DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział techniczny - Podgrzewacz płynu chłodzącego silnika

monopios - 2011-01-27, 17:01
Temat postu: Podgrzewacz płynu chłodzącego silnika
W związku z tym że kilku klubowiczów ma/miało problem z niedogrzanym silnikiem (zwłaszcza silnik dci), to postanowiłem zaproponować takie urządzenie, które nazywa się PODGRZEWACZ WODY W SILNIKU można go kupić na polarnym serwisie aukcyjnym w cenie około 80 złociszy. Cały zabieg polega na zamontowaniu podgrzewacza w układzie chłodzącym na wężu są tam najczęściej wstawione świece żarowe które pełnią zadanie grzałki całość jest prosta w montażu do tego można zastosować jakiś czujnik pozwalający na włącz/wyłącz przy danej temp lub coś prostszego sterowanego ręcznie.Zaprezentowane urządzenia pochodzą z renault clio/kangoo 1.5dci.

Znalazłem w necie ot taki schemat podłączenia, gość montował to w Alfie ale schemat jest raczej uniwersalny.

Montaż mechaniczny na wężu tuż przed nagrzewnicą. Dodam że gość posiada instalację gazową więc na małym obiegu znajduję się również reduktor.

Podgrzewacz jest niby dedykowany do Renault ale można montować w dowolnym aucie.
Moc: 3 grzałki po 300W, pobór prądu około 25A na grzałkę (dość dużo).
-przewód 10mm kw. - 1metr
-przewód 6mm kw. - 5metrów
-przewód 10mm kw. żółto-zielony 2 mety
-dwa przekaźniki - max. obciążenie styków 60-80A
-bezpieczniki z oprawkami 60A oraz 30A
-dwa przełączniki (świecące-widoczne na zdjęciu), diody LED, końcówki przewodów, przewód sterujący (bardzo cienki ale już nie pamiętam jaki przekrój), peszel utwardzony

Dodam może jeszcze krótki opis sterowanie.
Jeśli zapłon jest wyłączony nie ma możliwości załączenia układu; po przekręceniu kluczyka zapala się zielona dioda która informuje że układ jest gotowy do użycia; całość sterują dwa przełączniki- pierwszym załączymy dwie grzałki, drugim jedną; nie ma znaczenia kolejność, możemy dowolnie włączyć; za załączeniu zapala się dioda czerwona która informuje nas że grzałki są włączone- umieściłem w takim miejscu żeby była dobra widoczność.

jjmalin - 2011-01-27, 18:06

wg mnie można byłby podpiąć to pod termostat ... mi jak narazie 2 razy 4 kreski się wyswitliły. raz jak pierwszy raz na trase myknąłem a drugi jak bardzo dynamicznie po mieście jeździłem czyli byłem spóźniony i gaz i hamulec ( z ekodrivingiem nie miało to nic wspólnego )
monopios - 2011-01-27, 18:36

Zwłykły termostat samochodowy to chyba nie, bo to jest urządzenie mechaniczne, które działa na zasadzie zaworka, otwiera i zamyka duży obieg układu chłodzenia. A tu potrzebne jest urządzenie elektroniczne lub elektryczne które będzie aktywować lub dezaktywować tą grzałke. No chyba że to będzie termostat który działa na zasadzie takiej jaki jest w czajniku, tylko temperatury skrajne musiały by być inne.
lep - 2011-01-27, 20:15

Jest to jakiś pomysł ale po co tracić energię w tym przypadku prąd na zasilanie świec żarowych. W silnikach dci tych daćkowych ewidentnie jest dane ciała z termostatem i tu jest rozwiązanie problemu co już zostało opisane na forum. Silnik dostarcza nam potrzebnej energii do podgrzania wody ale termostat niepotrzebnie puszcza ją na chłodnice i to jest sedno problemu. Wydaje mi się że zaproponowane rozwiązanie z nagrzewnicą wody jest przysłowiowym: "rwaniem zęba przez d...ę".
kamel - 2011-01-27, 22:42

Jeżeli jest niedogrzany silnik, jest za duża ilośc płynu chłodzącego, czyli objętość za duża
lub za szybki przepływ cieczy.

Można po drodze w obiegu wstawić kryzę, oczywiście kryza musi mieś odpowiedni kształt otworu, lub zwężkę Venturiego.
Kryzy stosuje się powszechnie w ciepłownictwie.
Kryza nie pobiera energii i dobrze wyhamuje przepływ.

stempik - 2011-01-28, 00:20

kamel napisał/a:
Można po drodze w obiegu wstawić kryzę,

I co to da. No bo jesli silnik zimny to termostat i tak zamknie obieg.

kamel - 2011-01-28, 00:33

Krótki obieg musi istnieć.
RnR - 2011-01-28, 00:38

Tylko po co skoro juz jest rozwiazanie (termostat) tylko trzeba je zrobic tak zeby dzialalo?
kamel - 2011-01-28, 07:41

Nie wiem czy dobrze rozumiem temat, jeżeli przy sprawnej fabrycznej instalacji układu chłodzącego i sprawnym termostacie silnik jest niedogrzany, to świadczy że pojeność układu chłodzenia jest za duża, jest za duży przepływ płynu chłodzącego, lub przepływ powietrza przez komorę silnika jest nadmierny

Można też wymontować pompę i stoczyć na tokarce łopadki wirnika o 2mm

laisar - 2011-01-28, 09:39

Termostat jest sprawny technicznie, ale niewłaściwy: http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1158
monopios - 2011-01-28, 21:16

Rozwiązanie podałem takie, ponieważ jest ono stosowane przez koncerny samochodowe w autach przeznaczonych na rynek skandynawski i służy do szybkiego dogrzania silnika, a przy okazji pozwala na szybką wymiane powietrza w kabinie z zimnego na ciepłe co w mroźne dni ma dodatkowe plusy. Minusem jest zwiększony pobór energi elektrycznej.
Daster - 2011-01-31, 13:38

Chodzi o to aby te plusy nie przysłoniły nam minusów.

Sprawdzić czy nie ksiądz :-D

monopios - 2011-02-02, 19:13

Wczoraj ten system został założony znajomemu do Fiata Multipla 1.9 jtd. Pierwsze wrażenie jest takie, ża samochud do trzech razy szybciej się nagrzewa. W jego przypadku, celem było skrucenie czasu nagrzani silnika, ponieważ przejeżda dość krutkie odcinki około 5-7km do pracy i samochud nie mógł się w tym czasie rozgrzać - cel osiągniety
eplus - 2011-02-02, 19:53

Grzać silnik prądem z alternatora? Z lekka chore! Policzmy, ile by to trwało czajnikiem elektrycznym 1kW? A na to w aucie potrzeba 100 amperów!
jackthenight - 2011-02-02, 20:12

eplus napisał/a:
Grzać silnik prądem z alternatora?


A dlaczego nie ? Całkiem normalne - tak samo jak grzejesz świece żarowe w dCi, tylną szybę i lusterka, czy grzałkę sondy lambdy.

eplus napisał/a:
Policzmy, ile by to trwało czajnikiem elektrycznym 1kW? A na to w aucie potrzeba 100 amperów!


Chore to jest właśnie to co liczysz albo co chciałbyś policzyć - czajnik jest skonstruowany pod napięcie 230V, a nie pod 12V - co jest zdecydowaną różnicą.

Grzałki podgrzewania silnika są rzędu kilkudziesięciu WAT, a wtedy prąd jest rzędu kilku amperów - nie widzę tu nic chorego.

lep - 2011-02-02, 20:31

Świece żarowe pobierają bardzo dużo prądu. W dieslach z tego powodu są zasilane dosyć krótko tylko na czas zapłonu.
W tym podgrzewaczu z fotki są 3 świece, jedna świeca pobiera około 12A lub więcej co daje prąd rzędu 40A. Teraz pytanie ile czasu chcesz jechać z takim obciążeniem.
Czy aby na tych krótkich dystansach nie stracisz akumulatora przez notoryczne niedoładowywanie, kosztem podgrzewania wody???

radhasek - 2011-02-02, 20:42

grzanie płynu prądem to raczej zły pomysł w instalacjach 12 volt obciążenie alternatora i akumulatora powoduje zwiększenie spalania paliwa oraz przedwczesne ich zużycie
RnR - 2011-02-02, 20:55

Zawsze mozna miec do zasilania drugi akumulator ;)

Ale ja osobiscie na 100% bede rozgladal sie za systemem zasilanym 230V - czyli chyba cos takiego: http://kompletacje.interc...&make=39&kod_s=

Moze ktos juz cos takiego posiada?

jackthenight - 2011-02-02, 20:59

Przecież takie podgrzewacze :

http://allegro.pl/podgrze...1402434209.html
http://allegro.pl/listing...category=0&sg=0

to są fabryczne rozwiązania, stosowane przez producentów aut.
W Dacii ich nie ma ze względu na obcinanie kosztów, ale już w Renault, Oplach, Volvo takie podgrzewacze są stosowane i z takimi podgrzewaczami nowe auta wyjeżdżają z fabryki.
To nie jest jakiś gadżet tuningowy, tylko oryginalny, fabryczny element wyposażenia.

lep napisał/a:
Czy aby na tych krótkich dystansach nie stracisz akumulatora przez notoryczne niedoładowywanie, kosztem podgrzewania wody???

A dlaczego z powodu tych świec miałby się niby nie doładować akumulator ?

Krótkie odcinki to faktycznie źle wpływają na kondycję akumulatora.

radhasek napisał/a:
grzanie płynu prądem to raczej zły pomysł w instalacjach 12 volt


Aha, a grzanie tylnej szyby, lusterek, foteli i sondy lambdy do 300 stopni to już jest dobry pomysł ? :)

eplus - 2011-02-02, 22:08

Woda ma wielokrotnie większe ciepło właściwe od metali (np. katalizator). Tzn. aby ogrzać 1g wody o 1 stopień, potrzeba kilka albo kilkadziesiąt razy więcej dżuli, niż do podgrzania metalu. Płyn chłodniczy może mieć ciepło właściwe trochę mniejsze od wody, ale też stosunkowo duże.

Podgrzać szybę o masie rzędu 5kg o 10 stopni wystarczy, aby przeskoczyć "punkt rosy" i zapobiec parowaniu. Automat czasowy wyłączy szybę po 5-10 minutach.

No właśnie - pojemność układu chłodzenia jest rzędu 5 litrów. Czajnik litr wody gotuje jakieś 5 minut. Zagotować 5 litrów potrwałoby 25 minut. A w samochodzie startujemy od temperatury minusowej, dążymy do 80, więc też potrzebny wzrost o 90 stopni. Spróbujmy wytworzyć 1 kW z napięcia 12V - potrzeba 80A, albo i więcej - ze 100A, bo dwa wolty zginą w przewodach, nawet grubości ołówka. I grzejmy 20 minut... No to mój silnik po 20 minutach lagowania podświetli 4 cegły nawet przy grzaniu wnętrza wentylatorem na 4 stopniu. Zużyjemy na to 33 amperogodziny - alternator oczywiście może dawać 90A, ale światła, grzanie szyby, dmuchawa - też wiszą na instalacji, resztę musi dostarczyć zmarznięty akumulator, którego faktyczna pojemność na mrozie ma się nijak do znamionowej.

Sensowniejsze byłoby grzanie postojowe, aby łatwiej zapalić i od razu mieć ciepło w środku. Palenie benzyny aby napędzić alternator, aby rozgrzać świece, aby nagrzać wodę - nie lepiej webasto? Bo mi to trochę przypomniało nieśmiertelny pomysł samochodu elektrycznego, który jadąc na prądzie z akumulatora równocześnie od kółka napędza dynamo, które ten akumulator doładowuje, czyli pojazd, na który z łacińska mówią perpetuum mobile. :lol:

jackthenight - 2011-02-02, 22:16

eplus napisał/a:
Spróbujmy wytworzyć 1 kW z napięcia 12V - potrzeba 80A,


Ale po co grzałka o mocy 1kW - takie grzałki stosuje się do 230V, co już ci wcześniej pisałem.

Dla 12V wystarczy grzałka o mocy 40 W - 120W, która również może rozgrzewać się do wysokich temp. - w aucie wystarczy aby taka grzałka osiągała np. 70 stopni.

A w tych podgrzewaczach wygląda, że są zamontowane świece żarowe. A świeca żarowa rozgrzewa się do 1000 stopni celcjusza.

eplus napisał/a:
No to mój silnik po 20 minutach


Ale podgrzewacze wody stosuje się w dieslach.

eplus napisał/a:
Palenie benzyny aby napędzić alternator, aby rozgrzać świece, aby nagrzać wodę


Ale czemu niby miałbyś podważać rozwiązanie fabryczne, które jest stosowane na kraje skandynawskie ? Jesteś specjalistą w tej dziedzinie ? Raczej nie -
także montaż podgrzewaczy wody w aucie, którego dokonał kolega monopios jest bardzo dobrym rozwiązaniem i plus dla niego.

eplus - 2011-02-02, 22:54

No przyznam, że na samochodach nie znam się prawie wcale, ale na prądzie trochę się znam. Dlatego tak mnie to dziwi i obawiam się o tak obciążone źródła prądu.
Świeca osiąga 1000 stopni, ale w płynie nie osiągnie, bo wcześniej płyn wykipi.
Żarówka 3 watowa pozycyjnych osiąga 2000C czy nawet więcej - dzięki temu świeci, ale wody się nią nie zagotuje w rozsądnej ilości i realnym czasie.
Jeśli zastosujemy grzałki o mocy 100W zamiast 1kW, to podgrzewanie zamiast 20 minut potrwa 200 minut, czyli z Warszawy do Katowic. ;-)
Jeśli ten diesel ma moc 55KM, a realnie aby się turlać potrzebuje generować 18KM, i niech nawet ma sprawność 80%, a w rurę wydechową i w wodę idzie tylko po 10%, to będzie to dobrze ponad kilowat (1kW=1,4KM) i naprzeciw tego te 100W świece to zaledwie ogarki - ich wpływ na temperaturę wody będzie marginalny (na instalację elektryczną też nie tak duży, jak przy 1kW).

jackthenight - 2011-02-02, 22:58

eplus napisał/a:
Świeca osiąga 1000 stopni, ale w płynie nie osiągnie, bo wcześniej płyn wykipi.

Ale osiągnie wystarczają tyle aby szybciej rozgrzać płyn chłodniczy.

eplus napisał/a:
Żarówka 3 watowa pozycyjnych osiąga 2000C czy nawet więcej - dzięki temu świeci, ale wody się nią nie zagotuje w rozsądnej ilości i realnym czasie.

Dlatego nazywa się żarówką a nie grzałką.

eplus napisał/a:
Dlatego tak mnie to dziwi i obawiam się o tak obciążone źródła prądu.


Tylko zauważ, że te grzałki są jakby dodatkiem do silnika, który również się sam nagrzewa.
Wspólnie grzałki i silnik, szybko rozgrzeją płyn do temp 90 stopni, później grzałki zostaną wyłączone.
Praca grzałek służy tylko szybszemu rozgrzaniu silnika.

eplus - 2011-02-02, 23:23

Z G Ł O S Z E N I E _ P A T E N T O W E
Eplus zgłasza rozwiązanie polegające na umieszczeniu w obiegu chłodzącym silnika spalinowego 50 sztuk ogrzewaczy do rąk działających na zasadzie cieczy przechłodzonej.
Podgrzewacze te, jak wiadomo, nagrzane do 80 stopni zachowują stan płynny po ostygnięciu, a pobudzone mechanicznie gwałtownie krystalizują oddając ciepło.
Przenosimy to rozwiązanie do auta - na gorącym silniku płyn chłodzący oddaje energię podgrzewaczom doprowadzając do ich upłynnienia. Gasimy silnik - podgrzewacze wraz z płynem chłodniczym i silnikiem spokojnie stygną, zachowując stan płynny. Na mrozie odpalamy silnik - pompa wodna zaburza spokój ogrzewaczy i powoduje ich szybkie przejście do fazy stałej połączone z oddawaniem ciepła topnienia do płynu chłodniczego, który jest błyskawicznie podgrzewany. Po osiągnięciu przez płyn temperatury 80C, tj. po pełnym nagrzaniu silnika, podgrzewacze rozpoczynają akumulację energii cieplnej ponownie przechodząc do fazy płynnej i znów po zgaszeniu silnika mamy zapas energii na ponowne podgrzanie. A te woreczki są w Chinach pewnie po 5 centów... 8-) :idea:

EDIT:
80% wynagrodzenia z praw autorskich dla tego, kto wynalazł te ogrzewacze. O zjawisku fizycznym to ja się uczyłem w szkole, ale cały pożytek, jaki z niego umiałem wyciągnąć, to zrobienie wybuchu w szklance wody podgrzanej w mikrofalówce ponad 100C. :mrgreen:

eplus - 2011-02-03, 10:39

Wracam do tematu - dochodzimy do wniosku, że najistotniejsza zaleta diesla - oszczędność - jest w zimie jego poważną wadą. :-( :-o
Kilka lat temu VW Sharan TDI był nazywany pasażerską chłodnią, dopóki nie zaczęli seryjnie instalować webasta dla tylnych siedzeń.

Czemu dokładnie ma służyć to podgrzewanie płynu? Jeśli komfortowi pasażerów, to znacznie skuteczniejsze w kontekście elektryki byłoby zastosowanie spiralki w kratce nawiewu (farelka) - nie grzejemy płynu ani bloku silnika, co trwa, a straty ciepła są duże. Uwzględniając wielość przemian fizycznych (spalanie>energia mechaniczna>generacja prądu>jeszcze akumulator częściowo przynajmniej>grzanie rurki), na każdym etapie straty sprawnościowe - to chyba równie skutecznie możnaby jechać 5km z zaciągniętym hamulcem - silnik będzie pracował z większą mocą i szybciej się nagrzeje (bębny też :mrgreen: ). Nie, niemożliwe - na śliskiej nawierzchni blokowanie tylnych kół jest bardzo niebezpieczne :!:

Podejrzewam tu spisek producentów i ekologów :mrgreen: :-o - możliwe, że według normy Euro4.2.2.XXX silnik po 10 minutach od zimnego odpalenia nie może emitować więcej NO-xó-w niż ... . Aby spełnić to wymaganie trzeba go dogrzać za wszelką cenę. A że wzrośnie spalanie - zmierzy się je w innym teście i wyjdzie cacy. Zresztą część prądu na grzanie weźmie się z akumulatora, a prąd jak wiadomo w Skandynawii jest za darmo, płaci się tylko abonament, opłatę przesyłową, dzierżawę licznika, stawkę przyłączeniową, amortyzacyjną oraz myto odczytowe. Gdy chodzi o środowisko, to kasa się nie liczy, akumulatory przecież nie są obciążeniem, bo trafiają do recyklingu... :-P
:mrgreen: :mrgreen:

Kolego Jack T.N. - wierzę Ci, że koncerny stosują to rozwiązanie, rozumiem je, tylko pojąć nie mogę...

laisar - 2011-02-03, 10:51

Bo od d*** strony do tego podchodzisz d:

Otóż nie zawsze (a nawet: dość rzadko) jest potrzebna metoda "maximum overkill" (tu: jak najszybsze podgrzanie o 90°) - czasem wystarczy po prostu kilka "małych kroczków" (tu: kluczowe pierwsze 20° w 5-10 min szybciej), żeby skórka była warta wyprawki...

"Farelka" jest stosowana - również np w daćkach dci - ale ma wpływ wyłącznie na komfort pasażerów. Tymczasem podgrzewacz cieczy jest dobry dla silnika - wystarczająco, żeby się niektórym osobom opłacało się go czasem instalować. (Zwracam uwagę na liczne kwantyfikatory...).

Dlaczego po prostu nie przyjmiesz do wiadomości, że rozwiązanie jest od dawna dość powszechnie spotykane? Przecież sam piszesz, że się nie znasz - czyli pewnie mało się interesujesz, czyli nic dziwnego, że o nim nie słyszałeś.

jackthenight - 2011-02-03, 11:12

eplus napisał/a:
Jeśli zastosujemy grzałki o mocy 100W zamiast 1kW, to podgrzewanie zamiast 20 minut potrwa 200 minut, czyli z Warszawy do Katowic. ;-)

Tylko tam są trzy elementy grzejne - czyli razem np. 300W

eplus napisał/a:
Jeśli komfortowi pasażerów, to znacznie skuteczniejsze w kontekście elektryki byłoby zastosowanie spiralki w kratce nawiewu (farelka)

I w Daciach w silnikach dCI są właśnie stosowane takie spiralki elektryczne przy nagrzewnicy.

eplus napisał/a:
Kolego Jack T.N. - wierzę Ci, że koncerny stosują to rozwiązanie, rozumiem je, tylko pojąć nie mogę...

Bo tak naprawdę nie wiemy co dokładnie siedzi w tym podgrzewaczu.
Możemy sobie tylko filozofować, że jest tam grzałka albo świeca żarowa, a może faktycznie siedzi tam coś jeszcze innego, które pobiera tylko np. kilka amperów - trzeba by dokonać pomiarów aby wyciągać jakieś daleko idące wnioski negatywne czy pozytywne.\
Za bardzo się tutaj wszyscy rozpisujemy, a tak naprawdę nie wiemy co tam dokładnie siedzi w tym podgrzewaczu :)

Ammianus - 2011-02-03, 11:38

jackthenight napisał/a:
(...) a tak naprawdę nie wiemy co tam dokładnie siedzi w tym podgrzewaczu :)


mały diabeł z kociołkiem smoły, i on te płyny podgrzewa...

laisar - 2011-02-03, 11:44

jackthenight napisał/a:
może faktycznie siedzi tam coś jeszcze innego

W kwestii "formalnej": koniec końców, mocy wynikającej z dostępnego prądu przy danym napięciu jednak się nie przeskoczy...

lep - 2011-02-03, 14:24

Ten temat już kiedyś nurtował pewną grupę ludzi i podobno działa to z sukcesem:

Link do tematu

Można do tego zrobić sterowanie na jakimś mikrokontroleże w zalezności od temperatury wody wygląda na to że jednak to działa z dobrym skutkiem.
Znalazłem też informację że podczas podgrzewania wody tym podgrzewaczem silnik ma nieco wyższe obroty. Miało by to sens zważyszszy że potrzeba te 40-50A. Tylko pewnie te samochody w sterowniku mają przewidziane (dodatkowy fragment kodu) wyższe obroty na czas rozgrzania wody.

monopios - 2011-02-03, 17:54

eplus napisał/a:
Grzać silnik prądem z alternatora? Z lekka chore!


Fabryczne rozwiązanie jest chore :shock: , ciekawe ilu chorych inżynierów zatrudnia taki koncern samochodowy :-/

eplus napisał/a:
Sensowniejsze byłoby grzanie postojowe,


Sądze że masz na myśli grzałki na 230 V, to jest rozwiązanie jak masz garaż,bo pod blokiem na osiedlu nie będziesz ciągał kabli do samochodu aby go podgrzac, a jak jesteś w pracy, znajomych, na nartach itd. itp. to co wtedy będziesz szukał gniazdka :shock:

eplus napisał/a:
dochodzimy do wniosku, że najistotniejsza zaleta diesla - oszczędność - jest w zimie jego poważną wadą.
Kilka lat temu VW Sharan TDI był nazywany pasażerską chłodnią, dopóki nie zaczęli seryjnie instalować webasta dla tylnych siedzeń.


WEBASTO - a ile to kosztuje? Jesteś zorientowany w cenach tego co proponujesz.


eplus napisał/a:
No przyznam, że na samochodach nie znam się prawie wcale


Ale krytyka rzeczy na których się nieznasz doskonale Ci wychodzi. Bez urazy, ale zanim zaczniesz krytykować zapoznaj się z tematem.

marekwoj - 2011-02-04, 11:55

eplus napisał/a:
to chyba równie skutecznie możnaby jechać 5km z zaciągniętym hamulcem - silnik będzie pracował z większą mocą i szybciej się nagrzeje (bębny też :mrgreen: )
Lepiej podgrzewać płyn niż bębny, więc jednak świece (grzałki) są lepsze.

Nie mam takich grzałek, nie zamierzam zakładać (jak już, to może z 230V zasilane), ale gdzieś czytałem że zysk z takiego rozwiązania jest realny. A jaki zysk ?

1. Zużycie paliwa. Grzałka obciąża silnik, więc spala więcej paliwa. Ale zimny silnik też spala więcej paliwa. Szybciej nagrzany silnik = szybciej spadnie to podwyższone zużycie. Różnice są niewielkie, ale okazuje się że dodanie grzałki wcale nie zwiększa zużycia paliwa, a wręcz w minimalnym stopniu zużycie spada.

2. Zimny silnik bardziej się zużywa (paliwo się skrapla i zmywa film olejowy z cylindrów), szybsze rozgrzanie = dłuższa żywotność silnika

3. Względy ekologiczne.

laisar - 2011-02-04, 14:37

RnR napisał/a:
ja osobiscie na 100% bede rozgladal sie za systemem zasilanym 230V - czyli chyba cos takiego: http://kompletacje.interc...&make=39&kod_s=

Moze ktos juz cos takiego posiada?

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=741

homik123456 - 2011-02-04, 15:08

Jak ktos ma garaz z pradem to juz nie potrzeba instalowania zadnych gralek itp. Bo wystarczy zwykly grzejnik postawic a do gniazdka wsadzic wlacznik/wylacznik czasowy i po problemie. Tu chodzi o to ze jak ktos nie ma garazu i stoi na dworze zeby miec cieplej. Wiec te wypowiedzi nie maja sensu, bo chodzi tutaj o pomysly jak to zrobic bez 230V.
marekwoj - 2011-02-04, 20:14

homik123456 napisał/a:
Jak ktos ma garaz z pradem to juz nie potrzeba instalowania zadnych gralek itp. Bo wystarczy zwykly grzejnik postawic a do gniazdka wsadzic wlacznik/wylacznik czasowy i po problemie.
Nie do końca masz rację :) Ja mam garaż z prądem, ale jest to blaszak w którym temperatura = tej na zewnątrz. Grzejnik pobierający ładnych kilka KW może kilka stopni by podniósł temperaturę, ale nie na tyle aby cokolwiek to dało.

A grzałka o mocy kilkuset wat skutecznie rozgrzałaby płyn chłodzący i cały silnik.

laisar - 2011-02-04, 20:18

Poza tym rozwiązanie jest przeznaczone dla krajów cywilizowanych, w których można na parkingach można znaleźć gniazdka...
homik123456 - 2011-02-04, 20:31

laisar, czyli nie w polsce. :-) U nas takie rzeczy nie istnieja. Chyba ze ktos sie dogada ale to pojedyncze sztuki byly by.

marekwoj, no w takim wypadku to nie,bo taki garaz to tylko tyle ze az tak nie wieje i dach nad glowa. Zima lodowka a latem piekarnik. :-)
Ale w murowanych to juz idzie takie cos zrobic.

laisar - 2011-02-04, 21:10

homik123456 napisał/a:
Jak ktos ma garaz z pradem to juz nie potrzeba instalowania zadnych gralek itp. Bo wystarczy zwykly grzejnik

Nie do końca - bo taki grzejnik będzie grzał wszystko, a w większości rzeczy niepotrzebne: mury, karoserię, opony... Tymczasem grzałka w układzie chłodzenia grzeje to, co najważniejsze: silnik. I o to chodzi (:

kamel - 2011-02-04, 22:11

Wielu moich znajomych założyło miniaturowe grzałki w obieg płynu chłodzącego.
Grzałki niewielkiej mocy, wkręcane na gwint, na 220V w czasie zimnych dni załączane przez zegar czasowy.

Tego typu grzałki różnych rozmiarów i wielkości produkuje prywatna firma gdzieś w okolicach Zielonej Góry lub Leszna

W przypadku gdy silnik jest systematycznie niedogrzany, osobiście bym zastosował jedno z dwu rozwiązań, założył kryzę lub poszukał producenta termostatów i poprosił o wykonanie takiego który by miał wyższą temperaturę.

Innego sposobu nie widzę, sposoby proste i skuteczne.

laisar - 2011-02-04, 22:22

Kurde-lebele! Nie trzeba nikogo prosić o żaden super-bajer-ekstra-termostat, ale po prostu założyć zwyczajnie dostępny - tylko że lepiej dopasowany: http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=1158 :roll:
monopios - 2011-02-05, 17:17

kamel, a co będzie, jak stanie się okres przejściowy w naszej naturze i będą wachania temperatury, to znaczy w dzień około 10-15 na plusie, a w nocy minus. I co wtedy z tą kryzą? Na minusie działa, a na plusie to będę musiał demontować aby silnika nie przegrzać.

A termostat jak będzie posiadał inną charakterystykę, to w upalne dni niedoprowadzi do zagotowania płynu?

A to rozwiązanie co podałem nie stwarza tego typu problemów, bo kiedy masz potrzebę to włączysz i/lub wyłączysz (sterowanie ręczne)

radhasek - 2011-02-05, 17:22

a czy ktoś zrobił rzeczywisty pomiar temperatury silnika może to wyświetlacz oszukuje
Auto Krytyk - 2011-02-05, 17:49

Ja zrobiłem w serwisie bo zgłaszałem to na przeglądzie po 20tys.km , 83-84 C termostat się zaczyna otwierać, 4 kreski zapalają się przy 86-87C.
radhasek - 2011-02-05, 17:54

to nie tragedia myślałem ze termostat otwiera się wcześniej niż 84 C to jest norma, czy
warto kombinować bo można przedobrzyć !!!!!

Auto Krytyk - 2011-02-05, 19:28

83-84 C to nie jest norma , za wcześnie o 5 C dlatego nie palą się 4 kreski jesienią i zimą, w benzyniaku jest termostat 89C, w Renault-Nissan też montują do 1.5 dci 89C i nie ma problemu 2 kresek, najprawdopodobniej w Rumunii wszystkie auta mają 83C ze względu na gorąc :lol: , co do grzania silnika świecami żarowymi to stare clio to miało w standardzie w 1.5 dci.
radhasek - 2011-02-05, 20:31

a próbował ktoś dopasować termostat od renault o temp 89C
kamel - 2011-02-05, 22:16

monopios

Jeżeli wstawi się kryzowanie na pałę bez wyliczeń taka sytuacja może powstać
przy zakładniu kryzowania termostat pozostaje bez zmian.

Jeżeli zmienia sie termostat to juz inna bajka

monopios - 2011-02-06, 12:34

kamel, czy możesz przedstawić jakiś wzór jak wyliczyć odpowiednią wielkość kryzy w układzie. Może ktoś będzie chciał coś takiego zamontować w swojej drakuli i pomoże mu nie ugotować silnika. Po za tym każda recepta, która będzie dobrze spełniała swoje zadanie jest mile widziana w tym temacie.
laisar - 2011-02-06, 15:13

Ludzie, dajcie se spokój, przecież to już ręce opadają - po co wam jakieś kryzy?! Przecież jedynym problemem jest termostat - sam układ jest dobrze policzony i zaprojektowany... :roll:
radhasek - 2011-02-06, 16:00

kolega na tu racje z tą przesadą ,niedogrzanie może skończyć się przegrzaniem to będzie dopiero problem !!!!!
kamel - 2011-02-06, 22:09

Obliczenie kryzy nie jest prostą sprawą trzeba znać kilka parametrów, między innymi
pole powierzchni przepływu medium przez otwarty termostat

A zesztą po co,.... łatwiej wstawić inny termostat i po sprawie.

Napisałem o kryzowaniu nie wiedząc żę są w sprzedaży termostaty o wyższej temperaturze otwierania, kończę temat kryzowania.

Natomiast zastanawiam się czy otwieranie temostatu powoduje zwiększenie przepływu
w sposób liniowy czy np stałoprocentowy, lub szybkootwierający, ....chyba termostaty
należą do grupy szybkootwierających.

jaro777 - 2011-02-07, 10:16

Co do kryzy to faktycznie szkoda czasu, ale ja myślę, że nawet po wymianie termostatu zamontowanie podgrzewacza wpłynie pozytywnie na rozgrzewanie zimnego silnika i zaczynam coraz poważniej o tym myśleć, tym bardziej, że są takie rozwiązania fabryczne.
Pawlo - 2011-02-07, 20:20

A u mnie po wymianie na nowy jest ok.
bigplik - 2011-08-04, 14:19

Pawlo napisał/a:
A u mnie po wymianie na nowy jest ok.

masz na myśli wymianę termostatu 83C na taki sam czy też na ten 89C?

no i wreszcie jaki jest finał tej sprawy? widziałem na zdjęciach dwa termostaty do logana 1.5dci, jeden 83C i jeden 89C, jest tam drobna róznica na obudowie, czy ktoś już zakładał ten model 89C? nie jestem pewien czy będzie pasował, nawet kiedy znalazłem sklepy z termostatem TH38089G1 (czyli 89C) i prosiłem o możliwy zwrot gdyby okazało się że termostat 89C nie pasuje do mojego logana otrzymałem ok nich info, że ten 89C nie nadaje się do mojego Logana,
więc jak to w końcu jest? da radę zainstalowac ten termostat 89C bez przeróbek czy nie?

krakry1 - 2011-08-04, 14:56

Mam pytanie do kolegów, którzy wymienili fabryczne termostaty (83C) na te nowe z temp. otwarcia 89C - jak się one sprawują teraz w lecie?

Czy nie ma teraz kłopotów z przegrzewaniem silnika?

Pawlo - 2011-08-04, 21:04

Mnie założyli 83* ponieważ powiedzieli że taki mam w specyfikacji auta i taki tylko mogą wymienić na gwarancji.
Powiem że dużo szybciej się grzeje osiąga cztery kreski i tak zostaje.

tomi - 2011-08-05, 07:35

Pawlo napisał/a:
Mnie założyli 83* ponieważ powiedzieli że taki mam w specyfikacji auta i taki tylko mogą wymienić na gwarancji.
Powiem że dużo szybciej się grzeje osiąga cztery kreski i tak zostaje.


U mnie dokładnie tak samo.

bigplik - 2011-10-18, 11:48

zmieniłem termostat na nowy od gates'a, i wciąż 2 kreski a teraz przy obecnych temperaturach okres kiedy się pojawią wydłużył się z ok 2km do 5-8km.

zastanawiam się nad zamontowaniem podgrzewacza wody ale muszę rozwiązać kilka kwestii:
- wyłączanie przy temperaturze powiedzmy 86C
- włączanie z opóźnieniem, żeby układ nie startował wraz z uruchomieniem zapłonu ale dopiero po ok. 1min (zeby nie rozladowac akumulatora)
- układ podłączenia ( nie bardzo wiem, który wąż wodny jest tym właściwym - dużo ich w MCV)
- w pogrzewaczu 1.5dci np. od clio są 3 wypusty od 3 świec żarowych do podłączenia, czy ktoś zna schemat ich podłączenia?

czy ktoś ma jakiś pomysł jak rozwiązać powyższe kwestie?

Auto Krytyk - 2011-10-18, 12:02

Ale to jest zbędne gdyż renault zastąpiło właśnie podgrzewacz wodny silnika grzałkami w układzie wentylacyjnym i masz ciepło razu praktycznie po włączeniu silnika.
Ja mam też teraz cały czas 2 kreski i silnik jest dogrzany do 83-85 C. 4 kreski zapalają się przy 87C. Spalanie mam w normie cały czas ostatnie 10000km 4,5-4,6l,
aktualnie z 1100 km 4,2 litra 8-) .

bigplik - 2011-10-18, 12:17

wiec u mnie nie jest w normie, spalanie 5,6l/100

nie chodzi mi o temperaturę nawiewu, bo tu wszystko działa ok,
ale o niedogrzany silnik, cztery kreski widziałem tylko w lecie
przy jeździe 140km/h albo w 20-30min krokach

Prezes - 2011-10-18, 12:24

Ale się niektórzy tych 4 kresek uczepili. A to jest ok. 4 stopnie różnicy na termostacie, o ile dobrze pamiętam. Nic tylko się cieszyć, że turbina szybciej się chłodzi :mrgreen: (nic technicznego, moje luźne skojarzenie)
Martens - 2011-10-18, 12:51

Z nieba mi spadliście z tym tematem! Właśnie się zastanawiałem, czy długie utrzymywanie się dwóch kresek od kilku dni to jakaś awaria czy po prostu zwiastun chłodniejszej pory roku.
lisek - 2011-10-18, 14:16

Martens napisał/a:
Z nieba mi spadliście z tym tematem! Właśnie się zastanawiałem, czy długie utrzymywanie się dwóch kresek od kilku dni to jakaś awaria czy po prostu zwiastun chłodniejszej pory roku.

tez tak mialem w benzynie 1.6, w ASO wymienili na gwarancji termostat i jest juz ok 4 kreski jak sie nagrzeje.

limo - 2011-10-18, 14:30

u mnie od kilku dni raz tylko zapaliły się 4 kreski ale biorąc pod uwagę pogodę to chyba nic specjalnego. Jak dla mnie prosta sprawa, mocniej butujemy - więcej kresek. eko drajwing - mniej kresek :mrgreen:
laisar - 2011-10-18, 14:59

bigplik napisał/a:
w pogrzewaczu 1.5dci np. od clio są 3 wypusty od 3 świec żarowych do podłączenia, czy ktoś zna schemat ich podłączenia?

W którym clio?

bigplik - 2011-10-18, 21:01

laisar napisał/a:
bigplik napisał/a:
w pogrzewaczu 1.5dci np. od clio są 3 wypusty od 3 świec żarowych do podłączenia, czy ktoś zna schemat ich podłączenia?

W którym clio?

nie wiem w którym, podgrzewacz widziałem z opisem na allegro

monopios - 2011-10-19, 14:37

laisar napisał/a:
W którym clio?


Renault Clio II,Renault Thalia, Kangoo, Modus

laisar - 2011-10-19, 16:25

@monopios: Dzięki!

A zatem:
bigplik napisał/a:
w pogrzewaczu 1.5dci np. od clio są 3 wypusty od 3 świec żarowych do podłączenia, czy ktoś zna schemat ich podłączenia?

W załączniku: 1067, 1072, 1073 - świece nr 1, 2 i 3.

Ale... w Dacii odpuściłbym sobie taki sposób podłączenia: komputer wtrysku jest raczej inny, a grzebanie się przy nim - trochę chyba jednak ryzykowane.

Proponowałbym więc zrobić to po prostu "analogowo-manualnie" - tyle że może nie na zupełnie zwykłym włączniku, ale np takim samowyłączającym się (po 12 min) jak ten od podgrzewania tylnej szyby i lusterek.


bigplik napisał/a:
który wąż wodny jest tym właściwym - dużo ich w MCV

Najlepszy byłby chyba ten doprowadzający wodę do pompy, ale trzeba by się temu jeszcze przyjrzeć...

Beckie - 2011-10-19, 19:36

Martens napisał/a:
Właśnie się zastanawiałem, czy długie utrzymywanie się dwóch kresek od kilku dni to jakaś awaria czy po prostu zwiastun chłodniejszej pory roku.

Jaki jest miesiąc/rok produkcji Twojej MCV?
Wydaje mi się, że u mnie zaczyna być problem z termostatem (10.2008). Temperatury nie są ostatnio wysokie a wentylator chłodnicy dość często się włącza.

monopios - 2011-10-19, 19:46

Do mojego pierwszego postu w tym temacie dołączyłem schemat i krótki opis podłączenia w/w urządzenia.

laisar - jeżeli jest taka możliwość i chęć to możesz to dorzucić do kompendium dacii.

laisar - 2011-10-19, 20:18

Ooo, dzięki!!!

I oczywiście jak najbardziej nada się do kompendium, ale podepnę dopiero za chwilkę - wierzę, że wszystko jest wporzo, ale na pewno nie zaszkodzi, żeby zerknęło na to jeszcze kilka par świeżych oczu... (;



monopios napisał/a:
Montaż mechaniczny na wężu tuż przed nagrzewnicą

Czyli - dokładnie: gdzie?

I czy sprawdziłeś naocznie, że w dacii będzie pasować? (;


Aczkolwiek z punktu widzenia sensu ogólnego to MSZ miejsce jest raczej średnie - lepiej chyba grzać wodę tuż przed blokiem silnika, a nie, żeby wychładzała się przejściem po całym (?) małym obiegu...


Na koniec: ciekawostka - schemat układu chłodzenia (z modusa, ale to mało istotne) z kilkoma bajerami, jak np dodatkowa pompa elektryczna, wymuszająca obieg wody (chociaż w tym chodzi chyba akurat bardziej o turbo - muszę się wczytać, bo dopiero co znalazłem).

Martens - 2011-10-20, 11:07

Beckie napisał/a:
Martens napisał/a:
Właśnie się zastanawiałem, czy długie utrzymywanie się dwóch kresek od kilku dni to jakaś awaria czy po prostu zwiastun chłodniejszej pory roku.

Jaki jest miesiąc/rok produkcji Twojej MCV?
Wydaje mi się, że u mnie zaczyna być problem z termostatem (10.2008). Temperatury nie są ostatnio wysokie a wentylator chłodnicy dość często się włącza.


Odbierałem go w grudniu 2008, jaki miesiąc produkcji - nie ma pojęcia...

monopios - 2011-10-21, 17:43

Znalazłem w necie jeszcze takie coś, zaczerpnięte z forum megan.

Silnik dti

GRZAŁKI NURKOWE.(rys.1)
Silniki z wtryskiem bezpośrednim nie posiadają komory wirowej. Lepsza jest sprawność silnika, jest on
bardziej oszczędny, ale dłużej się nagrzewa. Oznacza to problemy z ogrzewaniem w zimie.
W celu poprawienia wydajności ogrzewania układ chłodzenia silnika wyposażono w urządzenie zwane
grzałkami nurkowymi.
Układ składa się z...elementu, w który wkręcono 3 grzałki,
oporniki grzejne, przypominające świece żarowe.....i dwóch przekaźników, umieszczonych w pudełku obok akumulatora (przykład: Laguna 2). Przekaźnik 1 zasila jedną grzałkę, przekaźnik 2 dwie pozostałe.
Działanie.
Sterownik wtrysku paliwa uruchamia grzałki nurkowe, zależnie od temperatury powietrza i płynu
chłodzącego, jeśli spełnione są jednocześnie następujące warunki :
- nie włączona przednia szyba ogrzewana;
- obroty silnika powyżej 650 / min.;
- napięcie akumulatora powyżej 13,5 V;
- zakończone grzanie świec żarowych.
Grzałki nurkowe są zasilane do chwili gdy
temperatura płynu chłodzącego osiągnie 60°C.
Zmiana temperatury powietrza nie jest brana pod
uwagę przy zakończeniu pracy grzałek.


Zespół grzałek nurkowych jest zamontowany szeregowo w przewodzie wlotowym nagrzewnicy.(rys.2)
1...silnik
2...chłodnica
3...zbiorniczek płynu chłodzącego
4...nagrzewnica
5...termostat
6...grzałki nurkowe
7...kryza
8...kryza

monopios - 2011-10-21, 17:59

Dla zainteresowanych mam schemat układu chłodzenia w silniku 1.5 dci k9k
laisar - 2011-10-22, 20:10

monopios napisał/a:
schemat układu chłodzenia w silniku 1.5 dci k9k

On jest niestety do bani - tak jak napisano, opisuje tylko układ dla silników 722, 728 i 729, a te nie występują w daciach (gdzie mamy m.in. 790/794, 792/796, 896/898, do tego różniące się w zależności od fazy...).

piotrek400 - 2011-11-28, 11:40

u mnie zasłona chłodnicy na prawdę pomaga :mrgreen:
ale ja jeżdżę dziennie jakieś 5-8 razy po 3-4 km. akurat taka mam pracę w której wykorzystuje auto prywatne. teraz to 4 kreski się pojawiają a wcześniej to musiałem troszkę pojeździć.
z kolei, raz nawet zrobiłem 500 km z tą zasłoną i przyznam, że czasami podczas postoju na luzie spadało do 2 kresek. na zewnątrz było okolo 1-2`C. także załonę zdejmę pewnie w okolicy marca... :)
a jedynym grzebaniem jest zapięcie 2 plastikowych klamerek na grillu :)
polecam
aaa..... od pażdziernika jeżdżę z założoną małą osłona (z pleksi z kilkoma dziurkami) od spodu (tylko na kratkę), potem dołożyłem większą na chłodnicę, lecz nie zasłaniająca całkowicie :)

limo - 2011-11-28, 12:05

nie ma to jak osłona klasyk czyli karton na trytytytkach do kabli :mrgreen: :mrgreen: a dawno temu pamiętam jak ojciec jeszcze miał poldolota to na zimę zakładał dedykowaną osłonę fso była bardzo stylowa dodawała uroku ;-)
Lukas87 - 2011-11-28, 12:18

w dieslu w zime przy fabrycznym termostacie to mozna pomarzyc o 4 kreskach hmm trzeba sprobwac na probe ;-)
Endymion - 2012-03-12, 22:22

Witam kolegów, poważnie zastanawiam się na zainstalowaniem podgrzewacza wody do swojego Logana MCV 1.4 z instalacją LPG.
Celem jest szybsze przełączenie się na gaz i odparowanie przedniej szyby.

Myślę o automacie który załącza grzałki przy spełnieniu następujących warunków:
1. Silnik pracuje, alternator daje napięcie ładowania (ok.14V). Sprawdzić to można na 2 sposoby: pomiar napięcia lub sprawdzanie czy zgasła kontrolka ładowania (sporo automatycznych włączników świateł tak pracuje). Zabezpiecza to grzałki przed przegrzaniem gdy w układzie nie krąży płyn chłodniczy.
2. Jako zabezpieczenie i sterowanie chcę zastosować termostat NC 60/30 stopni censjusza, montowany na elemencie grzejnym.
3. Trzecia grzałka jest dodatkowo wyłączana po załączeniu ogrzewania tylnej szyby, co zabezpiecza alternator przed nadmiernym obciążeniem. Jeśli nie włączymy ogrzewania tylnej szyby to trzecia grzałka normalnie pracuje.
4. Grzałki zamontowane są przed nagrzewnicą, tuż za nią jest reduktor, jeśli nie mam oszronionej szyby to przestawiam pokrętło na niebieskie pole i płyn nie wychładza się w nagrzewnicy tylko trafia do parownika.


A teraz przykładowy plan działania:
1.Rano wsiadam do samochodu, na dworze -15 stopni, przekręcam kluczyk aż zgasną kontrolki poduszek (grzałki nie pracują). Odpalam, płyn chłodniczy zaczyna krążyć w małym obiegu, gaśnie kontrolka ładowania, grzałki nr. 1,2,3 włączają się.
2. Włączam podgrzewanie tylnej szyby i lusterek, grzałka nr. 3 wyłącza się aby nie obciążać zbytnio alternatora.
3.Wyłączam podgrzewanie tylnej szyby, grzałka nr. 3 załącza się ponownie.
4. Ruszam. Gdy temperatura płynu chłodniczego od pracujących grzałek i silnika osiągnie 60 stopni (zapalą się już 2 kreski na tablicy rozdzielczej) wszystkie grzałki wyłączą się, akumulator będzie ładowany pełną mocą a silnik już nagrzany.
5. Zatrzymuję się pod sklepem po bułki, w tym czasie mroźne powietrze ochładza czujnik zamontowany na grzałkach np. do 40 stopni, jednak dzięki zastosowaniu termostatu 60/30 ponowne załączenie grzałek nastąpi dopiero po spadku temperatury poniżej 30 stopni. Zresztą silnik jest już dobrze rozgrzany więc nawet jeśli temperatura spadnie poniżej 30 stopni to grzałki nie będą długo pracować bo po odpaleniu silnika ciepło w nim zgromadzone szybko ogrzeje węże z płynem chłodniczym.

Upatrzyłem już sobie nawet nieużywaną kontrolkę na desce rozdzielczej którą wykorzystam do sygnalizacji pracy, przypomina garnek z pokrywką :mrgreen:
Wykorzystam zdjęcie które wstawił kolega laisar,


Uploaded with ImageShack.us

Czekam na konstruktywne opinie, obecnie jestem na etapie sprawdzania poboru prądu przez poszczególne podzespoły tak aby nie przeciążyć instalacji.

monopios - 2012-03-14, 20:55

Poważne zamiary, opisz jak Ci poszła modernizacja i jakie są efekty Twojej twórczości - działalności.


powodzenia.

Endymion - 2012-03-18, 21:01

W chwili obecnej jestem w trakcie określania założeń, i zbierania materiałów, montaż planuję za 2-3 miesiące, ale mam nadzieję na konstruktywne porady do tego czasu :-D

Dodałem do układu opóźniacz załączenia przekaźników ze zwłoką ok 10s. , stwierdziłem że załączenie grzałek gdy tylko zgaśnie kontrolka ładowania to błąd ponieważ silnik w tym momencie dopiero rozpoczyna prace i trzeba chwilkę odczekać na ustabilizowanie się jego parametrów.

Przedstawiam wstępny uproszczony schemat, niestety brakło mi elementów w Croco.




Obwodu kontrolki celowo nie umieściłem na schemacie ponieważ planuję wykorzystać miejsce na desce rozdzielczej o czym pisałem w swoim poprzednim poście, ale niestety muszę upewnić się co do sygnałów na tej kontrolce.

Przyszła mi pierwsza paczka z częściami z TME:
1. Przekaźnik samochodowy 80A (do sterowania grzałkami nr. 1 i 2
2. Termostat 50/35 (t. otw.50st t. zam.35 st)
3. Diody SMD pomarańczowe do kontrolki grzania.

Z innego sklepu oczekuję:
4. Przekaźników 40A - 2szt.
5. Oprawek bezpieczników 3szt.
6. Peschel samochodowy
7. Podstawki przekaźników 3szt.
8. Różnej maści konektory i oczka.

P.S Dodatkowo zamówiłem diody SMD zielone do kontrolki GAS którą zamierzam wykorzystać do sygnalizacji pracy na gazie LPG.

grzech - 2012-03-19, 20:03

Moim zdaniem styki robocze opóźniaczy powinny być narysowane, jako normalnie rozwarte a termostat zwarty. Jak mają działać opóźniacze? Czy ten 10s ma wysterować ten 5s tzn. grzałka 3 załączy się po 15s., wysterowanie obydwu jednocześnie nie ma sensu, bo obydwie grzałki załączyłyby się i tak po 10s.. Może byłby sens dołożyć jakiś wyłącznik na upalne lato.
Endymion - 2012-03-19, 21:34

Schemat jest bardzo uproszczony, styki termostatu rzeczywiście powinienem narysować jako normalnie zwarte.
Opóźniacz nr.1 puszcza napięcie na grzałki 1 i 2 po ok 10s. , drugi opóźniacz puszcza napięcie 5 sekund później czyli 15s po odpalenia silnika. Oczywiście te czasy dopasuję jeszcze po zamontowaniu układu.

Co do wyłącznika to ciągle nad nim myślę, na lato można śmiało wyjąć bezpieczniki (robię tak z modułem domykania szyb).
Faktem jest że np. przestawiając auto z podjazdu do garażu bezsensem było by włączanie się podgrzewacza, ale czy będzie nam się chciało sięgać do wyłącznika ?

W najbliższą sobotę zrobię nowy schemat może znajdę lepszy program do rysowania, bo niestety w Croco nie ma zbyt wielu elementów i muszę stosować uproszczenia, na dodatek podpisy robię w Paincie.

Z włącznikiem całego układu muszę się jeszcze przespać, pozdrawiam.

laisar - 2012-03-19, 21:43

Może wykorzystać jeszcze czujnik temperatury powietrza w dolocie, żeby grzanie nie włączało się powyżej np 0°C?
Karenzo - 2013-11-25, 17:42

Endymion
i jak idą pracę ?

shrek - 2015-02-07, 19:58

Wymienilem termostat w DL na taki jak opisalem w temacie http://www.daciaklub.pl/f...0062e11c6390b81 i w kabinie o niebo lepiej,narescie leci gorace powietrze z kratek i kultura pracy silnika troszeczke sie poprawila.Zobacze rowniez czy spalanie sie zmniejszy ale to juz malo istotny problem.Dlaczego Dacia nie wklada na pierwszy montaz termostatu 89 stopni?- nie rozumiem .
Lukas87 - 2017-01-03, 23:05

Mam plan włożyć podgrzewacz na świecach żarowych w traficu 1.9dci widziałem jest i działa to bardzo sprawnie i mam plan taki podgrzewacz w obieg nagrzewnicy włożyć a sterowanie przekaźnika do świec poprowadzić od przekaźnika co włącza grzałki dmuchawy tylko gdzie on się dokładnie znajduje bo wg mnie to byłby dobry plan gdyż grzałki nagrzewnicy załączaja sie w okolicy 0C i grzeją tak długu aż płyn osiągnie żądaną temp (60C?)
shrek - 2017-01-03, 23:18

Grzalki nagrzewnicy grzeja do okolo 50 st. Wiem, ze sa sterowane z uch, ale czy jest przekaznik po drodze to nie wiem. Mozesz sterowanie przekaznika podlaczyc pod grzalki bezposrednio.
Lukas87 - 2017-01-03, 23:25

shrek napisał/a:
Grzalki nagrzewnicy grzeja do okolo 50 st. Wiem, ze sa sterowane z uch, ale czy jest przekaznik po drodze to nie wiem. Mozesz sterowanie przekaznika podlaczyc pod grzalki bezposrednio.


Przekaźnik na pewno jest bo słyszę go jak się włącza gdy zaczyna grzać. Jeszcze jedno jaką moc mają grzałki nagrzewnicy??

shrek - 2017-01-03, 23:45

Oj tego to nie wiem. Z tego co widze to grzalki sterowane sa z uch (w lodgy), bo nie widac przekaznikow z grzalek przy bezpiecznikach.

Edit
Rano sprawdzalem. Wylacza grzalki przy temp nagrzewnicy 55st. A przekazniki sa, ale gdzies kolo nagrzewnicy, bo z tamtad slychac ich prace.

PiotrWie - 2017-01-07, 19:49

Mój Duster z badziewnym silnikiem K4M przy -18 - ciepłe powietrze po ok 1 km, po 2 - dwie cegiełki, po 7 - cztery. Żadnego przesłaniania chłodnicy, ogrzewanie na full, nawiew przez pierwszy km na 1, następnie na 3. :-D
leo - 2017-01-08, 02:44

PiotrWie napisał/a:
Mój Duster z badziewnym silnikiem K4M przy -18 - ciepłe powietrze po ok 1 km, po 2 - dwie cegiełki, po 7 - cztery. Żadnego przesłaniania chłodnicy, ogrzewanie na full, nawiew przez pierwszy km na 1, następnie na 3. :-D


Ja przez pierwsze 5 lat byłem bardzo zadowolony - silnik bardzo szybko się nagrzewał. Tej zimy pogorszyło się, znaczy jest podobnie, jak opisałeś.
Ale doszło coś jeszcze: po rozgrzaniu silnika, przy -15 st. podczas spokojnej jazdy miejskiej i pozamiejskiej, ogrzewaniu nastawionym na full lub prawie full i dmuchawie 1-2 stopień, zaczyna spadać temperatura silnika do dwóch cegiełek. I potrafi się tak utrzymywać przez parę minut, zanim znowu wskoczy na 4, a potem znów spada do 2 i-tak-w-kółko-macieju. Zmniejszenie intensywności grzania wnętrza auta pomaga na chwilę. Skuteczniejsze jest długotrwałe utrzymywanie wyższych obrotów silnika - no, ale to niewygodne i spalanie rośnie. Spokojna jazda, między 2 a 3 tys. obr., nie zapewnia utrzymania 4 cegiełek.
Chyba czas na wymianę termostatu...

kali - 2017-01-08, 08:20

http://autokult.pl/24875,...oste-urzadzenie
Artykuł akurat o termostatach elektrycznych, ale obrazuje dlaczego producenci kładą termostaty o takiej a nie innej charakterystyce fabrycznie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group