[informatyk]

Od kilku dni słyszę w swojej Dacii dziwny metaliczny dźwięk — jakby coś uderzało o metalowy element. Nie jestem żadnym ekspertem jeśli chodzi o samochody, ale odkryłem dziwną rurkę z przodu z lewej strony na podwoziu. Prawdopodobnie to ona uderza o osłonę. Nie mogę nigdzie znaleźć jak to powinno wyglądać poprawnie i do czego ta rurka służy. Pomożecie?

Pod linkiem znajduje się wideo pokazujące prawdopodobny problem.
https://streamable.com/tudsve

---

Screenshot_20240620_104528.png

Plik ściągnięto 5 raz(y) 158,18 KB

[toka93]

Rurka to odpływ wody spod akumulatora. Jest to plastikowa rurka, która raczej nie będzie wydawała takiego dźwieku. Ale można ją np. owinąć filcem, czy zdemonotwać i będzie wiadomo czy to jest winowajca.

[informatyk]

[Kauris]

DACIA Klub Polska » DACIA » Dział techniczny » Stuki, puki i skrzypienia - nietypowe hałasy
Metaliczne brzęczenie to mogą być między innymi osłony termiczne wydechu, a u mnie pod maską też metalowy pierścień na przewodzie gumowym klimatyzacji się obijał.

[bartos123]

Jeżeli osłona termiczna wydechu, to można również sprawdzić na postoju zamykając drzwi - też będzie słychać

[informatyk]

Rurka to odpływ wody spod akumulatora to jednak nie była... Szukam dalej.

[toka93]

Metaliczne stuki mogą się nieść z wypalonego katalizatora, słyszalne przy schodzeniu z obrotów.

[informatyk]

Panowie, nadal szukam na własną rękę :) Sprawdziłem te metalowe osłony na podwoziu - i nic.
Ten metaliczny stukot wydobywa się jak np. jadę po większej dziurze lub jest jakaś hopka.
Auto przeszło 2 przeglądy w marcu i wszystko było cacy.

[eplus]

Sprawdzałeś łączniki stabilizatora?

[dudu$]

obstawiam amortyzator. Swego czasu w dusterze 1 tez słyszałem dziwne nie do określenia dźwięki, kiedy przejeżdżałem przez lekkie nierówności. Później w Dusterze 2 też co jakiś czas miałem te same dźwięki ale temat olałem.

[keisyzrk]

Szukanie po omacku..jedź na stację diagnostyczna, sprawdza auto i po problemie. Przegląd miałeś w marcu..a stukanie słyszysz od kilku dni..

[Dymek]

[corrado]

tez to juz zauwazylem po tylu latach, na stacji SKP nic nie znajda w zawieszeniu, chyba ze naprawde rozpadajacy sie / z wielkim luzem element zawieszenia, moment przed agonia.

[dudu$]

[informatyk]

[Marcyś]

[keisyzrk]

[Dymek]

[eplus]

Łącznik

[nowy]

Chyba daćki lubią generować dziwne odgłosy z prawej strony, gdzie ciężko jest namierzyć przyczynę i usunąć problem. Przykładem może być moja MCV-ka. Problem występuje od jakiś 2 lat, czyli przy mniej więcej 60 tys km przebiegu.
Otóż podczas jazdy od 60, a już tak dobitnie od 70 km/h słychać odgłos szumu z prawej strony tak mniej więcej jak nadkole przedniego koła. po przekroczeniu pewnej prędkości pow 120 km/h odgłos przestaje być słyszalny. Najlepsze jest to, że mam wrażenie że ten szum czasem się przemieszcza i raz go słyszę z przodu, by po chwili gdzieś ze środka drzwi , a potem nagle jakby z tyłu.
Zabrałem kiedyś znajomego ze sobą na przejażdżkę, by zlokalizował miejsce występowania w tych odgłosów i on doszedł do wniosku, że to się niesie od tyłu i winne mogą być łożyska w bębnach. Niewiele się namyślając zakupiłem kompletne bębny. Dla szpanu psiknąłem czerwoną farbą, szybka wymiana, z owym ziomkiem wracam do domu i cisza. Zadowolony, że znalazłem rozwiązanie...... aż do momentu jak hałas pojawił się na nowo........

.......i teraz tak sobie dumam i rozkminiam, czy aby przyczyną tego stanu rzeczy nie jest przypadkiem przyczepka, którą kupiłam po 2 latach użytkowania Dacii?

Na pewno wykluczam silnik, bo hałas generuje się tylko podczas jazdy przy stałej prędkości w pewnym zakresie obrotów jak i przy jeździe z górki na luzie. Na pewno wykluczam tarcze i klocki, bo są nowe i tu nic się nie zmieniło. Być może łożyska w piaście? a może półoś .... sam nie wiem?
A może pojawiła się jakaś dziura, szczelina, gdzie dmucha sobie powietrze?


Fajnie byłoby rozwiązać powyższy problem i czy ktoś miał podobnie?

A czasem jest tak, że przejeżdżę kilka dni i nie słychać nic....

[Dymek]

[eio]

[nowy]

już 2 lata się z tym bujam i gdyby to pogarszało właściwości jezdne, a co za tym idzie bezpieczeństwo moje i innych użytkowników, to już dawno bym się tym zajął aż do wykrycia problemu. A tak póki jest to akceptowalne dla moich uszu to jeżdżę i rozkminiam.......

Czasem mam wrażenie, że ten odgłos zależny jest od kierunku wiatru, ale tu mogę się mylić

[eio]

Moge sobie wyobrazić, że z predkościami jazdy 60-70 kmh jakaś szczelina niedokręconego/poluzowanego/pęknietego nadkola/osłony silnika zaczyna wibrowac/szumieć/gwizdac od naporu powietrza. Efekt nie wystepowałby przy mniejszej prędkości jazdy, poniżej 50 kmh (zbyt mały opór/napór powietrza) oraz przy zbyt dużej, powyżej 60 kmh (z powodu większego rozsunięcia elementu/ powiększenia szczeliny i mniejszego przepływu powietrza przez nią). Jeśli cos takiego znajdziesz, to dobrze byłoby to (testowo) zakleić/skręcić/dokręcić czymś i sprawdzić efekt przy jeździe 50-60 kmh, przy ktorej wcześniej pojawiał sie problem. Może lusterkiem o cos zahaczyłeś - taki strzał.

[nowy]

Już kilka razy wzrokowo oceniałem czy, aby wszystko jest na swoim miejscu i nie posiada jakichkolwiek oznak zużycia, poluzowania czy pęknięcia