Marka: .
Model: .
Silnik: . Pomógł: 10 razy Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 819 Skąd: Polska
Wysłany: 2013-02-22, 14:37
Jak masz zapieczoną pompę i wtryski to warto wlać 1-2 litry mixolu s mineralnego na bak bo lepiej miesza się z ON i wyjeździć bak. W wielu przypadkach uzdrawia pompę i wtryski potem lać 200-250ml na bak. Ja lałem od nowości do swojego MCV i silnik się wyciszył i nie klekotał tylko mlaskał .
Jako że przeglądam fora zagraniczne niemieckie m.in mercedesa to Niemcy leją do cdi też mixol od nowości.
Mixol wbrew pozorom w takiej dawce nie zostawi nagaru ale ma silne rozpuszczalniki mineralne w składzie które wyczyszczą i przesmarują układ wtryskowy.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-02-22, 18:04
Ten MIXOL to jakiś cud, czemu producenci go nie zalecają ? Renault nawet nie zaleca depresatorów przeciw parafinie w ON. Co najwyżej sugerują lepsze tzw. arktyczne paliwo na markowej stacji.
Wysłany: 2013-02-22, 18:37 Re: Dławi się na luzie [Logan MCV 1.5 dCi 68KM]
siewior napisał/a:
dbx napisał/a:
siewior napisał/a:
Witam,
Co jakiś czas (1-3min) auto zaczyna się podduszać,
wskazanie na elektronikę
Coś konkretnego masz na myśli?
mam na myśli sprawdzenie elektroniki w serwisie lub w warsztacie wykonującym takie usługi.
Cykliczność występowania usterki, sugeruje wadę elektroniki, która jeszcze działa ale daje znać, że niewłaściwie.
Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.5 dCi 85 KM
Rocznik: 2008
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 29 Skąd: nas tu tylu
Wysłany: 2013-02-22, 20:18 Re: Dławi się na luzie [Logan MCV 1.5 dCi 68KM]
dbx napisał/a:
mam na myśli sprawdzenie elektroniki w serwisie lub w warsztacie wykonującym takie usługi.
Cykliczność występowania usterki, sugeruje wadę elektroniki, która jeszcze działa ale daje znać, że niewłaściwie.
Proponowałbym w pierwszej kolejności sprawdzić połączenia (wtyczki).
Z tym sprawdzaniem elektroniki to ostrożnie. Odłączanie i czyszczenie wtyczek przy nieodłączonym akumulatorze może narobić niezłej kaszany. Gość, który kupił ode mnie C5 1,6Hdi tak zrobił i skończyło się lawetą na dojechanie do komputera.
_________________ Im lepsza terenówka, tym dalej trzeba iść po traktor...
tak jak podpowiedzieliście, przy tankowaniu zalałem również litr Mixolu S do baku. Przejechałem do tej pory około 80km i już czuję że jest troszkę lepiej po odpaleniu. Auto ciszej chodzi i chyba ciut lżej odpala na zimnym.
Co do dławienia to nadal występuje, ale jakby lżej i zniknęła regularna ich amplituda. Póki co dałem sobie spokój z mechanikiem, poobserwuję dalej co będzie się działo. Auto działa.
Na dzień dzisiejszy temat można zamknąć, aczkolwiek na pewno wrócę tu jak coś nowego zacznie się dziać związane z tym tematem.
_________________ --
Najlepsze na kaca, jest powietrze z pompki od materaca!
Auto zrobione. Po podłączeniu do kompa na wykresie faktycznie były piki w tych momentach, w których się dławił. Okazało się że wtryski były do regeneracji. Na szczęście nie wymagały zbyt wielkiej naprawy i cały koszt wtrysków, nowego filtra paliwa oraz roboty zamknął się w 1000zł. Pompa była OK. Opiłków brak. Wtryski po obejrzeniu przez fachowca pod mikroskopem też czyste - bez opiłków.
Niestety teraz pojawił się inny problem, ale to już otworzę nowy wątek.
Dziękuję za wszystkie podpowiedzi i rady w tym temacie.
_________________ --
Najlepsze na kaca, jest powietrze z pompki od materaca!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum