Wysłany: 2008-09-12, 19:42 Dacia Logan bez awarii przez 100 000 km.
Testowana przez niemiecki magazyn "Auto Strassenverkehr" Dacia Logan MCV 1.5 dCi bez problemu pokonała dystans 100 tys. km.
W czasie 12-miesięcznej chwili prawdy, samochód stawiał się tylko na rutynowe przeglądy. Dziennikarze nie odnotowali żadnej usterki. W Niemczech najtańszy Logan MCV z dieslem kosztuje 11.650 EUR.
Taki, a nie inny wynik testu świadczy o tym, jak celnym strzałem w dziesiątkę było wprowadzenie do produkcji europejskiego wyobrażenia supertaniego auta XXI wieku. O dziwo, Dacia sprzedaje się znakomicie tam, gdzie pierwotnie nie miano zamiaru jej nigdy wprowadzić, czyli w Niemczech i Francji.
Trzeba przyznać, że Logan ma w sobie to coś, bo przecież nie tylko małe jest piękne. To auto udowadnia, że prostota także może uwieść.
001.jpg
Plik ściągnięto 457 raz(y) 160,93 KB
_________________ Italjet Formula
50 ccm
12 lat
wciąż jeździ , ale czy zajechałbym do Rumunii ?
Wysłany: 2008-09-13, 19:50 Re: Dacia Logan bez awarii przez 100 000 km.
Loganek napisał/a:
W czasie 12-miesięcznej chwili prawdy, samochód stawiał się tylko na rutynowe przeglądy. Dziennikarze nie odnotowali żadnej usterki.
Super !!!
Moja również nie sprawia żadnych problemów. Mechanicznie, elektrycznie i elektronicznie bez zarzutu. Jakby jeszcze fotel i boczki drzwi nie trzeszczały przy ruszaniu i hamowaniu, to nic by mi nie brakowało do szczęścia; przynajmniej jeśli chodzi o samochód
_________________ Gregosa
---------
MCV dCi lauréate | 63k+ km
Marka: Renault
Model: Twingo I
Silnik: 1.2
Rocznik: 1997 Pomógł: 6 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 370 Skąd: Celestynów/Warszawa
Wysłany: 2008-09-14, 12:44
Za kilka miesięcy i u mnie pojawi się magiczne 100 000 km. Oprócz niezawodności cieszy mnie też ekonomiczny aspekt użytkowania - tanie przeglądy i niskie spalanie. I oby tak dalej, bo przede mną jeszcze dwa i pół roku jazdy MCV (leasing).
Coś mi tylko rezonuje przy 1600-1700 obr. Najgorsze, że w serwisie jak chcę to pokazać nigdy nie brzęczy
W mojej dacii tez występowało podobne zjawisko, mechanik z serwisu zdjął i zamontował plastikową obudowę silnika oraz poruszył paroma przewodami. W sumie nie wiadomo co z tych czynności pomogło ale od tego czasu przestało.
Mam teraz inny problem: po jeździe po bezdrożach Słowacji coś mi się rozklekotało w przednich drzwiach od strony kierowcy...
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-09-19, 12:36
100 tys. km przebiegu to zaledwie 1/3-1/5 żywota samochodu. Brak awarii jest tu raczej normą niż wielkim sukcesem. Tym bardziej, że producent na taki przebieg daje gwarancję.
Mnie raczej interesuje awaryjność auta po kilku latach bo mam zamiar pojeździć nim jakieś 5-8 latek przy przebiegach 15-20 tys.km rocznie.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Ja mam leasing 4 lata. Planuję, że po zakończeniu będzie mieć około 600.000km. Jak wytrzyma to biorę następnego a jak nie to Opla. 2 lata gwarancji bez limitu kilometrów. Za 4000PLN można wykupić gwarancję na następne lata.
_________________ Od 23-11-2007 do 29-10-2009r. przejechane 162 939 kilometrów.
100 tys. km przebiegu to zaledwie 1/3-1/5 żywota samochodu. Brak awarii jest tu raczej normą niż wielkim sukcesem. Tym bardziej, że producent na taki przebieg daje gwarancję.
Raczej daje gwarancję na usunięcie większości awarii do takiego przebiegu. Ja uważam, że to bardzo dobre wieści, że auto odwiedzało warsztat tylko w czasie przeglądów. Z drugiej strony można podejrzewać, że takie testowe auto może być znacznie lepiej traktowane w serwisie - z oczywistych względów.
jan ostrzyca napisał/a:
Mnie raczej interesuje awaryjność auta po kilku latach bo mam zamiar pojeździć nim jakieś 5-8 latek przy przebiegach 15-20 tys.km rocznie.
Czyli średnio właśnie 100 tys km...
_________________ Gregosa
---------
MCV dCi lauréate | 63k+ km
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-09-21, 20:01
Chłopcy, nie pzesadzajcie 100.000 km przebiegu dla nowego, nowoczesnego samochodu to tyle co 20 lat dla młodej niezbyt używanej panienki. Już wie co co chodzi, ale jeszcze nie zalicza większych wpadek. Przy 200.000 (lub 40 latek) jeszcze wygląda i chodzi w miarę dobrze, przy 400.000 lekko słabuje, przy 600.000... zgon. Natura (technika) jest nieubłagana.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-09-21, 20:16
laisar napisał/a:
W kwestii formalnej (: - powinno być chyba na odwrót: "Technika (natura) jest nieubłagana"... [:
Jednak natura. Dopu(ó)ki w w 100% składamy się z komponentów biologicznych... Chrzanić samochody, liczą się tylko nasze żywe (na razie) zwłoki.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-09-25, 19:14
Wbrew pozorom, pomiędzy naturą a techniką nie ma wielkich dysonansów: nie liczy się rocznik, ale chodzi o to, żeby miała mały przebieg i nie była zbytnio stukana (znaczy się bita)... (gablota znaczy się)...
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
I możliwie mało poprzednich właścicieli i użytkowników? (;
De facto dysonansów nie ma żadnych - natura to po prostu technika bioniczna (bądź właściwie na odrót) - ale lubię porządek i konsekwencje językową ((((:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum