Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
W moim Dusterze zainstalowany jest zestaw czterech czujników cofania - tył. Dziś po opuszczeniu myjni (mechanicznej - auto wysuszyła dmuchawa wentylatorowa) i kilkuminutowym postoju na 6 stopniowym mrozie zwariowały czujniki cofania. Po każdym włączeniu biegu wstecznego i procedurze testowej diodki nie gasły - paliła się cała prawa połówka panelu kontrolnego i non stop piszczał brzęczyk. Problem rozwiązałem domowym sposobem podgrzewając krańcówki suszarką do włosów a potem potraktowałem je płynem CX-80 wypierającym wodę. Sposób okazał (przynajmniej na razie) skuteczny.Cisza .Sądzę,że przed każdą wizytą w myjni (zimą)warto zapobiegawczo spryskać krańcówki czymś co blokuje dostęp wilgoci albo po prostu zalepić je kawałkiem taśmy izolacyjnej - najlepiej takiej czarnej, zwykłej.Ta srebrna wzmocniona taśma montażowa zostawia na karoserii resztki kleju, które zmywa tylko benzyna ekstrakcyjna
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-02-16, 20:04, w całości zmieniany 3 razy
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-02-16, 20:00
sądzę,że równie dobry będzie olej silikonowy w sprayu (taki jak do zamków i uszczelek) smar teflonowy w sprayu,WD40, albo jakikolwiek preparat wypierający wodę - nie wiem co powoduje to szaleństwo czujników, sprawdzałem - były czyste i nie pokryte lodem.Myślę,że ta minimalna ilość wody która dostaje się między sondę a oprawkę zamarzając naciska na nią i w efekcie sygnalizacja awarii
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-02-16, 20:06, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2012-02-16, 20:24
Niestety, ale to przypadłość wszystkich czyjników cofania. Mam Valeo - sam zakładałem. Wielokrotnie zdarza się przy mrozie, że głupieją - jak mróz trochę odpuszcza wracają do normy. Niekonieczna jest przy tym wizyta na myjce. Wystarcza trochę wilgoci i mróz, a efekt jest ten sam.
A nawiasem mówiąc wizyty na myjce w trakcie mrozu to niezbyt dobry pomysł.
jak sie nie myje jak sie myje ja raz na tydzień jadę na myjnię gdzie za 27 zł mam autko wymyte, w środku poodkurzane a autko wysuszone na zero przy czym w zakamarkach suszą sprężonym powietrzem. lepiej nie widze
ja ostatni raz jesienią myję samochód przed jesiennym zlotem na Muchowcu i czeka do kwietnia na wiosenny zlot na Muchowcu - zapraszam do podziwiania nowych form życia na mojej Dacii :D
Ostatnio zmieniony przez czaju 2012-02-17, 01:09, w całości zmieniany 1 raz
no i Czaju tak trzymać :) Mycie w zimie wcale nie jest takie zdrowe dla autka.
Ja myję na jesieni, ewentualnie w zimie, ale jak nie ma śniegu i mrozów w nocy, a potem autko czeka do wiosny, do pierwszych cieplejszych dni. Jak ktoś lubi można myć co tydzień, ale wg mnie to jest wyrzucanie pieniędzy w błoto...
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-02-17, 08:52
okresowe zmywanie z karoserii soli i chlorku wapnia z pewnością pozwala dłużej nie oglądać na nim rdzy
Niestety, ale to przypadłość wszystkich czyjników cofania
Niestety nie.Mam polskie bez połączeń.Jedyne połączenie to z centralką.
Polecam firmy Stig. Ja mam 4-tył i 2 przód. Sam montowałem i jest ok.
Tak cena,jakość i montaż.
okresowe zmywanie z karoserii soli i chlorku wapnia z pewnością pozwala dłużej nie oglądać na nim rdzy
a może chlorku sodu i chlorku wapnia, żeby być konsekwentnym :D bo jedno i drugie to sól ;p
myślałem dość intensywnie i uznałem że wolę nie ruszać brudu z jesieni, a za to że nie zmywam soli unikam ew. świeżych rysek, które i tak w ciągu 24h potraktuje solą ;).
A już to że przy okazji pękają uszczelki, czy czujniki cofania wariują i pewnie jeszcze tysiąc pińcet innych rzeczy (oblodzenie na czujnikach ABS? tzn. pewnie tu zawsze może się komuś pojawić błąd, ale słyszałem że zdarzało się że po myciu kontrolka świeciła aż samochód się zagrzał) ... A teraz jadę na egzamin na który znowu nic nie umiem :)
Ostatnio zmieniony przez czaju 2012-02-17, 09:47, w całości zmieniany 1 raz
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-02-17, 14:00
poza czujnikami nic złego się nie wydarzyło, wystarczyło dokładnie wytrzeć uszczelki i je przesmarować, prysnąć w zamki i jest OK. Czujniki już nie świrują
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-02-17, 14:05, w całości zmieniany 4 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum