Wysłany: 2011-05-18, 15:20 Jak wymienić żarówki H7 w Duster?
Witam,
Przegladając forum nie znalazłem odpowiedzi na powyższe zadane pytanie.
Oczywiście wiem, ze jest osłona z tworzywa "gumy" chroniaca cały układ przed zalaniem.
Ten element zdejmuje, następnie zdejmuję kostke elektryczną z żarówki i...
W tym momencie nastepuje dość duże zapytanie - co dalej?
Nie moge "wymacać" zadnego uchwytu, zadnego zatrzasku itd.
Od tygodnia jeżdżę z przepaloną żarówką i pytam wszystkich znajomych, ale na razie cisza.
Bardzo proszę o pomoc.
Macie rację. Najpierw instrukcja potem pytania.
Tak tez zrobiłem.
Przeczytałem instrukcję, jednak zdjęcia która mam w instrukcji są u mnie bardzo nieczytelne, tak jakby ktoś ją kserował.
Ponadto wczoraj byłem w Autoryzowanym Serwisie Renault w Warszawie na Targówku.
Powiedzili mi, że to bardzo proste i na tym się skończyło. Oczywiscie zaproponowano mi aby wstawił auto do serwisu - wjazd do serwisu 40zł + koszta wymiany + koszta żarówki. Razem bym się zamknął w okolicach 100zł
Jeśli macie dobrze zobrazowane zdjecie co trzeba nacisnąć bardzo bym prosił o taką informację.
Wczesniej miałem skodę Fabia i tam była mała dźwignia, którą należało nacisnąć i bez problemów żarówkę mozna było wyjąć.
tutaj niestety, ale tego nie moge znaleźć
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-05-19, 14:55
Z tego co widzę to te żarówki są również trzymane przez sprężynki :
Czyli tą żarówkę wymienia się podobnie jak H4. Jest tam taka sprężynka, która należy odczepić i podnieść , tutaj masz filmik obrazujący dokładnie jak to się robi:
Schemat klosza jest idealny.
Film jest również znakomity, ale niestety nie do auta Dacia Duster - tak jak poprzednicy pisali w tym aucie nie ma sprężynki, są zatrzaski.
W sobotę wziąłem kombinerki i siłowo wyciągnąłem żarókę. Na szczęście nic nie uszkodziłem, ale zatrzaski mi dały odpowieni odgos.
W prawym reflekorze zmiana jest w miarę prosta zaś LEWY - po stronie kierowcy jest naprawdę trudna.
Zwłaszcza dlatego, iż w miedzyczasie założyłem gaz do auta i tuż przy akumulatorze znajduje się komputer gazu.
Mimo to odpowiedż na wymianę żarówek jest już rozwikłana za to wszystkim bardzo dziękuję
Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1.6 16V
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Sie 2011 Posty: 237 Skąd: Polska
Wysłany: 2012-10-04, 20:11
Wymieniałem dziś H7. W instrukcji obsługi jest bezsensowny zapis:
Cytat:
Odpiąć żarówkę 4, naciskając na złącze 3, w celu wyjęcia żarówki z zacisków 2 i 1
Przy demontażu niczego się nie naciska, wszystkie elementy pociąga się w kierunku tyłu samochodu. Po zdjęciu złącza żarówkę najlepiej uchwycić za styk kombinerkami jak to wyżej napisali koledzy.
Blaszki w kloszu trzymające oprawkę żarówki są trzy. Jedna jest centralnie do góry, przyjmując określenia zegarowe - na godzinie 12, druga jest na godzinie 5, a trzecia na godzinie 7.
Odczepiamy wtyk z kabelkiem, łapiemy palcami razem za metalowe styki i ciągniemy jednocześnie podnosząc końcówkę ze stykami do góry (aby puściły najpierw dolne blaszki), później lekko całą żarówkę opuszczamy w dół aby puściła górna blaszka i wyciągamy żarówkę.
Wkładamy żarówkę tak, aby matalowy nosek był do góry, trzymamy tak samo za wtyki palcami, odchylamy lekko żarówkę na dół i opieramy najpierw oprawę żarówki na blaszkach dolnych, Gdy poczujemy, że dół oprawy jest już trzymany przez dolne blaszki dociskamy górę oprawy. Pachamy żarówkę do klosza jednocześnie naciskając mocnej górną część oprawy aż zatrzaśniemy górną blaszkę. Sprawdzamy dopychając już prosto w kierunku klosza. Prawidłowo włożona żarówka nie możę się ruszać i musi być prosto.
Jeśli ktoś ma mało siły to nie wyciągamy wtyku z zacików tylko postępujemy jak wyżej trzymając za wtyk z oprawką, ale mamy wtedy trochę mniejsze pola manewru góra-dół.
Warto poćwiczyć bo jak przytrafi sie to w trasie i np. zimą to będzie ciężko, po kilku próbach sprawa jest już prosta i robimmy to "w ciemno". Nie używajcie kombinerek, szczypiec, wkrętaków bo po kilku takich próbach może być problem z tymi blaszkami. Zresztą o to chodzi aby wymiana żarówki odbyła się bez narzędzi.
Ostatnio zmieniony przez Dusterjack 2012-10-04, 22:12, w całości zmieniany 1 raz
Jest poważne bo można wygiąć blaszki przy wyciąganiu a przy wkładaniu nie należy używać zbyt dużo siły bo można reflektor popsuć, znaczy mnie udało się przy wciskaniu żarówki na siłę wypchnąć lustro z mocowania układu regulacji wysokości. Nie była to permanentna usterka bo wystarczyło założyć regulację z powrotem ALE... wymaga to wyjęcia reflektora a to z kolei wymaga zdjęcia zderzaka..
Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1,6 LPG
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Sie 2011 Posty: 144 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-10-05, 07:38
wojtek_pl napisał/a:
Jest poważne bo można wygiąć blaszki przy wyciąganiu a przy wkładaniu nie należy używać zbyt dużo siły bo można reflektor popsuć, znaczy mnie udało się przy wciskaniu żarówki na siłę wypchnąć lustro z mocowania układu regulacji wysokości. Nie była to permanentna usterka bo wystarczyło założyć regulację z powrotem ALE... wymaga to wyjęcia reflektora a to z kolei wymaga zdjęcia zderzaka..
Nie jest to takie żadkie zjawisko. Mnie też się udało wyskoczyć lewy reflektor z regulacji przy zakładaniu, a dopiero raz zmieniałem żarówki. Pan w ASO powiedział, że to się zdaża i naprawił bez zdejmowania zderzaka bo już miał swój sposób opatentowany. Ale uwaga panowie TO SIĘ ZDARZA! Daćka wygląda wtedy nocą jakby mrugała
Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1,6 LPG
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Sie 2011 Posty: 144 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-10-05, 08:31
Patrzyłem przez szybkę z nudów. Chwilę się męczył, zajęło mu to z 15 minut, ale nie podejrzewam, żeby ktoś w tym czasie dał radę naprawić reflektor poprzez zdejmowanie zderzaka
Acha! Zrobione na gwarancji!
Ja przy wymianie również wypiąłem z regulatora lecz mimo "małych łapek" udało się ponownie spiąć ten przegób kulowy od regulacji bez demontażu całej lampy.
Potwierdzam, że opis w instrukcji jest błędny - właśnie tym naciskaniem zaczepu spowodowałem odpięcie sie regulacji. Przy drugim reflektorze postępowałem już bardziej ostrożnie, odgiąłem (naciskałem do góry) przy pomocy śrubokręta górny zaczep przy jednoczesnym ciągnięciu na dół żarówki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum