[r70]

Generalnie moja teoria która mi się sprawdza w ekonomii i efektywności przejazdu jest taka, że wybieram taka prędkość która pozwala mi praktycznie nie zwalniać o więcej niż 10km/h na dłużej niż kilka -kilkanaście sekund (oczywiście nie hamując -tylko mogą z gazu). Na S8 najczęściej mam 100 czasem 110km/h na S3 110, a czasem nawet licznikowe 124-126km/h ale większe prędkości tylko kiedy mam do pokonania dystans na którym wyższą średnią cokolwiek zmienia. Jeśli z całej trasy (szybkiego ruchu/autostrady) średnia prędkość jest o więcej niż 8-12km/h niższa niż moja " tempomatowa" to znaczy że źle ja dobrałem - chciałem jechać za szybko w stosunku do możliwości.
Równa jazda to oszczędna jazda

[Marcyś]

Za parę dni następna trasa. Spróbuję dostosować się do Twoich rad. Cały czas się uczę. Dzięki za spostrzeżenia

[Kacper_Potocki]

[defunk]

[piotrek400]

Cytat:

uzysk na tunelu aerodynamicznym skompensuje zwiększone zużycie paliwa

Do pierwszego kamienia na szybie...
Mnie osobiście bardzo męczy jazda tempem innego pojazdu, wymaga ciągłych korekt. Przecież to jest jakiś dramat!
Czasem trafi się ktoś na podobnym ustawieniu tempomatu, więc jest łatwiej.

Osobiście wolę być tym z przodu, a najszczęśliwszy jestem gdy nikogo przede mną nie ma (po wyprzedzałem wszystkich i spokój na kilka minut).
Ale co kierowca, to inne fantazje...
(128km/h na tempomacie daje 123 na nawigacji i pochłania 7,75 l LPG, więc prawie jak za darmo - 19zl/100km, a to uczciwa cena bez męczenia siebie a przede wszystkim innych)

[defunk]

[Kacper_Potocki]

Jeżdżę jakieś 25.000 km rocznie. Mam prawo jazdy od 1997 roku. W sumie pamiętam trzy sytuacje, kiedy kamyczek w szybę uderzył i z tych trzech tylko raz szyba pękła :) Ciekawe jak u innych?

[Marcyś]

Haha. Dawno temu jechałem maluchem za ciężarówką chyba to była wywrotka. Dostałem kamieniem w szybę zrobiła się kaszą i nic nie widziałem. Zjechałem na pobocze wywaliłem szybę i tak bez szyby jechałem 40 kilometrów do domu a była jesień

[r70]

Przez ok. 1.5-2mln km za 3-4 szyby. W tym roku dostałem strzał w dusterze - szyba do wymiany. Najpierw pomyślane że mogłem dobrać ochronę w szyb przy pakiecie ubezpieczeniowym, ale potem policzyłem że przez ostatnie 20lat żadnej szyby szyby nie zmieniałem więc gdybym profilaktycznej ubezpieczał to kosztowo było by przez ten czas znacznej drożej - wymiana kosztowała 990pln ;)

[suchy8909]

Wcale nie trzeba jechać za ciężarówką żeby kamyczek uszkodził szybę, mi kamień trzasnął z pod samochodu jadącego z naprzeciwka i to na drodze dwujezdniowej, na szczęście było to jeszcze w starym samochodzie a szybę dało się naprawić.

A w temacie spalania to u mnie Sandero 1.0 TCE średnie zużycie lpg z 8k km wychodzi 8,06l/100km (mierzone z dystrybutora), jak dla mnie całkiem zadowalający wynik bo lubię jeździć dynamicznie i dość często przyśpieszam z gazem w podłodze. Na tą chwilę wystarczy mi że spala ~2L mniej LPG niż mój poprzedni samochód a w razie czego mam pole do poprawy zmianą stylu jazdy. A benzyna nie znika praktycznie wcale w poprzednim samochodzie spokojnie pól baku bym już zużył.

[keikan]

co do uszkodzeń szyb, to w ciągu ostatnich 12 lat (bo tyle czasu posiadam różnego rodzaju Dacie) uszkodzenia szyb zdarzyły mi się 3 razy co około 3-4 lata każde:
1/ kamyczek odpryśnięty z jadącego z naprzeciwka samochodu (powstało tzw bawole oko) - szyba po ok 2 tygodniach pękła. wymieniona w ramach ubezpieczenia ( a dokładnie otrzymałem 900 zł z ubezpieczenia, a szybę wymieniłem za ok. 600 i to nawet na lepsza bo z przyciemnianym paskiem)

2/ uderzenie kamieniem w nocy - (nie wiem skąd i jak) ale też bawole oko powstało ok. 0,5 cm średnicy.
tym razem naprawa w ramach ubezpieczenia - bezgotówkowo. Śladu na szybie nie było

3/ pęknięcie szyby w silne mrozy - jakaś musiała być wada konstrukcyjne - wypłata do ręki ok. 1000 zł i wymieniłem jak poprzednio za ok. 600 zł.

Generalnie płacę ubezpieczenie szyb , bo na rok mnie wychodzi 30 zł więc osobiście uważam, że warto.

[r70]

Kolejny raz mój eco-g mnie zaskoczył - na dystansie 573km ruchu lokalnego - miasta do 100tyś + drogi miedzy nimi ze średnią prędkością 39km/h, średnie spalanie z dystrybutora wyszło 5.71/100 LPG (koszt przejechania tego dystansu to 88zł!!) :) Komputer pokazywał 6.1/100. Większość rozruchów porannych wykonywanych było na Pb i ręcznie przełączałem się na LPG kiedy silnik silnik był już cieplejszy.
Trudno mi powiedzieć czy to zasługa nowej turbiny, czy innego oleju (GULF zamiast SHELa) czy jeszcze innych czynników, ale spalanie poniżej 6/100 zaczęło się pojawiać po tych zmianach. Na pierwotnej turbinie i Shell-u chyba nigdy nie miałem spalania poniżej 6/100

[velomar]

No i ile na te rozruchy poszło przez ten dystans benzyny i jakie wyszło średnie jej spalanie? Da się to odczytać?

[r70]

[michal22]

Zatankowane było 40 l benzyny, przejechany dystans od rezerwy do rezerwy to 858 km, wyliczone zużycie wyniosło ok. 4,66 l/100 km.
Jazda miejska ok. 20 %, jazda pozamiejska ok. 80 %
Wskazanie komputera pokładowego średniego zużycia paliwa z całego dystansu wyniosło 4,5 l/100 km.

[r70]

Jak widać współczesne samochody potrafią mało spalać jeśli są umiejętnie traktowane ;)
To chyba specyfika 3 cylindrowc - przy niewielkim i średnim obciążeni potrafią spalić mniej niż odpowiedniki pojemnościowe R4, przy dużym potrafią spalać więcej.

[Marcyś]

michal22 nie podałeś jaką prędkością jechałeś a to ważne

[villager]

[Marcyś]

Jazda pozamiejska. Może być 90 km/h albo 140 km /h więcej będzie różnica w spalaniu

[defunk]

[michal22]

Średnia prędkość z komputera pokładowego to zaledwie 49,6 km/h. Na autostradach czy ekspresówkach 100 km/h jest czasami przekraczana (sporadycznie), ale tylko w trakcie wyprzedzania lub rozpędzania się pasem rozbiegowym, aby te manewry wykonać w miarę sprawnie i bezpiecznie nie uprzykrzając życia innym kierowcom, maksymalna prędkość chwilowo może osiągać wtedy 120-130 km/h. Jednak znaczna większość dystansu tras pozamiejskich jest na drogach krajowych, gdzie często są ograniczenia prędkości jak i sygnalizacje świetlne.
Ogólnie swój styl jazdy mogę określić jako emerycki, ale ze świateł na szczęście jeszcze nie ruszam tempem żółwia.
Samochód z tym silnikiem nadaje się głównie do miasta, a na trasach to nie ma za bardzo z czym poszaleć, zwłaszcza jak w upalne dni trzeba jeszcze z klimy skorzystać, ale kupując ten samochód byłem tego świadomy po oglądnięciu kilku jego testów jak i odbyciu jazd próbnych.

[r70]

Kolejna trasa S i A z prędkościami 136-150km/h - klima Auto, silny wiatr + ok 100km DK i wioski, miejscowości z prędkościami 40-70km/h (ograniczenia). Na pokładzie 3osoby, średnia prędkość powyżej 100km/h z całości - średnie spalanie 8.9/100 LPG (21,5pln/100km)
Spalanie duże, ale jak na samochód i warunki chyba nie jest źle.

[pixa]

Srednia ze 120kkm 6.27 litra, cykl mieszany 60% miasto raczej spokojna jazda.

[defunk]

Mnie znów naszło pojechać moim pudełeczkiem (Peżo Rifter) na zwiedzanie Górnych Łużyc. W sobotę rano troszkę się spieszyło, więc autostradą A4 i A18 ciąłem z prędkością ok. 115 km/h, co przy średniej przelotowej 100 km/h (!) dało spalanie w okolicach 6,3 litra / setkę.
Później pojeździliśmy Bundes-szosami, miasteczkami, jakieś parkingi, do domu nigdy się aż tak nie spieszę, więc w drodze powrotnej ustawiłem tempomat na 105 km/h -- i z tego dnia spalanie wyszło w okolicach 5,7 litra / setkę. Prawie cały czas włączona klimatyzacja, auto zapakowane po uszy (bo to już w sumie taki mikro-kamper się zrobił).

[Kacper_Potocki]

Pierwsze wakacje od 17 lat za nami :) Wyjazd Dusterem żony (1.0T bez lpg) na Węgry.

Pierwsza trasa 400km przez Tatry Niskie na Słowacji. Zerowanie licznika, natankowana do pełna, 4 osobowa rodzina i bagaże. Spalanie 5,2l/100km, przy normalnej jeździe (nie eko).

Druga trasa podobna, tylko tym razem przez większą część Polski i Tatry Wysokie. Spalanie 5,4l/100km i też jazda normalna, nie eko.