Wysłany: 2014-10-01, 20:17 Zasady użytkowania auta w leasingu
Jak faktycznie działa leasing, auto dla firmy. Faktury do odliczenia z VATem, jak paliwo, ubezpieczenia? Jest dużo informacji w sieci, ale może ktoś przerabia to w rzeczywistości.
Rozumiem, że mówimy o leasingu operacyjnym, czyli że amortyzacja jest po stronie banku.
Dla fiskusa leasing jest jak wypożyczenie (bo to w sumie jest jak wypożyczenie, tyle, że z opcją wykupu), więc odliczasz:
- 50% VAT od faktur leasingowych (cała reszta w koszta)
- VATu od paliwa nie odliczysz do lipca, a potem się zobaczy - jest nadzieja, że będzie można 50% odliczać, ale pożyjemy - zobaczymy0
- od ewentualnych napraw także 50% vat odliczasz - tak jak przy każdym innym aucie
- bank będzie refakturował ubezpieczenie na Ciebie, ale ono i tak ma VAT-0, więc tu filozofii nie ma.
Polecam dokładnie wczytać się, za co leasingodawca będzie dodatkowo chciał od Ciebie pieniądze, a może to być m.in:
- każde załatwienie za Ciebie jakichś formalności w urzędzie komunikacyjnym
- każde zapytanie Policji/ITD o wskazanie użytkownika pojazdu
- zgoda na wyjazd zagraniczny
- chęć montażu haka
- itp...
Dodatkowo pamiętaj, że przez cały okres leasingu nie Ty jesteś właścicielem, ma to jedną - zasadniczą wadę: w razie szkody całkowitej, kasę z ubezpieczenia dostanie leasingodawca, a Ty zostajesz z niczym. Nawet jeśli została Ci ostatnia rata przed wykupem.
A jak już trochę postraszyłem to teraz powiem: NIE MA SIĘ CZEGO BAĆ, kalkulator w rękę, umowy leasingowe do ręki, czytamy, liczymy i na spokojnie podejmujemy decyzję.
Pamiętaj ostro negocjować ratę leasingową - da się sporo ugrać, zwłaszcza pokazując korzystniejszą ofertę od konkurencji.
Jakbyś miał jakieś konkretniejsze pytania, wal śmiało.
Leasing przy nowym samochodzie ma duży sens - znacząco skraca okres amortyzacji, przy używanym nie jest to aż tak widoczne. ALE jeśli auto będziesz używał przez okres całej amortyzacji to taniej wyjdzie nie korzystać z leasingu.
Przy nowym nikt kogo pytałem nie przebił oferty Renault finance (dla Sandero - wtedy było to ok. 104/105%).
Możesz też pomyśleć o kredycie (dla nowego sensowny jest ten 50/50,0%) - auto jest Twoją własnością, odsetki są kosztem, amortyzacja jednak jak w zakupie za gotówkę. Przy kredycie - łatwiej o szybszą spłatę - jeśli przewidujesz taką możliwość.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum