Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2019-10-09, 15:17
defunk napisał/a:
Jak zawodnik ma łydę jak trzeba, to przyspiesza tak samo bez żadnych wspomagaczy
(więc taka dygresja: kto wygrałby wyścig na torze F1 -- ja w bolidzie Hamiltona czy Kubica w moim Dusterku?
Idąc tropem Twojego myślenia to po co przerzutki - jak zawodnik ma łydę jak trzeba to może jeździć na Popularnym lub Ukrainie.
A tak poważnie - rower elektryczny nie służy do tego by być szybszym od kogoś - służy do tego by pojechać dalej i pod bardziej stromą górę niż na zwykłym - każdy znajdzie swoją ścianę pod którą nie podjedzie. Może też służyć do tego by w grupa ludzi o różnych możliwościach fizycznych mogła spokojnie jechać razem - a nie jeden ledwo daje radę a drugi stara się by nie odjechać. Naprawdę nie trzeba zawsze sprawdzać kto jest lepszy.
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2019-10-09, 15:17, w całości zmieniany 1 raz
Jak zawodnik ma łydę jak trzeba, to przyspiesza tak samo bez żadnych wspomagaczy
Mój syn ma 10,5 roku. Z drugiej strony nie tyle łydę ma, co jest na tyle zwinny, żeby skutecznie mi spier...ać jak próbuję zabrać mu pilota od telewizora. I potrafi to robić długo, więc i kondycja jest.
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
A tak poważnie - rower elektryczny nie służy do tego by być szybszym od kogoś - służy do tego by pojechać dalej i pod bardziej stromą górę niż na zwykłym - każdy znajdzie swoją ścianę pod którą nie podjedzie.
Generalnie bym dodał, że rzetelny elektryk zwykle będzie wolniejszy od w miarę szybkiego rowerzysty -- wspomaganie działa tylko do 25 km/h, a powyżej tej prędkości jest li tylko balastem.
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2019-10-09, 17:20
defunk napisał/a:
PiotrWie napisał/a:
A tak poważnie - rower elektryczny nie służy do tego by być szybszym od kogoś - służy do tego by pojechać dalej i pod bardziej stromą górę niż na zwykłym - każdy znajdzie swoją ścianę pod którą nie podjedzie.
Generalnie bym dodał, że rzetelny elektryk zwykle będzie wolniejszy od w miarę szybkiego rowerzysty -- wspomaganie działa tylko do 25 km/h, a powyżej tej prędkości jest li tylko balastem.
Za to zwykły jest balastem jak go prowadzisz pod zbyt strony podjazd - no chyba że ktoś ma taką łydę że pojedzie pod każdy podjazd ale ja widziałem że pod porządną ścianę podjeżdżały tylko elektryki
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2019-10-09, 17:22
Belphegor napisał/a:
defunk napisał/a:
Jak zawodnik ma łydę jak trzeba, to przyspiesza tak samo bez żadnych wspomagaczy
Mój syn ma 10,5 roku. Z drugiej strony nie tyle łydę ma, co jest na tyle zwinny, żeby skutecznie mi spier...ać jak próbuję zabrać mu pilota od telewizora. I potrafi to robić długo, więc i kondycja jest.
Jak zawodnik ma łydę jak trzeba, to przyspiesza tak samo bez żadnych wspomagaczy
Mój syn ma 10,5 roku. Z drugiej strony nie tyle łydę ma, co jest na tyle zwinny, żeby skutecznie mi spier...ać jak próbuję zabrać mu pilota od telewizora. I potrafi to robić długo, więc i kondycja jest.
To ile wzrostu mają teraz 10-latki?
Oj niewiem... nie mierzyłem go dawno. Ale moja żona ma 167 cm, a on jest od niej niższy o głowę.
Poniżej zdjęcie z tego wiekopomnego wydarzenia.
20190525_181640.jpg
Plik ściągnięto 19 raz(y) 195,21 KB
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2019-10-09, 20:05
Belphegor napisał/a:
Oj niewiem... nie mierzyłem go dawno. Ale moja żona ma 167 cm, a on jest od niej niższy o głowę.
Poniżej zdjęcie z tego wiekopomnego wydarzenia.
No to muszę stwierdzić że jesteś sporym ryzykantem - ten rower ma na pewno hamulce wysokiej jakości i gdyby mu coś wypadło przed rower tak by gwałtownie zahamował to byś raczej nie został w przyszłości dziadkiem. Ale Ci się udało
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2019-10-09, 20:07, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2019-10-10, 09:57
jurek napisał/a:
Te 25km/h to czysta teoria. Już nieraz jadąc 0k 30km/h z jęzorem na brodzie, byłem wyprzedzany przez jeszcze starszego gościa na elektryku. pozdr
Są dwa rodzaje pojazdów typu rower ze wspomaganiem elektrycznym - po pierwsze rower elektryczny - wspomaganie do 25/h, w świetle prawa można nim normalnie jeździć i drugi, w języku angielskim używana nazwa pedelec - w krajach zachodnich wymaga rejestracji, ma fabrycznie miejsce na tabliczkę rejestracyjną - przykładem jest Trek Supercommuter. Według prawa w Polsce nie da się tego zarejestrować i praktycznie jest poza prawem - nie da się zarejestrować, OC czegoś takiego nie przewiduje. Oczywiście ponieważ napęd jest taki sam tylko ograniczony elektronicznie są tacy co odblokowują i jeżdżą ze wspomaganiem do 45.
Mnie wystarcza do 25 - nie potrzebuję tego by się z kimś ścigać a by mi pomogło przy większym podjeździe.
Ale pomimo wspomagania jest to nadal rower i zdarza mi się na płaskim rozkręcić do 35 a czasem powyżej - w końcu napędzamy nie rower a rower z użytkownikiem - więc na tym rowerze potrzebuję rozpędzić 95 kg a na lekkim - 85, to nie jest jakaś oszałamiająca różnica.
Oj niewiem... nie mierzyłem go dawno. Ale moja żona ma 167 cm, a on jest od niej niższy o głowę.
Poniżej zdjęcie z tego wiekopomnego wydarzenia.
No to muszę stwierdzić że jesteś sporym ryzykantem - ten rower ma na pewno hamulce wysokiej jakości i gdyby mu coś wypadło przed rower tak by gwałtownie zahamował to byś raczej nie został w przyszłości dziadkiem. Ale Ci się udało
Hamulce w swoim też ma mocne i jeszcze nigdy się nie wywrócił (przynajmniej z powodu hamowania ), a nieraz hamował awaryjnie. A co do kasku - fakt... został w samochodzie. Najgorzej, że wyczytał gdzieś, że po skończeniu 10 lat nie musi nosić kasku i teraz za każdym razem jest awantura i tłumaczenie...
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2019-10-10, 15:24
Nie chodzi o to że się przewróci - może zsunąć się z siodełka do przodu - widać na zdjęciu że nie ma odpowiedniego przekroku w tym rowerze. Musi stanąć nad ramą i włożyć pięść pomiędzy nogi nad ramą- dlatego dzisiejsze rowery mają dłuższe wsporniki pod siodełkiem
Może trzeba wytłumaczyć juniorowi że głowę ma tylko jedną z przy upadku na rowerze w kasku jest większa szansa że nic mu się nie stanie ewentualnie możesz mu pokazać kilka zdjęć w internecie ewentualnie wpisów ludzi na forach rowerowych. a i dodatkowo powiedz że kas wiszący na kierownicy nie chroni głowy :) bo już i takich agentów widziałem
(Tylko warto zwrócić uwagę, że chodzi głównie o jazdę rekreacyjną i komunikacyjną - chyba nikt nie kwestionuje pozytywnego wpływu kasku podczas uprawiania jakichś sportów rowerowych w rodzaju np kolarstwa szybkiego czy górskiego).
zawsze lepiej mieć ochronioną głowę niż uderzyć o krawężnik albo ulicę głową bez kasku ja nie mówię o obowiązku jazdy w kasku tylko o tym że lepiej jak pęknie kask niż czaszka
Paradoksalnie więcej kraks rowerowych jest na ścieżkach rowerowych czy też w takim zwykłym ruchu miejskim. Więc nawet jadąc na niedzielną przejażdżkę czy też "bułki do sklepu" warto mieć kask na głowie. Gdy kask jest dobrze dopasowany to w ogóle nie czuć go na głowie. Co innego, gdy ktoś kupi chińskie badziewie w markecie, które jest ciężkie, źle wentylowane itp. Samemu dopiero od 2 lat jeżdżę w kasku, ale już sobie nie wyobrażam, aby w nim nie jeździć :)
_________________ enjoy the silence
Ostatnio zmieniony przez gregorisan 2019-10-11, 06:28, w całości zmieniany 1 raz
(Tylko warto zwrócić uwagę, że chodzi głównie o jazdę rekreacyjną i komunikacyjną - chyba nikt nie kwestionuje pozytywnego wpływu kasku podczas uprawiania jakichś sportów rowerowych w rodzaju np kolarstwa szybkiego czy górskiego).
Argumentacja dość pokrętna, kojarzy mi się z udowadnianiem że pasy bezpieczeństwa nie są takie dobra bo raz się zdarzyło że ktoś po wypadku zaplątał się i udusił.- - może być prawdą że takie coś się zdarzyło ale pasy pomogły setkom tysięcy a jednemu zaszkodziły.
Ja jeżdżę w kasku od wielu lat a zaczęło się od tego że zacząłem jeździć z rowerem za granicę i głupio mi było że wszyscy jeżdżą w kaskach a my nie. Co prawda w Holandii nie byłem ale niedawno oglądałem film o architekturze Amsterdamu i jak pokazywali ulice to na oko wydawało się że w kaskach jeździ zdecydowanie więcej - chyba ponad połowa więc nie wiem skąd mają takie dane że 1/1000. Z własnego doświadczenia wiem że we Francji jeździ ponad połowa a we Włoszech to zdecydowana większość.
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2019-10-11, 10:42, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2019-10-11, 10:44
imielinek napisał/a:
Może trzeba wytłumaczyć juniorowi że głowę ma tylko jedną z przy upadku na rowerze w kasku jest większa szansa że nic mu się nie stanie ewentualnie możesz mu pokazać kilka zdjęć w internecie ewentualnie wpisów ludzi na forach rowerowych. a i dodatkowo powiedz że kas wiszący na kierownicy nie chroni głowy :) bo już i takich agentów widziałem
Narząd który możemy stracić po zsunięciu się na ramę jest co prawda parzysty ale w razie czego uszkodzeniu ulegają oba - więc raczej tez szkoda
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2019-10-11, 13:36
Belphegor napisał/a:
Czyli reasumując - muszę wyjaśnić synowi, że ma jeździć w kasku i ochraniaczu na klejnoty.
W kasku tak - a poza tym na rowerze z odpowiednim przekrokiem - mój syn by mu nie trzeba było kupować co chwilę nowego roweru do pewnego wzrostu jeździł po prostu na damce.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum