Marka: Renault
Model: Twingo I
Silnik: 1.2
Rocznik: 1997
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 370 Skąd: Celestynów/Warszawa
Wysłany: 2008-05-23, 06:43 ON - krzywa ostro rośnie
Cena ON rośnie z dnia na dzień.
U mnie w Otwocku na stacji BP za ON ultimate płaciłem kolejno: 4,49 - 4,63 - 4,89! Aż strach będzie podjechać w poniedziałek na stację. A baryłka na giełdzie amerykańskiej osiągnęła rekordowe 135 USD. Przypomnę, że prognozy na ten rok mówiły o skokach od 100 do...200 USD. Nie ma lekko. Koszty transportu opartego głównie na ON przełożą się na ceny towarów.
Mnie nie pozostaje nic innego jak przesiąść się - po rocznej przerwie - na skuter. Skuter to znakomity korkołamacz.
Loganik - do zobaczenia na trasie!
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-05-23, 07:33
A co piszą o powodach zwyżek cen ropy? Ostatnio tego nie śledzę, ale:
1) nie ma żadnej nowej wojenki,
2) nie było wielkiej katastrofy naturalnej,
3) koszty wydobycia są bez większych zmian,
4) kolejne kraje donoszą o odkryciu nowych wielkich złóż ropy.
W tych warunkach ropa powinna raczej tanieć.
Trochę mnie dziwią "powody" podawanie przez "ekspertów". Otóż wg niektórych cena ropy rośnie bo rośnie liczba aut na ON choć jednocześnie wzrasta wydobycie.
Wg mnie im więcej się sprzedaje jakiegoś produktu tym jest on tańszy, np elektronika domowa, gdzie ceny lecą w dół na łeb na szyję.
Podobnie powinno być z paliwami, tym bardziej zasoby nie maleją a wręcz rosną.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
........a nasi naficiarze dorobkiewicze wykorzystują każdy strzęp wiadomości o podwyżkach cen ropy aby powiększyć swoją marżę (podnoszą ceny mimo iż np korzystają wciąż ze starych zapasów kupionych po niższej cenie )
U mnie w okolicy na Orlenie PB 95 po 4,65 zł! A zawsze była to jedna z tańszych stacji Orlenu we Wrocławiu. To najdroższa benzyna od czasu zakupu Logana!
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-05-23, 12:21
A mnie się zdaje, choc mogę się mylić, że po prostu nafciarze, i rózni pośrednicy chcą się ostro nachapać.
W relacjach mediów brak jakiejś konkretnej przyczyny wzrostu cen na giełdach surowej ropy.
To tak jakby piekarze nagle ustalili, że chleb bedzie kosztował nie mniej niż 5 zł.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
mysle ze o wysokich kosztach akcyzy i innych podatkow w cenie paliwa to juz wszyscy wiemy od dawna... prawdziwe powody szalejacych cen na rynkach swiatowych pewne bylyby ciekawsze...
na szwajcarskiej stronie www.oelpooler.ch wspomnieli ze banki wziely sie za handel ropa.... i to tak calkiem na powaznie po ostatnich stratach to sobie musza to wszystko odbic na naszych doopach... i tak moga sobie sterowac cenami do oporu... a producentom w iranie czy gdziekolwiek to sie tez podoba bo sypie im sie na lby deszcz zlota...
i... niech ich wszystkich szlag trafi!
ceny w szwajcarii tez podskoczyly w tym tygodniu sporo, tak ze to nie ma nic wspolnego ze swietami w Polsce... w kantonie Zurich wczoraj normalnie pracowalismy...
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Jak dla mnie te ceny oszalaly. W Poznaniu ON okolo 4,57 zl, a Bezołowiowa 95 4,53 zl. Ja rozumiem, ze diesli jest coraz wiecej i trzeba jakos na tym zarobic, ale bez przesady zeby ropa kosztowala wiecej od normalnej benzyny Kompletnie natomiast rozbila mnie informacja, jakoby ON docelowo mial kosztowac 8 zl, a PB95 okolo 7 zl Normalnie szkoda slow
Mnie nie pozostaje nic innego jak przesiąść się - po rocznej przerwie - na skuter. Skuter to znakomity korkołamacz.
Loganik - do zobaczenia na trasie!
No, to ja hybrydyzuję mojego "Authora" (benzyna+mięśnie) Jeździłem nim nawet w zimie... Gorzej z Leną i Karoliną
jan ostrzyca napisał/a:
W relacjach mediów brak jakiejś konkretnej przyczyny wzrostu cen na giełdach surowej ropy.
Najbardziej mnię w k... wzbudza, że te wzrosty cen mają charakter gł. spekulacyjny.
Była taka ankieta ile gotów byłbyś zapłacić za litr paliwa zanim przesiądziesz się do kom. miejskiej...
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2008-05-23, 19:10, w całości zmieniany 1 raz
Moi drodzy, mnie też krew zalewa jak sobie myślę o tych cenach paliw! Z drugiej strony, czy paliwo jest drogie? Odpowiedź stoi na drogach. Kto jeździ spokojnie, przepisowo, by oszczędzać drogie paliwo? Mało kto - Polaka stać na to by śmigać w trasie minimum 120km/h. Co rudz widac jak ktoś depta do dechy, albo od świateł do świateł się ściga. O boomie na durne quady zakłocające spokój publiczny nie wspomnę. Skoro mało kto w takich warunkach dba o te paliwo i je oszczędza, jak można mówić, że jest drogie? Tak się logicznie wydaje, mimo, że na sucho ceny są rekordowo wysokie. Czy ktoś podziela moje obserwacje?
Pozdro 4 all.
_________________ 102 000km zadowolenia za kierownicą Dacii.
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-05-23, 20:35
Cóż może się powtórzę, ale kiedyś już napisałem, że tzw "wolny rynek", "giełda", "globalizacja" mają za cel wydymanie ludu pracującego z ciężko zarobionej kasy.
Dlatego też bardzo cenię tow. Hugo Chavesa, który jako jeden z ostatnich, daje skuteczny odpór korporacyjnym s..wielom m.in. z USA.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Cóż może się powtórzę, ale kiedyś już napisałem, że tzw "wolny rynek", "giełda", "globalizacja" mają za cel wydymanie ludu pracującego z ciężko zarobionej kasy.
Dlatego też bardzo cenię tow. Hugo Chavesa, który jako jeden z ostatnich, daje skuteczny odpór korporacyjnym s..wielom m.in. z USA.
Sam jako producent surowca jaką jest ropa naftowa pasie się na wzroście tych cen...
Ja mimo wszystko byłbym ostrożny z oceną Chaveza, bo to po prostu kolejny awatar
El Caudilio Latino To, że pułkownik nie kocha Wuja S. (ma tego prawo) to jeszcze nie powód by uznawać, że jest to fajny gość. USA mogą się obejśc bez El Presidente ale El Presidente bez USA nie...
Upadek poprzedniego Wielkiego Brata przyspieszyło to, że po kryzysie paliwowym lat 70 (paru gości z opecu postanowiło zarobić tochę więcej) tych, ceny ropy spadły, a wraz z tym dopływ tych znienawidzonych $$$$$$$$$$$ Podobna sytuacja mogłaby dotknąć boleśnie Wuja Hugo.
Niezależnie od ocen, cała ta granda pokazuje jak bardzo jesteśmy uzależnieni od paliw kopalnych. Już w czasie I WŚ "Tygrys" Clemanceau (ten od "Brygad Tygrysa" ) stwierdził, że kropla ropy wata jest dla nas tyle co kropla krwi... Przykre.
Ja preferuję rower. Dużo szybszy niż komunikacja miejska, a od samochodu niewiele wolniejszy. No i można trochę krzepy nabyć :)
Jak jadę załatwić coś do centrum RZ to raczej wybieram rower, bo nie ma gdzie auta wcisnąć... U mnie w drodze do pracy średnia przelotowa jest praktycznie taka sama dla auta jak i dla roweru.
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
kółeczko będzie sie zamykać-paliwo w gore -koszty produkcji w górę-ceny w górę-a potem każdy bedzie chcial zarabiać 5000 żeby na to wyrobić,o oszczędności surowca chyba nie można mówić-nie tak dawno ile jeżdziło samochodów, głownie jeżdzilo się pks-em teraz zapomnialem co to pks pkp,2 auta w rodzinie to już prawie standard a więc może jednośladem ?
_________________ DACIA LOGAN MCV 1.4M 65000 km :)
czy paliwo jest drogie? ... Kto jeździ spokojnie, przepisowo, by oszczędzać drogie paliwo? Mało kto - Polaka stać na to by śmigać w trasie minimum 120km/h.
Czy ktoś podziela moje obserwacje?
Pewnie, że podzielam!
Ile razy się ze mnie śmiano, że bajki opowiadam, że niemożliwe żeby auto tyle paliło. Teraz po przejechaniu Dacią 9 tys. km mam średnie zużycie troszeczkę poniżej 4,5 l ON. Dodam, że jazda z prędkością około 80 km/h pozwala uzyskać w MCV-ce zużycie na poziomie 3,3 l/100 km (wg komputera 3,2 l, ale on trochę zaniża; takie zużycie mogę mieć wracając z pracy - na trasie ok 50 km).
Z żaglem czy bez?
Można by zapytać. Ale nie zapytam. Byłoby głupio i niegrzecznie.
wox napisał/a:
takie zużycie mogę mieć wracając z pracy - na trasie ok 50 km).
Ja mam 5.5 km do pracy, silniczek 1,4 mpi więc nie bardzo można porównać, ale średnia dzienna dla statystycznego (prywatnego) urzytkownika to nie jest chyba 50 km. To moje bydle pali po mieście około 9 litrów i przosze mi wierzyć że w zasadzie z nikim się nie ścigam. Świetła co 200 - 500 metrów bez fali rzecz jasna.
Wracając do tematu, Paliwo jest drogie i to bardzo. A jego cena nijak nie wynika z ceny ropy. Jest sztucznie śrubowana i szkodzi. Szkodzi nie tylko nam ale całej gospodarce
Marka: Renault
Model: Twingo I
Silnik: 1.2
Rocznik: 1997
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 370 Skąd: Celestynów/Warszawa
Wysłany: 2008-05-24, 08:33
jan ostrzyca napisał/a:
Cóż może się powtórzę, ale kiedyś już napisałem, że tzw "wolny rynek", "giełda", "globalizacja" mają za cel wydymanie ludu pracującego z ciężko zarobionej kasy.
Janie Czcigodny - nie nazywaj tego co jest wolnym rynkiem, giełdą itd.
Cóż to za giełda, gdzie o akcjach spólki można zadecydować spektakularnym zatrzymaniem prezesa na polityczne zamówienie? I nieistotne stają się wyniki finansowe spółki za ostanie lata i kwartały. O przetargach decydują zaoczne grupy zaufania, a prokuratorzy mając w rękach konkretne materiały głupio się uśmiechają i rozwadniają temat w czasie aż po umorzenie. Cóż to za wolny rynek, gdzie liczba koncesji rośnie, gdzie kolejne grupy towarów obkłada sie podatkiem vat i podwyższoną akcyzą, gdzie byle związek zawodowy (czytaj: banda pieniaczy i cwaniaków) może zawłaszczyć prywatne mienie firmy, a policja będzie patrzeć grzecznie z dystansu? W "wolnym rynku" obywatel jest karany za swoją przedsiębiorczość i osiąganie wyższych dochodów progresywnym, trzyprogowym podatkiem dochodowym. Czy płacąc wyższe podatki ma lepszą opiekę medyczną, lepszą ochronę życia i majatku? Bynajmniej. Sami sobie te potrzeby opłacają, a poprzez to odciążają rzekomo bezpłatne daniny socjalne państwa. Głęboko zakorzenione jest w naszym społeczeństwie przekonanie, że bogaty powinien płacić większe podatki. A ja pytam: dlaczego?
Masz rację, że dla rządu wszystko jest ok. Premier jest świeżo po szczytowaniu, więc humor mu dopisuje.
Ciekaw jestem, jak się dziś czują nasi koledzy z forum, głosujący w ostatnich wyborach na cudotwórczy P(rzekręt) O(bywatelski)?
A co sie tyczy rowerów, to i owszem, czasami korzystam, ale rekreacyjnie. Pokonuję miesięcznie 5-6 tys. km. Do celów zawodowych rower odpada. Skuter nie.
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-05-24, 09:05
Mam podejrzenie, graniczące z pewnością, że zachodzi własnie podobny proces jak w przypadku nagłych zwyżek cen w budownictwie. Niby nic ich nie uzasadnia, a ceny rwą w górę jak trzeba.
Skutek będzie taki, że ceny paliwa zatrzymają się na pewnym, bardzo wysokim poziomie, potem może nieco spadną, ale nie wrócą do wartości akceptowalnych w Polsce, tj. ok. 4 zł/l.
Problem w tym, że przynosi to wymierne zyski koncernom ale i przede wszystkim rządom. Im wyższe ceny tym więcej ściga się podatków.
Taka polityka ekonomiczna jest skrajnie głupia, bo z jednej strony prowadzi do galopady cen (inflacja), powoduje zubożenie gospodarstw domowych, których dochody nie nadążają za rosnącymi wydatkami, wywołuje niepokoje społeczne (strajki itepe) przynoszące straty gospodarce, bankructwa gospodarstw domowych i spychanie dużych grup ludności w nędzę.
Ale nasze rządy mają to w dupie. Gdy ceny mieszkań szły w górę jak szalone PiSowcy zajmowali się pisaniem głupawych raportów i napuszczaniem jednych na drugich, gdy ceny paliw rosną PeOwcy zajmują się udawaniem, że nie są PiSem.
Dla przypomnienia, na obniżkę podatków w sytuacji wzrostu cen paliw zdobył się kiedyś rząd Marka Belki (SLD).
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Dla przypomnienia, na obniżkę podatków w sytuacji wzrostu cen paliw zdobył się kiedyś rząd Marka Belki (SLD).
Czyn godny pochwały, ale nie był on taki świetny: dla przypomnienia była to obniżka czasowa na bodaj pół roku. Przy czym powrót do nowych cen był już na początku kadencji nowego rządu...
Dla przypomnienia poprzednik rządu Marka Belki, rząd Leszka Millera (SLD), wprowadził pomysł minitra Pola (Unia Pracy) dotyczący opłaty paliwowej - oprócz VAT i akcyzy jest to kolejny podatek wliczony w cenę benzyny. Idzie na autostrady
Zatem lewica obniżyła akcyzę na chwilę, ale wcześniej wprowadziła nowy podatek, z tym, że już na stałe. Niczym się więc nie różni w tej dziedzinie od PO i PiS-u.
_________________ Dacia Logan 1.4 MPI 75 KM, wersja Access + poduszka pasażera
2007 - 2012, ok. 86 tys. km
To był naprawdę fajny wóz!
www.psur.pl - moja strona o podróżowaniu po Polsce
Cóż może się powtórzę, ale kiedyś już napisałem, że tzw "wolny rynek", "giełda", "globalizacja" mają za cel wydymanie ludu pracującego z ciężko zarobionej kasy.
Jak by był wolny rynek to nikt by nie zwrócił uwagi na podwyżki, bo zamiast 1,8 zł płaciłbyś 2,30 zł. A jak nie ma wolnego rynku i na stacji benzynowej mamy urząd skarbowy, to różnica między 4,20 zł a 4,70 zł jest już znaczna.
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-05-24, 12:20
Nie całkiem Psurze. Opłata paliwowa zastąpiła wtedy tzw podatek drogowy, płacony osobno. Pomysł Pola zakładał włączenie go do ceny paliwa. Inna rzecz, że centymera autostrady za to nie wybudowano. Ale to już zasługa wszystich kolejnych rządów.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
jak się dziś czują nasi koledzy z forum, głosujący w ostatnich wyborach na cudotwórczy P(rzekręt) O(bywatelski)?
Szczerze? Dużo lepiej niż przez poprzednie 2, a może i 4 lata.
Jeśli chodzi o faktyczne efekty, to chyba nikt rozsądny i tak ich nie oczekiwał po poł roku rządów PO? Hasłami o cudzie to może i można wygrywać wybory - chociaż moim zdaniem ważniejsza była postawa "ktokolwiek byle nie PiSiorki" - ale nie zmienia to faktu, że rzeczywiste zmiany wymagają "znoju, potu i krwi", jakkolwiek było to niepopularne.
Na razie osobiście zachowuję chłodną rezerwę do działań Tuska et consortes - nie są to moi bohaterowie, niewiele widać i niewiele słychać (może dlatego że telewizji nie oglądam, radia słucham RMF Classic, a gazety czytam przynajmniej dwutygodniowe ;) ale z oceną wstrzymam się jeszcze rok.
Czyli tak samo, jak traktowałem wszystkie poprzednie rządy, bez względu na kogo naprawdę głosowałem...
Ostatnio nie interesuje mnie polityka i nie uczestniczę w takich dyskusjach na żadnych forach, ale DO DIASKA co ma PO do wzrostu cen paliw ???
Po pierwsze primo, najwięcej do wzrostu cen ropy naftowej prowadzi niejaki HITLEREK BUSH, zresztą natchnienie dwóch takich co zakosili księżyc.
Po drugie primo, kto wyrzucił z Polski parę milionów ludzi ?? Reszta która, została zauważyła że nie mają konkurencji zażądali podwyżek (zresztą należnych), a to trzeba na czymś zarobić. Najlepszy zarobek to PAPIEROSY, WÓDA I PALIWO.
Po trzecie primo, ON, hmm, ci co wybrali silniki diesela mogli się spodziewać podwyżek, jest to wkońcu najpopularniejsze paliwo dużych maszyn, ciężarówek, pociągów, małych statków, czołgów i opału domowego. Ostatnio Lotos ogłosił, że po wybudowaniu nowej linii tecnologicznej dla pokrycia rynku ON będzie miał za dużo benzyny i nie za bardzo wie co z tym zrobić bo ceny nie obniżą.
Po czwarte primo to jest długi weekend i zbliżają się wakacje więc stacje benzynowe chcą nas skroić.
Nie będę tu zachwalał swojej instalacji LPG, ale powiem tylko jedno, ostatnio LPG staniał, a poza tym MAM WYBÓR paliwa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum