Znalezionych wyników: 57

Wcale bym się nie obraził jakby ktoś z takim samym silnikiem zdjął czapeczkę z jednego cylindra (u mnie to się tyczyło skrajnego lewego patrząc autu w "oczy") i powiedział czy w warunkach codziennej zabieganej eksploatacji jest w stanie wyłapać taką ewidentną wyraźną różnicę w kulturze pracy

Tak szczerze mówiąc to teraz kiedy działają wszystkie 4 cylindry to ja dostrzegam różnicę in plus, ale uwierzcie ze żeby ją zauważyć musiałem wyostrzyć wszystkie zmysły.

pojechałem na przegląd - Pan serwisant wjechał na podnośnik (sam wjechał żeby nie było) potem wspólnie otworzyliśmy klapę silnika celem przeglądu przed pozostawieniem auta, a tam sobie sterczy jeden kabel a po komorze walają się pióra i łapki (chyba sikorka R.I.P)

Heniek stwierdził, że wjeżdżając do garażu nie zauważył żeby coś było nie tak z silnikiem, aż zwołał innych heńków żeby zobaczyli i się wypowiedzieli czy możliwe jest żeby ten niepodłączony może jakimś cudem pracował, ale komisyjnie stwierdzili że nie może.

Wszystko się działo na moich oczach bez żadnych zaginięć auta z pola widzenia - przegryziony przewód mam w torbie mogę załączyć zdjęcia.

Też mi się wydawało że to niemożliwe żebym nie zorientował się że jeden cylinder nie działa i gdyby nie heniek który stwierdził to niezależnie ode mnie to bym stwierdził że jestem jakiś dziwny.....

Mój podziw dla tego silnika nieustannie rośnie - naprawdę

No uje...y kabel równo i kompletnie

Odebrałem właśnie lodzię - no może ciągnie trochę lepiej, ale to pewnie sobie wkręcam bo wiem co się stało.

Kable zapłonowe założyli nowe.

Pan Heniek (mechanik) mówi, że on jeszcze tak nie widział żeby silnik tak dobrze działał na 3 cylindrach.
Pan Cezary (obsługa klienta) że to zasługa świetnie zaprojektowanego silnika.

:)))

no mi też się tak wydaje, ale w saloooonie powiedzieli że bez świecy to nie działa na bank.

Ja żaden samochodziarz nie jestem ,a le jak nie działa 25% cylindrów to chyba da się wyczuć...

Coś mi przegryzło kabel od świecy jednego cylindra.
Nieważne co.
Ważne jest to że jeździłem z tym nie wiadomo ile i nie zauważyłem żadnych objawów tego że jeden gar nie pracuje.

Nie wzrosło spalanie (8,1 w cyklu mieszanym)
Kultura pracy silnika się nie zmieniła
Nie zauważyłem spadku mocy

Zapytuję więc:
JAk mogłem to przegapić? Czy objawy braku pracy jednego cylindra są zawsze tak subtelne w tym modelu? ktoś tak miał?

400 KM
Olsztyn - Gdynia i z powrotem

50% ekspresówka tempomat na 110
50% krajowe i powiatowe 80-100
spalanie 6,6

200 KM krajówkami jazda na spokojnie samochodem z 3 osobami na pokładzie
prędkość przelotowa w zakresie 80 - 100
klima 50% trasy.

średnie zużycie 6,4

Wiozłem moją lodzią 40 worków karmy dla psa czyli 15*40 = 600 kg
jechało się git samochód osiadł ale nie jakoś dramatycznie - zresztą kto by nie osiadł pod takim ciężarem

z cyklu jak klima wpływa na spalanie....

Moja Żona tak najechała:

80 km z klimą 100 % 7,1/100

powrót tą samą trasą 80 km bez klimy 6,0/100

nie wiem jak jechała ale tak podejrzewam że jak to żona 90-100 i bez szaleństw - komp pokazał średnią 68,1 - trasa 90 % po ekspresówce

przebieg auta 17 000

dokładnych danych z kompa nie spisałem piszę tak mniej więcej

Trasa około 800 km
30% autostrady prędkość 130 km
60 % drogi krajowe i powiatowe około 100 km/h

80% czasu z klimatyzacją

4 osoby + pełny bagażnik

średnie spalanie z całej trasy 6,8 wg komputera

@bebe

czyli jednak tak poczytując co piszą rasowi właściciele daciek to nie jestem taki oderwany od rzeczywistości

Ja się zgadzam z kicią - każdy niech robi jak chce, ale w mojej prywatnej opinii najtrudniejsze w odbiorze auta jest to żeby przy pierwszym ruszeniu nie zgasł - bo siara na cały salon.....cała reszta to tracenie czasu który można by wykorzystać na ratowanie dzieci w afryce lub słuchanie radia Maryja czy co kto lubi

bebe przekolorowwozyw....

przesadzasz

JA WAM POWIEM JAK TO SIĘ ROBI:

wchodzimy do salonu
mówimy grzecznie: "dzień dobry mam na nazwisko kowalski i przyszedłem odebrać samochód"

pan odpowiada "dzień dobry proszę o to kluczyki tu podpisać"

wsiadamy, wrzucamy jedynkę i jedziemy wcześniej upewniając się czy drzwi otwarte.

Jak ktoś chce sprawdzać jakieś listy to niech sobie kupi PRESTIŻOWE audi, PRESTIŻOWSZE BMW, albo NAJPRESTIŻOWNIEJSZEGO mercedesa

ot co myślę

OLSZTYN - DZIAŁDOWO I NA ZAD

przebieg 16000

6,3/100

Nie spisałem innych danych przed resetem kompa ale wyjazd raczej na spokojnie tak 90-100 się toczyliśmy - 3 osoby + pies

oczywiście wyśmiewany tutaj mój autorski "ekodrajwing grawitacyjny" stosowany po całości

Miasto:
8,5 latem
9,5 zimą

trasa
5,1 na emeryta
6,5 bez napinki
8,2 na wariata

to są średnie z 16 000 km

PIEPRZENIE O SZOPENIE

Lodżia jest spoko

po prostu społeczeńśtwo mamy niedorośnięte

a laisarowe opowieści o tym że w Polsce ktoś na te gwiazdki patrzy....ech szkoda gadać

Panowie - wszystko było już w jakimś wątku

problem w niedostosowanej do wymagań silnika mapie wtrysku - wszystkie objawy które podajecie się zgadzają - silnik dostaje za mało paliwa żeby "zaskoczyć"

rozwiązaniem jest nowa mama wtrysku wgrana w aso - w większości pomaga chociaż u mnie rozwiązało to problem tylko częściowo (po prostu rzadziej nie zapala ale ciągle mu się zdarza)

http://www.diegozoo.pl/mr...0ml-p-1536.html

W KOMENTARZU DO ZAMÓWIENIA NAPISZ "DACIA" TO DAM CI RABACIK

POZDRO

w ogóle jakby ktoś coś chciał to niech napisze w komentarzu "dacia" - będę wiedział że to swój i na pewno dorzucę coś gratis....