Wysłany: 2013-08-04, 18:42 Zamarzanie parownika klimatyzacji - wersja od 2012 r.
Witam
Po dzisiejszej trasie mam małe pytanie bo chyba mam coś nie tak z klimatyzacja :( po godzinie jazdy przestaje lecieć zimne powietrze chociaż klima włączona :( wyłączę ja na 5-10 minut i znowu włączę i jest oki. Mial ktoś taki przypadek ?
Marka: renault
Model: thalia
Silnik: 1,2 benzyna Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 1108 Skąd: krakow
Wysłany: 2013-08-05, 09:57
Może być tak jak pisze Marek. Czynnik, który dali zamiast freonu dość szybko znika, mimo, że aparat nie wykazuje nieszczelności. Ale może też być coś z elektroniką. pozdr
Może być tak jak pisze Marek. Czynnik, który dali zamiast freonu dość szybko znika, mimo, że aparat nie wykazuje nieszczelności. Ale może też być coś z elektroniką. pozdr
czyli generalnie dzisiaj sie umowilem na serwis do ASO ktory przyjmnie mnie w czwartek i zobaczymy co wykombinuja :)
To zależy w którym miejscu jest czujnik oraz jak cały układ się zachowuje.
Sprężarka po włączeniu robi ciśnienie za nią, które się po pewnym czasie stabilizuje, a podciśnienie przed. Jeżeli depniesz po gazie zacznie cisnąć więcej i zrobi za duże podciśnienie może to wyłapać czujnik i ją wyłączyć. Dziwne tylko że jej nie włącza jak się warunki ustabilizują. Chyba, że włącza po ponownym odpaleniu auta to może być ok.
To zależy w którym miejscu jest czujnik oraz jak cały układ się zachowuje.
Sprężarka po włączeniu robi ciśnienie za nią, które się po pewnym czasie stabilizuje, a podciśnienie przed. Jeżeli depniesz po gazie zacznie cisnąć więcej i zrobi za duże podciśnienie może to wyłapać czujnik i ją wyłączyć. Dziwne tylko że jej nie włącza jak się warunki ustabilizują. Chyba, że włącza po ponownym odpaleniu auta to może być ok.
bylo tka ze w trasie jak lecialem zauwazylem ze cos cielo sie zaczyna robic i macam nawiewy a tu ciepla a nie zimno i wtedy klime wylaczylem i po chwili jazdy 5-10 minut znowu ja wlaczylem i wtedy dzialal dalej ale czy dluzej by dzialala to nie wiem bo juz dojechalem tak gdzie chcialem i z powrotem to samo mialem :(
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2013-08-05, 10:53
Pomimo, że Dusterek nowym jest - sprawdziłbym jednak ilość czynnika i zarazem ciśnienia w układzie klimy (czy wyrównane i czy nie zawiesza się zawór powrotny - chyba tak to się nazywa - od niego zależą min. prawidłowe ciśnienia). Sam miałem tak, że klima pracowała, ale słabo. Myślałem, że ten model, tak ma. Dopiero po gwarancji, gdy nabili mi klimę w serwisie klimy (nie ASO) zobaczyłem jakie są pełne możliwości Daćkowej klimy.
Pomimo, że Dusterek nowym jest - sprawdziłbym jednak ilość czynnika i zarazem ciśnienia w układzie klimy (czy wyrównane i czy nie zawiesza się zawór powrotny - chyba tak to się nazywa - od niego zależą min. prawidłowe ciśnienia). Sam miałem tak, że klima pracowała, ale słabo. Myślałem, że ten model, tak ma. Dopiero po gwarancji, gdy nabili mi klimę w serwisie klimy (nie ASO) zobaczyłem jakie są pełne możliwości Daćkowej klimy.
Rozmawialem ze znajomym ktory pracuje w ASO i inaczej tego nie widzi jak wlasnie to co mowisz :)
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2013-08-05, 10:59
Jeżeli masz znajomego w ASO to niech przypilnuje Twojego autka - żeby porządnie nabili i wyrównali ciśnienia. Jeżeli spartolą to reklamacja (będą twierdzić i tak, że wszystko OK). Albo jedź do porządnego serwisu klimy i odżałuj te kilkadziesiąt złotych za usługę (myślę, że czynnika na dobicie, nie powinno dużo brakować).
Jeżeli masz znajomego w ASO to niech przypilnuje Twojego autka - żeby porządnie nabili i wyrównali ciśnienia. Jeżeli spartolą to reklamacja (będą twierdzić i tak, że wszystko OK). Albo jedź do porządnego serwisu klimy i odżałuj te kilkadziesiąt złotych za usługę (myślę, że czynnika na dobicie, nie powinno dużo brakować).
mam dobrego i to on bedzie robil wiec jestem spokojny :)a jechac gdzie indziej to narazie mi sie niechce bo mam niby gwarancje :)
I tak trzymać - znajomy w ASO - pożyteczna sprawa.
Auto w ASo drugi dzionek i okazalo sie ze padl czujnik i tu pytanie ile tam czujnikow siedzi ??? orientuje sie ktos ??? bo to niby oficjana wersja z serwisu :) a co i jak to mi kumpel poznije powie :)
Sprawdź czy pokrętło nawiewu masz na maxa skręcone ( na niebieskim polu ).
wybacz ale to raczej podpowiedz dla przedszkolaka :)
umnie wyszlo ze padl czujnik temperatury na parowniku :( i jak sie okazalo nie bylem pierwszy z tym przypadkiem w tym samym dniu przyjechal gosciu tez Dusterem z tak sama usterka :(
w razie czego pociesz nas i powiedz, że wymienione bezpłatnie w ramach gwarancji?
Auto zrobione generalnie oprocz tego ze w ASO spedzilo w sumie 3 dni nie zaplacilem ani grosza wszystko w ramach gwarancji :)
3 dni na wymiane czujnika.
To jest właśnie fachowość ASO
no wiesz maja swoje procedury :)
generalnie znajmy fure 2 dni meczyl az doszedl co i jak a w trzecim dniu robili sama wymiane czujnika a jak fv za to wystawili daci to mnie w sumie nie obchodzi mam gwarancje :)
Niestety ale klima znowu padła :(
Wracając wczoraj z dluzszego weekendu po 2 godzinach jazdy z nawiewów zaczeły leciec grudki śniegu wiec znowu auto do ASO idzie :(
No i ASO sie nie popisało :(
Auto oddali takie jakie bylo nic nie zrobili jedynie potwierdzili to co sie dzieje i poszla informacja do centrali do Francji a tam jak sie okazuje jest to znana i narzie nie wiedza jak to rozwiazac :( wiec bede musial czekac na akcje przywolawcza jak cos Centrala wymysli :(
Cześć witam Panów.
Mam dokładnie ten sam problem co kolega BoloSr.
Byłem z tą klimą już ze 3 razy w serwisie. Wymieniono mi kilka wadliwych rurek ale zauważyłem też, że sprężarka od klimy załącza się i następnie sama wyłącza po kilkunastu sekundach pracy i jest to cykliczne.
Najpierw Panowie nie wiedzieli o co chodzi potem powiedzieli, że tak ma być.
Zainstalowany jest jakiś inny model sprężarki nie standardowy ale jego montaż jest dopuszczalny. Dodam, że za każdym załączeniem sprężarki na nowo, przysiadają delikatnie obroty oraz słychać charakterystyczne syknięcie.
Jestem przekonany, że dzięki temu "super nowoczesnemu rozwiązaniu" musiałem już wymienić akumulator. który padł na drodze w czasie jazdy. Ta klima dalej niby działa niby nie... syka, pryka i strasznie mnie to wkurza. Gdybym wiedział, że zasadzą mi takie g...o do mojego wymarzonego auta nie kupiłbym go.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2014-05-09, 13:03
akurat przysiadanie obrotów i syk to rzecz dość typowa dla większości układów
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum