Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2014-12-18, 09:01
Pewnie jakiś specjalista marketingu wymyślił że będą same korzyści - po pierwsze na kosztach, po drugie klienci przestana przyjeżdżać z reklamacjami że zimą są niedogrzane, po trzecie - jak latem przegrzeje i będzie mial do zrobienia silnik to może odda na złom cały samochód i kupi kolejny.
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2014-12-18, 09:01, w całości zmieniany 1 raz
dokładnie to miałem na myśli, dowiedziałem się,że jest czujnik, a co jazdy próbnej - ciekaw jestem strasznie kto zwraca uwagę na rzeczy na które od lat się przyzwyczaił, ze są...
kto zwraca uwagę na rzeczy na które od lat się przyzwyczaił, ze są
Właściwie to można by chyba powiedzieć, że producenci mają rację - skoro i tak nie zwraca się na coś uwagi, to chyba faktycznie nie jest to coś potrzebne...
może i jest ale jak się pokaże 9 kresek to chyba trzeba uciekać
a ta 6 kreska to ile niby stopni ?
jak była wskazówka to już przy 92-3 można było próbować zbijać temperature a tak nie wiadomo
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2014-12-18, 16:00
Karenzo napisał/a:
może i jest ale jak się pokaże 9 kresek to chyba trzeba uciekać
a ta 6 kreska to ile niby stopni ?
jak była wskazówka to już przy 92-3 można było próbować zbijać temperature a tak nie wiadomo
Skoro mam po nagrzaniu zawsze cztery to przy sześciu już bym starał się obniżać.
Człowiek reaguje na zmianę tego co widzi na co dzień - jak mi się zablokował termostat w BMW to od razu zauważyłem że wskaźnik idzie do góry - jeszcze zanim wyświetliło komunikat o zbyt wysokiej temperaturze, nie mówiąc o kontrolce przegrzania. Jeśli kontrolka przegrzania zapala się jak temperatura przekroczy optymalną to może tak być - ale jeśli się zapali dopiero przy rzeczywistym przegrzaniu - to kicha. Dobrze że w Oplu jest coś takiego jak "test mode" komputera - tam jest możliwość odczytu temperatury w stopniach.
może troszkę obok waszego topiku, ale to dlaczego warto utrzymywać ciepło silnika i monitorować temperaturę :
-> wpływ podwyższonej temp. płynu chłodzącego na sprawność silnika ( na przykładzie silnika diesla )
Wykazano, że istnieje możliwość utrzymania założonego stałego ciśnienia o warto-
ści 0,3 MPa w układzie i uzyskania przy tym podwyższonej temperatury cieczy, prowadzącej do wzrostu
sprawności ogólnej silnika.
Z przebiegów momentu obrotowego w funkcji prędkości obrotowej wynika, iż
zastosowanie podwyższonego ciśnienia w układzie chłodzenia średnio do 0,3 MPa,
a także wzrost temperatury cieczy chłodzącej silnika do około 120°C, wpłynęły
istotnie na wzrost maksymalnego momentu obrotowego przy prędkości obrotowej
powyżej 1500 obr/min średnio o około 10 Nm, czyli o około 8%, co stanowi blisko
10 Nm (rys. 5a). Proporcjonalnie do wzrostu momentu obrotowego zmieniła się
moc silnika (rys. 5b).effective efficiency
Wzrost momentu obrotowego nastąpił przy zbliżonym zużyciu paliwa, co
świadczy o poprawie ekonomiczności pracy silnika, ponieważ jednostkowe zużycie
paliwa zmalało około 7–8% przy prędkości powyżej 2000 obr/min, czyli o blisko
20 g/kWh. Jedynie podczas pracy silnika z minimalną prędkością obrotową, tzn.
około 1000–1500 obr/min, było podobnie dla obu układów chłodzenia (rys. 5c).
Z charakterystyki przedstawiającej sprawność ogólną w funkcji prędkości obrotowej
silnika (rys. 5d) wynika, że powyżej n = 1500 obr/min następuje wzrost sprawności
ogólnej silnika o blisko 0,02, co stanowi około 8% sprawności ogólnej silnika.
Wzrost ten utrzymuje się powyżej prędkości obrotowej 2000 obr/min
itd....
0 kresek - temperatura poniżej 50 °C
2 kreski = temperatura od 50 do 80 °C
4 kreski = temperatura od 80 do 105 °C
6 kresek = temperatura od 105 do 115 °C
9 kresek = temperatura powyżej 115 °C
PiotrWie napisał/a:
przy sześciu już bym starał się obniżać
W sprawnym aucie wentylator nie dopuszcza do wyświetlenie się 6 cegiełek, bo włącza mu się drugi bieg, gdy temperatura przekroczy 98°C.
Karenzo napisał/a:
ak to jest 100 C to już za późno
Nie - układ chłodzenia nie pracuje przecież na czystej wodzie, więc 6 kresek właściwie jest nieszkodliwe (przynajmniej jeśli nie przeskakuje na 9 i z powrotem...).
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2014-12-19, 19:20
laisar napisał/a:
PiotrWie napisał/a:
przy sześciu już bym starał się obniżać
W sprawnym aucie wentylator nie dopuszcza do wyświetlenie się 6 cegiełek, bo włącza mu się drugi bieg, gdy temperatura przekroczy 98°C.
Też tak mi się wydaje - bo w moim póki co sprawnym Dusterze nigdy nie wyświetlił 6-ściu. Gdyby wyświetlił uznałbym to za awarię, ale jadąc do warsztatu obniżałbym temperaturę np. przez włączenie ogrzewania na full - takie postępowanie pomogło mi dojechać do warsztatu jak mi się zablokował termostat w BMW.
Jeżeli nie rosłaby powyżej 6 kresek, to nie ma takiej potrzeby - np skakanie pomiędzy 4 a 6 cegiełkami samo w sobie nie jest szkodliwe, co najwyżej denerwujące. Problem jest tylko taki, że po prostu nie mamy już marginesu bezpieczeństwa - i gdyby 6 kresek zmieniło się w 9, to wtedy trzeba by szybko reagować.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-12-20, 21:43
Wracając do nieśmiertelnego tematu kresek w daci. Być może celowym zabiegiem inżynierów z Renault była taka konstrukcja wyświetlacza, by 4- kreski były informacją o optymalnej temperaturze - na środku "skali wskaźnika". Później 6 kresek o lekkim przegrzaniu zaś kompley 9-ciu o możliwości trwałego uszkodzenia silnika. Ten skok parami co dwie kreski ma ułatwić zauważenie zmian zamiast skoku co jedną? Takie moje luźne przemyślenie.
Ostatnio zmieniony przez mekintosz 2014-12-20, 21:44, w całości zmieniany 2 razy
Być może celowym zabiegiem inżynierów z Renault była taka konstrukcja wyświetlacza, by 4- kreski były informacją o optymalnej temperaturze - na środku "skali wskaźnika
Być może. Jednak moje auto rzadko osiąga ten poziom. I tu się rodzi kilka pytań, które już padały, a na które nie znamy odpowiedzi.
Ja się ucieszyłem, kiedy dowiedziałem się że w Lodgy nie ma wskaźnika temp. tylko kontrolka która się zapala gdy zacznie się robić silnikowi za ciepło. dlaczego? ano dla tego:
Poprzednie autko to Ford Mondeo 2.0 TDCI 130KM 2003. Tak, to auto ma wskaźnik temperatury płynu chłodzącego; nie to auto nie ma kontrolki podwyższonej temp płynu chłodzącego. W pewnym momencie podczas wyprawy w góry, okazało się że auto straciło moc. Ale co ciekawe do 100-110 km szło normalnie jak burza, a potem flak, ledwo utrzymywało swoją prędkość. Przejechałem tak ze 30 km od domu zastanawiając się o co chodzi. Nie wiem czemu ale spojrzałem wtedy na ów wskaźnik... Tak daleko się wygiął, że praktycznie łamał bolczyk który blokuje jego dalszy ruch przy jakiś (na oko 150 stopniach celsjusza). Doczłapałem się tak do najbliższej stacji benzynowej, zalałem płynem i wodą (było lato), i temp. wróciła do normy, ale wyszła na jaw dziura w chłodnicy. Gdybym miał zapaloną/mrugającą kontrolkę, na 100% bardziej rzuciłaby mi się w oczy.
Co ciekawe mimo że tak bez wody (jak sięgnąłem pamięcią) jeździłem tym autkiem wcześniej po mieście z miesiąc czasu, nic mu się nie stało i dalej śmigał jak oszalały. Przy okazji jeździłem też bez oleju, i też jakoś to przeżył. Dziwny silnik.... iii dziwny kierowca.
W każdym razie mi się podoba, że w Daćce jest kontrolka zamiast wskaźnika, chyba że mogłoby być tak jak było np. w Polonezie, albo w Xsarce (1 model). Tam był wskaźnik temp, a jak się przekroczyło dopuszczalne 90 stopni, to się zapalała dodatkowa żółta lampka. Wtedy i wilk syty, i owca cała.
Ale naspamowałem...
Ostatnio zmieniony przez bastol 2014-12-22, 13:40, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-12-22, 15:40
bastol napisał/a:
to ja z drugiej strony się wypowiem
Gdybym miał zapaloną/mrugającą kontrolkę, na 100% bardziej rzuciłaby mi się w oczy.
....
W każdym razie mi się podoba, że w Daćce jest kontrolka zamiast wskaźnika, chyba że mogłoby być tak jak było np. w Polonezie, albo w Xsarce (1 model). Tam był wskaźnik temp, a jak się przekroczyło dopuszczalne 90 stopni, to się zapalała dodatkowa żółta lampka...
Hmm wskażniki są po to by je obserwować w zasie jazdy. W prędkościomierzu nie masz kontrolki przekroczenia max dopuszczalnej w Polsce prędkości - i tak ludzie często ją przekraczają.
Ostatnio zmieniony przez mekintosz 2014-12-22, 15:40, w całości zmieniany 1 raz
:) czyli brak wody, brak oleju i zalewanie na gorąco, a cholera dalej jeździła jak oszalała
dopisane 30 sec później: pewnie na to nagłe zalewanie miał też wpływ fakt dwójki małych płaczących dzieciaków na pokładzie, ale teraz to i tak bez znaczenia
Ostatnio zmieniony przez bastol 2014-12-22, 21:44, w całości zmieniany 1 raz
Wysłany: 2015-04-16, 23:06 Brak wskaźnika temperatury w dusterze I faza 2
Mam pytanie,które nurtuje mnie odkąd tydzień temu odebrałem nowego Dustera,nie ma wskaźnika temperatury silnika więc jak zdiagnozować uszkodzenie termostatu?A z doświadczenia wiem,że nie jest wieczny,wymieniałem we wszystkich samochodach które miałem.Macie jakieś pomysły?
torque albo inny program na androida do telefonu + bluetoothowy ELM327 w miejsce zlacza obd2 i wszystko wiesz - dokladnie co do 1 stopnia jaka temperatura płynu chł .
No tak to jest jakieś rozwiązanie
Bo nawsadzali czujniki ciśnienia w kołach,czy zmiany biegów nie wiem po co a tego ważnego zabrakło.Ta nasza wspaniała unia i jej przepisy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum