Autor |
Wiadomość |
Temat: BIGSTER 2025 już w salonie |
velomar
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 3019
|
Forum: Dział ogólny o daciach Wysłany: 2025-04-19, 15:33 Temat: BIGSTER 2025 już w salonie |
Jak dla mnie to Bigster z zewnątrz jest (trochę) ładniejszy, bardziej proporcjonalny i ma więcej sensu. Duster jest po prostu za duży z zewnątrz, przerośnięty jak na kompakta. W środku natomiast oba są równie ohydne, podobnie jak przeważająca większość współczesnych samochodów. No i oba mają za małe szyby. Moim zdaniem minimalny kąt widzenia ze środka powinien być regulowany przepisami, bo to co się teraz dzieje z widocznością z wnętrza woła o pomstę do nieba.
https://www.youtube.com/watch?v=Y5ckUoCuvUg |
Temat: Dacia Duster 2025 zardzewiałe półosie |
velomar
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 658
|
Forum: Dział ogólny o daciach Wysłany: 2025-04-17, 11:48 Temat: Dacia Duster 2025 zardzewiałe półosie |
Skorodowane półosie, piasty, zwrotnice to są nawet w nowych Daciach stojących na placach u dealerów. U mnie po kilkunastu miesiącach nie dało się zdjąć felg z piast, tak pierścienie piast były obrośnięte rdzą. Śruby kół również mocno zapieczone. Po wyczyszczeniu i pokryciu smarem nie miałem już kolejnym razem żadnego problemu ani z odkręceniem śrub, ani zdjęciem kół.
Ciesz się, że nie widziałeś aluminiowych zwrotnic i zacisków hamulców w Alfie Romeo Stelvio po paru latach.
No to patrz:
https://www.youtube.com/watch?v=ZTzUZCLOrVk |
Temat: Spadki mocy Sandero 2; 1.0 sce |
velomar
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 1447
|
Forum: Dział techniczny Wysłany: 2025-04-14, 11:32 Temat: Spadki mocy Sandero 2; 1.0 sce |
Klimatyzacja jest napędzana kosztem pracy wykonanej przez silnik pojazdu i musi go tłumić. Kropka. Jak bardzo jest to subiektywnie odczuwalne zależy nie tylko od mocy maksymalnej silnika (bo ta jest generowana tylko przy obrotach mocy maksymalnej, czyli w Twoim Dusterze 1,6 pewnie ponad 6000 obr/min.), ale też od od przebiegu momentu obrotowego (a w związku z tym również mocy) w funkcji obrotów. Na sam sposób odczuwania momentu załączenia sprzęgła kompresora wpływ ma także masa wirujących elementów silnika i napędu (sprzęgło, skrzynia, półosie, koła) i kompresora, a także masa całkowita pojazdu. Proporcje tych mas mają znaczenie i z pewnością inaczej zareaguje 4-cylindrowy silnik 1.6 o mocy około 100 KM w samochodzie o wadze 1300 kg niż 3-cylindrowy o mocy 100 KM w samochodzie o masie 1100 kg. Energia kinetyczna wirujących (lub poruszających się w ten czy inny sposób) elementów typu wał korbowy, koło zamachowe, korbowody, tłoki jest mniejsza w silniku lekkim, o mniejszej pojemności i mniejszej liczbie cylindrów, przy tych samych obrotach. |
Temat: Spadki mocy Sandero 2; 1.0 sce |
velomar
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 1447
|
Forum: Dział techniczny Wysłany: 2025-04-12, 01:41 Temat: Spadki mocy Sandero 2; 1.0 sce |
Dymek napisał/a: | Jedno co jest pewne- nastawianie nawiewu na 3 bieg wcale dobrze nie robi, bo działa prosta zasada- im szybszy przepływ powietrza, tym jest ono cieplejsze, bo nie zdąży się schłodzić. |
I tu jesteś w błędzie. Przekazywanie ciepła (bo chłodzenie to też przekazywanie ciepła, od tego co cieplejsze do tego co zimniejsze) jest najszybsze wtedy, gdy jest duża różnica temperatur. Chodzi o to, by możliwie jak największa ilość ciepłego powietrza została w krótkim czasie przepuszczona przez wymiennik ciepła w klimatyzacji i go ogrzała. To tak jak z chłodzeniem silnika, tylko w drugą stronę. Tu chyba nie ma obaw, że szybko przepływające przez chłodnicę powietrze nie zdąży jej schłodzić i musi pozostać tam długo?
Schłodzone powietrze z wymiennika klimatyzacji trzeba jak najszybciej usunąć i dostarczyć porcję świeżego, o większej różnicy temperatur, by wymiana ciepła mogła przebiegać sprawnie. Sumarycznie lepszy efekt uzyskamy przepuszczając powietrze szybko niż wolno. Chyba że chodzi o efekt miejscowy, czyli subiektywnie odczuwalny powiew chłodu z nawiewów. Ale na efektywność schładzania całego wnętrza wpływ wolnego przepływu będzie negatywny. |
Temat: Dacia BIGSTER oficjalnie. |
velomar
Odpowiedzi: 109
Wyświetleń: 97483
|
Forum: Portal Wysłany: 2025-04-11, 12:32 Temat: Dacia BIGSTER oficjalnie. |
Przecież oni za ciężarówką jechali przy tej próbie dla 100 km/h ("behind a truck"), w odległości zapewne dużo mniejszej niż wymagana bezpieczna, bo wtedy jest wyraźny cień aerodynamiczny.
W życiu nie uwierzę że taki klocek może palić poniżej 4 l przy 100 km/h bez siedzenia na zderzaku za tirem. |
Temat: Spadki mocy Sandero 2; 1.0 sce |
velomar
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 1447
|
Forum: Dział techniczny Wysłany: 2025-04-11, 11:02 Temat: Spadki mocy Sandero 2; 1.0 sce |
Pewnie, że czuć. Silnik 1.0 SCE z klimatyzacją w ogóle nie jedzie (a i tak jedzie dość słabo). Ja jestem w stanie włączać klimatyzację naprawdę w skrajnych przypadkach, zwykle na prośbę pasażerów, albo przy spokojnej, jednostajnej jeździe. Albo na chwilę, dla lepszego odparowania szyb. A te szarpania co chwilę są naprawdę irytujące. W dodatku klimatyzacja w Sandero jest i tak mało skuteczna. Właściwie w duży upał nawiew musiałby chodzić cały czas na 3 biegu (który jest już bardzo głośny i strasznie mnie irytuje). Tak szczerze, gdyby dało się kupić bez klimy ale z innym pozostałym wyposażeniem wersji Laureate to może nawet bym całkiem zrezygnował (zawsze to trochę lżejszy samochód i mniej do serwisowania). No ale w salonie mówili "bez klimatyzacji pan później nie sprzeda auta". |
Temat: Dacia BIGSTER oficjalnie. |
velomar
Odpowiedzi: 109
Wyświetleń: 97483
|
Forum: Portal Wysłany: 2025-04-10, 17:46 Temat: Dacia BIGSTER oficjalnie. |
https://www.youtube.com/watch?v=Off2sLCVbRE |
Temat: BIGSTER 2025 już w salonie |
velomar
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 3019
|
Forum: Dział ogólny o daciach Wysłany: 2025-04-07, 16:59 Temat: BIGSTER 2025 już w salonie |
Niestety, taki downgrading da się zauważyć w Dacii już od modelu Sandero. W drugiej generacji była maska na teleskopie, regulowana wysokość mocowania przednich pasów (w Laureatte lub za dopłatą w Open), wygodne uchwyty wewnętrzne w przednich drzwiach, idealnie wpadające w dłoń po pociągnięciu klamki. W "trójce" już maska na drucie, brak regulacji wysokości pasów nawet za dopłatą, niewygodne uchwyty w drzwiach (typu wgłębienie w podłokietniku). Nawet chromowanych (plastikowych, ale jednak) emblematów z nazwą modelu już brak, a tylko jakieś wycinanki z cienkiej folii. Na porządną rurę wydechową wyprowadzoną do tyłu też już nie starczyło. Zamiast solidnego, mechanicznego, metalowego przycisku od tylnej klapy już tylko jakiś tandetny dotykowy pod gumką. Porażka. No ale na czymś trzeba oszczędzać, bo eurokołchoz wymaga coraz więcej bzdetów jako obowiązkowe wyposażenie (radar, asystent tego i tamtego, sos itp.), a to wszystko kosztuje i swoje waży. |
Temat: Biała księżniczka. |
velomar
Odpowiedzi: 93
Wyświetleń: 44371
|
Forum: Galeria naszych samochodów Wysłany: 2025-04-07, 15:40 Temat: Biała księżniczka. |
Cytat: | Waga wzrosła o około 20 kg |
Jakoś trudno mi w to uwierzyć, widząc zaangażowanie tylu środków. W jaki sposób ta waga została określona? |
Temat: Rozbiegany silnik |
velomar
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 5410
|
Forum: Dział techniczny Wysłany: 2025-04-04, 16:07 Temat: Rozbiegany silnik |
Miałem okazję dzisiaj pierwszy raz widzieć to na żywo. Jechałem rowerem pod górę w Starym Zamościu i wyprzedził mnie Opel Astra H, już mocno dymiąc. Ale mu bierze olej, pomyślałem. Ale to jednak było coś więcej, bo za samochodem snuła się wręcz zasłona dymna. Dosłownie kilkadziesiąt sekund później stał już na poboczu, silnik kręcił jak oszalały, straszny smród spalonego oleju. Kierowca i pasażerowie (w sumie trzech chłopów) szybko wysiedli, kierowca otworzył maskę i pewnie chciał zatkać dolot. Nie wiem, może to był automat, ale w manualu chyba lepiej od razu próbować zdusić na najwyższym biegu i nie tracić czasu.
Nie chciałem się mieszać i pojechałem dalej. Zwłaszcza przy otwartej masce to chyba nie jest bezpieczne, bo może coś wystrzelić (płyn, olej, kawałek silnika). Może gdyby to była samotna blondynka, to bym się zatrzymał i próbował pomóc. Tylko nie z ludźmi przed maską (ani nawet innym samochodem w małej odległości).
https://www.youtube.com/watch?v=Po5siJ5E_lg |
Temat: Biała księżniczka. |
velomar
Odpowiedzi: 93
Wyświetleń: 44371
|
Forum: Galeria naszych samochodów Wysłany: 2025-03-31, 14:19 Temat: Biała księżniczka. |
Imponujące.
O ile cięższy jest teraz samochód? Ważyłeś zużyte na wygłuszenie materiały albo cały samochód przed i po? |
Temat: Zużycie paliwa (spalanie) |
velomar
Odpowiedzi: 4894
Wyświetleń: 2742508
|
Forum: Dział ogólny o daciach Wysłany: 2025-03-30, 22:48 Temat: Zużycie paliwa (spalanie) |
defunk napisał/a: | I znów: ja mówię o równej, płynnej jeździe przy 2,1 tys. obrotów -- Ty o przyspieszaniu na piątce od 50 km/h... |
I znów niczego nie zrozumiałeś.
Czy matiax mówił o płynnej jeździe ze stałą prędkością, czy generalnie o jeździe i że poniżej 2100 obr/min silnik się trochę męczy (cokolwiek przez to rozumie)? Gdybyś chciał na każdym biegu jechać tylko ze stałą prędkością, przyspieszanie nie byłoby możliwe. Nawet niewielka zmiana nachylenia terenu czy wiatru powoduje już wzrost zapotrzebowania na moc, więc jadąc ze stałą prędkością i tak ciągle manipulujesz pedałem gazu. Jeśli ktoś dopuszcza jazdę na niskich obrotach to musi brać także pod uwagę, że czasem będzie trzeba wykorzystać elastyczność silnika. |
Temat: Fabryczny LPG |
velomar
Odpowiedzi: 2408
Wyświetleń: 1271767
|
Forum: Dział techniczny Wysłany: 2025-03-30, 21:59 Temat: Fabryczny LPG |
Silnik 1.0 TCe sprawdzony na hamowni:
https://www.youtube.com/watch?v=VBHmHiPL3mM |
Temat: Zużycie paliwa (spalanie) |
velomar
Odpowiedzi: 4894
Wyświetleń: 2742508
|
Forum: Dział ogólny o daciach Wysłany: 2025-03-30, 17:57 Temat: Zużycie paliwa (spalanie) |
https://www.automobile-ca....html#gsc.tab=0
To zależy co rozumiemy pod pojęciem "męczył się". To, że silnik coś potrafi lub jest w stanie zrobić nie oznacza, że nie będzie musiał znosić zwiększonych obciążeń, a generowanie tej samej mocy na wyższym przełożeniu (czyli przy niższych obrotach) jest nieodłącznie powiązane z koniecznością generowania w tym czasie większego momentu obrotowego, by uzyskać ten sam efekt. No bo aby poruszać się z prędkością np. 80 km/h silnik samochodu musi pokonać wszystkie opory ruchu występujące przy tej prędkości (włącznie ze swoimi własnymi). Siła napędowa na kołach musi być ta sama niezależnie od biegu, ale już obciążenia dla silnika, czyli jego tłoków, cylindrów, sworzni, korbowodów, panewek będą inne. Większa ilość spalonego paliwa (konieczna do zwiększenia momentu obrotowego) spalona przy tych samych obrotach oznacza większe ciśnienia w cylindrze, większe siły boczne działające na jego ścianki i zwiększone siły na wszystkich wspomnianych wcześniej elementach silnika. W skali makro efekt będzie ten sam (generowanie takiej samej mocy), ale już w skali mikro będzie zupełnie inny. Prędkość liniowa tłoka jest taka sama (przy stałych obrotach) niezależnie co akurat dzieje się w silniku, a to oznacza, że spalanie paliwa i związany z tym wzrost ciśnienia inaczej przekłada się na rozkład sił (i ich zmienność w czasie) gdy silnik jest lekko obciążony, a inaczej gdy jest mocno obciążony.
Z punktu widzenia zużycia paliwa jakaś strategia może być najlepsza (stosunkowo duże obciążenie przy niskich obrotach), ale z punktu widzenia trwałości i komfortu już nie.
Ja też mogę wrzucić 5-kę przy 50 km/h i samochód wciąż będzie miał pewien zapas mocy (no bo będzie przyspieszał, gdy wcisnę mocno gaz), ale kultura tego przyspieszania jest żadna, co sugeruje, że w silniku dzieją się wtedy straszne rzeczy i mocno cierpi.
Wyjaśnienie tych zjawisk poniżej:
https://www.youtube.com/w...wN7UW_0U&t=329s |
Temat: Zużycie paliwa (spalanie) |
velomar
Odpowiedzi: 4894
Wyświetleń: 2742508
|
Forum: Dział ogólny o daciach Wysłany: 2025-03-24, 18:06 Temat: Zużycie paliwa (spalanie) |
defunk napisał/a: | No właśnie o mniej-więcej chodzi, z tą różnicą, że rozpoznanie owych czynników pozwala na pewnego rodzaju uśrednienie -- w głowie. |
Nie wiem, ja tam nie potrafię w głowie całkować (bo taką operację pewnie trzeba by wykonać) by na podstawie analizy wyników chwilowych uśrednić. Po to jest właśnie wskazanie średniego spalania, które jest bez porównania cenniejsze i którego obserwowanie nie wymaga ciągłego gapienia się w jakieś zmieniające się cyferki. Ja komputer pokładowy bardzo lubię i zawsze chciałem go mieć (właśnie to średnie spalanie), tylko dlaczego producent nie dał chociaż drugiego podlicznika? Wtedy mógłbym sobie co chwilę jeden kasować i badać średnie krótkoterminowe w różnych warunkach (czyli robiłby za wskaźnik uśrednionego chwilowego spalania). |
Temat: Zużycie paliwa (spalanie) |
velomar
Odpowiedzi: 4894
Wyświetleń: 2742508
|
Forum: Dział ogólny o daciach Wysłany: 2025-03-24, 18:02 Temat: Zużycie paliwa (spalanie) |
defunk napisał/a: |
W sumie jak zawsze sprowadzasz rzecz do absurdu: w tym przypadku zapominasz, że jednak chodzi o to, żeby gdzieś dojechać. |
Ja o niczym nie zapominam. Zwracam tylko uwagę, że podniecanie się samym wskazaniem chwilowego spalania (które i tak pokazywane jest z opóźnieniem, więc nie jest wcale z danej chwili) w oderwaniu od konkretnych warunków jest bez sensu. Jeśli siła napędowa na kołach będzie mniejsza niż wymagana do utrzymania danej prędkości, to spalanie będzie mniejsze, ale samochód będzie zwalniał. Jeśli będzie większa, to samochód będzie przyspieszał, a spalanie będzie większe. W ramach jednego biegu (chcąc utrzymać jakąś prędkość) nie da się w jakiś magiczny sposób, operując pedałem gazu, zmniejszyć spalania, bo mniej paliwa podanego do silnika spowoduje mniejszą moc i ostateczny spadek prędkości. Dopiero operując przełożeniem (czyli zmieniając biegi) możemy wpływać na to, czy generowanie potrzebnej w danym momencie mocy będzie bardziej czy mniej efektywne (wspominana sprawność silnika w zależności od obciążenia i obrotów). |
Temat: Zużycie paliwa (spalanie) |
velomar
Odpowiedzi: 4894
Wyświetleń: 2742508
|
Forum: Dział ogólny o daciach Wysłany: 2025-03-23, 20:57 Temat: Zużycie paliwa (spalanie) |
eio napisał/a: | Jadąc na rownym testuję pedałem, przy jakim jego polozeniu mam najniższe spalanie. |
No jak to przy jakim? Gdy całkiem zdejmiesz nogę z gazu;-).
Chodzi o to, że wartość spalania chwilowego sama w sobie nic kierowcy nie mówi. A ustalenie "w locie" jaka wartość tego spalania odpowiada utrzymaniu stałej prędkości jest praktycznie niemożliwe, bo to wymagałoby ciągłego kontrolowania wskazania spalania i porównywania ze wskazaniem prędkości, przy jednoczesnej obserwacji drogi (która powinna być jednak priorytetem). Przy niewielkich oporach ruchu (czyli przy mniejszych prędkościach, takich przepisowych w mieście, a poza miastem dość częstych 70-kach), trudno wyczuć (samym narządem równowagi i receptorami czuciowymi np. w skórze pleców), czy samochód akurat nie zwalnia i nie przyspiesza delikatnie. W dodatku musimy odróżnić, czy przyspieszanie albo zwalnianie nie wynika akurat z niewielkiego wzniesienia czy spadku terenu, a może silniejszego podmuchu wiatru.
Teoretycznie, jadąc na jednym biegu, po płaskim, opory ruchu (a tym samym zapotrzebowanie na moment obrotowy generowany przez silnik do utrzymania stałej prędkości) maleją wraz ze spadkiem prędkości, czyli jak chcesz palić mniej, musisz jechać wolniej. Ale tu już wchodzimy na teren sprawności energetycznej silnika i zakresu obrotów użytecznych. Chodzi o to, aby energię chemiczną zawartą w paliwie węglowodorowym zamienić najbardziej efektywnie na pracę mechaniczną w postaci napędzania samochodu, a jeszcze do tego z jak najmniejszą szkodą dla trwałości silnika. A silnik tylko niewielką część energii spalonego paliwa zamienia na tą pracę, bo reszta idzie w ciepło, drgania i hałas (energię wyemitowaną jako fale akustyczne). Do tego zamiast jakiegoś spalania chwilowego bardziej by się przydał wskaźnik sprawności silnika w danej chwili, czyli porównanie ilości spalanego paliwa do pracy wykonywanej przez napęd w danej chwili. Być może w jakiś sposób robią to tzw. ekoniańki, choć te raczej w nosie mają trwałość silnika i komfort akustyczny. Przynajmniej takie są moje odczucia. |
Temat: Bezwzględne pierwszeństwo dla pieszego |
velomar
Odpowiedzi: 1017
Wyświetleń: 365197
|
Forum: Na każdy temat Wysłany: 2025-03-23, 17:21 Temat: Bezwzględne pierwszeństwo dla pieszego |
defunk napisał/a: | - więc zakładając zbliżanie się pojazdu i pieszego do tego samego przejścia masz obowiązek tak jechać (czasem zwolnić, czasem przyhamować, itd.), żeby on mógł swobodnie przejść -- nie zatrzymując się, nie zwalniając. |
Nie. Mam jechać tak, by zapewnić pieszemu bezpieczne przejście, a nie niczym niezakłócony spacerek, gdzie pieszy traktuje sobie przejście jak przedłużenie chodnika, a zwolnienie np. z 6 km/h do 3 km/h czy nawet chwilowe zatrzymanie się (w celu lepszej orientacji co i z której stony nadjeżdża) to dla niego zadanie wymagające nadludzkiego wysiłku.
Prędkość i masa pieszego są wielokrotnie niższe niż jakiegokolwiek samochodu. "Droga hamowania" pieszego, nawet z prędkości szybkiego marszu (7-8 km/h) to są centymetry. Pojazd jadący nawet tylko 30 km/h potrzebuje już (w warunkach dobrej przyczepności) zwykle kilkunastu metrów (wliczając czas reakcji). To zasadnicza różnica.
Poza tym co w sytuacji, gdy pieszy świadomie zmniejsza prędkość lub nawet się zatrzymuje, bo np. nie chce powodować zatrzymania wielotonowej ciężarówki? Kierowca widząc takie zachowanie decyduje się kontynuować jazdę, a policja z zewnątrz twierdzi, że wymusił pierwszeństwo na pieszym, bo ten zwolnił lub się zatrzymał. I co, też należy mu się mandat? |
Temat: Bezwzględne pierwszeństwo dla pieszego |
velomar
Odpowiedzi: 1017
Wyświetleń: 365197
|
Forum: Na każdy temat Wysłany: 2025-03-22, 23:44 Temat: Bezwzględne pierwszeństwo dla pieszego |
defunk napisał/a: | - ustąpienie pierwszeństwa to powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić pieszego do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku, |
Widok samochodu zbliżającego się do przejścia wręcz powinien zmusić pieszego do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku. Taka reakcja to bardzo zdrowy objaw instynktu samozachowawczego i kultury, choć to coraz rzadszy widok u pieszego. |
Temat: Bezwzględne pierwszeństwo dla pieszego |
velomar
Odpowiedzi: 1017
Wyświetleń: 365197
|
Forum: Na każdy temat Wysłany: 2025-03-22, 23:10 Temat: Bezwzględne pierwszeństwo dla pieszego |
defunk napisał/a: | I nie chodzi o "jakąś część", bo żeby pieszy był wchodzący, żadna jego część nie musi (nie może!) być na przejściu. |
Jeśli tak, to takiemu pieszemu wchodzącemu w tym rozumieniu żaden kierowca nie zagraża, bo nie da się potrącić pieszego nie będącego na przejściu bez wjechania na chodnik. |
Temat: Zużycie paliwa (spalanie) |
velomar
Odpowiedzi: 4894
Wyświetleń: 2742508
|
Forum: Dział ogólny o daciach Wysłany: 2025-03-22, 17:39 Temat: Zużycie paliwa (spalanie) |
W rowerach łańcuchy też coraz węższe. Około 9 mm to mają zwykłe łańcuchy 1-rzędowe, tzw. szerokie (jak w składaku Wigry lub w Ukrainie). 9-rzędowe to już tylko 6,5-6,6 mm, a coraz popularniejsze 12-rzędowe ledwo 5,25 mm. Nie wiem ile ma łańcuch rozrządu w moim SCE75, ale w samochodzie te łańcuchy mają i tak komfortowe warunki pracy, bo czysto i koła zębate w jednej linii, czyli dobre smarowanie i nie ma bocznych sił. Ale i tak chodzi głównie o materiały i trwałość (odporność na ścieranie), bo nawet łańcuch rowerowy wytrzymuje (odporność na zrywanie) siłę około 10 000 N, czyli mógłbym powiesić na nim moje Sandero, ale w tych tańszych sworznie wycierają się w oczach. Tak zwane rozciąganie to wynik wycierania się sworzni i tulejek (w rowerowych łańcuchach te tulejki to przetłoczenia wewnętrznych blaszek ogniw), a nie deformacji plastycznej.
Jeśli chodzi o obliczanie średniej prędkości to liczniki rowerowe (wszystkie jakie znam) liczą czas jazdy gdy rower jedzie. Po zatrzymaniu pomiar czasu ustaje (dosłownie po sekundzie, może dwóch). Po wznowieniu jazdy pomiar czasu znów się uruchamia (w niektórych bezprzewodowych należy je ręcznie wybudzić). Średnia jest prostym wynikiem dzielenia przebytej drogi przez czas jazdy.
W samochodach (przynajmniej w moim Sandero) czas jazdy jest liczony dopóki kluczyk jest w pozycji zapłonu. Nawet jak system start - stop wyłączy silnik. Średnia jest również wynikiem dzielenia drogi przez czas jazdy, ale tu np. dłuższe stanie przed zamkniętym przejazdem kolejowym czy w korku powoduje, że w porównaniu do roweru ta średnia będzie niższa, bo stanie nie będzie wyłączone z czasu jazdy.
Tak czy inaczej, nawet na rowerze każde zwolnienie z powodu warunków ruchu (nawet bez dłuższego zatrzymania) znacznie obniża średnią.
Zmierzam do tego, że niska średnia wcale nie wyklucza szybkiej jazdy. Mam obycie z wysoką prędkością zarówno w samochodzie, jak i na rowerze (tu nawet zdarzyło się kiedyś 81,5 km/h, zjazd z szybowiska w Bezmiechowej Górnej), a w ruchu drogowym rocznie spędzam kilkaset godzin.
A wracając do wskaźnika spalania chwilowego to cały czas słyszę tu tylko jakeś ogólniki, że jego obserwacja w różnych warunkach (i to tylko "kątem oka") pozwala przełożyć to na niskie spalanie. Żadnych konkretów.
No to proszę w takim razie o opisanie procedury wykorzystania tego wskaźnika, krok po kroku, z rozłożeniem na czynniki pierwsze, co mam robić, jeśli np. jadę prostą drogą 80 km/h na piątym biegi i zaczyna się podjazd, by obserwując jego wskazania (ale tylko kątem oka, bo przecież muszą jeszcze patrzeć na drogę), osiągnąć jak najniższe zużycie paliwa. Podjazd ma nieznane mi nachylenie, ale będzie się robił coraz bardziej stromy. |
Temat: Zużycie paliwa (spalanie) |
velomar
Odpowiedzi: 4894
Wyświetleń: 2742508
|
Forum: Dział ogólny o daciach Wysłany: 2025-03-21, 21:45 Temat: Zużycie paliwa (spalanie) |
defunk napisał/a: | Po pierwsze nic nie mówiłem o średniej prędkości, po drugie: co ma rower do samochodu? Mówimy o spalaniu paliwa, nie o jeździe na rowerze. |
Rower do samochodu ma bardzo wiele. Też jest pojazdem, też wymaga spalania paliwa by mógł się poruszać (choć jest to inne paliwo i spalane w inny sposób). Rower bardzo łatwo uświadamia, czym są opory ruchu (toczenia i aerodynamiczne, a także własne opory napędu), jaki wpływ na jazdę ma wiatr i nachylenie terenu, oraz jak bardzo zależą opory ruchu od rodzaju nawierzchni (np. gładki asfalt vs grząski śnieg). Wszelkie zależności drogi, czasu przejazdu i średniej prędkości są takie same jak dla samochodu.
Jestem rowerzystą (w porywach można nawet powiedzieć kolarzem amatorem) od wielu lat, rocznie pokonując nawet nieco więcej kilometrów niż samochodem (a obecnie samochodem robię te 4000-5000 km rocznie). I rower wiele mnie nauczył także w kwestiach samochodowych i ogólnie pokazał, jak działają prawa fizyki w praktyce.
Dzisiaj na przykład przejechałem (rowerem górskim 29", na oponach terenowych 2,25", ale po szosie) dystans 27 km, ze średnią prędkością 25,5 km/h. A moja prędkość chwilowa wahała się od 0 do 71.5 km/h. Żeby te marne 25,5 km/h osiągnąć (bo wielu powie, że to przecież wolno) to już naprawdę przez spory czas musiałem nieźle zasuwać, bo teren pagórkowaty.
Nie potrzebuję miernika mocy (chwilowego spalania) by wiedzieć, jak jechać, by się jak najmniej zmęczyć. To są prawdy uniwersalne i tak samo działają w samochodzie.
Każdemu kierowcy polecam jazdę rowerem, a otworzą mu się oczy na wiele kwestii związanych z prawami fizyki rządzącymi ruchem ciał w polu grawitacji ziemskiej i atmosferze stawiającej opory. |
Temat: Zużycie paliwa (spalanie) |
velomar
Odpowiedzi: 4894
Wyświetleń: 2742508
|
Forum: Dział ogólny o daciach Wysłany: 2025-03-21, 16:25 Temat: Zużycie paliwa (spalanie) |
Cytując: "Wprawdzie przebieg mam niewielki (właśnie stuknęło 15 000km), ale głównie w warunkach miejskich jazd na krótkich odcinkach, gdzie prędkość średnia zwykle wychodzi poniżej 30 km/h (...") -- gdzie kłamię? 15 tys. km przez 3 lata daje 5 tys. km rocznie. Turlasz się wokół komina, średnio z prędkością 30 km/h -- "średnio" czyli "przeciętnie", bo te słowa w potocznej polszczyźnie są synonimami (nawet jeśli w nauce o statystyce oznaczają coś innego).
Jesteś niedzielnym kierowcą. Zaoszczędzony w ten sposób czas poświęcasz na samodoskonalenie się na YT -- a wyciągniętymi z oglądania filmików tak bardzo się nakręciłeś, że postanowiłeś nieść nowinę wśród ludu.
Zacytowałem Twój powyższy wpis (z tematu o hamowaniu z ABS) by pokazać, że świadomie, z premedytacją manipulujesz moimi wypowiedziami, by przedstawić mnie właśnie jako niedzielnego kierowcę, teoretyka, "turlającego się wokół komina", w jakimś sensie upośledzonego, którego obserwacje z góry uważasz za bezwartościowe.
Robisz to także tutaj, a właściwie w każdym temacie gdzie się wypowiadam. To śmierdzi na kilometr.
Wszystko, co tu napisałem ma związek z tematem, a jeśli tego związku nie widzisz to tylko świadczy o Twojej ułomności.
Ty jednak nie rozumiesz pojęcia "prędkość średnia". Kierowca z mojego przykładu osiągnął średnią prędkość z całej trasy 25 km/h, choć przeciętnie, przez 99% trasy jechał z prędkością 100 km/h. Przez 75% czasu jazdy wskaźnik spalania chwilowego w ogóle mu się nie wyświetlił (bo turlał się w korku poniżej 30 km/h).
Do cech wpływających na bezużyteczność wskaźnika spalania chwilowego dodam jeszcze fakt, że wcale nie pokazuje on spalania z danej chwili, bo wskazanie ma wyraźną zwłokę. To bez problemu da się zauważyć naciskając i odpuszczając gaz np. na trzecim biegu. W momencie odpuszczenia wręcz pokazywana wartość rośnie na chwilę.
Aktualizacja wskazań też jest żenująca i przypomina kiepskie prędkościomierze cyfrowe w samochodach lub tanie chińskie liczniki rowerowe, gdzie zmiana wskazań nie odbywa się płynnie tylko dużymi skokami. |
Temat: Zużycie paliwa (spalanie) |
velomar
Odpowiedzi: 4894
Wyświetleń: 2742508
|
Forum: Dział ogólny o daciach Wysłany: 2025-03-20, 21:42 Temat: Zużycie paliwa (spalanie) |
r70 napisał/a: | Po prostu każdy ma inne predyspozycje - ja widzę kontem oka chwilowe spalanie i na tej podstawie wyciągnąć wnioski jak efektywnie jeździć i jest to dla mnie oczywiste i łatwe |
Myślę że i bez tego, jeśli jesteś "słuchowcem", potrafiłbyś jechać oszczędnie. Raczej wydaje Ci się, że to wskaźnik chwilowego spalania pomaga, a tak naprawdę to właśnie Twój talent pozwala tak jeździć. |
Temat: Zużycie paliwa (spalanie) |
velomar
Odpowiedzi: 4894
Wyświetleń: 2742508
|
Forum: Dział ogólny o daciach Wysłany: 2025-03-20, 21:39 Temat: Zużycie paliwa (spalanie) |
defunk napisał/a: | Wskazanie się nie pojawia przy prędkości poniżej 30 km/h (nie: średniej 30 km/h, lecz chwilowej), więc jeśli Tobie się rzadko wyświetla, to oznacza, że rzadko przekraczasz tę prędkość (cytuję: "wskazania chwilowego spalanie pokazywane są dopiero powyżej 30 km/h, a znaczna część jazdy w mieście to jazda z prędkością mniejszą"). Jak się nie wyświetla, to nie dostrzegasz korelacji... a może Ciebie to nie interesuje -- w sumie to nie moja sprawa. |
Znaczna część jazdy w mieście, ale pod względem czasu, a nie drogi. Można mieć przez większą część czasu jazdy prędkość poniżej 30 km/h, a zdecydowaną część drogi pokonać znacznie szybciej.
Jeśli kierowca wyruszył w trasę 100 km i przez godzinę jechał ekspresówką z prędkością około 100 km/h, a ostatni kilometr wlókł się w korku przez trzy godziny, to do celu dotarł po 4 godzinach, czyli jechał ze średnią 25 km/h.
Rzadko w sensie czasu nie musi oznaczać rzadko w sensie drogi, bo tu kierowca jechał prawie całą trasę szybko, choć to stanowiło tylko 25% czasu jazdy.
Wielokrotnie wyciągasz z moich wypowiedzi błędne wnioski, bo albo nie umiesz wyciągać poprawnych, albo jesteś po prostu złośliwy. |
|