Wysłany: 2019-02-21, 23:07 Dziwne objawy między 2 a 3 tys obrotów - sandero 1.0sce
Witam serdecznie klubowiczów.Jestem tu zupełnie nowy. Mam pytanie do Was .Czy jest wśród Was uzytkownik Daci Sandero z silnikiem 1.0 sce. W moim samochodzie wystepuje nastepujacy problem,a mianowicie miedzy 2 a 3 tys obrotów i tez nie zawsze przy delikatnym przyspieszaniu mam.odczucie. jakby cos trzymało samochod i puszczało.I tak cyklicznie.ustepuje po dodaniu gazu albo ujęciu.Dzieje sie to tez np przy stałej predkosci i stałym polozeniu pedału gazu.Serwis nie widzi problemu bo komputer diagnostyczny nic nie wykazuje. Da sie jeździć ale dla mnie jest to irytujace. Jezeli ktos miał podobny problem,ewentualnie jakies sugestie klubowiczów.pozdrawiam
Miałem podobnie przy swojej Tce 90. W serwisie brak błędów, a przy jeździe próbnej z mechanikiem akurat był spokój. Poradzili "przedmuchać", więc kilka razy żwawo pojechałem do ponad 5000 obrotów i mam jak dotąd spokój... przestała "szarpać"
Wysłany: 2019-04-10, 19:13 1.0 sce przy około 3 tys obrotów
Witam klubowiczów. Mam pytanie do posiadaczy Daci z silnikiem 1.0 sce. Czy u was tez przy około 3 tys obrotów wystepuje takie chwilowe zmulenie silnika? Jakby coś samochód trzymało i puszczało,czuc takie falowanie. Czuć też to czasami przy stałej prędkości i to zawsze gdy predkosc obrotowa wynosi około 3 tyś. W moim przypadku to jakies 90 km na godzinę. Dodam ze ustepuje ta przypadłość gdy silnik przekroczy tą prędkość obrotową. Pozdrawiam.
Myślałem, że to ja mam tylko takie dziwne wrażenie. Miałem dokładnie to samo w Loganie 1.4 MPI i teraz w Sandero 1.2 też to odczuwam (zwłaszcza, że nie idzie się do tego przyzwyczaić). Wymieniłem filtr powietrza, świece i jest dalej a najbardziej odczuwa się jadąc pod górkę na np. 3 biegu. Jest taki moment, że czuć delikatnie szarpnięcie. Stawiał bym na potencjometr, ale w Loganie była linka.
Co do paliwa to zawsze tankuje na Orlenie lub CK i od zawsze omija wszelkie tesco, emilki i inne dziwne budy z paliwem. W Loganie stawiałem jeszcze na filtr paliwa, ale w serwisie powiedzieli mi, że nie ma wymiennego filtra. Jest zintegrowany z pompą.
_________________
Ostatnio zmieniony przez aro_rdrg 2019-04-11, 07:00, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Logan MCV II
Silnik: 1.0 SCe B4DB400
Rocznik: XII 2017
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 25 razy Dołączył: 26 Sty 2018 Posty: 946 Skąd: EL
Wysłany: 2019-04-11, 15:19
Wytłumaczę o co mi chodzi, bo chyba nie zostałem zrozumiany.
Po kolei:
objaw - mulenie/dławienie się silnika przy iluś tam obrotach.
hipoteza - woda, albo jakies inne nieczystosci z baku paliwa, zatyka wtryskiwacze
przyczyna - skąd woda w paliwie/baku? Najczęściej z kondensacji wody z powietrza w baku. Wody w baku będzie więcej jeżeli w baku będzie mniej paliwa przez dłuższy czas. Czyli jeśli kierowca zostawia auto na tydzień z resztkami paliwa w baku, to się prosi o kłopoty - patrz: objaw. Owszem mogą być inne przyczyny, np. lewe paliwo. Ale to teraz pomijam. Skupiłem się na najprostszej.
rozwiązanie - najprostsze i najtańsze: jeździć na wysokich obrotach by "przedmuchać" zatkane wtryskiwacze (powinno zadziałać na wodę, ale może być problem z innymi zanieczyszczeniami z baku).
Droższe i trochę ryzykowne: kupić jakis płyn do czyszczenia wtryskiwaczy (np. STP - ok. 20 pln), wlać do pustego baku, zalać paliwem i jeździć na wysokich obrotach. To wypali wodę i jakieś zanieszczenia. Jeśli auto jest starsze i nazbierało w baku dużo syfu, to istnieje ryzyko zatkania wtryskiwaczy na amen.
zapobieganie - utrzymywać zawsze prawie pełny bak paliwa, przynajmniej powyżej jego połowy, gdy auto cześciej stoi niż jeździ. Unikać podejrzanych stacji.
Wiatam. Samochodu używam codziennie ,paliwo zawsze shell ,bądź CK. Przeganiany co jakiś czas na wyższych obrotach ,ale to głupie uczucie pozostało nadal. Na trzecim biegu przy próbie delikatnego przyspieszania i przy stałym polożenia pedału gazu zaczyna sie falowanie.Irytuje mnie to coraz bardziej,tym bardziej ze salon nie widzi żadnego problemu. A nie będę tez cały czas jezdził z peadałem gazy wyciśniętym w podłogę,bo to pomaga na tą przypadłość.. Nasila sie to bardziej przy włączonej klimatyzacji. Moze po prostu ten silnik jest na to wszystko za słaby?
Falowanie co gorsze wytępuje tez przy stałych prędkościach. Przy 90 na godzine przy stałej predkosci zaczyna być czuć falowanie,tak jakby cos samochód trzymało i puszczało. Trzeba dodawac gazu,ale to znowu zwieksza prędkość.
Witam, w moim też występuje podobny objaw, ale nie jest to tak mocno odczuwalne.
Występuje przeważnie jak dłuższy czas nie jeżdze w trasy, robię krótkie dystanse bez kręcenia na większych obrotach. Dzieje się tak na gazie.
Ja bym stawiał na jakiś problem w sterowniu silnika.
Moim zdaniem zjawisko występuje podczas przyspieszania w zakresie 2500 obrotów i ma związek z wariatorami faz rozrządu, mam to od samego wyjazdu z salonu. Jest wyczuwalne przy powolnym przyspieszaniu, a przy dynamicznym już nie. Zakładam że właśnie w tym zakresie obrotów wariatory zmieniają kont wyprzedzenia a że jest to wyczuwalne u wszystkich piszących to stawiam że Ten Typ Tak Ma.
Na filmiku jest to dobrze pokazane:
Zakładam że może (ale nie musi) efekt być mniej odczuwalny przy używaniu oleju o lepkości 5W30 (ja używam 5W40)
W związku z tym że silnik ma bardzo mały moment obrotowy to każda najdrobniejsza zmiana w jego obciążeniu jest bardzo odczuwalna.
Ostatnio zmieniony przez Dariusz77 2019-05-29, 11:31, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum