Wysłany: 2013-04-27, 20:07 Demontaż kieszeni w drzwiach
Cześć,
Chciałbym zdemontować kieszeń w przednich drzwiach. Na samym końcu (w stronę tyłu pojazdu) wsunąłem 50zł do których nie mogę się dostać. Po bliższych oględzinach wygląda na to, że czekać mnie będzie demontaż całego boczku z drzwi ale nie jestem tego już pewien.
Sama kieszeń wydaje się być osobnym elementem, jest nawet coś co wygląda niczym gniazdo na wkręt niestety zaślepione z od tej strony. Przeglądając uważnie zdjęcie http://www.daciaklub.pl/forum/download.php?id=4696 Kolegi Mekintosz-a nie widzę jednak by od środka dostępna był wkręt czy śruba. Może więc montaż jest na wcisk? Jak samodzielnie zdjąć kieszeń by nie narobić szkody?
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-04-27, 20:41
Kieszen chyba jest integralna czescia calego boczka. Nie jest do niego przykrecona, jest przymocowana takimi koleczkami, ktore sa z drugiej strony na ciepło rozszerzone, jakby rozprasowane. W ktore miejsce wrzuciłes te kase ?
Na tym zdjeciu widac te zgrzewy na dole, w obok dolnych kołeczków - bolców montazowych.
Ostatnio zmieniony przez mekintosz 2013-04-27, 20:45, w całości zmieniany 1 raz
Mozna wiecej szkody narobic niz warte te 50 zeta. A tak przy sprzedazy autka jego wartosc bedzi wyzsza
No właśnie, właśnie. Kalkuluję czy warto.
Wożę w drzwiach kierowcy różne rzeczy, m.in. kamizelkę odblaskową. Aby ją wyjmując nie zgubić pieniędzy, wsunąłem 50zł maksymalnie do tyłu (patrząc z pozycji kierowcy), lekko pod wyczuwalny rant plastiku. Sęk w tym że próbując z tego "klina" wydostać kasę, a palce niestety do chudych nie należą, wcisnąłem banknot jeszcze głębiej. Teraz go nawet nie wyczuwam.
Próbowałem za pomocą druta - nic. Czy jest możliwość, że kasa jest po drugiej stronie, od wewnętrznej strony, za boczkiem?
Mozesz zrobic foto tej skrytki .. tego miejsca gdzie wsunełeś kase ?
przed napisaniem postu była to skrytka, teraz to już będzie miejsce
Wykorzystam zdjęcia jakie zamieściłem wczoraj, trudno mi inaczej wyjaśnić. Kieszeń zwęża się ku tyłowi, wsuwając tam rękę, mogę jeszcze głębiej sięgnąć palcami. Taki "klin" wydawał mi się idealny by zablokować wkładane rzeczy by nie przesuwały się podczas jazdy. O ile kamizelka wepchnięta przyblokowała np. młotek do szyb i cięcia pasów, dając jednocześnie do niego szybki "podręczny" dostęp o tyle nie przewidziałem że koniec tunelu może być głęboki na tyle że zgubię w nim kasę
Analizując zdjęcia (zdjętego boczka, od środka) , w dolnej części na wysokości głośnika wydaje mi się jednak że widzę łeb wkręta, ale trudno z takiej jakości zdjęć wywnioskować czy rzeczywiście.
03_tu.jpg
Plik ściągnięto 62 raz(y) 38,29 KB
02_tu.jpg
Plik ściągnięto 72 raz(y) 37,03 KB
01_tu.jpg
Plik ściągnięto 54 raz(y) 37,13 KB
_________________ ---
Stepway
Ostatnio zmieniony przez Stepway 2013-04-28, 14:08, w całości zmieniany 1 raz
Musisz wcisnąć grubszy nóż w to łączenie kieszeni z boczkiem, odgiąć(...)
Próbowałem boję się że przekroczę opór i wyłamię zaczep lub uszkodzę sam plastik. Montaż jest "na zakładkę, więc nie mam prawie w ogóle pola do manewru.
mekintosz napisał/a:
Pociesz sie, ze nie wpadł ci batonik do systemu klimatyzacji koszt wydobycia 500 zl
Dokładnie o tym samym pomyślałem Nie pamiętałem jednak jaki był koszt... moja historia może nie jest tak spektakularna, ale nosi mnie bezradność (i złość?).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum