|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Na każdy temat - Kolejny świetny pomysł świrów z parlamentu
Mikele - 2012-07-27, 07:41 Temat postu: Kolejny świetny pomysł świrów z parlamentu http://www.rp.pl/artykul/...wie-lepiej.html
Władza pragnie zadekretować, że w Polsce zima trwa do 31 marca i przed tym terminem zdjęcie zimówek jest płatne - 500 pln
Ale co gorsza nakazuje jeździć w zimie wyłącznie na zimówkach, co oznacza, że kupując teraz opony całoroczne można znaleźć się z ręką w nocniku. Zapraszam do komentowania tej sytuacji na fanpejdżu szefowej komisji parlamentarnej, ja już od siebie kilka słów napisałem: https://www.facebook.com/PoselBeataBublewicz
chriskb - 2012-07-27, 09:20
Uwaga dla Moderatora, proszę usunąć z tego tematu obraźliwe określenie.
Żadna wielka wiadomość, w wielu krajach takie regulację obowiązują od dawna. Jak zwykle odzywa się mało opowiedzialny "dziennikarz", który nie zbadawszy całej sprawy wypisuję w formie sensacji sprawę bardzo ważną do poprawy bezpieczeństwa na naszych drogach. Autor tego postu, chyba by nie chciał aby w sezonie zimowym był uczestnikiem kolizji spowodowanej przez kierowcę uzywającego nie odpowiedniego rodzaju opon.
[ Komentarz dodany przez: laisar: 2012-07-27, 10:46 ]
Ws. "obraźliwości": http://www.daciaklub.pl/f...p=136830#136830.
TD Pedro - 2012-07-27, 09:29
ciekawe jak zechcą to egzekwować.. po drogach jeżdzi tyle cieknącego, kopcącego, na łysych kapciach złomu a pomimo istniejących już regulacji prawnych ... jeżdżą nadal pomijajac sens takiego uregulowania (nad tym można dyskutować) to będzie kolejny martwy przepis (oczywiście na kogoś statystycznie trafi...)
laisar - 2012-07-27, 09:45
Mikele napisał/a: | kupując teraz opony całoroczne można znaleźć się z ręką w nocniku |
Prawo nie działa wstecz - nie wiem, jak to wprowadzali w innych krajach, ale przypuszczam, że z jakimś okresem przejściowym. Albo uznali - zgodnie z prawdą - że całoroczne spełniają definicję zimowych.
Mikele - 2012-07-27, 10:07
Idiotyzm tego przepisu kryje się w wyznaczeniu dat kiedy wg. zespołu parlamentarnego kończy się i zaczyna zima. Nie trzeba wielkiej wyobraźni, by przewidzieć, że niebawem osłowie mogą słusznie uznać, że zimówki w lecie bardzo wydłużają drogę hamowania i zakazać ich używania od 31.03 do 1.11, co oznaczałoby ni mniej ni więcej, tylko to, że kierowcy w naszym kraju mieliby jeden dzień by wymienić zimówki na letnie i jeden dzień by wymienić letnie na zimówki.
Co do opon całorocznych, nie pokładałbym aż tak wielkiej nadziei w dobrej woli i intelekcie parlamentarzystów. Produkcja złego i zbędnego prawa to jedyne czym potrafią się zajmować, kiedy już skończą brylować w mediach i załatwiać posady krewnym i znajomym królika.
maciek - 2012-07-27, 10:39
Beata Bublewicz
to jest moja opinia o wszystkich pomysłach tej zakręconej pani
chriskb - 2012-07-27, 11:43
maciek,
Warto sprawdzić, co dana osoba sobą reprezentuje, jakie ma podstawy, aby zajmować się tym czym się zajmuje w Parlamencie i wtedy wyrażać opinie nawet z przymrużeniem oka.
benny86 - 2012-07-27, 11:48
Mikele napisał/a: | kupując teraz opony całoroczne można znaleźć się z ręką w nocniku. |
Po raz kolejny chcą wyważać otwarte na oścież drzwi. U naszych zachodnich sąsiadów takowy obowiązek istnieje, ale dotyczy tylko tzw. "warunków zimowych" tzn wtedy kiedy ima jest na drogach, a nie w rozporządzeniu/ustawie Z resztą opony całoroczne są traktowane na równi z "normalnymi" zimówkami.
maciek - 2012-07-27, 11:57
chriskb, niech ona dalej walczy o Wolny Tybet.
czaju - 2012-07-27, 18:59
Cytat: | że zimówki w lecie bardzo wydłużają drogę hamowania i zakazać ich używania od 31.03 do 1.11 |
To jest ogólnie poroniony pomysł - bo jak w maju zastanie mnie śnieżyca i mam kaprys na jeden dzień wrzucić zimówki to sobie wrzuceę tak samo jak w lutym będzie 20stopni to sory ale nie będę katował zimówek...
Tak zdarzało mi się na dwa dni przekręcać koła (teraz pewnie już nie będzie mi się chciało jako że z miasta nie wyjeżdżam na co dzień)...
No i sam fakt opon wielosezonowych - o których parlamentarzyści zapomną. Ja bym był bardziej o zakazie używania opon z drugiej ręki na drogach publicznych...
TD Pedro - 2012-07-27, 19:17
czaju napisał/a: | Ja bym był bardziej o zakazie używania opon z drugiej ręki na drogach publicznych... |
generalnie tak, intencję rozumiem ale: są różne sytuacje a egzekucja zakazu wręcz nierealna...
Dar1962 - 2012-07-27, 20:21
Lotto mi to, używam zimówek odkąd siedem samochodów temu przywaliłem zimą (w Sylwestra jadąc na imprezę ) seatem ibizą na letnich semperitach w wysepkę uszkadzając podwozie. Kieruję się zdrowym rozsądkiem a nie poronionymi pomysłami Ojców Narodu
pastp - 2012-07-28, 08:24
Zawsze byłem zdania, że w naszym klimacie sprzedawanie auto z oponami tylko letnimi jest trochę dziwne, bo powinni dokładać drugie auto z zimówkami na zimę (oczywiście żart ).
Jeżeli coś zmieniać w przepisach to musi wiązać się to z zobowiązaniem producentów do sprzedawania aut z minimum oponami wielosezonowymi i wtedy taki przepis można wprowadzić - zakładając że opony wielosezonowe mogą być.
Użycie słowa świry jak najbardziej właściwe. Kiedyś wprowadzili przepis o obowiązkowych światłach dziennych. Takie coś powinno być wprowadzone po zobowiązaniu producentów do wprowadzenia modyfikacji w samochodach. Tego nie było i w zasadzie dzisiaj można kupić samochód nie dostosowany do tego przepisu.
monopios - 2012-07-28, 13:14
pastp napisał/a: | Zawsze byłem zdania, że w naszym klimacie sprzedawanie auto z oponami tylko letnimi jest trochę dziwne |
Nie nie tylko sprzedają auto z letnimi, są dilerzy lub akcje ogólnopolskie danego producenta, że na zimę dorzucają też zimówki. Ale to zależy tylko i wyłącznie od dobrej chęci przedstawicielstwa danego producenta.
pastp napisał/a: | Kiedyś wprowadzili przepis o obowiązkowych światłach dziennych. |
Wow o takim obowiązku to nie słyszałem, chyba coś Ci się pokręciło.
Natomiast jest zapis o możliwości stosowania świateł do jazdy w dzień (DRL), oczywiście po spełnieniu odpowiednich kryteriów.
Polecam lekturę http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=2263 tu dowiesz się więcej na ten temat.
jjmalin - 2012-07-28, 20:12
ja akurat czję różnicę pomiędzy letnimi a zimówkami ... wg mnie pomysł dobry. zwiększy bezpieczeństwo...
maciek - 2012-07-28, 20:26
jjmalin, pomysł może nie jest zły ale ma straszną wadę bo ustala że np. 1. listopada masz mieć zimówki do 31 marca.
Dajmy myśleć kierowcom , a jej pomysły są poronione
pastp - 2012-07-29, 08:33
monopios napisał/a: | pastp napisał/a: | Zawsze byłem zdania, że w naszym klimacie sprzedawanie auto z oponami tylko letnimi jest trochę dziwne |
Nie nie tylko sprzedają auto z letnimi, są dilerzy lub akcje ogólnopolskie danego producenta, że na zimę dorzucają też zimówki. Ale to zależy tylko i wyłącznie od dobrej chęci przedstawicielstwa danego producenta.
pastp napisał/a: | Kiedyś wprowadzili przepis o obowiązkowych światłach dziennych. |
Wow o takim obowiązku to nie słyszałem, chyba coś Ci się pokręciło.
Natomiast jest zapis o możliwości stosowania świateł do jazdy w dzień (DRL), oczywiście po spełnieniu odpowiednich kryteriów.
Polecam lekturę http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=2263 tu dowiesz się więcej na ten temat. |
Dorzucanie zimówek, akcje promocyjne - jak to się ma do prawa. Moja intencja w tym poście była prosta: chcesz zaostrzyć prawo zrób wszystko by zminimalizować możliwość jego złamania.
Masz rację pomyliłem się powinno być światła do jazdy w dzień - kto chciał zrozumiał. Światła dzienne o których piszesz i mnie pouczasz nigdy nie brałem nawet pod uwagę w swoich autach. Na drogach spotykam całe mnóstwo świetlnych potworków ( wiem prawo mówi jasno i wyraźnie co i jak ale rzeczywistość krzyczy) i osobiście uważam to za przerost formy nad treścią (to moje zdanie mam prawo ).
TD Pedro - 2012-07-29, 10:53
pastp napisał/a: | Światła dzienne o których piszesz i mnie pouczasz nigdy nie brałem nawet pod uwagę w swoich autach. Na drogach spotykam całe mnóstwo świetlnych potworków ( wiem prawo mówi jasno i wyraźnie co i jak ale rzeczywistość krzyczy) i osobiście uważam to za przerost formy nad treścią |
mam podobne zdanie... światła do jazdy dziennej w wymienionych "świetlnych potworkach" są czasami ledwo dostrzegalne (pomijając prawidłość ich montażu) a chęć ich posiadania wynika według mnie bardziej z trendu niż z rzeczywistej racjonalnej potrzeby...
Auto Krytyk - 2012-07-29, 12:03
Opony całoroczne typu navigator mają oznaczenie śnieżynki i M+S i są traktowane jako zimowe, przynajmniej na zachodzie gdzie jest obowiązek.
monopios - 2012-07-29, 18:58
Poczekajmy na ten projekt i wtedy dyskutujmy, bo na razie pani poseł przedstawiła pomysł. A z życia wiemy, że ich pomysły z czasem ewoluują i w projekcie zmian może to całkiem inaczej wyglądać, tzn. bardziej rozsądnie.
ajax - 2012-07-29, 19:14
vulcanor napisał/a: | są traktowane jako zimowe, przynajmniej na zachodzie gdzie jest obowiązek. |
monopios napisał/a: | może to całkiem inaczej wyglądać, tzn. bardziej rozsądnie. |
Nie w kraju między Odrą Bugiem Tatrami i Bałtykiem podobno leżącym w środku Europy.
Dla przykładu chciałbym tylko przypomnieć pomysł sprzed kilku lat, który o bardzo mały figiel nie wszedł w życie i nie stał się prawem - nadający pełnię praw obywatelskich jeszcze nie narodzonemu dziecku. Wybrani przez nasze społeczeństwo p/osłowie (moderatorzy i admini proszę nie poprawiać, to słowo tak ma być jak jest) niekiedy/często/zwykle tak mają (a miało nie być o polityce )
mud maX - 2012-11-26, 23:33
Po sprawie z oponami w płodnym Zespole ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego rodzą się kolejne pomysły:
- obowiązkowa ewidencja przebiegu pojazdu dla wszystkich: http://francuskie.pl/?p=45393 (KG słusznie pojechał sobie po Zespole).
- rowerzyści mają się zatrzymywać na zielonym http://regiomoto.pl/porta...-sejm-zdecyduje
Boją się chyba, że z boku szwagier wyjedzie ? A zupełnie poważnie to propozycja ogranicza prawa rowerzysty i obciąża go wyłączną odpowiedzialnością w razie wypadku.
Zespół ma oczywiście swoje argumenty. Może i działa ze szlachetnych pobudek... tylko dlaczego na koniec okazuje się, że dobrymi chęciami polityków jest wybrukowane polskie piekło
marszelest - 2012-11-26, 23:43
Einstein mawiał:
"Są dwie rzeczy nieskończone :
Wszechświat i ludzka głupota,
jedynie nie jestem pewien co do pierwszego"
tak w skrócie można podsumować nowe "pomysły" Popaprańców
wiciu_r - 2012-11-27, 08:21
Pewnie pomysł obowiązkowych zimówek ma dać podstawę do wyciągnięcia mandatowej kasy od kierowców. Tych biedniejszych i tak nie będzie stać na zakup 2 kompletu, a bogatsi je kupią, jak mają miejsce na składowanie dokupią jeszcze felgi, a że od przyszłego roku nowo homologowane auta będą musiały mieć czujniki ciśnienia w kołach to dodatkowo 2 razy w roku serwis celem przeprogramowania komputera. Dlatego też u mnie na koła trafią wielosezonówki.
Prezes - 2012-11-27, 08:51
wiciu_r napisał/a: | Tych biedniejszych i tak nie będzie stać na zakup 2 kompletu | Już bez przesady.. i na wymiany płynów i na naprawę hamulców i zmianę zużytych letnich kół, a co tam na slickach niech jeżdżą..
Nie można przeginać w żadną stronę.
monopios - 2012-11-27, 18:51
wiciu_r napisał/a: | Pewnie pomysł obowiązkowych zimówek ma dać podstawę do wyciągnięcia mandatowej kasy od kierowców. |
Ale to nie jest patent polskiego posła/rządu, tylko zaczerpnięte z innych krajów w naszej Europie i jeżeli byłby jakoś rozsądnie skonstruowany to ja jestem ZA.
Oto spis państw, w których należy mieć opony zimowe:
Szwecja - w okresie od 1 grudnia do 31 marca (także dla turystów),
Austria - tylko w razie wystąpienia warunków typowo zimowych w okresie od 1 listopada do 15 kwietnia,
Czechy - od 1 listopada do 30 kwietnia (w razie wystąpienia lub prognozy nadejścia warunków typowo zimowych),
Chorwacja - nie ma obowiązku stosowania opon zimowych, chyba że w okresie od końca listopada do kwietnia wystąpią warunki typowo zimowe na drodze,
Estonia - od 1 grudnia do 1 kwietnia, dotyczy to również turystów. Okres ten może ulegać wydłużaniu lub skrócaniu w zależności od warunków panujących na drodze,
Finlandia - od 1 grudnia do końca lutego (także dla turystów),
Francja - nie ma obowiązku stosowania opon zimowych, wyjątek stanowią tereny Alp Francuskich, w których bezwzględnie należy wyposażyć samochód w opony zimowe,
Litwa - od 1 listopada do 1 kwietnia (także dla turystów),
Luksemburg - obowiązek stosowania opon zimowych w razie wystąpienia warunków drogowych typowo zimowych (dotyczy również turystów),
Łotwa - od 1 grudnia do 1 marca (przepis ten dotyczy również turystów),
Niemcy - tzw. "sytuacyjny wymóg posiadania opon zimowych" (w zależności od panujących warunków),
Słowacja - tylko w razie wystąpienia szczególnych warunków zimowych,
Słowenia - od 15 października do 15 marca,
Rumunia - od 1 listopada do 31 marca.
Kraje, które nie nakładają obowiązku stosowania opon zimowych to:
Albania - zaleca się poruszanie zimą na oponach letnich z łańcuchami,
Belgia - zalecane montowanie opon zimowych,
Bośnia i Hercegowina - jeśli głębokość bieżnika opon letnich jest większa niż 4 mm można je stosować również zimą, w innym przypadku należy zamontować opony zimowe,
Bułgaria - turystom podczas zimowych wycieczek zaleca się stosowanie opon zimowych od momentu wjazdu do Bułgarii,
Czarnogóra - nie ma obowiązku stosowania opon zimowych, ale opony letnie muszą mieć bieżnik głębszy niż 4 mm,
Dania - zaleca się używanie zimówek,
Grecja - nie ma obowiązku stosowania opon zimowych,
Hiszpania - nie ma obowiązku stosowania opon zimowych, jednak Dekret Królewski, w razie konieczności, może nałożyć obowiązek używania opon w razie wystąpienia szczególnych warunków atmosferycznych,
Holandia - zalecane montowanie opon zimowych,
Irlandia - nie ma obowiązku poruszania się na oponach zimowych, ale jest to zalecane,
Macedonia - nie ma obowiązku stosowania opon zimowych,
Norwegia - nie ma obowiązku, chyba że samochód na innym wyposażeniu nie osiąga odpowiedniej przyczepności,
Polska - zalecane montowanie opon zimowych,
Portugalia, Serbia - nie ma obowiązku montażu zimówek,
Szwajcaria - zalecany jest montaż opon zimowych,
Turcja - zaleca się używanie tego wyposażenia w razie poruszania się w północnej i wschodniej części kraju,
Węgry - nie ma obowiązku stosowania opon zimowych,
Wielka Brytania - nie ma obowiązku stosowania opon zimowych, ale mieszkańcy i turyści z niektórych obszarów (np. Szkocja, Góry Penińskie czy Cumbria) zakładają opony zimowe,
Włochy - nie ma generalnego obowiązku stosowania opon zimowych, ale są sytuacje w których ich używanie jest wymagane. Zależne jest to przede wszystkim od konkretnego regionu kraju, ale także ogólniej od niesprzyjających warunków atmosferycznych. Wymóg obowiązuje również na niektórych odcinkach autostrad i na drogach górskich. Zasady te są określone przez przepisy prawne zamieszczone na stronie włoskiej policji.
Do tego podaje stronkę, gdzie jest to wszystko dokładniej opisane wraz z min. głębokością bieżnika w oponie.
http://www.oponeo.pl/arty...imowe-w-europie
Maciej i Ola - 2012-11-27, 20:43
Brak rozsądku musi być korygowany nakazami (taki kraj)
jazda na światłach mijania też musiała być wymuszona a poco to komu czy nie wystarczył by zdrowy rozsądek ?
Marmach - 2012-11-27, 20:52
monopios napisał/a: | Ale to nie jest patent polskiego posła/rządu, tylko zaczerpnięte z innych krajów w naszej Europie i jeżeli byłby jakoś rozsądnie skonstruowany to ja jestem ZA. |
Jedyny rozsądnie skonstruowany przepis to "przyłapanie kierowcy na jeździe po drodze, na której znajduje się śnieg, będzie skutkowało mandatem".
Jakikolwiek przepis wprowadzający granice czasowe dla obowiązku jazdy na zimówkach jest zupełnym idiotyzmem.
Nie licząc jednego dnia, w tym roku śnieg nie padał w ogóle, chociaż mamy prawie grudzień. Dwa lata temu w listopadzie był paraliż kraju przez śnieżyce.
laisar - 2012-11-27, 21:56
Marmach napisał/a: | Jakikolwiek przepis wprowadzający granice czasowe dla obowiązku jazdy na zimówkach jest zupełnym idiotyzmem |
"Zimówki należy mieć kiedy pada śnieg" - OK; a co, jeśli spadnie w maju? W czerwcu? We wrześniu? W październiku? 4 mandaty? Czy może jednak nie? <:
Marmach - 2012-11-28, 00:24
laisar napisał/a: | "Zimówki należy mieć kiedy pada śnieg" - OK; a co, jeśli spadnie w maju? W czerwcu? We wrześniu? W październiku? 4 mandaty? Czy może jednak nie? <: |
To jest tak. Jeśli uznamy, że jazda po śniegu na oponach letnich jest niedopuszczalna i niebezpieczna (moim zdaniem to nieprawda, ale nie o tym chcę dyskutować), to nie ma wyjątków. Albo są zimówki, albo samochód zostaje na parkingu.
Jazda bez jednego koła jest zawsze nielegalna, a przecież gdyby wszyscy usiedli z jednej strony i bagaż poprzedkładać to może by...
Tak więc nie miałbym nic na przeciwko karaniu mandatem za brak zimówek w czerwcu w kontekście opadów śniegu, albo deszczu żab, jeśli w ogóle obowiązek jazdy na zimówkach wprowadzać.
laisar - 2012-11-28, 01:30
Marmach napisał/a: | to nie ma wyjątków. Albo są zimówki, albo samochód zostaje na parkingu. |
Stety czy nie - zamiast takiej surowości obecnie próbuje się często dostosować prawo do ludzkiej wygody i zdrowego rozsądku.
W tym przypadku rozumowanie przebiegało pewnie jakoś tak: "Pomiędzy datami X i Y śnieg jest normalnym zjawiskiem, więc można wymagać zimówek".
Problem jedynie w tym, że owo wymaganie dalej nie powinno być bezwzględne, ale właśnie zależne jeszcze od pogody - wtedy miałoby to wszystko najwięcej sensu...
(Czyli dokładnie odwrotnie niż w twierdzeniu o idiotyzmie jakiegokolwiek przepisu o granicach czasowych).
eplus - 2012-11-28, 07:19
Czy już wiadomo, który poseł ma w ręku branżę oponiarską?
Edit: miało być " ma w kieszeni"
To nie świry, ale banda skorumpowanych złodziei, którzy do 15-tej okradają nas w majestacie prawa uchwalając szkodliwe przepisy, jak ACTA i GMO, a po godzinach dorabiają sobie w Amber Gold czy na aferach węglowych.
Dla pełni szczęścia i dobra społeczeństwa pozostało jeszcze wprowadzenie obowiązkowych szczepień przeciw malarii, sepsie, ospie wietrznej, dżumie i ruskiej grypie oraz przymusowych badań prostaty i kolonoskopii dwa razy w roku.
okey32 - 2012-11-28, 08:54
Po prostu nasi rządzący uważają sie za wszechwiedzących a my jesteśmy biednymi nieukami których trzeba prowadzić za rączkę. Przecież bez ich MĄDRYCH ustaw i przepisów wygineli byśmy jak mamuty
Ja mieszkam na wsi na terenie górzystym i będę zmieniał opony na zimowe bo inaczej nie dotał bym do domu i nie potrzebuje do tego wspaniałomyślności rządzących .
Jeśli ktos uwaza że nie sa mu potrzebne opony zimowe to powinna byc jego sprawa.
Ale z drugiej strony nie mam za bardzo ochoty spotkać sie w zimie z kims kto zacznie kręcic w zimie piruety na letnich oponach .
eplus - 2012-11-28, 16:39
okey32 napisał/a: | Ale z drugiej strony nie mam za bardzo ochoty spotkać sie w zimie z kims kto zacznie kręcic w zimie piruety na letnich oponach . |
Głowa do góry - ci sami mędrcy nałożyli na wszystkich obowiązkowe OC, UFG, ZUS, KRUS, Fundusz Wypadkowy i Rentowy, tak, że nie poniesiesz straty. Teraz od niedawna możesz skarżyć o samochód zastępczy, straty moralne, utracone zyski i o to, że ze strachu dostałeś czkawki - krwiopijcy ogłaszają: Miałeś wypadek - pomożemy ci uzyskać wysokie odszkodowanie. Może nawet zawyżone, ale co tam - wzrosną składki, odsypy, interes się będzie kręcił.
Marmach - 2012-11-28, 16:48
laisar napisał/a: | Problem jedynie w tym, że owo wymaganie dalej nie powinno być bezwzględne, ale właśnie zależne jeszcze od pogody - wtedy miałoby to wszystko najwięcej sensu...
(Czyli dokładnie odwrotnie niż w twierdzeniu o idiotyzmie jakiegokolwiek przepisu o granicach czasowych). |
Ja twierdzę tylko, że idiotyczny jest kategoryczny zapis wymagający zimówek od listopada do marca, choćby się niebo paliło żarem końca świata i za lepszy uważam przepis zwalający odpowiedzialność za posiadane opony na kierowcę.
Co więcej, uważam że taki przepis to w praktyce obłożenie obywateli dodatkowym podatkiem, co w przypadku i tak już dojonych na wszelkie sposoby kierowców jest jeszcze bardziej szkodliwe.
Natomiast można rzeczywiście zrobić przepis pt. "jazda po zaśnieżonej drodze samochodem z letnimi oponami w okresie listopad-marzec jest karalna tak i tak...".
Ja uważam, że w praktyce w zdecydowanej większości przypadków można poradzić sobie na letnich oponach, tyle tylko że jadąc siłą rzeczy wolniej spowalnia się ruch.
bebe - 2012-11-28, 17:47
Marmach napisał/a: | Ja uważam, że w praktyce w zdecydowanej większości przypadków można poradzić sobie na letnich oponach, tyle tylko że jadąc siłą rzeczy wolniej spowalnia się ruch. |
Z moich doświadczeń wynika, że nie można. Konkretnie - nie można, kiedy spadnie śnieg. Jak dotąd, ilekroć miałem do czynienia z zablokowanym wiaduktem (na Modlińskiej czy na Łopuszańskiej), zawsze przyczyną był zawodnik na letnich oponach, próbujący oszukać przeznaczenie. Widać pomysłodawca przepisu również stał kiedyś w dzikim korku przez takiego patafiana, i stąd teraz wylewanie dziecka z kąpielą. :)
Marmach - 2012-11-28, 19:19
bebe napisał/a: | Jak dotąd, ilekroć miałem do czynienia z zablokowanym wiaduktem (na Modlińskiej czy na Łopuszańskiej), zawsze przyczyną był zawodnik na letnich oponach, próbujący oszukać przeznaczenie. |
No, z tym się zgadzam, miałem na myśli raczej płaskie powierzchnie, niż podjazdy w korkach, bo tutaj faktycznie wystarczy wyślizgane nachylenie 1%
krakry1 - 2012-11-28, 20:12
Skoro pomysł wywodzi się z sejmowego zespołu do spraw bezpieczeństwa ruchu drogowego, na czele którego stoi, jako przewodnicząca Beata Bublewicz (PO), to pomysł jest na pewno słuszny i nie należy z nim dyskutować.
marszelest - 2012-11-28, 22:06
krakry1 napisał/a: | ... bezpieczeństwa ruchu drogowego, na czele którego stoi, jako przewodnicząca Beata Bublewicz (PO), ... |
teraz już wiem czemu im wychodzą same buble....
laisar - 2012-11-28, 23:06
@eplus+okey32: Racja! A w takiej np Somalii nie ma tych wszystkich durnych wynalazków, opłat, (p)osłów, wymagań, szczepionek - i dlatego ludzie są tam najszczęśliwsi na świecie, a kraj jest po prostu Rajem. No, mówię Wam - naszych hasłem nie powinna być żadna "druga Japonia" czy "druga Irlandia", tylko "Polska drugą Somalią!". Dopiero wtedy zapanowałaby powszechna szczęśliwość, uczciwość, bezpieczeństwo i bogactwo... Nie?
laisar - 2012-11-28, 23:14
Marmach napisał/a: | miałem na myśli raczej płaskie powierzchnie |
Uhm, czyli w stosunku do realnych warunków drogowych coś jak doskonale sferyczna krowa w idealnej próżni... <<<;
Dla jasności: osobiście mam w nosie nowe przepisy - zimówki i tak mam, i tak zmieniam, więc wszystkie sekty i mafie mogą mi naskoczyć tam, gdzie mogą pana majstra w dupę pocałować. A ćwoków wlokących się 20 km/h na łysych letnich tylko po to, żeby i tak stanąć na pierwszej lepszej górce albo przywalić w latarnię też mi wcale nie żal.
EOT
bebe - 2012-11-29, 01:15
laisar, przypominam, że to ja jestem Złym Gliną™. ;>
Piotr_K - 2012-11-29, 01:25
eplus napisał/a: | okey32 napisał/a: | Ale z drugiej strony nie mam za bardzo ochoty spotkać sie w zimie z kims kto zacznie kręcic w zimie piruety na letnich oponach . |
Głowa do góry - ci sami mędrcy nałożyli na wszystkich obowiązkowe OC, UFG, ZUS, KRUS, Fundusz Wypadkowy i Rentowy, tak, że nie poniesiesz straty. Teraz od niedawna możesz skarżyć o samochód zastępczy, straty moralne, utracone zyski i o to, że ze strachu dostałeś czkawki - krwiopijcy ogłaszają: Miałeś wypadek - pomożemy ci uzyskać wysokie odszkodowanie. Może nawet zawyżone, ale co tam - wzrosną składki, odsypy, interes się będzie kręcił. |
No zaraz zaraz, najpierw niech wzrosną może dochody? Bo już nie wiadomo, skąd na to wszystko brać kasę ..:-(
Prezes - 2012-11-29, 08:50
Piotr_K napisał/a: | No zaraz zaraz, najpierw niech wzrosną może dochody? Bo już nie wiadomo, skąd na to wszystko brać kasę ..:-( | Przypominam, że samochód to luksus, a za luksus trzeba płacić..
Piotr_K - 2012-11-29, 13:08
Prezes napisał/a: | Piotr_K napisał/a: | No zaraz zaraz, najpierw niech wzrosną może dochody? Bo już nie wiadomo, skąd na to wszystko brać kasę ..:-( | Przypominam, że samochód to luksus, a za luksus trzeba płacić.. |
Luksus to był jeszcze wtedy .. http://youtu.be/lkqz3lpUBp0
wojtek_pl - 2012-11-29, 14:34
Marmach napisał/a: | (...)w czerwcu w kontekście opadów śniegu, albo deszczu żab, (...) |
Tylko wtedy trzeba mieć opony ... żabiaste? ... żabne?
To jest tak: bogata Europa Zachodnia nie musi (no dobrze, ostatnio musi ale nie o to chodzi...) martwić się o pieniądze na życie i podstawowe problemy i może zajmować się głupotami w stylu ekologii czy opon zimowych. I niestety narzuca taki punkt widzenia innym krajom, nie tak bogatym, w których ludzi po prostu nie stać na nowe opony zimowe, czy super hiper ekologiczne badziewie bo brakuje pieniędzy na życie. Szczerze to wolałbym mieć dwa razy więcej kilometrów autostrad bez ekranów, przejść dla zwierząt i innych ekobzdur.
Tak samo dla bogatego Europejczyka kupno opon zimowych nie jest problemem. Dla Polaka, Rumuna czy Litwina jest to masakryczny wydatek, często zupełnie niepotrzebny bo śniegu w okolicy nie było od lat. A jeśli był to go w dwie godziny zgarnięto, posypano solą i nie ma.
W Polsce posiadanie samochodu JEST luksusem, bo paliwo kosztuje tyle samo co na Zachodzie (dzięki wspaniałej MINIMALNEJ akcyzie), samochody kosztują tyle samo co na Zachodzie. Posiadanie samochodu jest często niezbędne do funkcjonowania w ogóle czy prowadzenia działalności gospodarczej. A zarobki u nas SĄ dużo mniejsze niż tam. Więc zmuszanie ludzi do ponoszenia kolejnych OBOWIĄZKOWYCH wydatków jest zbrodnią. I mam szczerą nadzieję, że obecna klasa polityczna odpowie za zmuszanie społeczeństwa do gigantycznych i niepotrzebnych wydatków pod dyktando bogatych krajów, które mogą sobie na takie wydatki pozwolić...
kukubara - 2012-11-29, 14:58
wojtek_pl napisał/a: | ...Tak samo dla bogatego Europejczyka kupno opon zimowych nie jest problemem. Dla Polaka, Rumuna czy Litwina jest to masakryczny wydatek, często zupełnie niepotrzebny bo śniegu w okolicy nie było od lat. |
I dlatego ja uzywam od lat opon calorocznych i nikt mnie nie zmusi
do zmieniania ich dwa razy w roku :)
J.
|
|