Ja nie mogę docisnąć nawiewów. Prawdopodobnie lekko je uszkodziłem przy wyciąganiu, tak jakby się delikatnie "ścięły" górne zatrzaski. Docisnąć bardziej się nie da, nie wchodzą ani na milimetr. Jak je lekko wysunę i wsunę słychać delikatny klik, więc zatrzask chyba łapie, ale jest zbyt słaby, żeby dobrze trzymać. Cóż, tak to jest jak się do montażu podchodzi bez właściwego śrubokręcika/blaszki i kończy się na lekko siłowej metodzie.
Mimo wszystko zatrzaski siedzą na tyle solidnie, że nawet z uchwytem obciążonym telefonem na mocnych wybojach same się nie wysuwają. Tyle, że ja sam wiem, że ręką wysuwam je zbyt łatwo względem tego, jak było.
Podsumowując, przydała by się instrukcja montażu do tych uchwytów, taka, która pokazała by dokładnie gdzie, co i czym podważyć. Może też dało by się ze ścinków tej blachy zrobić jakby narzędzie do montażu - cienką długą blaszkę do podważenia zatrzasków.
Czy na pewno wyjęliście cały moduł nawiewu, razem z tą sześciokątną kratką wewnętrzna, czy tylko tą obrotową pokrywę?
Ja u siebie zdjąłem najpierw samą pokrywę:
Oczywiście mało co nie zgubiłem blaszki... Tak czy siak jak przymierzyłem uchwyt okazało się, że raczej kiepsko będzie się kręcił, więc wyjąłem całość, tzn tą sześciokątną kratkę też, tak że widziałem tylko tą gąbczastą uszczelkę.
I pod to uchwyt wpasował się idealnie, wszystko się kręci jak trzeba, ale prawdopodobnie uszkodziłem górny zastrzask - albo jednak ciągle go nie mogę docisnąć.
Nie przejmuję się tym, bo mimo wszystko uchwyt i nawiewy nie wypadną - dolne zatrzaski trzymają solidnie.
u mnie tego plasterka miodu nie było/po wyjęciu mam od razu gąbczasta uszczelke a co do instrukcji montażu to ich stronce jest filmik co i jak krok po kroku mi to wystarczyło
Nie ma to jak ślepota wtórna. Zaglądałem na tamtą stronę przed montażem i nie zauważyłem tego filmu. I zamiast zdemontować całą maskownicę, wyjmowałem nawiewy oddzielnie.
Czy na pewno wyjęliście cały moduł nawiewu, razem z tą sześciokątną kratką wewnętrzna, czy tylko tą obrotową pokrywę?
Ja u siebie zdjąłem najpierw samą pokrywę:
Obrazek
Oczywiście mało co nie zgubiłem blaszki... Tak czy siak jak przymierzyłem uchwyt okazało się, że raczej kiepsko będzie się kręcił, więc wyjąłem całość, tzn tą sześciokątną kratkę też, tak że widziałem tylko tą gąbczastą uszczelkę.
I pod to uchwyt wpasował się idealnie, wszystko się kręci jak trzeba, ale prawdopodobnie uszkodziłem górny zastrzask - albo jednak ciągle go nie mogę docisnąć.
Nie przejmuję się tym, bo mimo wszystko uchwyt i nawiewy nie wypadną - dolne zatrzaski trzymają solidnie.
Bardzo mi przykro ze coś ci się uszkodziło ale, tak jak napisał kolega poniżej, na stronie jest wideo i wszystko krok po kroku...
rafalborek, właśnie do mnie dotarł uchwyt do Lodgy (klasyczny). Jednak mam problem z jego montażem. Siłowałem się dość mocno, ale nie jestem w stanie zapiąć wszystkich zatrzasków. A jak zapnę oba "dolne" (te mniejsze), to aż widać jak się brzeg nawiewu wygina na blaszce od uchwytu i obracanie nawiewem jest super ciężkie.
Jakieś sugestie? :) Sama idea tego uchwytu mi się bardzo podoba, ale boję się, że nie dam rady go założyć do swojego auta :/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum