Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: laisar
2008-12-16, 01:08
Wyższość diesla nad benzyna
Autor Wiadomość
KOSA 


Marka: DACIA
Model: DUSTER
Silnik: 1,5 DCi
Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 55
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-15, 21:21   

Choć jestem zwolennikiem Diesla, obecnie nowej generacji silniki zaczynają mnie troszkę denerwować. Ostatnio rozmawiając z kolegą powiedział mi, że samochód zaczyna tracić moc i coś go muli. Pojechał na serwis i diagnoza była powalająca - zapchany filtr cząsteczkowy (czy jak to się tam zwie) u mnie w samochodzie jest tam EGR. Serwisant powiedział, że zapchał się dla tego, że samochód był głównie w mieście i nie miał samochód długich przebiegów aby ten "syf" się wypalił (sam oczyścił). Uważam, że to porażka w sensie wydatku, ponad 7 tyś złotych. Samochód przejechane ma około 60 tyś km. Porażka !!!
Ponoć te silniki w Dusterze 110 koni mają te filtry cząsteczkowe. Mój 85 koników na EGR :-) , to mnie cieszy.
To jest jedyna wada tego silnika i oczywiście według mnie :-)

Kolega poprzedzający moją wypowiedź, napisał o turbosprężarkach i ich kosztach i z tym się zgodzę, jednak nie do końca ponieważ turbosprężarki chodzą dłuuuuuuuuuuuuugo jeśli potrafi się je odpowiednio eksploatować, nie traktuje się samochodu jako bolidu F1, da się wystudzić sprężarce. Oczywiście teraz już powstają nowe turbosprężarki o zmiennej łopatek, jednak i to potrafi jeździć kuuuuuupę czasu jeśli potrafi się jeździć, mój brat ma taką i ma przejechane 240 tyś km i nic !!!!! Lata dalej !!!!!
Ostatnio zmieniony przez KOSA 2010-08-15, 21:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
czaju 



Marka: Dacia,Citroen,Ford
Model: Duster,C4 GP,Fusion
Silnik: 1.5@107,2.0@150,2.0@240 4x4
Rocznik: 2010.2014
Wersja: Prestige
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1853
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2010-08-15, 21:23   

problemem jest tendencja kierowcy. Jeśli delikatnie przeprawiasz się przez kałużę, to masz szansę zalać wydech, złapać wody do filtrów - niezależnie od tego czy to diesel, czy benzyna. Ważne aby utrzymywać dość wysokie obroty i nie zatrzymać się w kałuży, bo wtedy to suszenie. Cóż kierowcy diesli zwykle więcej jeżdżą, przez co wiedzą że kałuża nie jest straszna. Benzyna to często mniejsze przebiegi, a co za tym idzie także świadomość kierowcy.
 
Beckie 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 2064
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-08-15, 21:32   

czaju napisał/a:
Cóż kierowcy diesli zwykle więcej jeżdżą, przez co wiedzą że kałuża nie jest straszna. Benzyna to często mniejsze przebiegi, a co za tym idzie także świadomość kierowcy.

No czaju, teraz to żeś dopiero wysnuł tezę! :lol: :lol: :lol:
Masz jakieś argumenty żeby ją obronić? Czy tylko obserwacje podobne do tych co
KOSA napisał/a:
Zaobserwowałem, iż samochody z silnikiem Diesla przelatują nie martwiąc się o nic a samochody z silnikiem benzynowym ustawiały się w kolejce i grzecznie przeprawiają się.
_________________
 
KOSA 


Marka: DACIA
Model: DUSTER
Silnik: 1,5 DCi
Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 55
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-15, 21:32   

czaju napisał/a:
problemem jest tendencja kierowcy. Jeśli delikatnie przeprawiasz się przez kałużę, to masz szansę zalać wydech, złapać wody do filtrów - niezależnie od tego czy to diesel, czy benzyna. Ważne aby utrzymywać dość wysokie obroty i nie zatrzymać się w kałuży, bo wtedy to suszenie. Cóż kierowcy diesli zwykle więcej jeżdżą, przez co wiedzą że kałuża nie jest straszna. Benzyna to często mniejsze przebiegi, a co za tym idzie także świadomość kierowcy.

Chyba kolega podszedł do tego bardzo "stereotypowo". Osobiście myślę, że to nie to jest powodem a chyba tym, że silnik E95 jest więcej podatny na zalania, przewody, elektryka, itp.
Tak myślę. Silniki E95 są delikatniejsze a Diesel, to takie "potwory", są chyba szczelniejsze.

Fakt, że samochody z tego samego rocznika tylko z różnymi silnikami mają inne przebiegi i zazwyczaj silniki Diesla mają dalej, więc z stąd ta teza kolegi.
Ostatnio zmieniony przez KOSA 2010-08-15, 21:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
qubacen 


Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2010
Wersja: Stepway
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 95
Skąd: Kielce
Wysłany: 2010-08-15, 21:36   

Sorry, że w tym momencie napiszę tylko tyle: przecież woda czyli kałuża to ma wpływ żaden na silnik… Jeno cały osprzęt może szlag trafić. Zalej w dieslu komputer albo filtr powietrza – i sprawdź jak daleko zajedziesz…
 
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-08-15, 21:40   

A potem ile zapłacisz za naprawę (dotyczy również przypadku zatankowania niskiej jakości paliwa)
 
czaju 



Marka: Dacia,Citroen,Ford
Model: Duster,C4 GP,Fusion
Silnik: 1.5@107,2.0@150,2.0@240 4x4
Rocznik: 2010.2014
Wersja: Prestige
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1853
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2010-08-15, 21:42   

Nie wiem czy stereotypowo, coraz częściej mogę dzielić znajomych na tych co gaszą samochód tylko jeśli się zepsuje i na tych co jeżdżą 10-15k km rocznie. Pierwsza grupa to 90% diesli w drugiej 1% to diesle. Co do delikatności, no to trudno mi sobie wyobrazić przeprawę przez kałużę taką, że mógłbym zalać przewody WN, czy inne kluczowe elementy elektryki (tak mi się przynajmniej wydaje).

Cytat:
Zaobserwowałem, iż samochody z silnikiem Diesla przelatują nie martwiąc się o nic a samochody z silnikiem benzynowym ustawiały się w kolejce i grzecznie przeprawiają się.


Jak widać mój wniosek jest dość trafny, bo z jakiegoś powodu kierowca diesla zachowuje się pewnie, a kierowca benzynówki nie wie co z sobą zrobić...

Myślę że w dieslu również jest wiele elementów stosunkowo nisko, którym nie służy kontakt z wodą, jednak ani w jednym ani w drugim przypadku nie musi to się skończyć suszeniem, czy dzwonieniem po Assistance. Tak samo zimą, część diesli miała problem z parafiną w filtrach, część miała filtry w "lepszych" miejscach, część skorzystała z ulepszaczy do paliwa w dobrym czasie, LPG przy -15stopniach nie działa w sposób ciągły (dedukuję że z powodu niskiego ciśnienia), a i pewnie można powiedzieć że "E95" mają często (w Daciach chyba nie) mniejsze akumulatory, które rano były rozładowane. A ja lubie wysokoobrotowe Hondy i nic mnie tak nie bawi jak zabawa na zabezpieczonym torze przy 8000obrotów, diesel mi tego nie zapewni

Kolejna problem diesli to regeneracja turbiny, czy uważanie na jakość paliwa
Ostatnio zmieniony przez czaju 2010-08-15, 21:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
MarkD 


Marka: Skoda
Model: Fabia Kombi
Silnik: 1.2 TSI
Rocznik: 2011
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 279
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2010-08-15, 21:43   Re: Zalety i wady silników Diesla i benzynowych.

KOSA napisał/a:
Po dzisiejszej ulewie w Warszawie mocno się zastanawiałem nad zaletami i wadami silników Diesla i Benzynowych. Widziałem jak po wjechaniu w wodę samochodu z silnikiem benzynowym zaraz stawał i koniec podróży.

Cóż, fachowo silniki benzynowe nazywa się z zapłonem iskrowym i pewnie któryś z elementów tego układu zaniemógł. Silniki Diesla a właściwie z zapłonem samoczynnym, przynajmniej nie potrzebują iskry do zapalania mieszanki ;-)
 
czaju 



Marka: Dacia,Citroen,Ford
Model: Duster,C4 GP,Fusion
Silnik: 1.5@107,2.0@150,2.0@240 4x4
Rocznik: 2010.2014
Wersja: Prestige
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1853
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2010-08-15, 21:46   

Z zapłonem iskrowym, no to fajna kałuża jeśli woda sięgnęła świec zapłonowych... chyba że czegoś nie rozumiem ;p
 
MarkD 


Marka: Skoda
Model: Fabia Kombi
Silnik: 1.2 TSI
Rocznik: 2011
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 279
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2010-08-15, 21:52   

To mogą być świece, przewody, rozdzielacz, cewka , alternator itp.
 
DrOzda 



Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 79 razy
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 3607
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-15, 21:52   

Zobacz ten "żaden wpływ" w silniku który zassał wodę do komory spalania.Czasami wywali tylko uszczelkę czasami dziurę w tłoku. Dodatkowo im wyższy stopień kompresji tym gorsze skutki.
 
KOSA 


Marka: DACIA
Model: DUSTER
Silnik: 1,5 DCi
Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 55
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-15, 21:54   

Te moje obserwacje już od dłuższego czasu nie dawały mi spokoju. NIe tylko kałuże unieruchamiają silniki E95. Stojąc czasami na Trasie Łazienkowskiej w korku sięgającym po Torwar w upale, widziałem jak często samochody z silnikami E95 stoją na poboczu a macha w całej okazałości otwarta ku górze.
Zastanawiam się nad tym czy te silniki są trwałe ???? Jak widać mało trwałe. ;-)

Mogę wyciągnąć wniosek, że silniki E95 są mało odporne na wysokie temperatury oraz mało odporne na wilgoć. :-)

Filtry zarówno w silniku Diesla jak i E95 - są umieszczone dość wysoko. Żaden silnik nie pociągnie jak zalejesz ten element. Z wypowiedzi kolegi poprzedzającego wnioskuję, że unieruchomić można każdy silnik, bo nie wymyślono takiego patentu aby po zalaniu tego układu coś jeździło. Z dzisiejszej obserwacji większość samochodów z E95, umierało w kałuży, więc coś w tym jest :-) silniki z E95 są gorsze.
Ostatnio zmieniony przez KOSA 2010-08-15, 22:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-08-15, 22:06   

No widzę że ekspert z Ciebie pierwszej klasy tylko popytaj w serwisach i warsztatach które silniki obecnie produkowane mają najczęściej na stanowiskach.
 
DrOzda 



Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 79 razy
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 3607
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-15, 22:23   

pogoogluj "hydroudar silnika" albo "engine hydrolock"
Ostatnio zmieniony przez DrOzda 2010-08-15, 22:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
KOSA 


Marka: DACIA
Model: DUSTER
Silnik: 1,5 DCi
Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 55
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-15, 22:28   

benny86 napisał/a:
No widzę że ekspert z Ciebie pierwszej klasy tylko popytaj w serwisach i warsztatach które silniki obecnie produkowane mają najczęściej na stanowiskach.


Zważywszy, że silników Diesla sprzedaje się więcej, to ta informacja jest normalna. Ustaliliśmy więc, że silniki Diesla mają większe przebiegi, tak więc są to przeglądy, a może wymiana klocków hamulcowych, bo mają większe przebiegi i szybciej się zużyły. ;-) , a może przyjechały na mycie samochodu bo E95 nie dojechały :-) bo była kałuża, albo upał z nieba walił :-) , a może to były samochody właśnie tych, którzy kupili i nie potrafią eksploatować taki silnik (np. nie wystudzali turbiny). Myślę, że się mylisz. Firma Decra - podaje, że silniki Diesla są rzadszymi klientami w serwisach, to samo podaje niemiecka firma ADAC. :-)
I co kolega na to ????? Jak znajdę ten artykuł, zeskanuje i prześlę na forum.

hydroudar, czyli gwałtowny wzrost ciśnienia wody - najczęściej spotykany w silnikach E95. :-)
Ostatnio zmieniony przez KOSA 2010-08-15, 22:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
DrOzda 



Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 79 razy
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 3607
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-15, 22:45   

Ależ jeździj dieslowcu przez kałużę pełnym gazem - najwyżej będziesz jako pierwszy kombinował jaki silnik podpasuje na przekładkę - dużo nie trzeba wystarczy tyle ile mieści szklanka w kolektorze.
 
KOSA 


Marka: DACIA
Model: DUSTER
Silnik: 1,5 DCi
Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 55
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-15, 22:49   

DrOzda napisał/a:
Ależ jeździj dieslowcu przez kałużę pełnym gazem - najwyżej będziesz jako pierwszy kombinował jaki silnik podpasuje na przekładkę - dużo nie trzeba wystarczy tyle ile mieści szklanka w kolektorze.


Nikt, tu nie pisał o wjeżdżaniu na pełnym gazie w kałużę. To co napisałem jest tylko porównaniem tego co widziałem i od dawna spostrzegam.
Nie wpadaj w skrajności ;-)
Czytanie ze zrozumieniem się kłania i to w pas. Wyłuskaj różnicę akie opisałem a będziesz wiedział o czym piszę.
Jeszcze nie wymieniałem silnika i nie remontowałem żadnego swojego Diesla a miałem ich kilka i z przebiegiem kilkanaście tyś km, najwięcej 240 jak poszedł do żyda :-)
Ostatnio zmieniony przez KOSA 2010-08-15, 22:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
Marek1603 


Marka: Dacia,
Model: 1300, Lodgy, Duster
Silnik: 1.3 8V, 1.6MPI, 1.6Sce 4x4 AT
Rocznik: 1981, 2014, 2016
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 105 razy
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 7422
Skąd: Olkusz
Wysłany: 2010-08-16, 05:18   

Kolego kosa porównujesz te silniki jak mrówkę do słonia. Poprostu tego się nie da porównać. Odsyłam cię do lektury budowy i zasady działania silników spalinowych. Poczytaj, przepraszam za stwierdzenie doucz się, i potem sam ocenisz czy da się czy nie w prosty sposób porównać te dwa silniki.
Co do przejazdu przez kałużę to powiem ci tak, że robię około 25tkm rocznie od około 20 roku życia i jeszcze nie zdażyło mi się zalać benzyny więc myślę, że to zależy od osobistych preferencji kierowcy utrzymania auta w dobrym stanie technicznym. Jeździłem 12-to letnim poldkiem i się z nim nic nie działo przy przejechaniu przez kałużę, oprócz tego że silnik wymieniałem, ale to inna broszka i kontakty z autoryzowanym serwisem deawoo.
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2010-08-16, 05:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
Marcin P. 


Marka: DACIA
Model: LOGAN MCV 7os
Silnik: 1,6 16V
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 65
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2010-08-16, 07:48   

Diesel czy benzyna? Nigdy nie miałem z tym problemu - wybieram benzynę; od 1994r. mam już czwarte auto na benzynę. Dlaczego? Moje roczne przebiegi to ok.20kkm, nigdy nie miałem kłopotów na drodze z benzyną (a na prawdę przeżyłem na drodze różne warunki). Ale to uważam zależy dużo od kierowcy w sensie: jak się dba to się jeździ. Obecnie jeżdżę w firmie oplem vectrą (benzyną) z przebiegiem 350kkm bez żadnego problemu. Zimą w górach miałem taki przypadek: auta stały tydzień na mrozie bez odpalania, mój benzyniak zagadał od razu bez chechłania (silnik podjął pracę od razu, chociaż na początku ciężko mu było), natomiast to co było z dieslami..... Nie chciałbym takich kłopotów. Faktem jest jednak, że przy dużych przebiegach można myśleć o dieslu ze względu na niższe ceny "ropy", co trochę rekompensuje droższy samochód w momencie zakupu, droższe przeglądy i droższe części. Oprócz tego jak ktoś lubi jeździć z przyczepą np. na wakacje to wskazanie chyba na diesla ze względu na "większą siłę" na niskich obrotach. (niższy moment obrotowy)
 
Auto Krytyk 


Marka: Była Dacia
Model: Logan
Silnik: .
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 819
Skąd: Polska
Wysłany: 2010-08-16, 07:50   

Co dla mnie jest lepsze : są tak samo dobre hehe. Diesel w MCV był kupiony świadomie ponieważ koszt założenia gazu, przeglądów, zmniejszonego bagażnika i zasięgu przede wszystkim była ceną diesla mniejsza tylko o 1 tys.zł. Porównywałem silniki 1.6 16V i 1.5 dci 85. Spalanie teraz mam 5 l ON samochód jest na dotarciu. 5lON=10lLPG i koszt paliwa jest identyczny może nawet na korzyść ON. Wcześniej jeździłem Megane 1.4 16V tam spalanie benzyny było 5.5 l . Z tym że samochód ważył 1050kg, był niższy i bardziej opływowy.
Jeżeli wie się jak używać diesla, jeździ się delikatnie jak na taxi :-P to 1.5 dci powinien bez problemu silnikowego i turbo przejechać minimum 200tys.km. Turbinę trzeba chłodzić i nie butować po starcie od razu. W Dacii 1.5 dci ma przewagę nad innymi dieslami: turbina o stałej geometrii łopatek , brak koła dwumasowego, brak filtra cząstek stałych.Mój silnik będzie też dostawał dodatkowo przy tankowaniu 30ml smaru do diesla:
http://www.auto-chemia.pl...iesel-lubricant
co pisałem w innym poście :bo nasz ON jest za suchy a kto nie smaruje nie jedzie :-o
Niektórzy leja mixol ale nie polecam bo miałem trabanta i widziałem jak wygląda silnik w środku po mixolu, lepiej lać środek uznanej na rynku kanadyjskiej marki produkującej dodatki do paliw Klenn Flo. Koszt żaden bo na tankowanie 1zł. a starcza na 50-60 tankowań.
_________________
KANAŁ MOTORYZACYJNY YOUTUBE AUTO KRYTYK
BLOG MOTORYZACYJNY AUTO KRYTYK
FACEBOOK AUTO KRYTYK
 
marektbg 


Marka: Skoda
Model: Octavia Tour II
Silnik: 1,4 16V
Rocznik: 2010
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 399
Skąd: Tarnobrzeg
Wysłany: 2010-08-16, 08:05   

Diesel jest dobry jak jeździsz powyżej 20kkm. Wtedy to w ogóle ma sens. Nowoczesny silnik to nie tylko wtryski ale pompy paliwa, filtry DPF, zawory EGR, koła dwumasowe, turbiny (akurat ich tak bardzo się nie boję), odpalanie w zimie - tych rzeczy w benzynie nie ma.
Przelatałem służbowymi dieslami na pewno ponad 300kkm.
Nowym dieslem z DPF jazda w mieście to dramat - kilka razy po zapaleniu kontrolki musiałem uciekać z miasta wrzucać 3 bieg, utrzymywać obroty 2000-2500 i jechać 10km, aż mi się filtr oczyści.

Przed zakupem ostatniego samochodu myślałem o dieslu - ale rozrząd w mojej Mazdzie w dieslu to koszt 2000zł, wybrałem benzynę gdzie rozrząd kosztuje 500zł z robocizną a silnik dodatkowo jest bezkolizyjny. Diesel palił średnio o 1l. mniej - wiec ekonomicznie zakup bez sensu.

Widać tendencję szukania lepszego i bardziej ekonomicznego silnika niż diesel, czego dowodem są małe doładowane silniki benzynowe. Obecnie już 1.2 ma ponad 100KM, 1.4 VW nawet 180KM a spalanie znikome.
Ostatnio zmieniony przez marektbg 2010-08-16, 08:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
jan ostrzyca 


Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 2126
Skąd: Lublin
Wysłany: 2010-08-16, 09:01   Re: Zalety i wady silników Diesla i benzynowych.

KOSA napisał/a:
Po dzisiejszej ulewie w Warszawie mocno się zastanawiałem nad zaletami i wadami silników Diesla i Benzynowych. Widziałem jak po wjechaniu w wodę samochodu z silnikiem benzynowym zaraz stawał i koniec podróży.


Przejechałem dwukrotnie moją MCV rozlewiska na głębokość koła o długości od 50 do 100 m. Maszyna na pierwszym biegu przeszła z prędkością ok. 5 km/h bez żadnych problemów. Nawet się do środka nie nalało, chociaż z przodu woda była spiętrzana na równo z maską. Dodam, że spierniczałem przed lipcową powodzią na Węgrzech i miałem wtedy niezłego boja. Ale wóz nie zawiódł.

Co do porównania benzyników i diesli, dla pełnej uczwciwości duskusji, proponuję osobno porównywać silniki ON i BP z turbiną i osobno bez turbiny. Porównianie silnika dci i wolnossącej benzynówki jest bez sensu, choć może być malownicze.
_________________
MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 417 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18024
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-16, 10:00   

KOSA napisał/a:
zapchany filtr cząsteczkowy [...] u mnie w samochodzie jest tam EGR

Nie - tam gdzie Ciebie jest EGR, to kolega też go pewnie ma, a filtr cząstek stałych montowany jest niezależnie i trochę gdzie indziej.

(Samego filtra w Dusterze chyba nie ma się co bać - nie powinien się zapychać nawet jeżdżąc tylko po mieście: http://www.daciaklub.pl/f...p?p=52201#52201 Ale jak będzie faktycznie, to już oczywiście pokaże praktyka...).


Ad rem: klasyczna wyższość "WN nad BN (lub odwrotnie)" - obiektywnie żaden z silników nie jest lepszy, tylko po prostu inny, każdy więc może sobie wybrać to, co mu bardziej odpowiada.


Co do kałuż: diesle są faktycznie nieco odporniejsze - ale za to jak już coś walnie, to raczej gorzej niż benzynie. Czyli j.w. - co kto lubi <;

Natomiast każdym autem i silnikiem lepiej przejeżdżać kałuże powoli. Jeśli więc ktoś wali przez taką nie zwalniając, to świadczy to raczej o bezmyślności i rutyniarstwie, niż o doświadczeniu...


Cytat:
widziałem jak często samochody z silnikami E95 stoją na poboczu a macha w całej okazałości otwarta ku górze

Tak z ciekawości: jak je rozpoznajesz? Dieslom otwierają się na prawą, a benzyną na lewą? Czy może po prostu z założenia - "te na poboczu to na pewno benzyniaki"? <;

Poważniej: w korkach wysiadają po prostu auta w marnym stanie technicznym, bez względu na rodzaj paliwa...
Ostatnio zmieniony przez laisar 2010-08-16, 10:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
KOSA 


Marka: DACIA
Model: DUSTER
Silnik: 1,5 DCi
Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 55
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-16, 10:50   

Jak poznaję co stoi na poboczu? Zazwyczaj na samochodach są niewielkie informacje odnośnie silnika. Zakładam, że większość ma takowe, no chyba, że odpadły w kałuży.
Odnośnie stanu technicznego, to bym polemizował, bo w kałuży stało dużo samochodów - nowych, nowe marki. Żeby nie być stronniczym to sporo stało OPLA :-)

Jeszcze jedną i to niewątpliwą zaletą Diesla jest moment obrotowy i tak na przykład samochodem z E95 nie daje jechać rady po rozmokniętej łące, dwa już wykopywałem, natomiast Dieslem jakoś przejeżdżałem ;-) to samo dotyczy wyjeżdżania z zasp śnieżnych, których w tym roku na parkingach było dużo. Niewątpliwa to zaleta Diesla.

Zima !!!! nikt jej nie lubi szczególnie jak musi jechać do pracy. Diesel rzeczywiście może mieć problemy, jednak to chyba zależy od użytkownika w jakim stanie ma samochód a w szczególności świece i akumulator. Ja mam na odpalanie diesla sposób a mianowicie podgrzewam świece na 2 razy jednak pierwsze grzanie kończę dopiero po odłączeniu przekaźnika (metoda na słuch) natomiast drugie tylko do zgaśnięcia kontrolki. W tym roku nie miałem problemów a niczego nie lałem do zbiornika (chodzi o dodatki, unikam ich jak ognia), choć miałem taki przypadek, że po odpaleniu i oddaniu gazu silnik jakoś nie miał siły i się dusił, jednak po chwilowym rozgrzaniu (około 10 minutach) nie było problemu i już autko sobie pomykało. Przyczyna prozaiczna, czyli wytrąciła się parafina z paliwa która skutecznie mogła pozatykać przewody paliwowe oraz pompę. Nie było to na tyle zatkane, aby unieruchomiło mi samochód. Więc wniosek nasuwa mi się jeden a mianowicie trzeba dbać o autko a nie o kluczyk. ;-) Znam takich co nie potrafili nawet otworzyć samochodu czekając na odwilż :-) Motto na dzień dzisiejszy - "Jak się dba, tak się ma" ;-)
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 417 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18024
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-16, 11:10   

Pozostaje mi pogratulować wzroku oraz zacięcia w notowaniu w kajeciku tych "informacji o silniku" i zlecaniu wykonania statystyk otwartych masek w ich funkcji (;

(No bo przecież na pewno nie fotograficznej pamięci i samodzielnego statystykowania, skoro w ciągu dwóch postów zdołałeś połączyć w jedno "stan techniczny" ze "staniem w kałuży" <<<: ).


Co do momentu: znowu - wszystko zależy od sytuacji, bo np zimą wysoki wcale nie jest taki fajny...
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne