@billbill666: Skup się, proszę - już w poprzednim poście sam napisałem, że estetyka to kwestia gustu. Gdyby tylko o nią chodziło - pewnie w ogóle bym się odzywał, bo faktycznie nie bardzo jest o czym dyskutować.
Ale zaczęło się jednak od czegoś innego:
benny86 napisał/a:
czy warto wydawać kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy wiecej żeby głaskać mięciutkie plasticzki
Na co Ty odpowiedziałeś:
billbill666 napisał/a:
warto jeśli jeśli auto jest narzędziem pracy i spędzasz w nim 7-8 godzin dziennie
Ja pytam więc:
laisar napisał/a:
jak te mięciutkie plasticzki miałyby niby pozytywnie wpływać na samopoczucie kierowcy i pasażerów?
No i Twoja replika brzmi: "One są takie brzyyyydkie" - a to nie jest odpowiedź na pytanie dlaczego ewentualnie warto i jak miękkość poprawia nastrój pasażerów...
Marka: Hyundai/Daihatsu
Model: ix35 4WD/Cuore VIII
Silnik: 2.0benz/1.0benz. Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Maj 2010 Posty: 172 Skąd: PL
Wysłany: 2011-11-28, 15:26
"laisar"widocznie mamy inną wrażliwość estetyczną i zajdziemy z tym donikąd przedstawiłem swój punkt widzenia i....nie się nad czym rozwodzić.Kto chce niech ciągnie temat.
@billbill666: Ale skąd wiesz, jaka jest moja wrażliwość? W którym to miejscu ja w ogóle cokolwiek niby twierdzę o estetyce?
(Podpowiedź: w żadnym, nic).
No to jeszcze raz: pytam przecież nie o wygląd - bo zgadzam się z jego możliwym wpływem na nastrój - a tylko i wyłącznie o jakoby pozytywny efekt miękkości plastików.
(Czyli: wszystko wygląda identycznie, a jedynie materiał jest miękki).
Ty twierdziłeś, że warto za to dopłacić - więc bardzo mnie zaciekawiło, jaki jest mechanizm tego zysku...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum