Nie polecam Tandemu w Będzinie. Sprzedawca miał kontaktować się jak rozwiązał sprawę brakujących felg z opcji Prestige w DD2 aby sfinalizować zamówienie. Nie skontaktował się. Ogólnie są niechętni do pójścia klientowi na rękę, bardzo niechętnie dają rabaty a wręcz mówią (kłamią) ze w Dacii nie ma czegoś takiego jak rabaty. Coś w stylu "Bierz co jest i spadaj, kop na rozpęd gratis".
To co mnie jednak najbardziej zdenerwowało to jak sprawdzali moje auto które chciałem zostawić w rozliczeniu. Najpierw nie potrafili wjechać na podnośnik, cudowali coś z podkładaniem żab żeby łapy od podnośnika zmieściły się pod auto. Potem pomimo moich kilku próśb i poinstruowaniu pana od wycen aby dezaktywował zabezpieczenie antynapadowe w sposób dyskretny oczywiście tego nie zrobił i cały warsztat wiedział jak działa to zabezpieczenie, oraz jak się je wyłącza. Super. Czare goryczy przelał mechanik który NIEWŁAŚCIWIE ZAKRĘCIŁ KOREK WLEWU OLEJU Czego skutkiem podczas jazdy próbnej były falujące obroty, dziwne zachowanie silnika, oraz oczywiście pół silnika i wygłuszenia maski zabryzgane olejem. Szkoda że silnik z korby nie strzelił. Potem oczywiście spychologia i nikt tam nic nie dotykał, tak musiało już być. Szkoda że odkryłem to dopiero po powrocie do domu. Zagotowało mnie a że denerwować się nie mogę bo mi to bardzo szkodzi postanowiłem słownie sobie ulżyć i więcej się tam nie pojawiać oraz ostrzegać o ich niechlujstwie innych aby gotować się nie musieli.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum