• potrącanie amortyzacji części może naruszać zasadę pełnego odszkodowania —takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy (sygn. III CZP 01/05) oraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów,
- czyli: nic nie podpisuj przed upewnieniem się jak to jest teraz (artykuł jest z 2006 r).
Zobowiązuję się do pokrycia kosztów..... w wyniku potrącenia amortyzacji części wymienianych. Nie dość , że dostałem, moja daćka straciła na wartości/rynkowej/ , bo dla mnie jest bezcenna to jeszcze mam za to płacić? Ja w PZU AC/)C.
Jeśli likwidujesz szkodę z OC sprawcy, złóż doniesienie o próbie wyłudzenia przez ubezpieczyciela i sądów się nie bój....
Kilku znajomych miało sprawy w sądach z ubezpieczycielem i tuż przed salą sądową ubezpieczyciel zawierał ugodę. :D
Podejrzewam, że ze swojego AC już nie zdążysz zrobić, więc pozostaje Ci walka....
Jak masz sporo kasy napraw za swoje w serwisie a później z rachunkiem do ubezpieczyciela... (no i pewnie dalej do sądu :) historia zna takie przypadki :D.
Nie podpisuj nic co zmniejszy wartość odszkodowania.
A jeśli uda Ci się udowodnić, że samochód chciałeś sprzedać to domagaj się zwrotu "utraconej wartości".
Tak się jeszcze zastanawiam co by było, gdyby zażądać zwrotu kosztów naprawy od sprawcy? :D
Jutro wybieram się do Warty, mimo zapewnień, że prześlą e-maila do ASO na naprawę, nic nie wysłali. Jakie dokumenty od nich żądać/kosztorys, zlecenie naprawy/? czy coś jeszcze. Zaznaczam, że jeszcze nie miałem do czynienia z ubezpieczycielami oprócz płacenia składek
Marka: Renault
Model: Twingo I
Silnik: 1.2
Rocznik: 1997 Pomógł: 6 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 370 Skąd: Celestynów/Warszawa
Wysłany: 2009-09-21, 06:26
Nie zawsze mam czas na systematyczne odwiedzanie forum, bywa, że trafiają mi sie przerwy kilkudniowe, albo wpadam na szybki przegląd newsów niczym meteoryt Tymczasem swoją firmową skrzynkę sprawdzam przynajmniej kilka razy dziennie, polecam (adres powyżej).
Proponowana do podpisu klauzula to pomysł serwisu, aby uwolnić się od ewentualnych kłopotów z ubezpieczycielem. Zapisy w Twojej polisie autocasco nie są tu istotne, bo likwidujesz szkodę z oc sprawcy.
Laisar słusznie przywołał obowiązujące orzeczenie SN. Obowiązuje, jak najbardziej. Zwracam jednak uwagę, że mówi się w nim, że potrącenie amortyzacji może naruszać zasadę pełnego odszkodowania, a nie że zawsze narusza. W przypadku szkód z oc istotne znaczenie mają warunki gwarancji. Jeżeli Twój samochód posiada ważną gwarancję, masz prawo, a nawet obowiązek naprawy w ASO, aby utrzymać prawo do gwarancji.
Na obecnym etapie biegu sprawy rada Kiera o pozywaniu ubezpieczyciela do sądu jest niepotrzebna. Warta wszak nie powiedziała, że nie pokryje pełnych kosztów naprawy w ASO. (Poza tym - z doświadczenia wielu klientów z wieloma zakładami - straszenie sądami na początku powoduje, że sprawa biegnie pod górkę i zaczyna się gra na zwłokę, choćby odpowiadanie na pisma w terminie ostatecznym, czyli 30 dnia itd. Nie warto bawić się w to. Natomiast, jeżeli po wymianie argumentów, towarzystwo uznaje swoje stanowisko za ostateczne, wtedy warto skierować sprawę do sądu. Krótko mówiąc, awanturnictwo na dzień dobry nie pomaga sprawie.
Rada moja jest następująca. Nie podpisuj wspomnianej klauzuli, że pokryjesz ewentualne potrącenie amortyzacji, tylko skontaktuj się z likwidatorem i poinformuj go o tym. Najlepiej mailowo lub telefonicznie. Niech on uzgodni sobie wszelkie kwestie z serwisem, któremu Ty podpisujesz upoważnienie do naprawy bezgotówkowej.
Wprawa do lokalnej placówki Warty niewiele pomoże, bo likwidacja szkód odbywa się poprzez dwa wielkie centra likwidacyjne - w Lublinie i Katowicach. Lokalne placówki - przedstawicielstwa lub siedziby makroregionów (dawne oddziały) - nie mają wglądu w dokumenty, nie widzą, jak się sprawa toczy. Polecą ci jedynie to samo, co ja.
Jeżeli likwidator nie odpowie na Twojego maila w ciągu najbliższych dwóch dni, wyślij kolejnego ze skargą, ale na inny adres: interwencja@warta.pl.
Jeśli chodzi o dokumenty, to masz prawo poprosić likwidatora o przesłanie wyceny wartości rynkowej pojazdu oraz szczegółowej kalkulacji naprawy (kosztorysu). Najlepiej, aby wysyłając do serwisu, jednocześnie przesłano mailem do Twojej wiadomości. Robi się to na prośbę klienta, obowiązku towarzystwo nie ma.
potrącenie amortyzacji może naruszać zasadę pełnego odszkodowania, a nie że zawsze narusza
Po wczytaniu się w temat - wygląda na to, że najprościej będzie powiedzieć, kiedy potrącenie nie narusza owej zasady: otóż chyba właściwie tylko i wyłącznie wtedy, gdy naprawie podlega część już wcześniej naprawiana lub wymieniana na gorszy zamiennik. W pozostałych przypadkach w pełni zasadne i należne jest używanie części nowych - także po gwarancji (bodajże III CZP 68/01 i V CKN 308/01 - stanowisko RzU). Zatem na próbującego wymusić stosowanie amortyzacji można się skarżyć - np właśnie do rzecznika ubezpieczonych.
Odwołać się od kosztorysu w zakresie sposobu naprawy, wskazując na przytoczone wyżej argumenty.
Natomiast tak ogólnie to kto komu ile zapłaci to chyba nie jest Twój problem...? Likwidator ocenia przede wszystkim co trzeba naprawić, Ty mówisz ewentualnie jak i wybierasz wśród dostępnych ASO wskazanych przez Wartę, ASO naprawia, Warta płaci ASO - i jak mają jakieś wątpliwości co do kwot, to niech sobie sami ze sobą uzgadniają, Ty przecież od obu otrzymujesz "usługę", a nie pieniądze (jak mi się wydaje...).
Po dwóch wizytach w Warcie i ASO, stanęło na tym, że aso prześle swój kosztorys Warcie do przeglądu. W W-cie mi zaproponwano, że zapłacą aso wg swojego kosztorysu, ja dopłacę różnicę/ ponad 2 tys. zł/ i z fakturą zgłoszę się do nich to mi zwrócą. Na pytanie dlaczego nie mogą od razu zapłacić aso, nie otrzymałem odpowiedzi.
Na jednej ze stron, tak mnie więce pośrodku, jest miejsce na dodatkowy podpis potwierdzający deklarację, że nie znajdowałeś się pod wpływem alkoholu, narkotyków czy innie podobnie działających środków.
O sprawcę, chyba też pod tym kątem pytają. Czy są jakieś kłopoty z odszkodowaniem, gdy sprawca był pod wpływem alkoholu lub podobnie...?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Tymczasem swoją firmową skrzynkę sprawdzam przynajmniej kilka razy dziennie, polecam (adres powyżej).
