Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Rozsądek na drodze i w aucie
Autor Wiadomość
wojtek_pl 


Marka: Peugeot
Model: 3008
Silnik: 2.0 HDI 165
Rocznik: 2010
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 1204
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-06-10, 16:27   

Teraz za takie przyspieszanie podczas bycia wyprzedzanym są punkty karne... Tylko za mało ich. Jakiś kretyn wymyślił, że będzie tylko 3 podczas gdy za gadanie przez telefon aż 5... Pomieszanie z poplątaniem. :evil:
 
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-06-10, 16:43   

Nie chciałbym się licytować na "niebezpieczność" wykroczeń, ale rozmowa przez telefon bez zestawu głośnomówiącego to też dość ciężki kaliber... Wszystko zależy też od kwalifikacji przyjętej przez policjanta, jeśli np. zajęci rozmową wymusimy pierwszeństwo przejazdu, mamy 5 pkt za telefon+kilka pkt za wymuszenie pierwszeństwa+ ewentualne 10 pkt za stworzenie zagrożenie w ruchu drogowym... A to już dość "pokaźny" zestaw.
 
ajax 



Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 912
Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2012-06-10, 16:48   

laisar napisał/a:
@czaju: A propos prędkości dozwolonej - było już o tym po wielokroć: o jej wielkości nie decydują wyłącznie warunki drogowe, więc z tego, że zakręt jest łagodny czy droga prosta, równa i przez las, zupełnie nic nie wynika.

Bo np w tym lesie może akurat przebiegać trasa migracji zwierząt - i po 5 czy 10 skasowanym przez zwierzaka aucie postawili jednak znak. No ale przenajmądrzy kierowcy jadą potem i złorzeczą: "@#@^%#$@, mać, nastawiali, #&&@^#&, debilnych znaków, ^#%^@ to!"...

(I nie to, że nie widziałeś nigdy żadnego zwierza też się nie liczy <: ).

Tak samo nie wiesz, czy w danym miejscu - wyglądającym na bezsensowne - nie pojawia się gołoledź, silne podmuchy albo ograniczenie służy zmniejszeniu hałasu.

Owszem, czasem ograniczenia rzeczywiście są bez sensu - najczęściej to są różne zaszłości (np przed/po remontowe), ale bywają też klasyczne pułapki mandatowe - ale nawet gdybyś jeździł jakąś trasą dzień w dzień 4x, przez 10 lat, to zza kółka po prostu nie jesteś w stanie ocenić słuszności danego znaku. I to dlatego należy przestrzegać przepisów - a nie dlatego że w przeciwnym przypadku grozi mandat od złośliwego policjanta...

Z pewnym opóźnienie się włączę. Przypomniałem sobie sytuację sprzed wielu lat. Droga międzynarodowa, świeżo po remoncie. Praktycznie po 2,5 pasa w każdą stronę. Równa jak stół. Nagle na jednym słupku znak zakazu przekraczania 50 km/h (ZNAK b33) i nakaz jazdy z prędokścią 80 km/h (znak C14). Wyglądało idiotycznie. Wyjaśnieniem była tablica przy znakach. Okazało się, że miało to oznaczać, że nie należy jechać z pręokością pomiędzy 50 i 80 km/h. Z ciekawości zatrzymaliśmy się kilka km dalej przy radiowozie milicji (tak, to była jeszcze milicja i PRL) z pytaniem o co w tym chodzi. Okazało się, że nawierzchnia miała jakąś taką zwichrowaną geometrię, że w przedziale prędkości między 60 a 70 km/h samochody wręcz wyrzucało na lewy pas. Do dzisiaj z uznaniem myślę o człowieku, który wtedy wykombinował takie rozwiązanie pomimo, że wyglądało absurdalnie.
A, że wiele znaków ograniczenia prędkości jest bezsensownych to zupełnie inna para opon.
Pozwolę sobie jeszcze na przypomnienie pojęcia "prędkość bezpieczna" ukutego przez Sobiesława Zasadę. Ten na jeżdżeniu samochodami znał się. Dla mnie to autorytet w takich sprawach. W jego ocenie orientacyjnie jako prędkość bezpieczną można w przybliżeniu przyjąć to o stoi na znaku ograniczenia prędkości podzielone przez dwa do pomnożone przez dwa. Tak łopatologicznie: przy ograniczeniu prędkości do 50 km/h prędkość bezpieczna będzie się zawierać w granicach od 25 do 100 km/h zależnie od kierowcy, samochodu, warunków pogodowych, nawierzchni, ruchu na drodze, temperatury, stopnia zmęczenia, ilości wypitej kawy i <tu proszę wpisać wszystko co tylko komu przyjdzie do głowy>
 
bebe 
Moderator
I aim to misbehave



Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 2384
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-06-10, 19:11   

ajax napisał/a:
Pozwolę sobie jeszcze na przypomnienie pojęcia "prędkość bezpieczna" ukutego przez Sobiesława Zasadę. Ten na jeżdżeniu samochodami znał się. Dla mnie to autorytet w takich sprawach. W jego ocenie orientacyjnie jako prędkość bezpieczną można w przybliżeniu przyjąć to o stoi na znaku ograniczenia prędkości podzielone przez dwa do pomnożone przez dwa. Tak łopatologicznie: przy ograniczeniu prędkości do 50 km/h prędkość bezpieczna będzie się zawierać w granicach od 25 do 100 km/h zależnie od kierowcy, samochodu, warunków pogodowych, nawierzchni, ruchu na drodze, temperatury, stopnia zmęczenia, ilości wypitej kawy i <tu proszę wpisać wszystko co tylko komu przyjdzie do głowy>

Chętnie posłucham, jak tłumaczysz panu wąsatu policjantu, że Sobiesław Zasada kazał ci jechać 100 na 50 (500 zł, 8 punktów, jak nie więcej). :D
 
eplus 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1,6
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 3497
Skąd: podkarpackie
Wysłany: 2012-06-10, 19:28   

ajax napisał/a:
Do dzisiaj z uznaniem myślę o człowieku, który wtedy wykombinował takie rozwiązanie pomimo, że wyglądało absurdalnie.


Ja z uznaniem myślę o kierowcach, którzy w czasie rzeczywistym pojęli, co poeta miał na myśli. To jakaś bzdura - wyobraźmy sobie, że ktoś postanowił jechać 80, musi hamować awaryjnie i nagle ląduje na lewym pasie... Motyw z "Ceny strachu", brakuje tylko białej chusteczki. :evil:
 
ajax 



Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 912
Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2012-06-10, 20:21   

bebe napisał/a:
Chętnie posłucham, jak tłumaczysz panu wąsatu policjantu, że Sobiesław Zasada kazał ci jechać 100 na 50

Nie pisałem, że kazał. Pisałem, że w tych granicach zawiera się prędkość bezpieczna. To nie to samo. Tak jak stwierdzenie, że można coś zrobić nie jest równoważne ze stwierdzeniem , ze należy to wykonać. Pojęcie "prędkość bezpieczna" oznacza tylko tyle, że jadąc w określonych tymi ustaleniami granicach masz wysokie prawdopodobieństwo dojechania do celu bez wypadku z własnej winy. Nie bez mandatu lecz bez spowodowania wypadku.
Jaśniej już nie potrafię Kolego :-P
 
ajax 



Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 912
Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2012-06-10, 20:26   

eplus napisał/a:
Ja z uznaniem myślę o kierowcach, którzy w czasie rzeczywistym pojęli, co poeta miał na myśli. To jakaś bzdura - wyobraźmy sobie, że ktoś postanowił jechać 80, musi hamować awaryjnie i nagle ląduje na lewym pasie... Motyw z "Ceny strachu", brakuje tylko białej chusteczki.


Też prawda. Ale tak szczerze: masz lepszy pomysł poza zamknięciem drogi do czasu remontu (a pamiętaj, że w tedy była gospodarka planowa i skoro droga była remontowana, to będzie nowy remont wtedy, gdy tak będzie wynikać z planu). Kolejny Plan Pięcioletni :mrgreen: Wykonawca też nie będzie naprawiał fuszerki w ramach gwarancji, bo był państwowy i także obowiązywała go gospodarka planowa
 
czaju 



Marka: Dacia,Citroen,Ford
Model: Duster,C4 GP,Fusion
Silnik: 1.5@107,2.0@150,2.0@240 4x4
Rocznik: 2010.2014
Wersja: Prestige
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1853
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2012-06-11, 11:46   

Nie no, setka w prawdziwym terenie zabudowanym to kryminał (IMHO).
Ale coś w tym jest... pisałem o kilku terenach zabudowanych w środku pól itp. i jeśli uznać to za właśnie te dodatkowe warunki to w Polsce faktycznie ma to sens.

Byłem za to w Dolnośląskim (okolice Wałbrzycha), pierwszy zakręt na 90 pokonałem 85km/h... później już się nie odważyłem podróżować z taką prędkością. Nawet we wsiach przy krajówce 50-60 to MAX - mnóstwo zakrętów i trudno się nie zgodzić z sensownością dozwolonych prędkości... Dla porównania długa prosta i zabudowania po jednej stronie, albo lepiej dwa pasy rozdzielone barierką... Swoją drogą miłe zaskoczenie - średnia z piątku (400km) 120km/h...

JASNE - ja jestem zdania że 450KM to minimum do tego żeby nie przejmować się cwaniactwem na polskich kochanych drogach.
Ale nikt mi nie jest w stanie wytłumaczyć czemu ma służyć przyspieszanie jak się jest wyprzedzanym... Nie spieszy Ci się k!@wa to sobie jedź jak jedziesz, a nie drażnij innych, szczególnie jak w lusterku widzisz za sobą porządny sznurek samochodów....

Cytat:
Trochę już lat jeżdżę i jak dotąd się jeszcze nigdy z taką akcją nie spotkałem, więc jeśli większy silnik, to tylko po to, żeby na autostradzie ciszej było. :/ Inna sprawa, że odkąd się nie wygłupiam, to wyprzedzam tylko jakieś totalne strupy i TIRy, więc siłą rzeczy wyprzedzani walki nie nawiązują. :)


A ja co najmniej raz w tygodniu... Wychodzi na to, że rejony Polski są różne pod tym względem. Ale wczoraj (na chyba DK5) widziałem dokładnie tą samą sytuacje, mimo że poza terenem zabudowanym i faktycznie w środku pól na szerokiej i równej drodze myślę że wyprzedzający nie był w komfortowej sytuacji... (tak zostałem wyprzedzony, ale facet za którym jechałem uznał że na coś takiego już sobie pozwolić nie może)...
 
ajax 



Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 912
Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2012-06-11, 22:46   

czaju napisał/a:
ja jestem zdania że 450KM to minimum do tego żeby nie przejmować się cwaniactwem na polskich kochanych drogach

Ten ma trochę więcej kucyków. Pomimo, że wolniejszy to ja bym go nie wyprzedzał: http://pl.wikipedia.org/wiki/BTR-T
A ten trochę mniej kuców. I w sumie bardziej pasuje na szosy niż poprzednik, a właściwości terenowe też niczego sobie: http://pl.wikipedia.org/wiki/BTR-80 Też byłbym ostrożny przy wyprzedzaniu
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
 
TD Pedro 



Marka: Dacia
Model: Duster 4WD
Silnik: 1,6 16V + LPG
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 3457
Skąd: RP
Wysłany: 2012-06-11, 22:58   

czaju napisał/a:
Dla porównania długa prosta i zabudowania po jednej stronie, albo lepiej dwa pasy rozdzielone barierką... Swoją drogą miłe zaskoczenie - średnia z piątku (400km) 120km/h...

taki wpis (a wiadomo, że nie o wpis chodzi) nijak się ma do tytułu (i poruszanych problemów) tego tematu, przypomnę: Rozsądek na drodze i w aucie...
 
monopios 



Marka: DACIA
Model: Sandero
Silnik: 1.4 MPI
Rocznik: 2010
Wersja: Arctica
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 982
Skąd: okolice Częstochowy
Wysłany: 2012-06-23, 20:20   

Specjaliści od skręcania w lewo z prawego pasa :evil: Ciekawe gdzie tego uczą :?:
Można oglądać od 40s. wcześniej nic się nie dzieje.

Ostatnio znajomy zrobił taki numer na DK1 i jeszcze twierdził, że on jest ofiarą bo tamten za szybko jechał. Oczywiście policja to zweryfikowała.

Ja rozumiem jak by gość jechał w ten sposób, to trudno by go było dostrzec ale nie małym autkiem z rodziną i drobnych szkodach materialnych.
 
maciek 


Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: TCE 100 LPG
Rocznik: 2020
Wersja: Prestige
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 3531
Skąd: Lublin
Wysłany: 2012-06-23, 21:51   

http://wyborcza.pl/1,82949,6828746.html

tak niektóre drogi lokalne
http://www.youtube.com/wa...d&v=wa2JEt56-nM
_________________
Jestem handlowcem w salonie Carrara w Lublinie. Szukasz oferty na Nową Dacie? Pisz PW lub na e-mail

 
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-06-23, 21:55   

monopios napisał/a:
Ostatnio znajomy zrobił taki numer na DK1 i jeszcze twierdził, że on jest ofiarą bo tamten za szybko jechał.

Czyżby pojedynek thalii i MANa z DB Schenker na gierkówce, za Częstochową jakieś kilkanaście kilometrów :mrgreen: Jeśli tak, to facet był rzeczywiście pomysłowy, "zaatakował" z pogranicza prawego pasa/pobocza oddzielonego ciągłą linią i jeszcze chciał sprawę z kierowcą ciężarówki załatwić "po chłopsku" jak się wyraził 8-)
 
monopios 



Marka: DACIA
Model: Sandero
Silnik: 1.4 MPI
Rocznik: 2010
Wersja: Arctica
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 982
Skąd: okolice Częstochowy
Wysłany: 2012-06-24, 15:26   

benny86 napisał/a:
Czyżby pojedynek thalii i MANa

Nie. To był pojedynek golfa III, z (jak to określił znajomy) małym zagranicznym.
_________________
 
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-06-24, 15:36   

No więc pociesz znajomego - nie tylko on myślał że taki manewr to nic złego :mrgreen:
Slalom między tirem a bezwładnie lecącą thalią zaliczyłem, wbrew pozorom nie jest to aż takie stresujące :oops: (choć nie było czasu się przestraszyć).
 
monopios 



Marka: DACIA
Model: Sandero
Silnik: 1.4 MPI
Rocznik: 2010
Wersja: Arctica
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 982
Skąd: okolice Częstochowy
Wysłany: 2012-06-24, 15:53   

benny86 napisał/a:
wbrew pozorom nie jest to aż takie stresujące

Dla widza może nie, a u aktorów w głównych rolach, stresu i emocji pewnie nie brakowało.
_________________
 
monopios 



Marka: DACIA
Model: Sandero
Silnik: 1.4 MPI
Rocznik: 2010
Wersja: Arctica
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 982
Skąd: okolice Częstochowy
Wysłany: 2012-06-24, 15:58   

benny86 napisał/a:
nie tylko on myślał że taki manewr to nic złego

Niestety on dalej jest w przekonaniu, że ten manewr był prawidłowy :shock: :-? i nie zdziwię się jak dalej będzie w ten sposób skręcał/zawracał.
_________________
 
kapelusznik 



Marka: Seat
Model: Ateca
Silnik: 1.0 TSI
Rocznik: 2022
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 24 Kwi 2012
Posty: 912
Skąd: Poznań
Wysłany: 2012-06-24, 17:48   

ja wczoraj prawie straciłem ledwo co wyremontowaną Dacię, ale co gorsza, rodzina z małym dzieckiem straciłaby życie na pasach

zwykła droga w Poznaniu, sznurek samochodów w stronę wyjazdową z Poznania (moja), w drugą stronę zdecydowanie mniej

dojeżdżam do przejścia dla pieszych, samochód z naprzeciwka stanął żeby przepuścić rodzinkę, więc robię to samo, rodzinka w połowie pasów, słychać pisk i widać z naprzeciwka tańczące na drodze ok 15-20 letnie BMW serii 5, nie dając rady zahamować (co dziwne, bo sporo czasu miał i dość długo hamował) ratuje się przed wjechaniem w tył auta stojącego przed pasami, skręca w lewo, prosto przed nogi osłupiałego ojca z dzieckiem na środku przejścia dla pieszych, przelatuje przed moim zderzakiem i zatrzymuje się na chodniku dla pieszych po mojej prawej stronie

i tak się zastanawiam co oprócz zbyt dużej prędkości ?
- niesprawny układ hamulcowy (cały manewr hamowania mogłem obserwować i jestem pewien że dałbym radę nawet moją 17 letnią Skodą)
- łyse opony w Bumie ?
- zawieszenie ledwo się trzymające na postronkach (taniec na jezdni)
- czy może jeszcze coś innego

stawiam na syndrom autostrady, bo jakieś 1500 metrów dalej jest węzeł na A2 - pewnie ledwo co zjechał i nie zdążył zauważyć że ograniczenie prędkości to nie jest już 140km/h
Ostatnio zmieniony przez kapelusznik 2012-06-24, 18:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
monopios 



Marka: DACIA
Model: Sandero
Silnik: 1.4 MPI
Rocznik: 2010
Wersja: Arctica
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 982
Skąd: okolice Częstochowy
Wysłany: 2012-06-24, 17:56   

Wystarczy mieć padnięte amortyzatory i przy hamowaniu z dużej prędkości robi się problem, a jak jest nierówno to problem raz dwa.
_________________
 
kapelusznik 



Marka: Seat
Model: Ateca
Silnik: 1.0 TSI
Rocznik: 2022
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 24 Kwi 2012
Posty: 912
Skąd: Poznań
Wysłany: 2012-06-24, 18:04   

monopios napisał/a:
Wystarczy mieć padnięte amortyzatory i przy hamowaniu z dużej prędkości robi się problem

tak też sobie pomyślałem wtedy na drodze
całe szczęście że wybieram auta z tanimi częściami, bo bym się zastanawiał jak ten pożal się Boże kierowca BMW - nowe, porządne amortyzatory czy paliwo do baku :-|
 
eplus 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1,6
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 3497
Skąd: podkarpackie
Wysłany: 2012-06-24, 19:01   

Na suchej jezdni łyse opony nie stanowią żadnego problemu. Testowane w F1.
Może słabe amortyzatory+ABS? Ja Dusterem raz albo dwa w tygodniu zjeżdżam z pewnej górki, gdzie jest w jednym miejscu pofałdowany asfalt, hamuję tam i na tej fałdzie ABS zawsze odpuszcza - głupie uczucie, a zjawisko występowało nawet w całkiem nowym aucie, teraz już wiem, gdzie to się zawsze dzieje i jestem na to przygotowany. :idea:
_________________
K4M - NOT tested on animals :!: :!: :!:
 
chriskb 



Marka: Dacia
Model: Duster 4X4
Silnik: 1.5 dCi 110 KM
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 30 razy
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 1679
Skąd: Rotmanka
Wysłany: 2012-06-24, 19:23   

eplus napisał/a:
Na suchej jezdni łyse opony nie stanowią żadnego problemu. Testowane w F1.


Opona typu "slick" stosowana w sportach samochodowych nie jest łysa w moim skromnym mniemaniu. Jest to specjalna mieszanka o różnej twardości nie posiadająca bieżnika. Jak jest zużyta to nie da się na niej jechać. Chyba potoczne określenie "łysa opona" odnosi się do opony zużytej.
 
monopios 



Marka: DACIA
Model: Sandero
Silnik: 1.4 MPI
Rocznik: 2010
Wersja: Arctica
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 982
Skąd: okolice Częstochowy
Wysłany: 2012-06-25, 13:07   

chriskb, W naszym kraju, potoczne stwierdzenie "Łysa opona" jest o wiele dłużej w słowniku, niż słowo "Slick" i oznacza to samo brak bieżnika na oponie. A co do warunków technicznych to niema sensu porównywać opon ze sporu motorowego, a opon dla szarego użytkownika, który i tak nie zna/nie korzysta z pełnej wartości ogumienia jakie posiada w swoim aucie.
_________________
 
ian 



Marka: Dacia
Model: Logan Ambiance
Silnik: 1390 cm, 75 KM
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 548
Skąd: Katowice
Wysłany: 2012-06-25, 19:01   

Cytat:
słychać pisk i widać z naprzeciwka tańczące na drodze ok 15-20 letnie BMW serii 5, nie dające rady zahamować (...) tak się zastanawiam co oprócz zbyt dużej prędkości


Może młody wiek kierowcy? Trochę zgadując: samochód (taki na zdjęciu?) sprowadzany z Niemiec, naprawiany w Polsce, trochę stuningowany (silnik+zawieszenie), serwisowany jak najtańszym kosztem...

Przejścia dla pieszych... Pamiętam jak ostro hamowałem, gdy duży wilczur postanowił wkroczyć na pasy ciągnąc za sobą właściciela. Ten szarpnął go z powrotem na chodnik i patrzy gdzieś w dal, oczy robią się mu okrągłe, szczęka opada... Spoglądam w lusterko.. Z góry pędzi coś w rodzaju Opel Movano/Renault Master i wyraźnie odbija na środek jezdni, jeszcze trochę i mnie minie. Staje na sąsiednim pasie na wysokości mojego tylnego błotnika. Zapomniał o hamulcach :mrgreen: ?

bmw_525i_e34_02.jpg
BMW E34
Plik ściągnięto 161 raz(y) 163,93 KB

_________________
Skoda 105 S (1982-1989), Polonez 1500 SLE (1989-2000), 3×Fiat 126p (19??-2002), czasami pożyczane Daewoo Tico, Skoda Felicia
Ostatnio zmieniony przez ian 2012-06-25, 19:06, w całości zmieniany 3 razy  
 
kapelusznik 



Marka: Seat
Model: Ateca
Silnik: 1.0 TSI
Rocznik: 2022
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 24 Kwi 2012
Posty: 912
Skąd: Poznań
Wysłany: 2012-06-25, 19:43   

ian napisał/a:
Trochę zgadując: samochód (taki na zdjęciu?) sprowadzany z Niemiec, naprawiany w Polsce, trochę stuningowany (silnik+zawieszenie), serwisowany jak najtańszym kosztem...

jak żywy :!:
tyle że tamten był czarny z czarnym jak noc foliaxem na szybach


ooo, ten biały to FG, robiony na brzegu Warty w Gorzowie Wielkopolskim - macierz moja :!: - tam pełno takich wynalazków krąży po ulicach


ian napisał/a:
Przejścia dla pieszych... Pamiętam jak ostro hamowałem

sęk w tym, że auta które zatrzymywały się jako pierwsze (koleś z naprzeciwka jako pierwszy i ja jako drugi) wcale nie hamowały ostro - ot normalne hamowanie
Ostatnio zmieniony przez kapelusznik 2012-06-25, 19:45, w całości zmieniany 1 raz  
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne