Znalezionych wyników: 14

Duster 2010 1.5
Od zawsze chwaliłem wygodne fotele (moim zdaniem) w moim samochodzie, aż do chwili kiedy podczas jazdy coś w oparciu cicho strzeliło i plecy straciły komfortowe oparcie nad lędźwiową częscią kręgosłupa. (brak wygięcia fotela które do tej pory zapewniało komfort siedzenia)

No i teraz moja prośba o pomoc.

Czy aby fotel wyciągnąć trzeba odkręcić go razem z prowadnicami czy jest jakiś inny sposób?
I czy da się w jakiś nieinwazyjny sposób ściągnąć tapicerkę z oparcia fotela ?

Pytam bo nie wiem czy podejmować się samemu naprawy czy jednak szukać pomocy u kogoś kto się takimi rzeczami zajmuje na co dzień

Pozdrawiam, i dziękuję za pomoc
Krzysztof

Ja pół roku temu szukając ubezpieczenia dla mojego Dustera chcialem mu to zrobić w Liberty - aż podczas ostatecznej kalkulacji przez telefon okazało się że ubezpieczenie AC nie pokrywa jakichkolwiek napraw blacharsko lakierniczych w ASO - co wg mnie groziłoby ew utratą gwarancji w przypadku naprawy w innym warsztacie poza ASO.
Nie wiem czy mialem rację bo tego nie weryfikowałem ale ubezpieczyłem w innej firmie.

czujnik w ASO z montażem kosztował chyba 1300 zł. NIe jest to malo ale ok polowa zwraca się przy pierwszym wyhamowaniu podczas cofania na sygnal z niego się wydobywający w sytuacji gdy bez niego na hamulec bym nie nacisnął :-)

Ja po podobnym przypadku od razu (szkoda że nie wczesniej) zainwestowałem w czujnik cofania i od tej chwili moje samopoczucie podczas jazdy do tyłu znacznie wzrosło.
Polecam wszystkim gdyż można oszczędzić w ten sposób Dustera i często pieniędze na mandaty.

Chcę się podzielić moimi uwagami co do recenzji pojazdow w najróżniejszych czasopismach oraz serwisach internetowych.

Istnieje w naszym kraju coś takiego jak park prasowy, w którym to "miejscu" znajdują się samochody, które najczesciej po wcześniejszym zapisaniu się na nie, odpowiednie osoby czyli dziennikarze zajmujący się motoryzacją mogą wypożyczać pojazdy do "testów".
W zamian za tą przyjemność ów dziennikarz powinien w swoim medium które reprezentuje napisać lub powiedzieć coś mądrego na temat samochodu który miał przyjemność testować przez kilka dni.

I tu dochodzimy do źródła. Samochody są wypożyczane w celu przetestowania (najczęściej nowe modele) ale również w jasno określonych celach, np. dziennikarz w lipcu ma zawieźć rodzine nad morze to bardzo chętnie wypożycz passata kombi będzie szybko i wygodnie, w innym przypadku (tu może trochę przegnę) obiecał żonie że wywiezie do wakacji pralkę z domu do teściowej (będzie nowa, ta pralka) to na czerwiec zapisuje sie na Dustera.

I wtedy w lipcu w jego gazecie pojawia się najnowszy artykuł o DD w którym... nic nowego nie ma. A nie ma dlatego że cel "testów" był zupełnie inny (pralka). Wtedy najprościej znaleźć inny artykuł o tym pojeździe przekopiować, zmienić co nieco, może jakiś komentarz własnymi słowami i jest. A nawet jeśli nie kopiując to z pamięci można napisać artykuł opierając się na kilkudziesięciu które ma w pamięci czytając je przez ostatni rok.

A tak swoją drogą nawet gdyby ktoś chciał napisać coś zupełnie od siebie o Dacii Duster to czy można napisać coś czego jeszcze nie było ?

W nawiązaniu do tematu pragnę podzielić się spostrzeżeniami "eksploatacyjnymi" z podróży do tego słonecznego kraju moją Dacią Duster.

Termin: początek lipca 2011
Obładowanie samochodu: bagażnik wypelniony szczelnie do wysokości rolety, duży box na dachu, 2 dorosłe osoby + 1 dziecko.
Prędkości jazdy w podróży: w Polsce jak to w Polsce, Czechy większość drogi to autostrady 130km/h, Austria - autostrady ale dużo ograniczeń do 100 lub 80 km/h, Włochy - autostrady 130km/h
Długość trasy w dwie strony + mała wycieczka po Włoszech - 2820 km
Ilość spalonego paliwa - 182 l, co daje średnią 6,4 l/100km

Ceny paliw (podam tylko ceny ON): podróż w czasie gdy cena ON na stacjach w W-wie była trochę poniżej 5 zł/l
Ostatnia stacja Orlen przed granicą 5,24 zł/l
Czechy - ok 34 CZK/l
Austria - 1,36 EUR/l, co ciekawe w na autostradach Austrii w drodze powrotnej paliwo jest znacznie droższe 1,49 EUR/l i nie było związane to z ogólnym wzrostem cen paliw bo takiego w tych dniach nie było.
Włochy - 1,46 EUR/l

Podobną trasę zrobiłem rok temu nowym Dusterem, za kilkanaście dni będzie powtórka.
Jechałem przez Czechy i Austrię (obie winiety na 10 dni - ok 100zł kupione przed samą granicą na Orlenie, kolejny przedział czasowy winiet będzie oczywiście droższy, lub max 2 x 10 dni.
We Włoszech za autostradę ok 160 km zapłaciłem jeśli dobrze pamiętam 8EUR.

Rok temu w połowie drogi zrealizowałem wcześniej zaplanowany nocleg w bardzo sympatycznym miasteczku Mikulov na granicy Czech z Austrią, chociaż można również spróbować zregenerować siły na jakimś parkingu przy autostradzie których jest bardzo dużo po drodze (odpoczynek w samochodzie lub na trawie parkingowej :))

Jeśli chodzi o LPG to niestety nie pamiętam jaka była sytuacja na stacjach benzynowych bo nie korzystałem i nie zwróciłem na to uwagi - pewnie ktoś inny będzie w stanie odpowiedzieć.

Pozdrawiam, szerokiej drogi i miłego wypoczynku
/KK

Piszę prosząc o poradę w kwestii zakupu bagażnika na rowery.

jako amator jazdy na rowerach rozważam kilka opcji jednak żadna z nich wg mnie nie jest doskonała

1. Wg mnie najlepsza to zamontowanie haka i dokupienie do niego bagażnika na rowery. Jednak cena - hak do Dustera ok 1500 zł z montażem + bagażnik - calość dosyć drogo.

2. Bagaznik bazowy na relingi (do 600zł) + do nich uchwyty rowerowe (100-200zł/szt). Zestaw ten wygląda rozsądnie cenowo jednak dziś spróbowałem dla testów wstawić rower na wysokosć takiego bagażnika na samochodzie i... nie jest łatwo, a z doświadczenia wiem że po treningu kilkanaście lub kilkadziesiąt kilometrów moze być jeszcze trudniej.

3. Uchwyt rowerowy na tylną klapę bagażnika. Cenowo ok, siłowo/wysokościowo również. Ale tu nachodzą mnie wątpliwości czy montując taki uchwyt rowerowy nie narażam samochodu na obtarcia wgniecenia itd. Nie mówię tutaj o przypadkowym kontakcie rowera z samochodem a o sposobie mocowania uchwytu do maski.
Może ktoś może polecić jakiś sprawdzony uchwyt który stabilnie siedzi po montażu, nie wgniata karoserii i nie obciera lakieru, ogolnie zamontowany i użytkowany nie zrobi krzywdy mojemu Duser-owi.

Czy podłączał ktoś lub może zgłębił wiedzę na temat podłączenia zestawu głośnomówiącego poprzez złącze AUX do fabrycznego radyjka w DDuster.

Znalazłem coś takiego https://www.hurt.com.pl/?o=shpp&i=6358
A może ktoś może polecić jakieś sprawdzone rozwiązanie podobnego typu.

Pozdrawiam
KK

Miałem podobny problem, w wydziale komunikacji po wpisaniu homologacji którą otrzymałem wraz z Dusterem Pan urzędnik mówił mi że w niej jest wszystko źle .... :!:

Nie znam się na ich systemach ale po rozmowie z Renault Polska otzrymałem od nich drugą (inną) homologaję i wyjaśnienie o pomyłce w poprzedniej i to wystarczyło aby zarejestrować samochód.

NIe wiem czy dobrze pamiętam ale chyba na forum był też taki post iż poza wymianą homologacji któryś urząd domagał się również wymiany karty pojazdu.

Jeśli będziesz potrzebował mogę Ci przesłać skany homologacji - porównasz je z własną.

Dzisiaj odebrałem dowód rejestracyjny z Urzędu, czyli w moim przypadku wystarczyła inna homologacja oraz pisemne wyjaśnienia ze strony Renault Polska.

Wracając do mojego pierwotnego wątku w tym temacie to dzisiaj sam zgłosiłem problem do Renault Polska i odebrałem od nich nowy wyciąg ze świadectwa homologacji wraz z pismem do Wydziału komunikacji informujące o błędach w poprzednim dokumencie.
Całość oddałem do Urzędu, za tydzień mam wrócić po odbiór dowodu - mam nadzieję że będzie OK

Pozdrawiam
/KK

OK, ale...

Wszytkie dokumenty niezbędne do rejestracji dotyczące pojazdu otrzymałem od dealera Dacii gdzie kupowałem samochód.

Między innymi było również Świadectwo homologacji do tego modelu wydane przez Renault Polska - i to ten papier wg urzędników w wydziale komunikacji jest niewłaściwy.

Witam serdecznie, piszę ponieważ chcę poprosić o pomoc.

Jestem (jak mi się wydawało do ostatniego poniedziałku) szczęśliwym posiadaczem Dacii Duster. Wtedy poszedłem do wydziału komunikacji po odbiór stałego dowodu rejestracyjnego a tu niespodzianka - nie mogą mi go zrobić gdyż mam wg nich niewłaściwe świadectwo homologacji. Co jest w tym kwicie źle - "wszystko poza masą i nr homologacji"

Czy byłby ktoś z posiadaczy Dustera tak miły i pomocny i przesłał mi mailem skan własnego świadectwa homologacji od takiego samego modelu abym mógł porównać te dwa papiery.

W Decar na Modlińskiej gdzie kupiłem samochód od kilku dni nie są w stanie tego zrobić - albo najzwyczajniej w świecie leją na to !!!!!!!!

Duster 1.5 Diesel 85KM z kratką
kupiony w Decar ul. Modlińska W-wa
Wydział komunikacji na Białołęce

Pozdrawiam i proszę o pomoc