Znalezionych wyników: 9

Czy ktoś jest posiadaczem Dacii Dokker van w wersji Confort bez firmowego radia i ma wiedzę, czy w drzwiach zamontowane są fabrycznie głośniki?

u mnie w dacii dokker od grudnia 30.001 km. właśnie wymieniłem kolejny olej (robię to co 10tys.) i jak na razie wszystko OK. oby tak dalej.

witam. do tego silnika lałbym bez różnicy czy syntetyk, czy półsyntetyk ponieważ nie posiada on hydraulicznych samoregulatorów zaworów. jest to prosta konstrukcja która spokojnie może się bujać nawet na mineralu elfa, ale wtedy skróciłbym wymianę do przebiegu 10000 km.

jak około 3 tygodnie temu kupowałem dokkera sprzedawca opowiadał mi że nadwozie jest w pełnym ocynku???ciekawe czy to ściema czy na poważnie??? sprzedawca opowiadał o tym baaaaardzo poważnie. coś o tym wiadomo?

dla starszego pana widzę tylko jeden prezencik: młoda fajna dupeczka.......no chyba że ten pan jest już aż tak stary.....ale bądźmy dobrej myśli.

taaaa. raz na jakiś czas się zdarzy mały przebieg, np.mój ojciec robi rocznie 6-8kkm, ja natomiast 4-6kkm tyle że miesięcznie.

trzeci tydzień jak go mam i około 6,000 przelotu, głównie autostrady, prędkość (pierwsze 2500) 100km/h - spalanie 7,1 do 7,3, dalszy przebieg a więc po przekroczeniu 2500, prędkość 120km/h - spalanie 7,8. to na tyle.

nie oczekuj cudów.....ale nie jest żle. przez tydzień pryknąłem Dokkerem 2.000 km. ...no i dalej jeździ jak nowy. Patrz pozytywnie na życie i samochody a reszta to mały pryszcz. Witaj w klubie

jak w temacie samochód "przypadek", kupiony przy okazji rejestracji innego. salon sprzedaży Renault-Dacia jast we Wrocławiu pod punktem Urzędu Miasta, gdzie można zarejestrować każdy pojazd. w wolnej chwili jak gostek wypisywał papiery, z nudów przeleciałem się po salonie sprzedaży .....no i stałem się właścicielem Dacii Dokker Van. Gdyby ktoś 15 minut wcześniej powiedział mi że będę właścicielem tej marki???? Jest to wersja Confort z klimą ale z zewnątrz wygląda trochę na "pedała" - czarne zderzaki i lusterka, bez relingów itd. dobrze że ma klimę i pakiet elektryczny. no to na tyle mojej historii.