Marka: Opel
Model: Astra
Silnik: 1.6 CDTI
Rocznik: 2016 Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 325 Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-01-31, 15:01
Widze ze ladna ingerencja w nadwozie byla Tylko dziwie sie czemu do blacharza wstawili taki brudny samochod i nawet go nie umyli Ile kosztowala naprawa????
Marka: Opel
Model: Astra
Silnik: 1.6 CDTI
Rocznik: 2016 Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 325 Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-01-31, 16:10
jurek napisał/a:
wychodza ze slusznego zalozenia, ze blacharnia to nie myjnia. im za mycie nie placa. pozdr
Ale kolega oddal samochod do ASO, a nie bezposredio do blacharza, wiec ASO moglo umyc auto przed wstawieniem do blacharni. A tak na marginesie to w innym poscie przeczytalem, ze kolega odebral brudny samochod po naprawie, a to juz jak dla mnie przegiecie ze strony serwisu
Marka: KIA
Model: Rio
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2012 Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 1371 Skąd: Warmia
Wysłany: 2008-02-01, 01:46
Marcin napisał/a:
Widze ze ladna ingerencja w nadwozie byla
Tym akurat nie ma sie co przejmowac, bo innego sposobu na wymiane poszycia blotnika nie ma. Zdemontowana klapa bagaznika - do cieniowania, podobnie jak tylne drzwi. Szyba - bez jej wyjecia nie zdejmie sie poszycia.
Widzialem materialy Dacii na temat napraw blacharskich. W tego typu uszkodzeniach (tylko poszycie blotnika) wlasnie tak to wyglada. Ciecie rowniez wedlug zalecen, inaczej byloby trzeba jeszcze zdjac poszycie dachu i prog.
Co do serwisu samego w sobie - juz o tym napisalem w stosownym dziale.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Tylko dziwie sie czemu do blacharza wstawili taki brudny samochod i nawet go nie umyli 
Ile kosztowala naprawa????
