Marka: Dacia
Model: Duster 4X2
Silnik: 1,5 dCI 110 KM
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 7 razy Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 846 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-03-06, 21:11
laisar napisał/a:
Ja się już ostatnio zastanawiałem, czy to olewanie, czy odpuszczenie sobie - http://www.daciaklub.pl/f...p?p=47267#47267 - ale nie zmienia to faktu, że takie traktowanie Dacia.PL wygląda na olewanie. A przecież da się tak stronę zorganizować, żeby nawet przy faktycznym olewaniu na to nie wyglądało. Póki co - kicha /:
Pozwolisz Laisar, jednak zostanę przy swoim stanowisku z innej naszej dyskusji, że nasi Panowie menadżerowie to znowu śpią
Oczywiście, każdy ma prawo do własnych ocen (: - ja tylko mówię, że nie wiadomo jak jest naprawdę, za to doskonale widać, na co to wszystko wygląda... Niestety.
Jakie by bowiem Daćki dobre nie były (a przecież nie w każdym zakresie jednak są), to jakieś minimum wizerunku jest niezbędne, żeby nawet najrozsądniejszego czy rozentuzjazmowanego klienta na starcie totalnie nie zniechęcić. Olewactwem uczynić to bardzo prosto i szybko - a z naprawieniem tego jest dokładnie odwrotnie...
Ostatnio zmieniony przez laisar 2010-03-06, 21:23, w całości zmieniany 2 razy
A na dacia.fr licznik spokojnie odlicza pozostałe do wprowadzenia Dustera do sprzedaży nieco ponad 2 dni. Są też podstawowe informacje.
U nas tradycyjnie nędza...
Można tam też zaleźć filmik (nie wiem jak ściągnąć) z testów trwałości prototypów, na których zamaskowany ninja-LeDistehr bierze całkiem głębokie kąpiele błotne.
W cennikach wyśledzilem ciekawostkę:
w Rumunii ESP+ASR to ca 1000 PLN ekstra w a Bułgarii prawie 1900 PLN
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2010-03-07, 11:26, w całości zmieniany 1 raz
Marka: (nie posiadam)Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 105 KM 4x4
Rocznik: 2010
Wersja: Prestige
Dołączył: 08 Lip 2008 Posty: 269 Skąd: Nowy Kocin
Wysłany: 2010-03-07, 18:33
Po dokładnym przejrzeniu charakterystyk mała ciekawostka- podają 3 wartości bagażnika z 4x4, więc Francuz wmawia mi 380 l ,Rumun 408 l ,a Niemiec 433 litry
_________________ W życiu najważniejszy jest zdrowy rozsądek.
Ostatnio zmieniony przez paweloo97 2010-03-07, 18:34, w całości zmieniany 1 raz
he czaju dobre umowie sie na jazde testowa jako potencjalny klient na jutro no moze wtorek zeby sp[okojnie dojechac do wawy ;] haha niezle laisar czy juz ci sie spodobal duster w kolorze brazowym ? tak jak juz troszke sie na niego popatrzyles ;]?
Ech... no przecież ostatni link w tamtym poście - "torture_2" - to właśnie to... [:
No nie wiem, bo tutaj, z obu linek które podałeś ładuje mi się filmik "torture_1" identyczny zresztą z pierwszym z dwóch które podwiesiłem tutaj:
http://www.daciaklub.pl/f...er=asc&start=15
Mnie się ładują dwa różne, ale przyglądając się adresom zauważyłem, że pierwsza część faktycznie jest taka sama i wskazuje na nr 1 - być może zależy to od przeglądarki? W każdym razie przyciąłem obie linki tak, żeby były zupełnie różne - może to coś zmieni...
Dzięki za czujność [:
Ooo, są już także na Jutubku:
@kufi79: Nie, brązowy dalej mi się nie podoba i niewielkie są szanse, żeby się to zmieniło (i piszę "niewielkie" tylko dlatego że "nigdy" to takie poważne słowo... (;)
...Ale jakbym dostał w prezencie to bym oczywiście nie grymasił! (((:
Ostatnio zmieniony przez laisar 2010-03-07, 23:32, w całości zmieniany 2 razy
Witam.
Kolorki to jedno, ale... Nie wie ktoś, nie przeczytał gdzieś, skąd się wziął pomysł akurat na taką nazwę (dość "średnią", jeśli chodzi o znaczenie...)? A może to nie chodzi o wyraz angielski ani francuski...?
Kompletnie nie rozumiem, co niby jest takiego "średniego" w tej nazwie: jeździ po bezdrożach, to się za nim kurzy - a jednocześnie osłania przed tym kurzem kierowcę, tak jak prochowiec (taki rodzaj płaszcza). Ja widzę same pozytywne konotacje...
No i polski "Kurzaczek" brzmi bardzo sympatycznie (:
Natomiast skojarzenie "pośrednie" też są dobre: odwołują się do poprzedniego Dustera - który był bardzo dzielny w terenie, a jednocześnie tani. Co prawda faktyczne miał duży rozrzut jakości (jak wszystkie produkty "demoludów") - ale ponieważ jego konstrukcja była jednak całkiem dobra, a przy tym prosta, to w razie czego naprawy również zbytnio nie przysparzały kłopotów użytkownikom.
mnie korci ale dopoki sie nie przejade to nic z tego zreszta za duzo bym stracil na mojej MCV a ona jest poprostu do zapakowania wielka a dustler maly - niestety
_________________ Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum