silnik zaraz po uruchomieniu przechodzi w tryb wstępnego nagrzewania CAT+GPF (katalizator + filtr cząstek stałych) niezależnie od tego czy jest lato czy zima, co powoduje, że silnik pracuje na ubogiej mieszance gazowo-powietrznej, co nie powoduje w ogóle nie pomagają w sytuacji, gdy benzyna jest mniej lotna..., przez co silnik pozbawiony jest dobrej benzyny nawet wtedy, gdy jej najbardziej potrzebuje - stąd tendencja do zatrzymywania się silnika zaraz po uruchomieniu;

3. Silnik ten BARDZO szybko przełącza się na LPG, gdy wtrysk LPG jest w trybie AUTO - więc znowu benzyna w zbiorniku jest zużywana bardzo mało i stoi w zbiorniku nieużywana;

4. Po zatrzymaniu silnika przez Stop-Start zostaje on ponownie uruchomiony WSZYSTKO na LPG, a nie na Benzynie - więc znowu przyczyną niskiego zużycia benzyny, która pozostaje w zbiorniku - silnik jest wyjęty (ponownie uruchomiony) z Stop- Uruchamiaj na benzynie tylko wtedy, gdy silnik nie jest wystarczająco rozgrzany lub jeśli upływa zbyt dużo czasu, gdy stoi w trybie czuwania (nie ma wezwań do klimatyzacji lub ładowania akumulatora, które w przeciwnym razie spowodowałyby wcześniejsze wyjście silnika ze stanu czuwania);

5. W Loganie/Sandero III z tym silnikiem (1.0 ECO-G 100) pompa paliwa JEST WYŁĄCZONA, gdy silnik zużywa LPG, w związku z czym nie zapewnia już recyrkulacji paliwa przez przewód zasilający do wtryskiwaczy paliwa i z powrotem do zbiornika przez linii powrotnej, więc cała benzyna, która pozostaje w linii zasilającej, leży tam i nie miesza się już z bardziej lotną benzyną w zbiorniku - coś, co nie zdarza się w instalacjach LPG AM (posprzedażowych), które zwykle nie mają sterowania pompą paliwa przekaźnik i recyrkuluje benzynę w sposób ciągły – to kolejny powód, dla którego 1.0 ECO-G 100 może mieć problemy, gdy benzyna nie jest już tak lotna;

6. Większość kierowców trzyma w zbiorniku niewielką ilość benzyny z silnikiem 1.0 ECO-G 100 - a niewielka ilość letniej benzyny traci swoją lotność ZNACZNIE szybciej niż większa ilość;

Podsumowując, silnik ten (1.0 ECO-G 100) jest ZNACZNIE bardziej wrażliwy na lotność benzyny, co bardzo łatwo sprawdzić - zimą, na zimowej (zimowanej) benzynie - gdy problem ten NIE występuje (pozytywnym czynnikiem jest okres duże wstępne podgrzanie CAT+GPF, które w większości odbywa się wyłącznie na benzynie, ponieważ jest chłodniej, aby można było szybko przełączyć się na LPG).
Po przejściu na benzynę letnią (z mniejszą zawartością butanu) problem ten pojawia się ponownie, gdy mieszanka benzyny letniej osiągnie wiek około 2 miesięcy (50 - 55 dni).

Na przykład:
- możesz mieć 5 litrów sprzed 3 miesięcy i 3 litry sprzed 1 miesiąca;
- najwyraźniej nie powinieneś mieć żadnych problemów;
- ale tak naprawdę wiek MIESZANKI składający się z 3 miesięcy i 1 miesiąca w danym momencie sięga 2 miesięcy i zmniejsza się lotność benzyny na przewodzie zasilającym pompowtryskiwacze - stąd problemy pojawiające się przy rozruchu, zwłaszcza gdy w zbiorniku jest TYLKO letnia benzyna i tylko na ECO-G 100 jeździmy na 99,9% na LPG (typowo);
- gdy mieszanka zawiera TAKŻE benzynę zimową razem z benzyną letnią (samochód wyjeżdża z okresu zimowo-wiosennego) to problem może pojawić się DUŻO później w lecie (po przekroczeniu "standardowego" 2 miesiąca życia), ze względu na benzynę zimową, który jest bardziej zmienny niż letni.

Mnogość zmiennych i czynników, które mogą prowadzić do wystąpienia tego objawu spowodowanego wiekiem Benzyny, dezorientuje kierowców i sprawia, że ​​nie wierzą oni w istnienie tego problemu, niektórzy są głęboko przekonani, że są to bajki dla dzieci na dobranoc..., wynalazki, aberracje...

sobol1976 - 2023-12-05, 15:56

Potwierdzam i pisałem o tym już kiedyś, że paliwo zimowe u mnie bardzo poprawia pracę zimnego silnika na benzynie. W tej chwili mam uzupełniony bak do pełna zimowym paliwem (weszło ok. 25 litrów świeżego), a wcześniej pojeździłem na samej benzynie przez ok. 10 dni.
Problem szarpania i gaśnięcia już nie występuje. Właśnie dzisiaj wróciłem na LPG. Wszystko jest nadal w porządku.

r70 - 2023-12-05, 17:29

To ile powinienem zrobić kilometrów na Pb żeby było ok ?
Przyszło mi do głowy żeby każda "dniówkę" kończyć ostatnimi kilometrami na Pb (o ile będę pamiętał ;) ). Może to coś da ?

sobol1976 - 2023-12-05, 17:42

r70 napisał/a:
To ile powinienem zrobić kilometrów na Pb żeby było ok ?


Radzę chociaż na 100-150km wyłączyć całkowicie LPG. Nie wiem jakie odcinki robisz dziennie. Ja przez te 10 dni jeździłem głównie po mieście i okolicy. Tak po 20km i wystarczyło. Ważne żeby nie włączać gazu w ogóle. Może też warto uzupełnić bak świeżym paliwem.

r70 - 2023-12-05, 18:47

Dzięki :) spróbuję.
U mnie dniówka średnio arytmetycznie wychodzi ok 90km, ale wiadomo jak to jest z tą średnia ;)

Kzzysio - 2023-12-05, 22:23

r70 napisał/a:
3 raz poranek tak samo. Silnik pracował przez 2-3 mi minuty na wolnych. Obroty spadły, ale lekkie dodanie gazu powodowało zachwianie obrotów - przygaśniecie, więc utrzymałem gaz na ok 2.3-2.4tys obrotów na 2-3 sekundy. Po tym czasie ruszyłem - bez szarpnięć. ...

Brawo Ty!
Polecam 1:39 niech silnik pracuje , potem 2500 obr przez 1.75 sek i gaz w podłogę...
sobol1976 napisał/a:
Trochę pozytywnych wiadomości. Od tygodnia jeżdżę tylko na Pb - LPG wyłączyłem. To tylko jakieś 300-350 km ponieważ nie ruszam się ostatnio z miasta ale jest znaczna poprawa.
Po tygodniu odczułem już wyraźną różnicę zachowania się silnika na zimnym. .

Czyli moja diagnoza była słuszna.
Jeżdżąc na samym PB po jakimś czasie dojdziesz do tego , co uzyskasz odłączając aku, tak jak pisałem , tylko dłużej będziesz czekał na efekt.
Powtórzę . Najpierw trzeba znaleźć co powoduje takie zachowanie samochodu-LPG czy PB.

Jeśli zrobisz tak jak pisałem i masz poprawę , to oznacza że winne jest LPG.
W większości przypadków wystarcza dokładna regulacja instalacji (również podczas jazdy)
Winny może być również niewłaściwy sposób montażu poszczególnych komponentów instalacji fabrycznej LPG. Fabrycznej , to takie słowo klucz. Czy montaż w servisie to instalacja fabryczna?
Najtrudniejsze to wymóc na fachowcach właściwą naprawę...

Dlaczego tak się dzieje , że auto przy złej regulacji lpg kuleje na PB a idealnie chodzi naLPG? Podstawowa rzecz to sposób diagnozy. Na oko?
Trochę objaśnień.
Sterownik benzynowy ma jakąś mapę zapłonu , którą koryguje w zależności od różnych czynników zew i wew dostarczanych na bieżąco przez czujniki. Nas interesuje sonda lambda (pierwsza, przed katem) , która informuje sterownik o zawartości tlenu w spalinach. W zależności od rodzaju sondy(czyt. samochodu) może to być informacja typu ubogo , bogato(sonda dwustanowa) czy bardzo dokładnie - liniowo (szerokopasmowa). Na podstawie tej informacji sterownik zwiększa lub zmniejsza dawkę paliwa i silnik pracuje idealnie, bo reaguje w sposób prawidłowy.

I tu wkracza LPG.
Sterownik LPG nie jest tak mądry jak PB (nie ma mapy zapłonu ale może mieć np. mnożnik)Aby móc pracować i udawać że jest mądry bierze sygnał z wtrysków benzynowych. Niezależnie od wskazań sondy lambda nie bierze tego sobie do serca.
Sonda lambda wącha spaliny i widzi że jest ubogo , daje sygnał do sterownika PB. Sterownik zwiększa czas otwarcia wtrysków benzynowych, po jakimś czasie okazuje się że zwiększenie dawki paliwa nic nie zmieniło. Postanawia zwiększyć .Dalej nic , więc zwiększa .Tu jeszcze wkraczają korekty , ale darujmy sobie.
Wtryski benzynowe co prawda zwiększają czas otwarcia ,ale sterownik LPG oszukuje samochodzik , że ten jedzie na PB , choć w rzeczywistości jedzie na LPG .Sterownik zapamiętuje że musiał zwiększyć ilość dawki paliwa , bo jest za ubogo.
A jak jest ubogo , to jest źle. Wiadomo głowica kaput ,pali zawory , tłoki. Jak za bogato to też nie dobrze.Kat się skończy szybciej , smarowanie cylindrów bardzo słabe- zmywany jest film olejowy i może nawet rozrzedzić olej silnikowy. Dojechaliśmy do domu , gasimy silnik.
Rano czas do pracy . Uruchamiasz silnik a sterownik benzynowy ma w pamięci, że wczoraj kończył na dawce +36 procent i z samego rana leje paliwa do oporu. Silnik nie potrafi tego przepalić , bo dochodzi jeszcze "ssanie" i do póki nie złapie jakiejś temperatury , to szarpie , gaśnie , kicha , parska. Wskakuje na LPG i jakoś jedzie.

W sterowniku LR są wgrane gotowe ustawienia dla konkretnej marki / modelu samochodu. Ale trzeba to jeszcze dobrze wystroić.Można nanieść korekty w zależności od obrotów i czasów otwarcia wtrysków , ale trzeba chcieć.

Tak na zakończenie proponuję znaleźć mechanika (najlepiej gazownika) z sondą AFR i wtedy sprawdzić na benzynie i LPG. Wkłada się taką sodę w wydech i dokonuje się pomiaru spalin i na jej podstawie reguluje się mieszankę paliwowo powietrzną , aby uzyskać mieszankę stechiometryczną.
Mieszanka stechiometryczna , to taka idealna dla silnika . mówi o stosunku powietrza do paliwa. Dla PB-14,7 a dla LPG 15,5

Samemu też można sprawdzić mając jakiś program do diagnostyki - obserwując korekty benzynowe podczas pracy na benzynie i obserwując te same korekty podczas pracy na LPG nie powinny się zbytnio różnić. Im mniej tym lepiej.

Ufff .Nie chce mi się już sprawdzać :-? To tak mniej więcej wygląda. Nie o wszystkim napisałem ,bo uważam że to jest najważniejsze.

r70 napisał/a:
To ile powinienem zrobić kilometrów na Pb żeby było ok ?


Ale co się stało? Przecież u Ciebie na LPG pracuje idealnie.
Ponawiam pytanie:
A po czym wnioskujesz że na LPG pracuje idealnie?
Na oko? czy po korektach?

P.S.
A te rozgrzewanie Kat+GPF jest najlepsze. :-D

P.S.1
Zawsze po jakiejkolwiek ingerencji w instalację PB np. oprogramowanie sterownika silnika wykonane musi być strojenie LPG.

maz9 - 2023-12-06, 08:01

Mój Dokker szarpie od nowości ma już ho ho lat i trochę 8 grudnia idzie na serwis na szarpanie do ASO
r70 - 2023-12-06, 08:23

Kzzysio widzisz, jak ktoś Cię sprowokuje to potrafisz napisać(rozwinąć )coś co ma ręce i nogi ;)
Jak to w całym internecie - jak chcesz się czegoś dowiedzieć, to nie pytaj -bo nikt kto ma coś do powiedzenia sensownie nie odpowie, tylko napisz coś kontrowersyjnego - wtedy wszyscy Cię wytłumaczą Ci jaki jesteś głupi i przekażą sporo sensownych informacji ;)

Jeśli ta teoria jest prawdziwa, to trzeba by nakłonić ASO do korekty instalacji LPG - można próbować ale mało mi się chce wierzyć, żeby posłuchali. Aku też nie będę odłączyć codziennie . Więc wydaje się że ostanie kilkanaście kilometrów moich codziennych jazd (już na dobrze rozgrzanym silniku )i dłuższą jazda na Pb po porannym rozruchu może poprawić sytuację z korektami Pb. Czy dobrze rozumuje ?
Po gwarancji poszukam jakiegoś speca od LPG który będzie potrafił dostać się do fabrycznej LPG i wyregulować .

Jarekf3d - 2023-12-06, 20:54

r70 napisał/a:
Po gwarancji poszukam jakiegoś speca od LPG który będzie potrafił dostać się do fabrycznej LPG i wyregulować .

Fabryczną instalację da się regulować poza aso ? W sensie czy jest taka możliwość nie jest tam nic poblokowane ?

r70 - 2023-12-06, 21:04

Nie wiem - będę szukał za rok ;)
Dziś skończyłem trasę jazdą ok 25km na Pb. Zobaczymy jutro rano ;)

piotrek400 - 2023-12-07, 01:27

piotrek400 napisał/a:
Dojechaliśmy do domu , gasimy silnik.
Rano czas do pracy . Uruchamiasz silnik a sterownik benzynowy ma w pamięci, że wczoraj kończył na dawce +36 procent i z samego rana leje paliwa do oporu


Czyli można jeszcze inaczej potestować tego "dziada" - przełączyć na Pb przed zakończeniem jazdy. Najlepiej gdy nie będzie mocnych przyspieszeń. Np z 5km na początek.

Generalnie ten argument do mnie trafia, bo z automatu co 4kkm przejeżdżam sobie 100km na Pb. Aby korekty zmniejszyć, no i wskazanie spalania. Tak już mam, od wielu lat, znaczy się aut. :lol: A ze 400kkm na LPG zrobione :-P

r70 - 2023-12-07, 07:36

piotrek400, moje 25km jazdy na Pb na koniec dnia (ok 250na LPG) nie pomogło - od rana szarpanie i suszenie silnika. Także 5km też będzie za mało ;)
sobol1976 - 2023-12-07, 10:18

r70 napisał/a:
moje 25km jazdy na Pb na koniec dnia (ok 250na LPG) nie pomogło

No nie pomoże... Ważne żeby tego gazu nie uruchamiać w ogóle w czasie jazdy. W twoim wypadku może lepiej sprawdzić faktycznie odłączając akumulator na te 20 min? Przynajmniej potwierdzisz laboratoryjne, że kolega Kzzysio ma rację.

Po przeczytaniu opisu i wyjaśnień widzę tylko 2 problemy:
1. Samochody mamy jeszcze na gwarancji i ingerencja w oprogramowanie wchodzi w grę tylko przez ASO. A jak oni te sprawy traktują to już wiem. Wgrywają co jest dostępne w systemie Renault i nawet porządnego gazownika nie ma w serwisie żeby coś prawdzać. Trzeba dużo samozaparcia żeby zmusić ich do sprawdzenia lub kalibracji LPG.
2. Nawet jeśli znalazłbym dobrego gazownika od Landi Renzo to jest problem z dostaniem się do komputera LPG. Jest podobno "blokada" Renault w postaci dedykowanego softu. Landi Renzo nie serwisuje instalacji fabrycznych Dacii. Ciekaw jestem czy po gwarancji w ogóle można dostać się do komputera w zewnętrznym serwisie. Może już coś wymyślili... Inaczej zostaje podmiana sterownika.

PS. Kzzysio - "fabryczna" instalacja LPG w Dacii 3 generacji jest montowana faktycznie w fabryce, a nie w serwisie i jest przystosowywana już na etapie projektowym do tego silnika.
Landi robi specjalne oprogramowanie dla sterowników w Dacii (i wydaje aktualizacje) ostatnia wgrana w czerwcu do mojego samochodu narobiła problemów, których nie miałem w zeszłym roku.

r70 - 2023-12-07, 13:06

Nie bardzo mam ochotę odłączać aku. Na razie jeżdżę na Pb.
masterczerwi - 2023-12-07, 13:08

Jeżeli problemem jest szybka degradacja paliwa (w listwie wtryskowej), która poniekąd jest efektem braku cyrkulacji, to:
czy uruchomienie pompy paliwa na stałe (w celu zapewnienia cyrkulacji) nie rozwiąże problemu?

r70 - 2023-12-07, 15:34

masterczerwi, gdyby to był powód, to kończenie jazdy na Pb rozwiązało by poranny problem - bo przecież w listwie byłaby już porcja paliwa oczekująca tam najwyżej kilka/kilkanaście godzin.
Ale niestety, kończenie jazdy na Pb nie pomaga.

masterczerwi - 2023-12-07, 21:24

Ale w pamięci zapisana już jest błędna wartość mieszanki.

Ja się na tym nie znam i nawet nie mam auta na gaz. Absolutnie nie chcę się wymądrzać i nikogo nie chcę obrazić, a jestem zainteresowany zakupem Joggera z lpg i staram się zrozumieć oraz zebrać jak najwięcej informacji. Również mogłem nie doczytać. Ale na podstawie powyższych wpisów zrozumiałem następująco:
źródłem problemu może być właśnie brak ciągłej recyrkulacji paliwa; brak dużego zużycia Pb przekłada się na niewielkie dolewki tego paliwa w długim okresie czasu; brak dopływu świeżego oraz działająca tylko okresowo pompa paliwa przekłada się na ponad normatywne przekłamania sondy i dobór za bogatej mieszanki i jej zapis na dłużej; nie bez znaczenia oczywiście pozostaje aktualizacja sterownika; długa jazda na Pb przywraca odpowiednią mieszankę; w związku z powyższym wyciągnąłem następujące wnioski:
- przywrócić ustawienia początkowe mieszanki (długa jazda bądź reset pamięci);
- uruchomić pompę paliwa na stałe w celu profilaktyki;

Czy to co napisałem ma sens?

sobol1976 - 2023-12-08, 09:17

Czy ktoś z was miał takie problemy latem albo w okresach przejściowych? Przy temperaturach, powiedzmy, wyższych niż te 5 stopni? Jeśli nie to właściwie całą winę można by zrzucić na paliwo. Jeśli byłaby to kwestia złego ustawienia LPG to dlaczego na zimnym silniku latem tych problemów nie miałem? Mówimy o niskich temperaturach porannych od ok. 7 stopni. Przecież wtedy zimny silnik też startuje na benzynie i pracuje na tyle długo by doszło do szarpania lub gaśnięcia? Starzenie się paliwa faktycznie może mieć wpływ ale dolanie zimowego (bardziej lotnego) może być rozwiązaniem. Zastosowałem obie opcje (reset ustawień wtrysku Pb + dolewka zimowego paliwa). Jak na tą chwilę problem nie powrócił choć już 3 dni jeżdżę znowu na LPG. Zobaczymy później...
Aktyn - 2023-12-08, 11:08

sobol1976 napisał/a:
Jeśli nie to właściwie całą winę można by zrzucić na paliwo


tylko ,ze w tym kraju kilka milionów samochodów jeździ na lpg i jakoś nikt nie ma takich problemów jak 1.0tce... to trochę żalosne jest ,że uzytkownik nowego samochodu ma sobie co parę dni resetować ecu albo co chwilę dolewać nowego paliwa ...

r70 - 2023-12-08, 13:14

Aktyn, nie tłumacze Dacii, ale trzeba wziąć pod uwagę że z tych 2.5-3mln samochodów zasilanych lpg i poruszających się po naszym kraju, tylko 1.0eco-g spełnia normę euro6 która zobowiązuje do utrzymania norm (kontroli) emisji prze 100tys km o ile pamiętam. Czyli znacznie dłużej niż w momencie instalacji instalacji. Może to nie ma nic do rzeczy, ale może jednak ma.
Oczywiście jako użytkownik oczekuje że eksploatacja będzie przebiegała bez takich "bonusów" ;)

Aktyn - 2023-12-08, 19:12

r70 napisał/a:
nie tłumacze Dacii, ale trzeba wziąć pod uwagę że z tych 2.5-3mln samochodów zasilanych lpg i poruszających się po naszym kraju, tylko 1.0eco-g spełnia normę euro6


I tu jest pewnie pies pogrzebany ... nalezało tylko uczciwie powiedzieć w reklamie "drogi kliencie - wprawdzie będziesz się wkur...przez pierwszą minutę jazdy naszym samochodem ale za to wjedziesz sobie przez jakiś czas do prawie wszystkich centrów miat bo masz EURO 6 " zamiast pitoloć bzdury o komunikowaniu się komputerów benzyny i gazu w czasie rzeczywistym .... to juz bardziej komunikował się mój poprzedni zagazowany peugeot 407 z 2 litrową benzyną - instalacja była zestrojona raz przy założeniu i przez kolejne 100 tys nawet tam nie zaglądałem ...

r70 - 2023-12-10, 18:11

Trzeci albo czwarty dzień jazdy na Pb minął wczoraj. Paliwo nadal to samo -chyba z początku października- połowa baku. Dzis 2stC - start bez żadnego szarpania. Wszystko wskazuje, że teoria @Kzzysio o koniecznosci regulacja instalacji LPG jest słuszna.
husik - 2023-12-15, 15:46

U mnie silnik zimny też jest problematyczny i zrobiłem tak:
Miałem pół baku paliwa, wyjeździłem wszystko na benzynie, zatankowałem "zimowego" paliwa, wróciłem do LPG i dzisiaj po pracy auto zimne ale już całkiem inne niż wcześniej. Da się nim na benzynie na zimnym silniku w miarę sensownie jechać.

sobol1976 - 2023-12-21, 19:22

Po dwóch tygodniach od momentu włączenia LPG na stałe zaczynają się znowu problemy z zimnym silnikiem. Dzisiaj zgasł mi przy ruszaniu na pierwszych światłach a przyspieszanie początkowo odbywa się mniej żwawo.
W sumie to było takie laboratoryjne przeprowadzenie dowodu. Mam teraz paliwo zimowe więc jakość i rodzaj paliwa (jak widać) nie ma żadnego wpływu na tą sprawę.
Kzzysio ma rację. Najwyraźniej długotrwałe użytkowanie LPG rozregulowuje ustawienia w komputerze wtrysku benzyny. Nie wnikając w to jak to się technicznie dzieje, pozostaje pytanie jak to zgłosić do ASO i jak wymusić poprawną kalibrację LPG bez uchybień gwarancyjnych. Przypominam, że żaden gazownik zewnętrzny raczej do tego komputera nie wejdzie ze względu na blokadę fabryczną.

r70 - 2023-12-21, 19:41

Generalnie mam wrażenie że największy problem jest z tym, że w ASO trzeb udokumentować faktyczne efekt zalewania silnika albo normalnego startu. Sądzę że ASO jest trochę między młotem a kowadłem (użytkownikiem a producentem który twierdzi że wszystko jest w najnowszej wersji softu) albo mają ograniczone kompetencje w zakresie regulacji instalacji LPG. W obu przypadkach kiepsko bo my pozostaniemy z problemem.
Może jestem pesymistą, ale mam wrażenie że pozostawienie samochodu na noc, żeby sami mogli zweryfikować zimny start skończy się tekstem "u nas szarpania nie było - od początku pracował płynnie" ;)
Także trzeba by zostawić samochód u nich a następnie od rana być w serwisie żeby uczestniczyć w odpalaniu samochodu (choć wiem że to też może nie być wystarczający dowód, ponieważ spotkałem się z przypadkiem kiedy samochód na jeździe testowej trząsł się tak, że wszystko w nim latało, a diagnosta uparcie twierdził że nic nie czuje). Ale obym się mylił...
Tymczasem opowiedziałem o tych obserwacjach mojemu znajomemu diagnoście który wydał się zadowolony że przedstawiłem mu jakąś "prawidłowość" którą my potwierdziliśmy i obiecał że opisze to i wyśle dalej. Nieoficjalnie powiedział mi że mają bardzo dużo zgłoszeń szarpania na zimno 1.0tce a kiedy spytałem czy są także zgłoszenia od samochodów bez LPG, zaprzeczył.
Zobaczymy, ja na razie nie mam jak walczyć.
Myślę jednak że każdy kogo to meczy powinien problem opisać (te właśnie spostrzeżenia) i zgłosić do ASO, albo Renault Polska.
Ja teraz przy zimnym starcie dłużej jeżdżę na Pb i przełączam sięna LPG kiedy silnik jest bardziej rozgrzany i wydaje się już spalań "normalne" ilości paliwa (spalanie chwilowe). na razie 2 bak LPG (czyli ok 1200-1300km) i poranny start jest w miarę ok

Michał B24 - 2023-12-24, 11:18

sobol1976 napisał/a:
Po dwóch tygodniach od momentu włączenia LPG na stałe zaczynają się znowu problemy z zimnym silnikiem. Dzisiaj zgasł mi przy ruszaniu na pierwszych światłach a przyspieszanie początkowo odbywa się mniej żwawo.
W sumie to było takie laboratoryjne przeprowadzenie dowodu. Mam teraz paliwo zimowe więc jakość i rodzaj paliwa (jak widać) nie ma żadnego wpływu na tą sprawę.
Kzzysio ma rację. Najwyraźniej długotrwałe użytkowanie LPG rozregulowuje ustawienia w komputerze wtrysku benzyny. Nie wnikając w to jak to się technicznie dzieje, pozostaje pytanie jak to zgłosić do ASO i jak wymusić poprawną kalibrację LPG bez uchybień gwarancyjnych. Przypominam, że żaden gazownik zewnętrzny raczej do tego komputera nie wejdzie ze względu na blokadę fabryczną.


Jeźdżę tylko na benzynie, nie mam LPG i pierwsza minuta, dwie, auto bardzo ociężale reaguje na gaz, poza tym potrafi poszarpywać. Jak jadę bardzo delikatnie, nie ma takiego problemu. Trzeba dać mu czas na rozgrzanie się i tyle. Ale nigdy mi nie zgasł w inny sposób, niż samodzielne zdławienie silnika przez niecierpliwego kierowcę.

Czy jest to denerwujace? Tak!

Kzzysio - 2023-12-29, 09:37

sobol1976 napisał/a:
.. Najwyraźniej długotrwałe użytkowanie LPG rozregulowuje ustawienia w komputerze wtrysku benzyny. Nie wnikając w to jak to się technicznie dzieje, pozostaje pytanie jak to zgłosić do ASO i jak wymusić poprawną kalibrację LPG bez uchybień gwarancyjnych. Przypominam, że żaden gazownik zewnętrzny raczej do tego komputera nie wejdzie ze względu na blokadę fabryczną.


Nie wierzę w to, co czytam.
Na tym forum było już kilka tematów , w których były wskazówki , ale nikt z nich nie skorzystał . Dlaczego tym razem ma być inaczej? Wszystko napisałem , ale i tak zajmujecie się jakimiś głupotami.
Źle wystrojona instalacja LPG rozregulowuje sterownik silnika a dokładnie chodzi o korekty paliwowe.Pan w Aso wie lepiej bo to Aso.
Tu nie chodzi o kalibrację i nie jest ona potrzebna , no bo i po co?
Mogę się z kolego założyć , że kalibracje masz OKI.
Jak wymóc na na ASO regulację? Wspominałem o sondzie AFR. Wystarczy poprosić aby sprawdzili skład mieszanki na LPG lub najlepiej przywieźć gotowe wyniki z pomiarów i poprosić o właściwe regulacje czyli dla LPG 15.5. Badanie bezinwazyjne, wystarczy wykonać na rozgrzanym silniku a sondę wkłada się do wydechu.
Zwykle pomaga ustawienie korekt po obrotach. A marzeniem by było ustawienie korekt po temperaturze.
Niektórzy gazownicy zewnętrzni też potrafia to wyregulować .
Sobol 1976 obawiam się , że nie posiadasz komputera wtrysków benzyny. Sterownik silnika może okazać się właściwy.

No i co teraz ? dalej będziecie pisać Cat+GPF albo lepsze paliwo , gorsze LPG umiejętne ruszanie , rozgrzewanie na postoju. Ktoś radził żeby więcej jeździć na benzynie , a ja radzę nie zakładać LPG i jeździć tylko na benzynce.

r70 - 2023-12-29, 21:16

Kzzysio, napisałem już że uważam twoją analizę za trafną. Postaram się znaleźć w okolicy jakiegoś gazownika który ma sondę AFR i określi skład mieszanki w moim dusterze a z wynikami udam się do ASO żeby dokonali stosownych korekt (zapewne będą zachwyceni ;) ).
Jeszcze raz dziękuję za wskazanie kierunku.

sobol1976 - 2023-12-30, 10:40

Wczoraj dostałem w ASO krótką odpowiedź. Nie mają sondy AFR i takie badanie nie wchodzi w zakres czynności serwisowych. Nie mają też gazownika z prawdziwego zdarzenia i nikt nie podejmie się kalibracji po obrotach. Obsługa zasilania LPG w tym silniku najwyraźniej polega na aktualizacji danych sterownika i wgrywania ew. nowych ustawień przesłanych przez Renault/Dacia. Można się załamać... Spróbuję podzwonić w inne miejsca.
r70 - 2023-12-30, 12:52

To załamujące :(
Może się mylę, ale moje przygody ze zgłaszaniem "chyba za dużego spalania LPG" w ASO, czego ostatecznie zaniechałem bo zawsze miałem odpowiedź: " nie ma podstaw do reklamowania bo spalanie jest bardzo małe - poniżej danych producent " potwierdziłyby ze nic nie sprawdzają, nie mierzą, tylko apgrade softu i pozamiatane. I na nic się zdawało informowanie że na samej benzynie mam spalanie 4.5-4.6/100 więc 6.54-6.8na LPG to chyba trochę za dużo (+45-50%) - zawsze była odpowiedzi - jest dobrze, inni chciałoby mieć takie zużycie .A jeśli dobrze rozumiem, to świadczyłoby o za dużej korekcie na + dla LPG (proszę o poprawienie jeśli się mylę) ?

sobol1976 - 2023-12-30, 15:10

Moje spalanie na LPG jest jeszcze większe przy benzynowym podobnym do twojego. I też mi to mówili...:) Mam się cieszyć, że za gaz tak mało płacę. Bo inni mają gorzej. Może to kwestia źle dobranych fabrycznie wtryskiwaczy gazu i musi robić jakieś koszmarne korekty?
r70 - 2023-12-30, 16:06

Nie wiem.
Zna ktoś jakiś naprawdę godny polecenia serwis LPG który mogły zrobić pomiar spalin sonda AFR w okolicach: Kalisz, Ostrów Wlkp, Wieluń, Kluczbork ?

Kzzysio - 2023-12-30, 18:28

r70 napisał/a:
Nie wiem.
Zna ktoś jakiś naprawdę godny polecenia serwis LPG który mogły zrobić pomiar spalin sonda AFR w okolicach: Kalisz, Ostrów Wlkp, Wieluń, Kluczbork ?


To nie moje strony , ale brat kiedyś na wakacjach korzystał z usług tego warsztatu i nie trzeba było poprawiać :lol: :

dar-gaz.net
Kuczewola 6D, 62-862
+48 888 462 007

Zadzwoń , zapytaj .
Może ma , a może wie kto ma?

r70 - 2023-12-30, 19:35

Kzzysio, dzięki wielki, zadzwonię :)
r70 - 2024-01-04, 21:59

Kiedyś gdzieś czytałem że ten eco-g ma sondę szerokopasmowa "na pokładzie" i dziś w rozmowie sms-owej z dar-gaz.net tez dostałem taką informację - że możemy spróbować zmierzyć skład mieszanki a, ale ten silnik "o ile pamiętam" ma już sonde afr i sam weryfikuje skład mieszanki.
Termin wizyty w przyszłym tygodniu - może uda mi się wstrzelić.

sobol1976 - 2024-01-05, 17:30

Bardzo jestem ciekaw twoich ustaleń. Daj proszę znać i zbierz jak najwięcej szczegółów.
Doraźnie ustaliłem, że z wyłączonym trybem ECO zimny silnik zachowuje się znacznie lepiej. Używasz w ogóle ECO?

r70 - 2024-01-06, 12:35

Oczywiście wszystkim się podzielę. Mniej więcej połowę mojego przebiegu zrobiłem na ECO. Do tej pory nie miałem takich obserwacji żeby w tym trybie było gorzej, ale spróbuję go przetestować pod tym kątem. Tym że na razie mam taką politykę że staram się przełączać na benzynę przy starcie i jeżdżę na niej na tyle długo aż widzę po chwilowym spalaniu że silnik już nie jest dodatków "podlewany". Wtedy dopiero przełączam na LPG . Od 2tys km mam względny spokój z szarpaniem - tzn wiadomo że całkowicie zimny silnik nie pracuje tak gładko jak ciepły, ale nie przeszkadza w ruszaniu (przedtem tak jak pisałem jeździłem na Pb tak długo aż silnik przestał szarpać przy porannym rozruchu).

Tryb ECO jest specyficzny - częsty lubię na nim jeździć w zatłoczonych miastach bo zapewnia większą płynność i sądząc po wskazaniach chwilowego spalania nie przelewa tak przy przyspieszaniu, ale na trasie przy jednostajne jeździe (często na tempomacie) chyba samochód spala więcej (na pewno nie mniej) W każdy razie u mnie jazda w trybie ECO włączonym non stop i bez niego w zasadzie nie różni się średnim spalaniem. Ale jeśli się dużo korzysta z klimy, to ECO może ograniczyć spalanie bo praca wentylacji też jest od niego zależna.
W captura 1.2 z automatem ECO robi więcej zamieszania bo wpływa jeszcze na pracę skrzyni automatycznej

sobol1976 - 2024-01-18, 17:36

r70 napisał/a:
Oczywiście wszystkim się podzielę.


Miałeś może okazję odwiedzić gazownika? Jakieś nowe informacje?

r70 - 2024-01-18, 21:29

Niestety nie: (
Jak tylko będę po badaniach pochwalę się co się dowiedziałem

Darkowicz - 2024-01-27, 20:19
Temat postu: 1.0 tce - szarpanie i gaśnięcie na zimnym silniku
Witajcie.
Już trzy lata jeżdże Dusterem 1.0Tce Lpg i też miałem ten problem po odpaleniu z gaśnięciem i nierówną pracą silnika przy temperaturze kilku stopni i wysokiej wilgotności powietrza.Ten problem znałem już w poprzednich samochodach Reno.Po prostu francuzi trochę nie dopracowali zapłonność na nasze warunki atmosferyczne.I w związku tym zawsze wynieniałem cewki oraz świece na lepsze i kończył sie problem.W przypadku mojego Dustera wymieniłem fabryczne NGK na Denso IXEH22FTT i problem nierównej pracy i gaśniecia się skończył.Ten model świecy w stosunku do NGK ma troszkę mocniejszą iskrę.Te świece nie dobierzecie wg. żadnego katalogu polskiego.Posiłkowałem się niemiecki katalogiem i świeca jest dobrze dobrana.Najciekawsze jest to że silnik pracuje dużo spokojniej i lepiej śię zbiera.W kabinie nie ma takiego 3 cylindrowego terkotu.I przede wszystkim lepiej się zbiera.Przejechałem już na tych świecach 40 tyś km.Pozdrawiam

Jarekf3d - 2024-01-28, 20:57

r70 napisał/a:
Kiedyś gdzieś czytałem że ten eco-g ma sondę szerokopasmowa "na pokładzie" i dziś w rozmowie sms-owej z dar-gaz.net tez dostałem taką informację - że możemy spróbować zmierzyć skład mieszanki a, ale ten silnik "o ile pamiętam" ma już sonde afr i sam weryfikuje skład mieszanki.
Termin wizyty w przyszłym tygodniu - może uda mi się wstrzelić.

Ja kiedyś dzwoniłem do aso i pisałem maila czym się różni ten nowy eco-g od 1.0 tce lpg. Dostałem odpowiedź że niczym. To tylko nowa nazwa taki zabieg marketingowy. Widzę że dobrze są tam doinformowani...

piotrek400 - 2024-01-29, 20:10

Cytat:
fabryczne NGK na Denso IXEH22FTT

Jestem ciekaw czy ktoś stosował te świece w 1.0sce, bo na wiosnę muszę zmienić w aucie żony (60kkm, brak easyservice)? Ta wolnossąca boryka się z podobnym problemem :-x

mastertester - 2024-02-01, 18:33

r70 napisał/a:
Generalnie mam wrażenie że największy problem jest z tym, że w ASO trzeb udokumentować faktyczne efekt zalewania silnika albo normalnego startu. Sądzę że ASO jest trochę między młotem a kowadłem (użytkownikiem a producentem który twierdzi że wszystko jest w najnowszej wersji softu) albo mają ograniczone kompetencje w zakresie regulacji instalacji LPG. W obu przypadkach kiepsko bo my pozostaniemy z problemem.
Może jestem pesymistą, ale mam wrażenie że pozostawienie samochodu na noc, żeby sami mogli zweryfikować zimny start skończy się tekstem "u nas szarpania nie było - od początku pracował płynnie" ;)
Także trzeba by zostawić samochód u nich a następnie od rana być w serwisie żeby uczestniczyć w odpalaniu samochodu (choć wiem że to też może nie być wystarczający dowód, ponieważ spotkałem się z przypadkiem kiedy samochód na jeździe testowej trząsł się tak, że wszystko w nim latało, a diagnosta uparcie twierdził że nic nie czuje). Ale obym się mylił...
Tymczasem opowiedziałem o tych obserwacjach mojemu znajomemu diagnoście który wydał się zadowolony że przedstawiłem mu jakąś "prawidłowość" którą my potwierdziliśmy i obiecał że opisze to i wyśle dalej. Nieoficjalnie powiedział mi że mają bardzo dużo zgłoszeń szarpania na zimno 1.0tce a kiedy spytałem czy są także zgłoszenia od samochodów bez LPG, zaprzeczył.
Zobaczymy, ja na razie nie mam jak walczyć.
Myślę jednak że każdy kogo to meczy powinien problem opisać (te właśnie spostrzeżenia) i zgłosić do ASO, albo Renault Polska.
Ja teraz przy zimnym starcie dłużej jeżdżę na Pb i przełączam sięna LPG kiedy silnik jest bardziej rozgrzany i wydaje się już spalań "normalne" ilości paliwa (spalanie chwilowe). na razie 2 bak LPG (czyli ok 1200-1300km) i poranny start jest w miarę ok



Tak też zrobiłem, no prawie. Zostawiłem samochód na 3 dni. Dzień po odstawieniu dostałem telefon, że zrobione. Na pytanie o to co się udało zrobić usłyszałem: wgrać nowe oprogramowanie silnika. Generalnie nie zmieniło to nic.

Wcześniej wyjeździłem kilka zbiorników PB, 95 i 98. Delikatnie i mniej delikatnie. Żadnych różnic. Czuję zapach, który sugeruje mi zalany silnik. Ruszcie, wywołajcie szarpnięcie i od razu zatrzymajcie się oraz (na własną odpowiedzialność ) sztachnijcie się.

Ja odpuszczam. Proces udowadniania tego zjawiska i tak skończy się tym że to „cecha produktu”

Kzzysio - 2024-03-15, 20:17

r70 napisał/a:
Kiedyś gdzieś czytałem że ten eco-g ma sondę szerokopasmowa "na pokładzie" i dziś w rozmowie sms-owej z dar-gaz.net tez dostałem taką informację - że możemy spróbować zmierzyć skład mieszanki a, ale ten silnik "o ile pamiętam" ma już sonde afr i sam weryfikuje skład mieszanki.
Termin wizyty w przyszłym tygodniu - może uda mi się wstrzelić.


Można sprawdzić samemu ile kabelków odchodzi od sondy . Jeśli więcej niż cztery to szerokopasmowa. Dla Ciebie to i tak ... nic z tego wynika.

Sonda (każda) nie weryfikuje , robi to sterownik. Sonda odczytuje Zawartość tlenu w spalinach a weryfikuje i oddziaływuje na proces spalania sterownik silnika.

Proponuję przeprowadzić odczyt spalin AFR i z takim kwitem udać się do ASO prosząc o prawidłową regulację. Następnie udać się na pomiar AFR i tak do skutku.
Ew.kumaty gazownik.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group