Ostatnie 2 dni upłynęły na intensywnym pakowaniu, z a bardziej nawet na upychaniu wszystkiego co wydaje nam się potrzebne. Z wielkim trudem udało się!
Ruszamy jutro rano. Na wieczór planujemy dojechać do Danii w okolice Hantsholm, gdzie spędzamy pierwszy nocleg na pokładzie Dustera. We wtorek wcześnie rano trzeba ustawić się w kolejce do odprawy i wjazdu na prom.
Po powrocie na pewno możliwie obszerna relacja się pojawi. Obecnie korzystając z pięknej pogody zwiedzamy i dość intensywnie przemieszczamy się z miejsca na miejsce. Aby podsycić nastrój - jest niesamowicie! Ciężko się zdecydować w którą stronę obrócić wzrok i obiektyw aparatu!
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-06-24, 07:36
uwieczniaj w tle Dustera oczywiście bez wjeżdżania nim do morza
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-06-24, 07:36, w całości zmieniany 1 raz
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Kilka dni temu wróciłem, tak więc po otrząśnięciu się z szoku związanego z powrotem do rzeczywistości, jak też po względnym uporządkowaniu bagaży i załatwieniu zaległych spraw pora rozpocząć relację z minionej wyprawy.
Po namyśle postanowiłem podejść do tematu mniej "przewodnikowo" (wszak główne atrakcje każdy zainteresowany znajdzie w pierwszym lepszym przewodniku, a relacji tego typu w internecie jest też sporo), a bardziej od strony uwag praktycznych i subiektywnych wrażeń. Mam nadzieję, że moja relacja pomoże innym w realizacji wyprawy tego typu oraz umożliwi dobre przygotowanie się. Postaram się w miarę regularnie dodawać posty poświęcone tematom jakie przyjdą mi na myśl.
Dotrzeć na Islandię można na conajmniej 2 sposoby: promem lub samolotem. My wybraliśmy opcję promową ze względu na towarzystwo Dustera :). Prom wypływa z Hirtshals z Danii, a przypływa do Seydisfjordur na zachodnim brzegu Islandii. Dojazd do Hirtshals, w zależności od miejsca wyjazdu z Polski, zajmuje co najmniej 10 godzin. Z Krakowa jest to ok. 1500km czyli dobre kilkanaście godzin. Kierować się należy w stronę Hamburga i dalej na północ. Na temat dróg w Niemczech nie ma co się zbyt wiele rozpisywać. Warto natomiast wspomnieć o pozytywnym zaskoczeniu dostępnością w tym kraju LPG. Obecnie przy autostradach w to szlachetne paliwo zaopatrzymy się bez problemu - stacje są średnio co ok. 50km. Z reguły kilka km przed stacją są znaki informujące o dostępności LPG. Jest to znacząca zmiana w stosunku do stanu sprzed kilku lat, gdy trzeba było szukać gazu i specjalnie zjeżdżać z autostrady. Po przekroczeniu granicy duńskiej mamy do przejechania jeszcze ok. 350km i tam już niestety nie zatankujemy gazu, warto więc wjechać z pełnym bakiem benzyny i zbiornikiem gazu. W Danii paliwo jest zdecydowanie najdroższe - ok. 7,50zł/l. Ostatnia stacja w Niemczech oferująca LPG jest przy Scandinavia Park - centrum handlowym przy zjeździe na Flensburg kilka km przed granicą (trzeba zjechać z autostrady ok. 3km, są znaki kierujące na Scandinavia Park). Jest tam również oferowany gaz ziemny (Erdgas). Dalej jedziemy duńską dwupasmową drogą ekspresową z ograniczeniem do 110km/h którego nikt nie przestrzega, nawet Duńczycy. Hirtshals to małe portowe miasteczko z którego wypływa wiele promów, w tym nasz MS Norrona (armator Smyrylline). W miasteczku jest kemping, schronisko młodzieżowe YHA oraz hotele. Z uwagi na późny przyjazd my skorzystaliśmy z opcji noclegu w Duster-noclegowni z pięknym widokiem na latarnię morską i piaszczyste wybrzeże. Oficjalnie jednak z tego co widzieliśmy jest zakaz obozowania na parkingach, ale czy drzemanie w aucie na przednim siedzeniu się kwalifikuje tego nie wiadomo. Co najmniej kilka innych aut na parkingu również służyło za miejsce noclegowe. Prom wypływa ok. 9 rano i zalecane jest przybycie i ustawienie się w kolejce 3 godziny wcześniej. W rzeczywistości jest to sporo na wyrost, ale służby porządkowe chcą zostawić sobie czas na uporządkowanie i załatwienie wszystkiego. Dojazd do promu jest dobrze oznaczony, a przed wjazdem do kolejki należy dokonać odprawy (check-in) która polega na pokazaniu wydruku z rezerwacją, a odebraniu kart-biletów na prom, które posłużą później do otwierania drzwi kabiny. Na kartach jest pasek magnetyczny oraz nadrukowany numer i typ naszej kabiny. Dostajemy też tymczasowo karty dotyczące samochodu, które jednak przed wjazdem trzeba oddać obsłudze. W kolejce czeka kilkaset aut, w tym kampery i duże wyprawowe terenowe ciężarówki które pewnie niedawno wróciły z przejazdu przez Saharę. Są też naczepy-chłodnie od tir-ów, zapewne z żywnością. Jedzie też trochę motocyklistów. Nikt nie zagląda w żadne dokumenty itd. Bardzo istotne okazuje się dokładne ustalenie wysokości pojazdu razem z bagażem (bodajże do 190cm jest typowa wysokość). Przy zakupie biletu podajemy długość i wysokość pojazdu. Wysokość jest kontrolowana przy przejeżdżaniu przez bramki check-in i jest to o tyle ważne, że pokład dla aut do 1,9m nie ma za bardzo zapasu i po prostu się nie zmieścimy w przypadku przekroczonej wysokości. Trzeba uważać na wystające relingi, anteny czy box na dachu. Oczywiście wyższe auta też wjeżdżają na prom, ale stoją na innym pokładzie oraz opłata jest wyższa. Bilety na prom kupowaliśmy w lutym, ale z moich obserwacji wynika, że cena nie jest zależna od terminu. Bilety kupuje się on-line, lub też nieco drożej w jednym z biur podróży. Na przewiezienie samochodu i dwóch osób w dwie strony przeznaczyć trzeba od ok. 5000zł do kilkunastu tys. zł w zależności od terminu, wielkości pojazdu i wybranego typu kabiny.
Na temat warunków na promie szerzej napiszę w osobnej wiadomości.
Podróż samolotem jest oczywiście o wiele krótsza i znacznie tańsza, ale Duster z nami nie poleci. Na miejscu jest jednak wiele wypożyczalni samochodów, w tym camperów oraz terenowych. Jedynym międzynarodowym lotniskiem na Islandii jest Keflavik koło Reykjaviku, położone na południowym zachodzie wyspy. Bezpośrednie loty z Polski dostępne są z aktualnie wg mojej wiedzy z Krakowa i Warszawy, a od jesieni ma się coś pojawić z Gdańska. Bilet na lot z Krakowa na kilka dni przed terminem wylotu kosztował ok. 1200zł/os.
P1060706.JPG Witamy w Danii
Plik ściągnięto 430 raz(y) 24,75 KB
P1060724.JPG Ekspresówka duńska
Plik ściągnięto 413 raz(y) 27,05 KB
P1060745.JPG W stronę zachodzącego słońca - na północ Danii
Plik ściągnięto 358 raz(y) 34,19 KB
P1060768.JPG Dania gdzieś koło północy
Plik ściągnięto 373 raz(y) 27,52 KB
P1060802.JPG Nocleg pod latarnią morską
Plik ściągnięto 459 raz(y) 29,76 KB
P1060810.JPG Check-in
Plik ściągnięto 414 raz(y) 42,79 KB
P1060818.JPG Kolejka chętnych do wjazdu - przów
Plik ściągnięto 446 raz(y) 38,44 KB
P1060821.JPG Terminal dla pasażerów - wejście na prom przez rękaw
Plik ściągnięto 420 raz(y) 35,77 KB
P1060830.JPG Prom przybija do brzegu
Plik ściągnięto 412 raz(y) 38,6 KB
Ostatnio zmieniony przez Lukasz_B 2012-07-22, 08:51, w całości zmieniany 3 razy
(...)Na przewiezienie samochodu i dwóch osób w dwie strony przeznaczyć trzeba od ok. 5000zł do kilkunastu tys. zł w zależności od terminu, wielkości pojazdu i wybranego typu kabiny.(...)
Cena zależy od:
- ilości osób,
- terminu wyjazdu i powrotu (sezon niski jest niemal o połowę tańszy niż wysoki, ale wtedy leży śnieg :))
- wielkości samochodu (Duster bez boxa mieści się w standardowych wymiarach),
- wybranego typu kabiny (od 8-osobowych kuszetek, poprzez 2-4 osobowe kabiny z oknem lub bez, po jakieś luksusowe dwupokojowe kabiny z dużym łóżkiem itd.)
Zwykle za 2 osoby + standardowy samochód w jakimś normalnym terminie przyjdzie nam zapłacić od ok. czterech-pięciu tysięcy (kuszetki) do kilkunastu (wypasiona kabina) za tam i powrót.
Jest sposób by lekko obniżyć cenę promu, który wykombinowałem podczas ponad rocznej obserwacji strony www armatora. Linia Smyrilline jest z Wysp Owczych i ma osobną stronę internetową po duńsku i osobną ogólną (anglojęzyczną). Na stronie duńskiej ceny są w DKK (korony duńskie), a na ogólnej w Euro. W tym roku za sprawą zmian kursów walut jakieś 7% taniej wychodził zakup na stronie duńskiej i płatność kartą w DKK. Strony są bliźniacze, więc polecam najpierw rozpracować procedurę zakupu po angielsku, a później wykonać dokładnie te same kroki na duńskiej.
Prom prezentuje się okazale i w środku też jest niczego sobie. Pokładów pasażerskich mamy chyba 4, do tego ze 2 samochodowe, jeszcze pokład ósmy który jest w części zewnętrzny (tzn. wychodzi się na zewnątrz) i jest bar. Jest kino, recepcja z mini-kantorem, sklep z kosmetykami, słodyczami, alkoholem i papierosami, trochę ciuchów (w tym znana islandzka marka 66North), nawet kilka telefonów komórkowych, do tego jakieś pamiątki i inne drobnostki. Są ze 3 różne miejsca gdzie można coś zjeść, w jednym była wieczorem muzyka na żywo. Na korytarzu za recepcją był duży monitor ze zrzutem z jakiegoś profesjonalnego morskiego oprogramowania do nawigacji wyświetlający aktualną pozycję statku, prędkość, kierunek i ewentualnie okoliczne obiekty jeśli były jakieś w zasięgu (np. platformy wiertnicze na Morzu Północnym).
Samochód podczas całego rejsu jest niedostępny, koniecznie trzeba zatem zabrać wszystkie potrzebne na czas rejsu bagaże podczas wysiadania, po jego zaparkowaniu. Jest dość ciasno, więc nie jest to łatwe.
Mieliśmy do dyspozycji kabinę dwuosobową z oknem. Kabina jest dość przestronna, prysznic i kibelek również ok (słyszałem o mini-toaletach na niektórych promach, gdzie woda z prysznica leje się na sedes :) ). Jest kilka gniazdek 230V, więc można podłączyć sobie laptopa, ładowarkę, czy też czajnik. Podczas naszego rejsu nie bujało zbytnio, aczkolwiek lekkie ruchy podłogi były odczuwalne. Na czas snu można przypiąć się do łóżka pasami. O tej porze roku przez cały czas jest jasno, więc na oknach wiszą grube solidne zasłony pozwalające na całkowite zaciemnienie kabiny.
Na promie ceny większości produktów "skandynawskie", więc ochoczo zajadamy przywiezione w lodówce parówki i gotowe dania ze słoika. Wybieramy się do kafeterii na ciastko wyglądające na karmelowe, które okazało się być marcepanowe. Za wszystko na promie bez problemu zapłacić można kartą płatniczą z chip-em. Jak się później okaże - jest to przedsmak tego, czego doświadczymy na Islandii.
201206193641.jpg Ciasno
Plik ściągnięto 435 raz(y) 66,74 KB
201206193639.jpg Kamperz
Plik ściągnięto 426 raz(y) 78,8 KB
201206193631.jpg W głębi
Plik ściągnięto 391 raz(y) 76,02 KB
201206193624.jpg Wjeżdżam
Plik ściągnięto 314 raz(y) 88,58 KB
P1060847 (Medium).JPG Kabina
Plik ściągnięto 412 raz(y) 34,32 KB
P1060848 (Medium).JPG Łazienka
Plik ściągnięto 377 raz(y) 26,41 KB
P1060851 (Medium).JPG Łazienka
Plik ściągnięto 335 raz(y) 28,96 KB
P1060954 (Medium).JPG Nawigacja
Plik ściągnięto 372 raz(y) 45,57 KB
P1060888 (Medium).JPG Korytarz koło kabin
Plik ściągnięto 353 raz(y) 29,81 KB
P1060889 (Medium).JPG Korytarz
Plik ściągnięto 379 raz(y) 58,06 KB
Ostatnio zmieniony przez Lukasz_B 2012-07-24, 18:16, w całości zmieniany 3 razy
W drodze na Islandię, około 12 w południe mijamy Wyspy Owcze, gdzie prom zatrzymuje się na jakieś 2 godzinki. Trochę samochodów wyjeżdża i trochę wjeżdża. Pośród wjeżdżających wypatrzyłem pewien interesujący egzemplarz :). Piękna słoneczna pogoda dopisuje i wyspy robią wspaniałe wrażenie. Znów okazuje się to być przedsmakiem tego, czego oczekiwać należy na Islandii.
Niestety, zarówno Renault Polska, jak ich francuska centrala oraz rumuńska centrala Dacia nie byli zainteresowani wykorzystaniem potencjału promocyjnego tej wyprawy.
czyzby sprzedaż Dusterów spadała i potrzeba reklamy? fajne sformułowanie, cyt.: " Opracowany specjalnie dla tej serii oliwkowy kolor lakieru stanowi idealne dopełnienie sportowego wyglądu" - konie cytatu... oliwka nowym symbolem sportu
Swietna wyprawa, i bardzo atrakcyjna relacja, czekam na więcej.
Co do RP, to nie mam specjalnie nic dobrego do powiedzenia o nich, to może sobie odpuszczę...
Jeszcze raz gratuluję.
_________________ Duster u szczęśliwego nowego nabywcy :)
Niestety, zarówno Renault Polska, jak ich francuska centrala oraz rumuńska centrala Dacia nie byli zainteresowani wykorzystaniem potencjału promocyjnego tej wyprawy.
Co prawda każdy ma prawo robić ze swoimi prywatnymi pieniędzmi co tylko zechce, niemniej czuję się trochę zawiedziony że podobna wyprawa zyskała jednak uznanie i wsparcie, choć wcześniej nie widziano w tym odpowiedniego potencjału.
Na pewno jest to też nauczka na przyszłość, że dużo łatwiej uzyskać wsparcie rzeczowe, niż finansowe.
Uczestnikom wyprawy życzę wspaniałych wrażeń!
Jeśli chodzi o dalszą część relacji i kolejne zdjęcia to bardzo proszę wszystkich zainteresowanych o cierpliwość. Na pewno pojawią się, jednak z uwagi na duży natłok spraw służbowych i prywatnych trudno mi wygospodarować na to odpowiednią ilość czasu. Wolę zrobić to solidnie, niż byle jak i na szybko.
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate2 Pomogła: 1 raz Dołączyła: 09 Sie 2012 Posty: 176 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-08-09, 12:13
Witam, szkoda że brak dalszych części reportażu. Czytało się z przyjemnością. Szkoda, że zdecydowanie odcinasz się od FB. Mógłbyś zrobić stronę z reportażem, a z pewnością wszyscy klubowicze by ją polubili, potem pewnie ich znajomi bo opisujesz wszystko bardzo ciekawie. Wówczas z gotowym produktem idziesz do salonów sprzedażowych, które są firmami prywatnymi pokazujesz produkt i proponujesz umieszczenie ich logo na stronie za "drobną opłatą", idziesz do firm które mogły by być zainteresowane taką reklamą i masz może nie całkowity ale chociaż niewielki zwrot kosztów. Z tym chodzeniem to pewnie nawet przesadziłam generujesz uprzejmego maila z krótkim opisem reportażu, jakąś próbką i wysyłasz spam do firm których logo nie za bardzo by ci przeszkadzało na stronie. Dilerzy umieszczają swoje reklamy w dziwnych miejscach za nie male pieniążki. A z hasłem że przed taka wyprawą zawsze serwisujesz auto w tym miejscu bo jest tanio i solidnie, z pewnością kogoś byś skusił :D
Pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum