sprawuje się wyśmienicie, mamy ją z kumplem od niedawna, ale jeszcze nic złego nie wymyśliła. Raz napewet osiągnęła magiczną prędkość 120, ale czuć było ze stać ją na więcej.
Fot na razie nie ma, bo pracujemy nad jej wyglądem, ale jak tylko się pojawią to chętnie wrzucę. Póki co kosmetyka w stylu czyszczenie lamp z glonów i zdzieranie naklejek po poprzednim właścicielu : )
ale widzę że chyba z 1300 jestem jedyny na tym forum... może ktoś miał kiedyś jakoś gdzieś ? parę rad od weterana by się przydało...
Po wywietrzniku w tylnym słupku, 1300-długi pionowy, 1310-mały romb, widziałem daćki z gazem, ale czy to się opłacało? Silniki nie były przystosowane do paliwa bezołowiowego, gaz szybko wypałał zawory, /ale można było szlifować gniazda i zawory, nie były utwardzane/
ha piękny okaz, w Krakowie na palcach można takie policzyć. Zgadzam się że to 1310 - ale nie przez wywietrznik (moja 1300 ma taki sam), tylko boczny kierunkowskaz, przed 1310 takich nie dawali.
Dzięki Loganik za deklaracje, będę miał sporo pytań ; )
Mój ojciec kiedyś skasował 1300 ( to było pewnie jakieś 18 lat temu ) na bodajże teraźniejszej drodze nr4 z Krakowa do Rzeszowa. Ojciec przeżył i jak zwykle z auta nic nie zostało a jemu nic się nie stało :). No i stwierdził że nie było to zbyt dobre auto na nasze drogi.
_________________ LOGAN 1.5 DCI (niestety troszke się poobijał i został sprzedany)
Marka: KIA
Model: Rio
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2012 Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 1371 Skąd: Warmia
Wysłany: 2008-05-26, 17:52
piotrres napisał/a:
Czym się to objawiało
Jak na moje - niczym groznym. Daje sie uslyszec stukanie z zawieszenia... i nic poza tym.
BTW - u mnie 46000 km i laczniki stabilizatora trzymaja, za to puscil drazek kierowniczy.
Kas,
To już wiem o czy piszesz bo rok temu coś tłukło mi się z tyłu, reakcja serwisu była natchmiastowa "Drążek stabilizatora tylnego, robimy natychmiast!". Nie znaleźli nic, tylko okazało się, że ktoś się przytulił na parkingu do boku mojej daćki, i kurtyna zderzaka częściowo zeskoczyła z zamków.
Ja w lutym wymieniałem prawą końcówkę układu kierowniczego, w ramach gwarancji.
Cóż, zależy kto po jakich dziurach jeżdzi....(tj. w czyjej okolicy są lepsze )
ok, wracając do tematu - wreszcie można się nią pochwalić ; ) po całkowitym malowaniu wygląda jak nie to auto. Widziałem setki dacii w Rumunii, ale takiej - ani razu. Więcej będzie w dziale "nasze samochody".
Wysłany: 2008-06-11, 18:18 Witam wszytskich ..też mam Dacie ale 1310p z 1984 r
Witam mam na imie Piotr jestem z Sosnowca od 3 lat jezdze codzien takim wynalzakiem jak Dacia 1310p (*p - wersja eksportowana specjalnie do polski:))) Narazie jezdzi dzielnie problem to półose ktrorych poszukuje lub same przeguby do 4 biegówki. Słuze poradami technicznymi bo znam ja na pamieć juz a i sam bede potrzebował nieraz sie dowiedziec czegoś. pozdrawiam i załaczam fotke mojej białej strzały.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum