Znalezionych wyników: 8

Gdyby ktoś miał ochotę zwiedzić okolice łodzi przesiadając się na chwilę z dacki do pociągu to poniżej oferta wycieczek koleją:
http://www.halolodz.pl/wi...3%B3dzkiem.html

Zgodnie z obietnicą trochę grafiki.

Na początek wspominana już wcześniej osłona uchwytu.
Górną część osłony należy wyciągnąć do wnętrza auta, a dolną w kierunku przodu i w górę by wyszedł zaczep w kształcie litery L.

Osłonę głośnika podważałem od góry a następnie po bokach, na dole jest większy zaczep a nawet chyba kawał tworzywa, na którym osłona ma dyndać swobodne bo wyjęciu - pewności nie mam bo udało mi się ją urwać ale zaczep, który pozostał swobodnie głośnik utrzyma więc może mam zwidy. Tak czy siak obudowę odchylamy w dół traktując dolny zaczep jak zawias.

I na koniec boczek.

Na fioletowo zaznaczyłem śruby, które należy odkręcić w pierwszej kolejności.

Na czerwono zakreśliłem położenie wszystkich 10 złączek - wyszły częściowo z boczka a częściowo z blachy drzwi ale wszystkie dało się ponownie użyć. Część, która jest wciśnięta w blachę drzwi po lekkim ściśnięciu bardzo łatwo wyskakuje z drzwi.

Zdejmowanie boczka zacząłem od trójkąta na wysokości lusterka - tam najłatwiej było mi oderwać masę uszczelniającą, posuwając się wzdłuż krawędzi drzwi sukcesywnie dało się bez większych problemów zdjąć całość.

Na zielono zaznaczyłem miejsce mocowania cięgna otwierania drzwi. Po odczepieniu boczka ze spinek należy zdjąc gumową ramkę bolca zamykania drzwi, wyciągnąć boczek z uszczelki drzwi jednocześnie unosząc do góry by zszedł z bolca blokady drzwi. Gdy się nam to uda należy obracając drzwi górna krawędzią do przodu auta odczepić wspomniane cięgno - jest tylko wsunięte w plastikowe ucho.

I to by było na tyle :-)

pozor,
jeżeli masz na myśli osłonę rączki na przednich drzwiach to ja w MCV małym wkrętakiem podważyłem jej dolną część i przesuwając się ku górze całej osłonki palcami odciągałem od boczka. Na tym etapie wciąż była zaczepiona w dolnej części zaczepem w kształcie litery L, który wsuwa się w boczek.
Następnie dość zdecydowanie ciągnąc w kierunku do wnętrza auta wyjąłem górną część osłony i dopiero na koniec ciągnąc osłonę w kierunku lusterka wyjąłem ten ostatni zaczep na dole.

Po południu będę mógł wrzucić zdjęcie samej osłony to w razie czego podejrzysz sobie jak wyglądają zaczepy.

Do Chrupek:
Zgadzam się z Dominusem.
Śmiało możesz montować sam. Dopięcie się do instalacji praktycznie w ogóle w nią nie ingeruje - osobiście i plus i minus wpiąłem w kostkę zasilania prawej tylnej lampy - czyli nawet gdyby w ASO mieli kręcić nosem to zgodnie ze słowami przemiłej Pani z Jaszpolu w Łodzi tracisz gwarancję na wiązkę tylnej lampy, która również wg. tej Pani mniej niż usługa montażu czujnika w ASO :mrgreen:

no i na powłokę lakiernicza na zderzaku, który w moim przypadku już spotkał się z betonowym słupkiem na parkingu przed marketem.

A gwarancją tak bardzo bym się nie przejmował. Moja MCVka ma 5 miesięcy ale nie można dać się wyzyskiwać ASO.
W ostatni piątek kosztem mniej niż trzech godzin pracy założyłem sobie zestaw o jakim piszesz czyli sensory na tył plus buzzer a satysfakcja bezcenna:)

Oglądałem razem z małżonką i nawet nadludzkim wysiłkiem woli obejrzeliśmy do końca ale jak zauważyli przedmówcy wybitne dzieło to to nie jest.
Związek pomiędzy kolejnymi scenami filmu jest taki, że wszystkie dotyczą Rumunii i gdzieś tam w kadrze stoi sobie dacia nowa lub starsza.

W sumie jak by zebrać klika scen z czasów komuny u nas można by sklecić film "Mój piękny maluch".

Cześć,
mała rzecz a cieszy dzięki za inspiracje.

Montaż co tu dużo mówić banalny choć gdyby ktoś jeszcze próbował takiej modyfikacji to podpowiadam + bipera (czerwony kabel) pod blokadę systemu rozruchu a - (czarny) pod światła pozycyjne.

W pierwszej chwili zwątpiłem bo choć miernik uniwersalny wskazał, że ma działać to działało ale odwrotnie bo piszczało po zapaleniu świateł :-)

Witam,
wracając do tematu montażu we własnym zakresie i gwarancji poniżej świeże info z ASO Jaszpol w łodzi.

Za montaż czujników własnych zapłacimy 330 zł nie tracąc gwarancji bo jak powiedziała miła Pani w serwisie "nie ma do tego podstaw".

Przy montażu własnym tracimy gwarancję na tylny zderzak i ew. "wiązkę klapy". Wspomniana wiązka klapy kosztuje wg cennika w Jaszpolu 430 zł.

Podsumowując wygląda na to, że montując samemu lub u przysłowiowego pana Kazia oszczędzamy sporo z rzeczonych 330 zł a więc mamy z czego dołożyć do wiązki, która praktycznie rzecz biorąc nie ma prawa ulec uszkodzeniu przy tak skomplikowanej operacji :mrgreen:

I jeszcze na koniec wtrącając swoje trzy grosze dodam, że moim zdaniem wystarczy sygnał dźwiękowy i taki właśnie zamierzam zamontować w swojej MCV. Wyświetlacz niepotrzebnie odwraca uwagę kierowcy od tego co dzieje się na zewnątrz auta.