Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-01-23, 22:48
mojo napisał/a:
Oglądałem Dustera i ... małe wnętrze, bagażnik ale jak można tym po polu szaleć to ma to sens ale nie jako auto compaktowe a takim jest w rzeczywistości 4x2.
Akurat w wersji 4x2 bagażnik w Dusterze jest całkiem spory, dużo większy i przede wszystkim bardziej ustawny (bo wyższy) niż w 4x4.
To mały, ale udany suv kompaktowy, z ciekawym, męskim wyglądem i to się nie zmienia w zależności od wersji.
Nie wiem czemu miałby być gorszy od podobnych aut konkurencji, jeśli w ogóle jest mniejszy w środku, to minimalnie.
Jak ktoś chce tylko prześwitu, to i tak Duster 4x2 będzie lepszym wyborem niż Yeti, Quashqai, czy inny Sportage.
Których zresztą praktycznie nie idzie kupić w wersji 4x4, bo są łączone tylko z dużymi i drogimi silnikami.
Marka: Dacia będzie
Model: Duster był
Silnik: będzie
Dołączył: 17 Lis 2015 Posty: 716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-01-25, 18:58
Nie znam kompaktowego SUVa, który miałby większy bagażnik od Dustera 4x2. Mierzyłem sporo bagażników osobiście przy pomocy miarki, bo nie wierzę w to co podają producenci. Dla mnie wersja 4x2 jest lepszym wyborem od 4x4: tańszy, większy bagażnik, mniej pali, lepsze przyśpieszenie (lżejszy o ok. 100kg). Nie zamierzam jeździć w ciężkim terenie - wystarczy, że obejrzę na YT wyczyny rosyjskich kierowców Dusterów. Kupuję Dustera, bo potrzebuję większego prześwitu do jazdy po polach, inaczej pozostałbym przy swojej Vendze.
Ostatnio zmieniony przez Piitubski 2016-01-25, 19:08, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 787 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-01-25, 21:21
Piitubski napisał/a:
Dla mnie wersja 4x2 jest lepszym wyborem od 4x4: tańszy, większy bagażnik, mniej pali, lepsze przyśpieszenie (lżejszy o ok. 100kg). Nie zamierzam jeździć w ciężkim terenie
Lepszym? hmm? Przecież auto o większym bagażniku, mniej palące, z lepszym przyspieszeniem można mieć inne nie koniecznie o tak podniesionym punkcie ciężkości. To auto ma sens jak ma 4x4 a jak nie to dużo lepszym rozwiązaniem jest dokker, lodgy czy mcv ..... no chyba że uczciwie idziemy w opcję "kto bogatemu zabroni".
A! jest jeszcze argument "wysokie krawężniki" ale to mi się zaraz kojarzy z "krawężnikami mordercami" - świetny temat dla Spielberga na kolejny film
PS
Ja wybieram auta zgodnie z użytkowaniem: po co mi ciężarówka bez ładowności czy terenowe bez 4x4.
Ostatnio zmieniony przez mojo 2016-01-25, 21:23, w całości zmieniany 1 raz
Wiesz że w Warszawie wszystkie płatne miejsca parkingowe są na chodnikach. A przecież nikt krawężników nie będzie zmieniał - wystarczy że włądza określiła że większa część Warszawy ma być strefa płatnego parkowania. To że wtedy zazwyczaj likwiduje się 50 % miejsc i stawia parkometry to już załatwia sprawę. Po co zmieniać krawężniki?
Niech się lud edukuje ....
Sorry ale właśnie się dowiedziałem że cała Saska Kępa ma zostać objęta strefą i w zaiązku z tym zniknie 1400 miejsc parkingowych z obecnych 3000 .
Marka: Dacia będzie
Model: Duster był
Silnik: będzie
Dołączył: 17 Lis 2015 Posty: 716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-01-25, 22:24
Kolego mojo. Przeczytaj cały mój post, również ostatnie zdanie, bo robisz manipulację mojej wypowiedzi. Gdyby nie duży prześwit nie interesowałbym się Dusterem. Nie interesują mnie krawężniki tylko jazda po bezdrożach.
Ostatnio zmieniony przez Piitubski 2016-01-25, 22:25, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 787 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-01-26, 09:17
jas_pik napisał/a:
Wiesz że w Warszawie wszystkie płatne miejsca parkingowe są na chodnikach. A przecież nikt krawężników nie będzie zmieniał - wystarczy że włądza określiła że większa część Warszawy ma być strefa płatnego parkowania. To że wtedy zazwyczaj likwiduje się 50 % miejsc i stawia parkometry to już załatwia sprawę. Po co zmieniać krawężniki?
Niech się lud edukuje ....
Sorry ale właśnie się dowiedziałem że cała Saska Kępa ma zostać objęta strefą i w zaiązku z tym zniknie 1400 miejsc parkingowych z obecnych 3000 .
Także jeżdżę po Wawie i sam się nigdy nie zawiesiłem na krawężniku ani nie widziałem innych aut w takiej sytuacji.
Co do płatnego parkowania i ograniczaniu miejsc to zgoda w 100% ale to inny temat niż 2x4 vs 4x4
Ostatnio zmieniony przez mojo 2016-01-26, 09:24, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 787 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-01-26, 09:24
Piitubski napisał/a:
Kolego mojo. Przeczytaj cały mój post, również ostatnie zdanie, bo robisz manipulację mojej wypowiedzi. Gdyby nie duży prześwit nie interesowałbym się Dusterem. Nie interesują mnie krawężniki tylko jazda po bezdrożach.
Nic Kolego nie manipuluję Czy Duster 2x4 ma szperę albo "cóś" w tym guście? Jeżeli nie a chyba nie ma to sam prześwit to z 10% sukcesu w terenie. Jeżdżę na wieś często i już mnie i wypychali i ciągnikiem wyciągali (pomimo np bliźniaków na osi napędowej) bo piaski nieutwardzone albo błoto było. Co mi z tego jak wjadę bo auto wyższe jak i tak sam nie wyjadę bo rodzaj napędu szosowy? Ja w swoich wypowiedziach mam na myśli to że napęd 2x4 to dalej zwykła "taksówka" z wyglądem imitującym auto o możliwościach jazdy w terenie.
Jeżdżąc fabią kilka razy "wisiałem"na śniegu [ było wybieranie z pod podwozia ] ,a dusterem 2x4 powoli do przodu.Jadąc polną drogą w ticu urwałem tłumik.Jak bym miał więcej kasy to i owszem zastanowiłbym się nad 4x4 ale jak się niema co się lubi to się lubi co się ma.
dlatego tak ważne jest ESP z ASR w dusterze, przy wysoko polozonym srodku ciezkosci, latwo stosunkowo o poslizgi na szybkich skretach a wtedy esp odpowiednio przyhamuje kolo dajac naped na druga polos i prostujac auto.
no i w "terenie" jak pisalem w 4x2 i 4x4 mimo wszystko tez sie przydaje wlasnie przez taka "elektroniczna szpere", no chyba ze chce sie przekopac to wtedy niech sie kolo kopie i slizga - moze przekopie sie przez mul itd
Marka: Dacia będzie
Model: Duster był
Silnik: będzie
Dołączył: 17 Lis 2015 Posty: 716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-01-26, 16:31
Kolego Mojo, każdy ma swój punkt widzenia. Kup sobie 4x4 , ja sobie kupuję 4x2. I każdy z nas będzie zadowolony, że dokonał słusznego wyboru. Widziałem na YT sporo filmów, co potrafi Duster 4x2 i to mi wystarczy, np. ten https://www.youtube.com/watch?v=RtxcS2sIjKc
Nie zamierzam jeździć po ruchomych piaskach, ani w błocie po oś. Dla mnie 4x2 z wymienionych we wczorajszym poście względów jest optymalny.
Ostatnio zmieniony przez Piitubski 2016-01-26, 16:46, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 787 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-01-26, 23:53
Piitubski napisał/a:
Kolego Mojo, każdy ma swój punkt widzenia. Kup sobie 4x4 , ja sobie kupuję 4x2.
Ok Polityka cenowa Dacii jest rzeczywiście dziwna skoro "golasa" można mieć za 40 tys z 2x4 a już 4x4 to koszt ok 53 tys. Natomiast napęd na 1 oś uniemożliwia terenowe aspiracje. Jak ktoś chce mieć auto gwarantujące wyjście z nawet średnich warunków terenowych to nie może się wyposażyć w dustera 2x4 i o tym całą dyskusja. Nie wmawiajmy uczciwie komuś kto chce takie auto kupić że wersja 2x4 ma cos wspólnego z możliwościami terenowymi i tyle
Ostatnio zmieniony przez mojo 2016-01-26, 23:56, w całości zmieniany 2 razy
Nie wiem co niby jest dziwnego w kapitalistycznej żądzy zysku... W Polsce nigdy nie było takiej wersji, ale w niektórych krajach początkowo można było zamówić "golasa" z 4x4. Obecnie dalej jest w Rumunii, ale nie chce mi się szukać, czy i gdzie jeszcze jest dostępna.
mojo napisał/a:
Nie wmawiajmy uczciwie komuś kto chce takie auto kupić że wersja 2x4 ma cos wspólnego z możliwościami terenowymi
Ależ oczywiście, że ma - o wiele, wiele mniej niż jakaś prawdziwa terenówka, a także mniej niż duster 4x4, ale mimo wszystko jednak sporo więcej niż zwykła osobówka.
w śniegu liczy się przede wszystkim prześwit .
miałem golfa II z haldexem i po wjechaniu w byle jaki śnieg zakopywał się bo zderzak musiał pchać śnieg jak pług .
Jak ktoś ma aspiracje pchać śnieg jak spychacz to musi mieć mechaniczną blokadę dyferencjału bo inaczej zajedzie 150 metrów dalej od 4x2 .
Nawet jak będziecie mieli super terenówkę do dalej tylko 20 % sukcesu bo reszta to umiejętności .
miałem golfa II z haldexem i po wjechaniu w byle jaki śnieg zakopywał się bo zderzak musiał pchać śnieg jak pług
Nie porównuj takiego napędu z obecnymi - Haldex IV i najnowszy V.
To jest technologiczna przepaść.
corrado napisał/a:
dlatego tak ważne jest ESP z ASR w dusterze, przy wysoko polozonym srodku ciezkosci, latwo stosunkowo o poslizgi na szybkich skretach a wtedy esp odpowiednio przyhamuje kolo dajac naped na druga polos i prostujac auto
Jak się posiada umiejętności to te układy akurat mocno przeszkadzają a nawet unieruchamiają auto.
no i kogo to obchodzi ze coś załuzmy umiesz, nawet jesli umiesz brac zakrety bokiem? ... wydaje mi sie , ze niewiele osób ...
... szkoda auta i opon, a jeszcze jak przywalisz w cos / kogos to bedzie placz i problemy
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 787 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-01-28, 14:40
fotorobart napisał/a:
corrado napisał/a:
... szkoda auta i opon, a jeszcze jak przywalisz w cos / kogos to bedzie placz i problemy
co ma jazda bez sprzęgła do zużycia opon?
Trochę się Panowie zapędziliście
Jazda z równoczesnym hamowaniem i dodawaniem gazu ma na celu ustabilizowanie toru jazdy przy wchodzeniu w zakręty i pozwala zarazem szybciej wyjść z zakrętu Sprzęgło tu nic do rzeczy nie ma.
Kolega Gordini słusznie daje do zrozumienia, że elementy tzw "rajdowej" techniki jazdy są pomocne i w normalnym użytkowaniu auta i defacto poprawiają bezpieczeństwo.
Wracając do tematu to proste rozwiązania systemów ASR i ESP czyli przyhamowywanie kół, odejmowanie gazu wg mnie w terenie są mało przydatne bo i nie do tego zostały stworzone.
Ostatnio zmieniony przez mojo 2016-01-28, 14:40, w całości zmieniany 1 raz
Masz w 100% rację. Ale jak się ma inteligencja do praktyki?
Kolego daj już spokój ze swoimi wywodami bo ja wnioskuję, że jesteś "dzieckiem Neostrady" i wszystkiego szukasz w necie.
Jak przetestujesz w dłuższym czasie kilka aut 4x4 w konkretnym terenie to się wypowiadaj to samo tyczy się jazdy rajdowej czy torowej.
W podpisie masz wiek 35 lat - trochę mało w stosunku do mnie bo ja licencję rajdową R1 ( Mistrzostwa Polski ) zrobiłem w 1979r, wyścigową rok później.
Ostatnio zmieniony przez GORDINI 2016-01-28, 19:10, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum