Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT
Znalezionych wyników: 29
DACIA Klub Polska
Autor Wiadomość
  Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
Marysia

Odpowiedzi: 71
Wyświetleń: 32038

PostForum: Na każdy temat   Wysłany: 2011-09-19, 12:32   Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
Chłopaki ja rozumiem dobre chęci każdego i dziękuję :) i wiem, że gdyby to było to 11 tys rocznie to by się nie opłacało gazować.
Sytuacja jest o tyle skomplikowana, że auto w planach ma jeździć dużo, sama mam calutką rodzinę w pytę daleko i nie widzi mi się odwiedzanie ich raz na miesiąc czy pół roku bo "nie mam na benzynę" :) Teraz każdy wyjazd obracam 20 razy w palcach i albo w sumie nie jadę albo kulam się busami (co ostatnio juz przestało się opłacać, tyle samo wydałam na bilety w dwie strony co zalałabym bak, a komfort wiadomo...). I powiem, że i mnie i mężczyznę bardzo wkurza taki stan rzeczy, bo nie po to jest auto żeby w garażu gniło. Zwłaszcza, że teraz jeszcze zaczyna robić za auto służbowe na prywatnej benzynie :/
Dlatego się zastanawiamy nad lpgiem, bo teraz mamy ochotę i czas jeździć, nie chcę czekać do emerytury, żeby się nacieszyć tym samochodem i samą jazdą, bo to wtedy już nie będzie to :(
Na lpg przekonuje mnie jeszcze siena ojca. Od nowości prawie zagazowana, jeździ już a z 15 lat na gazie i żadnych problemów z nią nie ma, z silnikiem też.
Jak by nie było, wątpię, żeby w tym roku się pchnęło ten gaz, wątpię też, żeby w tym roku przeglądowym to poszło :) ale myślimy i na razie odkładamy na ten cel. I liczę, że pojawi się trochę więcej obiektywnych opinii o zagazowanym chevim :)
  Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
Marysia

Odpowiedzi: 71
Wyświetleń: 32038

PostForum: Na każdy temat   Wysłany: 2011-09-16, 22:58   Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
benny86 napisał/a:

Ubezpieczenia - przy kupnie nówki wartość 37 490zł i kosztowało 1222zł w PZU w pakiecie dealerskim, po roku wartość 32 250zł i składka 1292zł. Załatwiałem to razem z przeglądem, do tego zatankowałem zaraz obok ASO, więc w 3h wydałem na samochód niecałe 2200zł w grudniu, ale olewam to grunt że śmiga bezproblemowo.

Co do chevroleta to owszem, myślę że skusiłbym się po raz drugi zwłaszcza patrząc na nowe aveo, ale chyba wziąłbym sedana

Widzisz a ja też w pakiecie dealerskim pierwsze ubezp. miałam, teraz też u dealere w salonie podpisywaliśmy i niestety 2 koła prawie łyknęli. Boli, ale co racja to racja, jak ma tak chodzić, to zapłacę byleby spokój był. Zimówki też już mamy więc w tym roku przeglądowym to koniec (oby) z wydatkami.
Ja kombiaka albo terenówkę jakąś (nie wszędzie się da na ryby dojechać sedankiem ;-) ) ale sedanka ogólnie polecam i nie żałuję, że hatchbacka nie wzięliśmy. Naprawdę fajny jest.
W obecnych pakietach to i poduszek więcej jest (6 chyba?) i testy ma na 5 gwiazdek a nie na 3, wzmocnioną konstrukcję o jakieś belki, których w naszym (takich dokładnie) nie ma, a to lpg darmowe (za dopłatą 3 tysia?) mnie zdenerwowało ale co robić, rok czekać nie mogliśmy :) i narzekać nie ma na co.
Maciek - opinie są różne, dyskutować nie będę bo się nie znam :) ale silnik jest przystosowany do gazu, wiem, że dużo zależy od jakości tankowanego, ale to jak z benzyną, nigdy nie wiem co leję do baka. Nawet na renomowanych (jeśli w ogóle mamy takie w PL) stacjach. Jak już uzbieramy na instalację to się będziemy zastanawiać nad + i - :)
Zwłaszcza że właśnie teraz rozprowadzają auta z fabrycznie/serwisowo montowanym gazem. Czekam na jakieś sensowne opinie i testy tych gaziaków na necie, chwilowo jest tylko kilka i to pozytywnych, ale jednorazowych, nie od dłuższych użytkowników. Ciekawi mnie właśnie to zużycie silnika.
Poczekam, zobaczę :) i przejrzę foruma :D
  Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
Marysia

Odpowiedzi: 71
Wyświetleń: 32038

PostForum: Na każdy temat   Wysłany: 2011-09-16, 20:57   Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
Benny86 - z odpalaniem poinformowaliśmy mechanika, "zresetowali" jakiś procesor? komputer? że to podobno się nauczył naszej jazdy i tak podawał paliwo jak go "nauczyliśmy" a zimą to za mało było i dlatego nie odpalał. Teraz po resecie ma się "uczyć" od nowa, zobaczymy za miesiąc co z tego wyniknie. Jak nic nowego, to przejedziemy się jeszcze raz.
Odpalamy tak samo :) dopiero po zgaśnięciu kontrolki.
W rok mamy 11,5 tys.
Pytaliśmy o instalację gazową, potaniały o 1 tys. (teraz 3,5) przy czym pan nas czarował rekordowo niskim spalaniem na tej konkretnej instalacji. (max 8-9 l/100 km) i przedłużeniem gwarancji z 3 do 5 lat na silnik. Wierzyć mu nie wierzę z tym spalaniem, ale przy obecnej cenie benzyny i przy konieczności teraz częstszych długich wyjazdów zastanawiamy się nad gazem mimo wszystko, bo taniej to wyjdzie w ogólnym chyba użytkowaniu, a przynajmniej przy dystrybutorze tak nie będzie boleć :)
Z wandalami przy naszym nie mamy na razie problemu, bo mamy garaż na strzeżonym terenie i nie zostawiamy już pod oknem na ulicy :) ale wandalizm ogólnie się nie skończył, parking pod naszym blokiem nadal jest "szkodliwy", kilka razy po nocy głośnej widziałam urwane lusterka, wybite szyby (!) i ostatnio w nowym aucie sąsiada przebitą oponę. Brak mi słów po prostu.
Już nie wspomnę, że ac i oc w tym roku mnie cenowo zabiło :/ rok temu za nówkę nieśmiganą w wartości 33 tys. zapłaciłam 1,2 tys ze mną jako młodym kierowcą w pakiecie, w pzu, a w tym roku 1,9 tys, przy wartości 26 tys. (pomijam spadek wartości). Nie byłam na to przygotowana szczerze mówiąc, myślałam, że jak już to max tyle samo zapłacimy co rok temu.
Teraz chevrolet ma fajną reklamę :) zachęcającą :) jak wymyślą coś z wyższym podwoziem to za parę lat (paręnaście?) pobujamy się po kolejnego :)
  Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
Marysia

Odpowiedzi: 71
Wyświetleń: 32038

PostForum: Na każdy temat   Wysłany: 2011-09-15, 11:06   Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
Jestem po roku i po przeglądzie i wymianie oleju.
Różnicę czuć bardzo wyraźnie, nowy olej i od razu cichszy silnik, mocniejszy kop i ogólnie szok, że taka różnica jest.
Na razie autko miało problemy sporadyczne aczkolwiek wkurzające, z odpalaniem zimą, czasem nie zaskakiwało i trzeba było dusić, ale o dziwo tylko mężczyzna miał z tym problem, mi odpalało od razu zawsze :) poza tym nawet półka przestała skrzypieć :D
Problemów ze skrzynią więcej nie było, autko chodzi jak marzenie. Na razie nadal się zachwycamy :) pozdrawiam :)
  Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
Marysia

Odpowiedzi: 71
Wyświetleń: 32038

PostForum: Na każdy temat   Wysłany: 2010-10-19, 09:51   Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
zawieszenie ogólnie owszem nie jest tak niskie, jest o.k., ale krawężniki na parkingach robią - chyba złośliwie - coraz wyższe. i tylko do tego mi potrzebne te 5 cm więcej :) a co do aut testowych to się nie wypowiadam, bo jak podjechałam do serwisu ze skrzynią biegów (na początku pisałam), to pan mechanik chciał, żebym się przejechała testowym aveo - "bo pani tu to wszystkie biegi tak ciężko wchodzą, taka skrzynia...".
pozdrawiam :)
  Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
Marysia

Odpowiedzi: 71
Wyświetleń: 32038

PostForum: Na każdy temat   Wysłany: 2010-10-18, 09:30   Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
Prezes i marektbg - my na zbieranie się auta nie narzekamy, na nasze oko to aveo lubi wysokie obroty, 2500 i wyżej, wtedy czuć kopa, wtedy reaguje na każde przyciśnięcie gazu, a naprawdę dobrze jest już przy 2800. . wyprzedzamy na 3 i 4, 3 lepiej reaguje i śmiga, 4 wiadomo, jak jest trasa i ktoś jedzie 80/h a my chcemy szybciej, ale generalnie 3 jest najlepsza do takich manewrów przy jeździe z normalną ustawową prędkością wszędzie, ale też przy min. 2700 obrotów. przy 3000 śmiga jak żyleta. nawet przy zmianie biegów dobrze, żeby wyższy miał na starcie więcej niż 2000 obrotów, bo jeśli ma mniej to owszem muli. nie znam się na innych autach i miałam okazję prowadzić tylko sienę i cinquecento okazyjnie :), więc tyle mogę napisać. główne porównanie mam z naszym starym (ale jarym :D) punciaczkiem bez obrotomierza, gdzie też trzeba było silnik do wycia doprowadzić, żeby w miarę bezpiecznie i szybko wyminąć rowerzystę czy babcię za kierownicą, ale to już szło opornie i z odczuwalnym wysiłkiem auta (może przez stan i wiek, nie wiem). ale - punto przy aveo to naćpany leniwiec :) punciak nasz ma 1.1 i 50 coś koni i te 84 z aveo naprawdę czuć pod nogą (przy zachowaniu oczywiście odpowiednich obrotów), z punto nie ma co porównywać nawet. i owszem - może z dieslem wypada gorzej ale też nie z każdym :)
aveo ma jak dla mnie zalet wiele - wygląd, bagażnik, radio, przestronność, cena :) i wiele innych. wiem, że to co ono ma na wyposażeniu i ogólnie to standard w droższych autach i w dacii, ale dla mnie nowe auto nie musi mieć nic więcej ponad to, co ma aveo. ok - czasem marzy mi się wyższe zawieszenie, bo krawężniki robią też coraz wyższe...
krytycznie niskie spalanie jakie udało nam się raz osiągnąć, przy ładnej pogodzie, bez klimy i z paliwem ze sprawdzonej stacji to 5,24/100 km. ale to większość w trasie wtedy była, liczone oczywiście na bak.
poza tą pierwszą wpadką i skrzypiącą (też :) ) półką to nie narzekamy na nic, naprawdę fajne autko zrobili. zobaczymy jak to będzie z upływem czasu. półka skrzypi czasem, nie wiem od czego to zależy, na tej samej trasie i przy tym samym obciążeniu i prędkości raz skrzypi, raz nie. a da się to jakoś dokręcić żeby nie skrzypiało??
  Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
Marysia

Odpowiedzi: 71
Wyświetleń: 32038

PostForum: Na każdy temat   Wysłany: 2010-10-17, 18:42   Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
benny86 - sedan :) ale autko świetne, jeździmy z klimą (szyby strasznie zaparowują, no a jak było ciepło to wiadomo :) i z tą klimą średnio na baku mamy 5,5/100. głównie krótkie trasy, w jedną stronę 20 km, raz na miesiąc, czasem 2 razy w mc-u długa droga 260 km w jedną. ale za to krótkie codziennie prawie, więc się nabija :) i jak się prowadzi... mmmmmmmm.......... :D
opony z salonu continentale, nad tymi na zmianę jeszcze się zastanawiamy, bo nie bardzo jest gdzie trzymać zdjęty komplet, sprzedaż weźmiemy pod uwagę. czyli, że całoroczne można?
  Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
Marysia

Odpowiedzi: 71
Wyświetleń: 32038

PostForum: Na każdy temat   Wysłany: 2010-10-14, 13:57   Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
uaktualniam dane :-) auto na razie sprawuje się bez zarzutu, z dnia na dzień jesteśmy nim coraz bardziej zachwyceni i zadowoleni z decyzji. przejechane ~ 4 tys km , pali średnio 5,5/100 km. załatwiliśmy garaż na terenie strzeżonym, więc złośliwców mamy z głowy. opony letnie na razie, zmieniać będziemy ale nie wiem czy uniwersalne czy zimówki i czy nówki czy bieżnikowane. zależy jak nam finansowo listopad pozwoli.
co najfajniejsze - spotykamy coraz więcej aveo na drodze :) w naszym kolorku, srebrne, nawet jednego czarnego. ale są ładne :D
pozdrawiam wszystkich :)
  Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
Marysia

Odpowiedzi: 71
Wyświetleń: 32038

PostForum: Na każdy temat   Wysłany: 2010-07-31, 17:51   Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
w tyg. przejadę się do S-Plusa, odpowiedzieli na maila, ale wybadam cenę, i przeliczymy faktycznie, czy się opłaci z AC czy z kieszeni, bo na razie to i tak nic nie zdziałam z kasą, a na AC muszę czekać :) o ASO czytałam wiele podłości, więc i taką (z gwarancją) dopuszczam do myśli :-) lepiej być przygotowanym na najgorsze.
wysmarowałam auto dzisiaj woskiem, kolejny wydatek. świeci się jak nie powiem co i stoi pod oknem, będę teraz w nocy pilnować :lol: oby ten garaż był od poniedziałku...
  Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
Marysia

Odpowiedzi: 71
Wyświetleń: 32038

PostForum: Na każdy temat   Wysłany: 2010-07-30, 22:53   Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
powiedzcie czy takie wyciąganie blachy jest do wykrycia w ASO później? czy oni mi mogą udowodnić na jakiejś podstawie, że tu i tu było na mur beton robione ? opcja klepania to nie bardzo, bo nie bardzo jest co klepać, wydaje mi się, że wyciąganie albo myk z lodem wystarczy, bo mąż się właśnie o to spiera ze mną, że będą mieli pretekst do podważania gwarancji na auto w ogóle, jeśli wykażą, że coś robiłam poza serwisem. i czy zgłoszenie do ac musi się równać ze zgłoszeniem do serwisu (wydaje mi się, że nie no chyba że jakoś to też sprawdzą), bo jeszcze myślimy nad taką opcją, żeby samo ac zgłosić. utratę części zniżki za rok jakoś chyba przeżyjemy - ale zastanawiamy się nad tym na razie. szukam lakiernika, jutro popytamy w mieście większym.
  Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
Marysia

Odpowiedzi: 71
Wyświetleń: 32038

PostForum: Na każdy temat   Wysłany: 2010-07-30, 15:25   Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
Daemon ale dlaczego nie do ASO? właśnie się nad tym zastanawiałam, bo nie widzi mi się zostawić 500 zł u mechanika za wyciąganie blachy.lakier jest cały (chyba że jakieś mikrouszkodzenia) tylko dołki i rowki są w masce. nie są bardzo rzucające się w oczy ale jak się stanie naprzeciw auta to widać, że pofalowana powierzchnia jest, no i w ogóle mnie to drażni, że ktoś mi obił nowe, i że z takim mam jeździć, a zapłaciłam za ładne i gładkie. mąż nie chce właśnie bez ASO, jeszcze ma się zastanowić czy nie zgłosić szkody z AC. o garaż dziś złożył podanie, i raczej będzie pozytywnie rozpatrzone, na terenie strzeżonym, więc podwójne zabezpieczenie (niby...). gdzieś czytałam, że wyciągają tą blachę na podciśnienie, w punto też maskę robili, ale poważne uszkodzenie, wbita do chłodnicy była, mąż nie zdążył zahamować i nabił się na hak jakiegoś jelcza czy żuka :) śladu nie ma. dlatego myślałam nad takim zakładem, ale wtedy właśnie zaśpiewali 5 setek. teraz pewnie tyle samo, bo robota na całej masce. zaś wydatki, a miały się skończyć razem z nowym... poszukam tego S Plus.
  Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
Marysia

Odpowiedzi: 71
Wyświetleń: 32038

PostForum: Na każdy temat   Wysłany: 2010-07-30, 11:51   Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
dzięki chłopaki no normalnie płakać mi się chce (typowe dla płci wiem ale nic nie poradzę :-( ) jedyny strzeżony parking to teren zakładu męża (i to też nie parking normalny, ale podobno możemy tam auto postawić), na drugim końcu miasta, ale chyba nie mamy wyjścia. jedziemy jutro popytać kto i za ile to naprostuje i od poniedziałku tamten parking. kamerki fajne, ale na chwilę obecną nawet dwie setki nadprogramowo to dużo. ale zaczynam na jakąś odkładać, bo to co się dzieje jest nie do wytrzymania. żebyście widzieli jakie wozy stoją, pod gołym niebem, bez alarmów, obok naszego i nic, tylko my komuś przeszkadzamy. całą noc w oknie stałam (z nerwów) ale dojdę gada, punto postawimy teraz pod oknem, pożyczę wiatrówkę od wujka i będę czekać... i wiem, że gnojek przyjdzie. i nie będę miała litości.
  Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
Marysia

Odpowiedzi: 71
Wyświetleń: 32038

PostForum: Na każdy temat   Wysłany: 2010-07-29, 19:14   Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
kamerę to jakąś taką chyba żeby w nocy miała dobry obraz, ale nie znam się na takich technikach. wątpię, żeby to w dzień się stało,bo okno moje wychodzi na ten parking i widzę auto przez cały dzień, ulica bardzo ruchliwa i też nie wiem, kto by się odważył w dzień to zrobić, no i musiałby się wstrzelić w czas, kiedy jestem w łazience :-) bo w innych sytuacjach co chwilę na auto kukam. maciek127 a możesz coś podpowiedzieć? jest coś takiego jak kamera z noktowizorem? do auta montować? już mi to chodzi po głowie jakiś czas, no ale teraz to przegięli. jak się dowiem kto to to przysięgam urwę mu ****.
  Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
Marysia

Odpowiedzi: 71
Wyświetleń: 32038

PostForum: Na każdy temat   Wysłany: 2010-07-29, 18:30   Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
kolejne pytanie mam. czy i jak można naprostować klapę przednią? po dzisiejszej nocy mam kilka wgnieceń na masce. wygląda to jakby ktoś napieprzał ręką i porobił dołki, widać nawet nie pod światło tylko normalnie, odbicie się załamuje w kilku miejscach, w kilku jest normalnie rowek na 3-4 cm wgnieciony, a w 3-ch taka niby górka, nie wiem jak to opisać, jutro jak będę miała aparat to postaram się zdjęcie wstawić, jeśli by coś to pomogło. zaznaczam, że gradu wielkości kurzych jaj nie było, deszczu kamieni nie było, gałęzie nie spadły, auto stało w środku między innymi, które uszkodzone nie zostały. ile to kosztuje u lakiernika, mechanika, u kogo w ogóle? uszkodzenia lakieru nie ma, jest wgnieciona blacha. i czy jest sens to robić i czy z ac czy samemu. może i kosmetyka, ale znowu kosmetyka na moim aucie. wszystkie inne obejrzeliśmy dzisiaj na kilku parkingach, w tym te na naszym i żaden nie ma takiej maski.
  Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
Marysia

Odpowiedzi: 71
Wyświetleń: 32038

PostForum: Na każdy temat   Wysłany: 2010-07-26, 14:03   Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
przegląd był, ale jak to mechanik powiedział - ktoś go (i przygotowanie auta wizualne) spartolił. nie odwoływałam się do przeglądu i osób go przeprowadzających, w sumie zapomniałam całkiem, że mogłam, a mechanik potem sam mówił, że sprzęgło wcale nie musiało być zdiagnozowane u nich na przeglądzie (bo jeździć nie mogą),mogło być ok tak na sucho (bez włączania silnika było ok) i dopiero w trakcie jazdy wyszło...
  Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
Marysia

Odpowiedzi: 71
Wyświetleń: 32038

PostForum: Na każdy temat   Wysłany: 2010-07-26, 12:49   Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
mechanik mnie nie zawiódł, natomiast dealer tak. sprawa nie była poważna (zależy dla kogo, no ale kosztów żadnych). diagnoza - sprzęgło niedokręcone czy niewyregulowane w ogóle.
paręset metrów przed serwisem w ogóle przestało łapać biegi, rzęziło koszmarnie przy próbie wbicia i jechałam na jedynym, który udało mi sie wcisnąć na światłach czyli na 4-ce. do sprzedawcy dzwoniłam dzień wcześniej, ale on już się odciął całkowicie, mnie w pracy nie ma, to sprawa aso, niech pani tam dzwoni. nikogo też z salonu nie było rano, spodziewałam się chociaż tłumaczenia, dlaczego jednodniowe auto muszę prowadzić do serwisu, chociaż zwykłego przepraszamy, ale sie przeliczyłam. widocznie ja mam inne nastawienie na swojego klienta niż oni, nie dopuściłabym do takiej sytuacji nawet w nocy o północy, ale on ma chyba inne standardy w swojej firmie. pierwsze spotkanie z mechanikiem głównym - i znów pobłażliwe teksty (kobieta, w serwisie, biegów nie umie wrzucić i problem robi). niech pani poczeka, ktoś zaraz przyjdzie. ktoś przyszedł po 15 minutach, znów te same teksty, dałam kluczyki - niech sie przejedzie to sam zobaczy. z uśmieszkiem wsiadł no i po chwili mu uśmiech spełzł. ledwo wbił wsteczny na siłę, wyjechał tyłem, jedynki już nie dał rady, dobrze, że pani przyjechała, z tym sie naprawdę nie da jeździć, rozwaliłaby pani skrzynię niedługo wbijając na siłę, ale niech sie pani nie martwi, to sprzęgło, ktoś w fabryce przepuścił, to się nigdy nie zdarzyło, nie słyszeliśmy o takim przypadku, no ale widać musi być kiedyś pierwszy raz, jeszcze obejrzymy na podnośniku czy czasem coś jeszcze, ale głównie to sprzęgło niewyregulowane. wzięli auto na podnośnik, nie wygonili mnie z warsztatu, stałam obok gościa i patrzyłam co robi. dostałam wykład nt tego sprzęgła, skrzyni biegów, silnika, spalania itp w aveo z moim silnikiem i różnice między moim a 1.4. pytałam - on odpowiadał. wyregulował, przejechał się, potem jak się przejechałam no i w końcu autko pracowało normalnie. w sumie wszystko godzinę zajęło. tapicerkę też doczyścili bez słowa, jak zwróciłam uwagę, że takie odebraliśmy ( wcześniej nie zauważyliśmy, leżały tam jakieś papiery i dopiero na parkingu w lesie - o, plamy, a już było za późno żeby wrócić, bo zamknęli za nami). ogólnie to mechanik powiedział, że ktoś - nie wiadomo teraz kto - źle przygotował auto do odbioru - sprzęgło- bo mechanik z kabiny mógł stwierdzić, że coś jest nie tak ze sprzęgłem (jeździć nawet po swoim placu im podobno nie wolno, ale wsiąść do kabiny i sprawdzić kierownicę, światła i biegi chyba mogą...), plamy, niezdarta folia z podłogi na miejscu kierowcy (myśleliśmy że zostawili z braku tych dywaników, nie mamy doświadczenia z kupowaniem nowych aut :-) ).
do książki serwisowej mi nie wpisali, wzięłam kopię zlecenia, decyzja męża, ale podobno na podstawie kopii mogą nam w każdej chwili do ksiażki wpisać. wie pani, to będzie poważna karta przetargowa dla kupującego, wizyta w serwisie na drugi dzień po kupnie auta, gdybyście kiedyś chcieli je sprzedać.
ogólnie mechanik aveo chwalił, silnik 1.2 zwłaszcza, no i zdziwiony strasznie, że coś takiego w fabryce przeszło (ale i tak dzielimy te opinie na pół, bo mógł oczywiście chwalić to, bo to się zepsuło i brać mnie pod włos :-) ) . auto po weekendowym wyjeździe ma już 700 km na liczniku i sprawuje sie bez zarzutu. obliczone średnie spalanie 5,8 l/100 km. komputera nie mamy, liczymy przejechane km od pełnego baku do rezerwy (trasa +miasto). jak na razie, odpukać, w końcu wszystko jest w porządku. drążek leciutki luz ma, troszkę lata, ale - powiedziałam mechanikowi, bo mąż mnie uczulił - wg mechanika ten typ tak ma, chevrolety mają takie lekko niedopracowane skrzynie, że drążek lekki luz ma i przechodzenie biegów czuć, nie jest tak niezauważalne jak np w "japończykach". nie da się tego poprawić. podczas jazdy drążek nie lata ani nie wpada w drgania ( mamy porównanie z punto gdzie latał strasznie :-) ).
braliśmy też pod uwagę inne rozwiązania, zwrot auta albo finansową rekompensatę, poczyniliśmy już kroki rozpoznawcze w poszukiwaniu prawnika, ale uaktywnilibyśmy go dopiero w wypadku gdyby naprawa niewiele lub nic nie dała albo była faktycznie duża (skrzynia :-) ). zobaczymy jak się będzie jeździć. faktura na nas jest nie na firmę.
Dawid - dzięki za cytaty, dobrze wiedzieć czym się można wesprzeć w razie W. gdyby się działo coś jeszcze to nie odpuścimy na pewno, i już się to tak łagodnie nie skończy. awantury nie zrobiłam, ale tylko ten jeden raz. chociaż niewiele mi brakowało. oby to było ostatnie spotkanie z aso na gwarancji... ja im tego życzę :-)
  Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
Marysia

Odpowiedzi: 71
Wyświetleń: 32038

PostForum: Na każdy temat   Wysłany: 2010-07-22, 13:23   Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
nie, normalna skrzynia jest, wsteczny jako 6-ty niby
  Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
Marysia

Odpowiedzi: 71
Wyświetleń: 32038

PostForum: Na każdy temat   Wysłany: 2010-07-22, 12:42   Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
mam pytanie dodatkowe - stare auto miało iść na złom. w niedzielę kończy się ubezpieczenie na nie. teraz jednak złomowania nie będzie, bo bez auta nie zostaniemy. wczoraj podpisaliśmy rezygnację z kontynuowania ubezpieczenia w compensie ( przed odebraniem nowego), a podpisaliśmy nowe ubezpieczenie w pzu na nowe auto. pytanie brzmi - czy mogę odkręcić rezygnację, czy mogę od nowa ubezpieczyć punto w compensie zachowując zniżki jakie tam mieliśmy, czy ubezpieczenia 2ch aut w różnych towarzystwach jakos koliduje lub wpływa na wysokość tego ubezpieczenia? i czy to prawda, ze jeśli auto nie będzie ubezpieczone dzień, dwa, tydzień, to nałożą mi jakieś straszne kary finansowe (padła kwota 2500...) ???
edit: już wszystko wiem, poza tą karą. spotkał się ktoś z Was z czymś takim? autem nieubezpieczonym nie miałam zamiaru jeździć, w ogóle to miał je sobie ktoś wziąć na siebie, ale zrezygnował, a u nas miało stać na parkingu i reklamować się do sprzedania, ale jak mam zapłacić za brak ubezpieczenia 2500 albo i wiecej to w nosie mam. niech idzie na złom.
  Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
Marysia

Odpowiedzi: 71
Wyświetleń: 32038

PostForum: Na każdy temat   Wysłany: 2010-07-22, 12:22   Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
dr0zda - ale Tobie sie wyrobił, a mi po pół h w śmierdzącym nowością tak się robi, dla mnie to nie jest normalne, powinien być sprawny, ale obyś miał rację. a panikuję, bo zamiast się cieszyć z nowego auta, na które rok w sumie czekaliśmy, to ja łażę po kątach i przeklinam. jeszcze mnie cieć w aso zagiął pytaniem czy to to auto bez dywaników? ale na pewno pani auto nie miało dywaników? ale na pewno? i nie wiem, czy on się tak dziwi, że nie dostałam dywaników, czy kojarzy auto z innego powodu.
wpis w książce serwisowej, że skrzynia biegów była wymieniona trochę mi zaminusuje przy ewentualnej sprzedaży, ale niech im będzie, byleby wymienili. tylko czy ja ich mogę zmusić.
żeby nie to to autko jak na pierwsze 100 km cudne. klima niesamowita, jak wyszłam z chłodnego autka mało mnie upał nie zabił, hamulce pięknie reagują, zakręty z paluszkiem małym na kierownicy biorę, radyjko gra, no ogólnie cud miód. z jednym ale. jeszcze niech mi gwizdną kołpaki w nocy to będzie gites.
  Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
Marysia

Odpowiedzi: 71
Wyświetleń: 32038

PostForum: Na każdy temat   Wysłany: 2010-07-22, 11:34   Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
rozumiem, że wstawianie skrzyni na ich koszt, i przynajmniej dzień roboty? od początku nie szło kupno tego auta, ciągle problemy, i skończyło się tak jak podejrzewaliśmy, czyli niedobrze. dobrze, że to nie ja prowadziłam, bo by było, że kobieta zepsuła... małżonek mój wściku dostał, nawet patrzeć na auto nie chce.
a jeśli nie będą chcieli wymienić całej skrzyni tylko jakieś pierdółki? pan przez tel stwierdził, ze na pewno nic poważnego (no nie, to NIE jest poważny problem, dal się z nim przecież jeździć, niech pani rusza z trójki...) i że sprzęgło może trzeba dokręcić albo jakieś wkrętki? do jutra mam czas strategicznie się przygotować, do dyskusji ze sprzedającym i mechanikiem. albo go zadusze na miejscu albo nie wiem... matko kochana wymiana skrzyni w nowym aucie... można sie załamać.
  Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
Marysia

Odpowiedzi: 71
Wyświetleń: 32038

PostForum: Na każdy temat   Wysłany: 2010-07-22, 11:05   Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
ciężkie - w zasadzie to wielki problem je wbić. auto odebrane przed zamknięciem salonu, na mieście 2 światła, wszystko pięknie, płynnie leciutko, wyjechaliśmy z miasta, niecałe 15 km dalej trzeba było znów stanąć (zresztą tak jak na światłach - remont) i zonk - biegi nie wchodzą. na tzw chama wbijamy, odczuwalnie to problem jest nie ze sprzęgłem a ze skrzynią, wysprzęglaliśmy i nic to nie daje. kilka razy, kilkanaście, trzeba próbować żeby wbić na siłę, a czasem ale rzadko wejdzie bez problemu :-/ dziś rano na zimnym silniku na poczatku nie chciało już kompletnie nic wbijać, po kilku minutach wsteczny i 3-4-5 wbijałam pięknie ale te dwa pierwsze na siłę. przy wyłączonym silniku wchodzą po chwili wszystkie jak marzenie. ze sprzegłem i bez sprzegła (w ogóle to to jest możliwe? bo dla mnie to jakieś nienormalne, zeby mozna było wbić bieg bez wciskania sprzegła, ale nie znam się na NOWYCH samochodach). w punto przy sprawnej skrzyni nigdy nam się coś takiego nie zdarzyło, jak była rozwalona to tak. jutro rano jestem umówiona do serwisu, podobno pierwszy taki problem w ich "życiu". tylko dlaczego na mnie trafiło :evil:
chyba nie będę płacić za naprawę czy części? no bez przesady...
wiecie co to może być? i czy będzie sie powtarzać?
i czy to normalne żeby kot mi znikał pod samochodem? CZARNY? :-) widziałam gada jak wchodził pod samochód (stałam na poboczu i wrzucałam jedynkę) - więc wyskoczyłam od razu żeby go przegonić - i kota nie ma. ani obok auta, ani pod autem, ani w okolicy. wyparował. zatrąbiłam, nic. ruszyłam, nic. do tej pory nie wiem co sie z nim stało... kota mi czarnego brakowało do szczęścia... :-/
  Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
Marysia

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 1363

PostForum: Dział ogólny o daciach   Wysłany: 2010-07-22, 11:04   Temat: jednodniowe aveo u mechanika - ciężkie biegi 1 i 2
ciężkie - w zasadzie to wielki problem je wbić. auto odebrane przed zamknięciem salonu, na mieście 2 światła, wszystko pięknie, płynnie leciutko, wyjechaliśmy z miasta, niecałe 15 km dalej trzeba było znów stanąć (zresztą tak jak na światłach - remont) i zonk - biegi nie wchodzą. na tzw chama wbijamy, odczuwalnie to problem jest nie ze sprzęgłem a ze skrzynią, wysprzęglaliśmy i nic to nie daje. kilka razy, kilkanaście, trzeba próbować żeby wbić na siłę, a czasem ale rzadko wejdzie bez problemu :-/ dziś rano na zimnym silniku na poczatku nie chciało już kompletnie nic wbijać, po kilku minutach wsteczny i 3-4-5 wbijałam pięknie ale te dwa pierwsze na siłę. przy wyłączonym silniku wchodzą po chwili wszystkie jak marzenie. ze sprzegłem i bez sprzegła (w ogóle to to jest możliwe? bo dla mnie to jakieś nienormalne, zeby mozna było wbić bieg bez wciskania sprzegła, ale nie znam się na NOWYCH samochodach). w punto przy sprawnej skrzyni nigdy nam się coś takiego nie zdarzyło, jak była rozwalona to tak. jutro rano jestem umówiona do serwisu, podobno pierwszy taki problem w ich "życiu". tylko dlaczego na mnie trafiło :evil:
chyba nie będę płacić za naprawę czy części? no bez przesady...
wiecie co to może być? i czy będzie sie powtarzać?
i czy to normalne żeby kot mi znikał pod samochodem? CZARNY? :-) widziałam gada jak wchodził pod samochód (stałam na poboczu i wrzucałam jedynkę) - więc wyskoczyłam od razu żeby go przegonić - i kota nie ma. ani obok auta, ani pod autem, ani w okolicy. wyparował. zatrąbiłam, nic. ruszyłam, nic. do tej pory nie wiem co sie z nim stało... kota mi czarnego brakowało do szczęścia... :-/
  Temat: Sandero Arctica czy R Thalia? i jak to jest z autoalarmem?
Marysia

Odpowiedzi: 49
Wyświetleń: 30988

PostForum: Dział ogólny o daciach   Wysłany: 2010-07-22, 10:35   Temat: Sandero Arctica czy R Thalia? i jak to jest z autoalarmem?
auto odebrane wczoraj wieczorem, na jutro rano umówione do mechanika w serwisie :evil: :evil: :evil: . nie będę przeklinać na forum ale aż mi się ciśnie na usta jedno słowo... po to kupiliśmy nówkę, żeby sie nie tłuc po warsztatach i nie denerwować, ale byłoby chyba za pięknie. ten wątek można zamknąć, wszystkim dziękuję za zainteresowanie. ceny nie podnieśli, ale sytuacja co najmniej denerwująca... i żadnych chlapaczy, dywaników nie dostaliśmy zamiast tego ubrudzony fotel pasażera i usmarowaną kanapę tylną z piękną plamą na środku :-) :evil: ... ale prowadzi się pięknie :-D
  Temat: Sandero Arctica czy R Thalia? i jak to jest z autoalarmem?
Marysia

Odpowiedzi: 49
Wyświetleń: 30988

PostForum: Dział ogólny o daciach   Wysłany: 2010-07-18, 21:01   Temat: Sandero Arctica czy R Thalia? i jak to jest z autoalarmem?
emka - 3900?? o matko gdybym wiedziała że tyle można to pewnie dzisiaj już bym dąćką w domu była, ale dealer "mój" o zadnej negocjacji cenowej słyszeć nie chciał (ten od daćki). ten od aveo opuścił cenę dopiero, jak - za trzecim (!) razem - pokazałam mu ofertę innego salonu na aveo z takim samym wyposażeniem rocznik 2010 i ceną o 2000 niższą i powiedziałam, że albo mi sprzeda za tyle lub troszkę więcej albo jadę do tamtego. opuścił cenę o 1500 zł. i byłam z siebie bardzo dumna :-) a tu widzę, że nie bardzo jest z czego. wściekła jestem, że dałam się na tą zaliczkę nabrać, tym bardziej, że złośliwość wszędzie węszę i naprawdę boję się, że on mi ten niby rabat po prostu doliczy do ceny auta, a to będzie niecałe 5 % wartości aveo, czyli w granicy dopuszczalnej w umowie się mieści. teoretycznie cena auta może się zmienić po wprowadzeniu podwyżki cła, zwiększenia kosztów produkcji itp. a nie widzimisię dealera, ale zawsze panika jest, bo to on jest na bardziej uprzywilejowanej pozycji. ja stracę kupę kasy (dla mnie kupa), jeśli zrezygnuję z umowy. głupia baba. :evil:
chłopaki i dziewczyny - help ...
  Temat: Sandero Arctica czy R Thalia? i jak to jest z autoalarmem?
Marysia

Odpowiedzi: 49
Wyświetleń: 30988

PostForum: Dział ogólny o daciach   Wysłany: 2010-07-18, 17:38   Temat: aaaaaaaaaaa help help help
szybko wracam :)
dziękuję wszystkim :-) pochwalę się jak już będzie na parkingu :-)
mam trochę niemądre (bo wiem że po czasie i trzeba było myśleć wcześniej :-/ ) pytanie :-) czy mogą LEGALNIE podnieść cenę auta po sprowadzeniu go? wpłaciliśmy zaliczkę, wyszarpaliśmy od nich zniżkę wcześniej a teraz padre mój mnie zdenerwował komentarzem, że żaden salon tak nie robi, że nikt wymaga wpłacenia zaliczki żeby auto sprowadzić z Warszawy do sprzedania. i że pewnie nam wywindują cenę auta za to, że wcześniej nam ją opuścili. na umowie przedwstępnej jest wpisana wynegocjowana cena auta z adnotacją, że mają prawo ją zawyżyć do 10 % wartości auta (czyli właściwie o dwukrotność tego co opuścili i o tyle ile zaliczki wpłaciliśmy). niby mogę zrezygnować z zakupu ale podobno wtedy zaliczki nie odzyskuję.
1. czy to prawda, że mogą tak zrobić i że zaliczki nie odzyskam?
2. czy jest jakiś sposób żeby ją odzyskać w takiej sytuacji? bo przecież umowa była inna, inni dealerzy sprzedają to auto jeszcze o kilkaset zł taniej i ten dealer o tym wie. ktoś na innym wątku zrezygnował z dustera bo podobne cyrki odchodziły, ale nie wiem czy wpłacał zaliczkę wcześniej i czy ją odzyskał w takiej sytuacji. czy jest ktoś kto może mi pomóc jeszcze raz? :-) z góry bardzo dziękuję :-)
dopisek- na umowie przedwstępnej kupna-sprzedaży używane jest słowo "zaliczka" 2x. na fakturze zaś "zadatek". wiążąca jest umowa. (?). czytam inne wątki i wiem, że zaliczkę chyba raczej odzyskam. ale - może występować taka rozbieżność nazw? tu zaliczka, tu zadatek, ja wiem, że zadatek przepada i podpisałam się na papierze tylko dlatego, że uzyto nazwy "zaliczka" ale teraz mam mętlik.
 
Strona 1 z 2
Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne