Trochę niezręcznie pytać o takie rzeczy na forum Dacii, bo z góry można uznać, że postawicie na Daćkę, ale... Mógłby ktoś wypowiedzieć się nt porównania obu tych modeli?
Jeśli chodzi o cenę to wyglądają bardzo podobnie, z tym, że fiat jest trochę mniejszy (ale i oszczędniejszy). Jest go też więcej używanego na rynku. We Włoszech to nr 1 w tym segmencie aut, u nas się jakoś nie przyjął, a jest to właściwie Suzuki.
Wybrałem Dustera bo większy i ma bagażnik w przeciwieństwie do Fiata. Duster bardziej terenowy jest (prześwit, kąty natarcia i zejścia), układ napędowy w zasadzie taki sam. Fiat bardziej opływowy i paliłby mniej, gdyby nie to, że ma większy silnik (diesel zdaje się 2.0), podobno cichszy w środku. Dla dwóch osób będzie dobry. Dla rodziny z dziećmi za mały (bagażnik coś ok 270 litrów o ile pamiętam; tyle co Cinquecento ).
Ogólnie auto dobre - jak to suzuki - ale i dacia ma kilka atutów, więc tradycyjnie najwięcej zależy od Twoich preferencji, a nie od modeli jako takich.
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-08-06, 12:55
Moim zdaniem sx4 można porównać do dacii, ale nie duster a sandero stepway;)
Duster to auto co najmniej o rozmiar większe, więc różnice w przestronności/użyteczności są już całkiem spore.
Sandero Stepway z klimą to katalogowo 42000zł, widuje się oferty na poziomie 40500zł. Sx4. SX4 katalogowo około 15000zł drożej, ale non sto rabaty rzędy pięciu-sześciu tysięcy zł, więc realnie 10-11 tysięcy drożej. Różnice? silnik 1.6 120KM, ocynk blach, trochę lepsze wyposażenie (elektryczne lusterka, komputer,boczne poduszki,regulacja wysokości kierownicy, regulacja wysokości fotela kierowcy-to na korzyść suzuki). Dacia ma lakier metalik i alufelgi w standardzie, do tego bagażnik większy o 50 litrów.
Czy warto dopłacać? Ja tam nie wiem, oba samochody nie są na moje potrzeby, najlepiej organoleptycznie sprawdzić, przejechać się i podjąć decyzję.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-08-06, 14:13
Kolega benny 86 ujął to trafnie - Sedici to auto miejskie, Duster jest na bazie kompaktu, więc mówimy o dwóch różnych klasach wielkości. Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie , jakiej wielkości pojazdu potrzebujesz i co lub kogo będziesz w nim przewoził. Jeśli 4 pasażerów plus bagaż - zdecydowanie Duster
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-08-06, 14:13, w całości zmieniany 1 raz
Problemem jest to, że wolałbym samochód 2-4 letni niż nowy. Dusterów jak na lekarstwo, chyba, że takie jak w wątku 'najciekawsze oferty z allegro' :)... Z drugiej strony to dobrze, że mało, bo znaczy, że dobre.... ale.... no właśnie
Ogólnie powiem Wam, że patrzę na autka do 30 tysi. Bardzo podobają mi się auta quazi terenowe, ale ostatecznie wziąłbym też fajnego kombiaka jak np mazda 6 czy octavka.
Ten bagażnik jest śmiesznie mały... jeśli podają wartość 265l/jakaś liczba, to czym jest ta liczba? Sorry za takie pytania, ale dopiero zaczynam się uczyć branży- nigdy mnie to nie interesowało, ale kiedy już mam wybrać coś to staram się jak najwięcej nauczyć z tej dziedziny :)
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-08-06, 14:20
Vo napisał/a:
Ten bagażnik jest śmiesznie mały... jeśli podają wartość 265l/jakaś liczba, to czym jest ta liczba?
Pojemność bagażnika mierzona w litrach (decymetrach sześciennych). Niestety, niektórzy producenci oszukują na tym podając zawyżoną wartość, co udowodniły testy jednego z tygodników motoryzacyjnych.
Ostatnio zmieniony przez benny86 2012-08-06, 14:21, w całości zmieniany 1 raz
Wielkością przestrzeni bagażowej za przednimi fotelami po złożeniu tylnej kanapy (tak jak się składa w danym aucie) - czyli 2 osoby + maksymalny bagaż, po dach.
Marka: Ford
Model: Focus III
Silnik: 1.6 EB 150KM
Rocznik: 2013 Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Paź 2010 Posty: 150 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-08-06, 14:26
Wartość po ukośniku to pojemność po złożeniu tylnej kanapy, najczęściej mierzona do sufitu.
Fajnych, 2-4 letnich aut jest bardzo mało, bo kto normalny by sprzedawał prawie nowe auto ze stratą połowy wartości. Na ogół są to albo poflotowe wozy pracujące, albo auta po przygodach, ładnie odpicowane...
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-08-06, 14:40
Myślę,że na chwilę obecną łatwiej będzie trafić przynajmniej piątkę w totka niż znaleźć używanego 2 letniego, bez jakichkolwiek przygód z blacharzem Dustera z pierwszej ręki. Auto jest bodaj trzeci rok na rynku i praktycznie nikt się ich nie pozbywa.
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-08-07, 10:28, w całości zmieniany 3 razy
Główną kierowniczką była żona, która po dziś dzień wspomina to auto z sentymentem. A i mnie ono przypadło mocno go gustu. Umówmy się, że nie każdy mieszkaniec miasta potrzebuje woła roboczego kombi czy SUV'a. Drogi mamy, jakie mamy, ale są one przystosowane do większości aut osobowych.
Sam sercem byłem przy Dusterze, lecz rozum podpowiadał Stepway'a.
Sedici wyjazd w cztery osoby (w tym najważniejszy pasażer w foteliku), na weekend po za miasto nie był niczym niezwykłym i karkołomnym. W tygodniu, dzięki wysokiemu prześwitowi, wyższemu punktowi siedzenia oraz mniejszym wymiarom Sedici to król parkowania (słowa mojej żony) :)
Bliżej jednak jak już pisali Koledzy, Fiatowi do Sandero Stepway.
"Za" Sedici stoi szereg argumentów:
+ lepiej wykonany (wewnątrz/zewnątrz) ale już "blacha" i lakier to są zbliżone delikatnością; ale to chyba "norma" po za klasą premium, że używa się sreberka od czekolady i eko-lakierów schodzących pod palcem
+ większa dynamika, kultura pracy, elastyczność
+ precyzyjniejszy układ kierowniczy
+ wyciszenie
"Za" Dacią, konkretnie Sandero Stepway:
+ niezawodność (w Sedici po 30tyś zapociły się amortyzatory - nowy właściciel zrobił to na gwarancji)
+ koszta, koszta i jeszcze raz koszta:
++ stosunek cena/jakość
++ ceny przeglądów ASO
++ ceny części/zamienników i prostota konstrukcji
Wspólną cechą Sedici i Dacii jest... wyróżnienie się z tłumu szarych, powtarzalnych aut. Pomimo, że kupowałem Fiata z wyprzedaży rocznika 2006, to po dziś dzień model ten nie jest rozpoznawalny.
Co miałeś? Fiat? "Sejdiczi"? Aaa... Ja to wówczas marzyłem o Mirafiori
Mając do wyboru: Sandero/Duster/Sedici wybrałbym... mimo wszystko Fiata.
Gdybym jednak miał kierować się ceną zakupu, kosztem utrzymania... Cóż. Wolałbym dołożyć, zbierać oferty banków, porównywać i kupić nowe Sandero Stepway (+5 lat gwarancji), niż trzy-cztero letniego Sedici.
Marka: Dacia
Model: Duster 4X2
Silnik: 1,5 dCI 110 KM
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 7 razy Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 846 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-08-07, 07:08
Witaj!
Teoretycznie to łatwiej będzie kupić Dustera dlaczego?
To popatrz sobie na wyniki sprzedaży. Duster w tamtym roku ok. 2300 sztuk (w tym do czerwca ok. 2200 szt.) a Sedici to chyba ok 500 szt. Z tego widać jak rozkładają się preferencje, a to też chyba jakaś informacja.
To mówicie, że Dacia ma dużo niższe koszta eksploatacji i serwisu niż fiat?
PS też zastanawiałem się nad kupieniem jednak nowego auta... z tym, że jestem dosyć młody i tak naprawdę byłoby to moje pierwsze auto, które sam opłaciłbym w 100%. Wolałbym jakąś fajną używkę, najlepiej od znajomych lub kogoś z funclubu - wiem mrzonki :)
Co do tej szarości- właśnie o to chodzi, mam mdłości jak patrzę na te wszystkie astry i focusy :)
Ostatnio zmieniony przez Vo 2012-08-07, 09:03, w całości zmieniany 1 raz
To mówicie, że Dacia ma dużo niższe koszta eksploatacji i serwisu niż fiat?
Najlepiej zrobisz pytając sam u źródła. Wciel się w rolę posiadacza Sedici, zadzwoń do pobliskiego ASO na serwis. Powiedz, że chcesz kupić auto a wiesz, że sprzęgło nie domaga, czy że zawieszenie tłucze. Zanotuj i powtórz to samo, tylko ASO z Renault-Dacia mając Sandero/Duster na celowniku.
Mamy w rodzinie dwie Daćki. Jedno Sandero pojawiło się w 2010, Stepway w 2011. Za pierwszy przegląd wymagany do gwarancji po roku (15tyś km) płaciłem mniej niż 100zł. Producent zaleca wymianę oleju co 2 lata, bądź 30tyś, ale nikt (taniej i szybciej) nie zabroni Ci tego zrobić po za ASO.
Wiem, wiem. Szukam plusów "na siłę", ale dla mnie koszt eksploatacji i niezawodności samochodu jest do pewnego miejsca ważniejszy niż estetyka czy komfort.
Oczywiście, gdybym mógł pozostałbym przy Sedici, a jeszcze lepiej przy Dodge :) Mam jednak coś z czego JA jestem zadowolony i sobie chwalę chociaż nie bez krytycznie.
Vo napisał/a:
PS też zastanawiałem się nad kupieniem jednak nowego auta... z tym, że jestem dosyć młody i tak naprawdę byłoby to moje pierwsze auto, które sam opłaciłbym w 100%. Wolałbym jakąś fajną używkę, najlepiej od znajomych lub kogoś z funclubu - wiem mrzonki :)
Takiego polotu, jak VW, Dacią nie będzie :) no ale coś za coś. Sam uważam siebie za młodą osobę, ale czas "wyszumienia się" mam za sobą. Potrzebowałem samochodu, który "nie ma się podobać" a ma jeździć. Mógł wolno, byle tanio :) A jak widać, pewne rzeczy można było połączyć :)
Od znajomych to wiadomo. Z drugiej strony, na ogół sprzedaje się samochód nie tyle z nudy, chęci zmiany tylko zbliżających się większych czy mniejszych wydatków.
Nie wiem jaki budżet planujesz na sam zakup, ale weź pod uwagę ubezpieczenie oraz koszta serwisowe (płyny, oleje, filtry, rozrząd + osprzęt). Stepway2 kosztuje 43.5tyś, co pewnie dałoby jeszcze trochę zejść albo skubnąć 5 lat gwarancji, opony na zmianę, jakieś gadżety i ubezpieczenie za 1zł...
Szukając w granicach 30tyś można trafić na minę, a i jeszcze +15-20% trzeba liczyć.
Vo napisał/a:
Co do tej szarości- właśnie o to chodzi, mam mdłości jak patrzę na te wszystkie astry i focusy :)
(...)
Od znajomych to wiadomo. Z drugiej strony, na ogół sprzedaje się samochód nie tyle z nudy, chęci zmiany tylko zbliżających się większych czy mniejszych wydatków.
(...)
Hehehe... Mnie się samochody średnio po dwóch latach nudziły i je zmieniałem.
(...)
Od znajomych to wiadomo. Z drugiej strony, na ogół sprzedaje się samochód nie tyle z nudy, chęci zmiany tylko zbliżających się większych czy mniejszych wydatków.
(...)
Hehehe... Mnie się samochody średnio po dwóch latach nudziły i je zmieniałem.
Na ogół, na ogół. Podkreślam, bo mnie również trudno dogodzić... ech... kiedyś to były tłuste lata :)
Nie mniej jednak przyznaję się, że parę razy powodem sprzedaży były zbliżające wydatki.
Marka: Była Dacia
Model: Logan
Silnik: . Pomógł: 10 razy Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 819 Skąd: Polska
Wysłany: 2012-08-07, 13:59
Na pewno dacia nie ma niższych kosztów od fiata serwisu, ceny serwisu dacii jak można poczytać w postach to ceny renault także jest to mit. Chyba że będziesz kupował wszystkie części sam to taniej będzie. Tańszy serwis ma np. Skoda niż Dacia.
Z tych aut wybrałbym Suzuki SX4 brata Sedici trzyma lepiej cenę .
Marka: Ford
Model: Focus III
Silnik: 1.6 EB 150KM
Rocznik: 2013 Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Paź 2010 Posty: 150 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-08-07, 14:53
Trzymanie ceny to dla mnie zupełnie niezrozumiałe kryterium.
Kupisz tanie auto za 45 tysięcy, 6 lat później sprzedasz za 10 tysięcy.
Kupisz droższe, ale trzymające cenę auto za 65 tysięcy, 6 lat później sprzedasz za 18 tysięcy. Bo przecież nie za 30 tysięcy, a tyle by trzeba, żeby wyrównać wyższy koszt zakupu.
Gdzie w tym sens? Jaka jest zaleta tego trzymania ceny? Nigdy nie utrzyma się tak dobrze, żeby to się zwróciło.
Fakt, że auto za 65 tysięcy będzie lepiej wykonane itd., ale to już inny argument.
Na pewno dacia nie ma niższych kosztów od fiata serwisu, ceny serwisu dacii jak można poczytać w postach to ceny renault także jest to mit. Chyba że będziesz kupował wszystkie części sam to taniej będzie.
[*podkreślenie moje]
Skąd ta pewność i takie zarzekanie? Owszem, jeżeli będziesz chciał coś udowodnić to udowodnisz za wszelką cenę. Porównasz, nie wiem, np. koszt żarówki w podsufitce, ale ciekaw jestem Twojego (odważnego) twierdzenia.
Sam przegląd, w Sandero (1.6 MPI 2010r) po roku (15tyś km) wyniósł mnie niespełna 100zł. Co drugi rok (30tyś km), za wizytę (pod pojęciem przegląd gwarancyjny) płacę nie więcej niż 300zł. Dla drugiego auta (2011r) co prawda zmieniono harmonogram (zwiększono kilometraż, zlikwidowano obowiązek tzw."małych"), ale śmiem twierdzić że nadal "za oględziny" potrzebne do gwarancji, jest taniej.
Dokumentację, z rachunkami przekazałem nowemu właścicielowi, nie chcę podawać kwot bez poparcia. Wiem tyle, że gdybym miał wymieniać w Sedici amortyzatory w ASO to mi mina zrzędła. Na szczęście, w ramach gwarancji zrobił to już ktoś inny.
Ile kosztuje dla Sedici, pogwarancyjna wymiana (na akcesoriach od ASO) amortyzatorów? Odważysz się porównać kompletną wymianę sprzęgła?
Po za ASO też Dacia wygrywa w cenie podzespołów.
Aby utrudnić Ci potwierdzenie własnych zapewnień, wyszukałem tego samego sprzedawcę, amortyzator tej samej firmy:
Marka: Skoda / VW
Model: Rapid / Up!
Silnik: 1,0 TSI / 1,0 MPI
Rocznik: 2019/2017 Pomógł: 11 razy Dołączył: 24 Maj 2010 Posty: 814 Skąd: Poznań
Wysłany: 2012-08-09, 20:45
Ja teraz próbuję w rozsądnej cenie dostać do Dacii tarcze i końcówki drążków - masakra ile się trzeba naszukać. O Cenach w ASO nie chcę wspominać.
Do Pandy było tego na pęczki i na pewno tańsze - w ASO zawsze były też dostępne zamienniki różnych producentów.
_________________ Było Sandero Stepway 1,6MPI + LPG 2010 i Logan MCV 1,6MPI + LPG 2012
Wysłany: 2012-08-10, 11:59 Re: Duster vs Fiat Sedici
Vo napisał/a:
Trochę niezręcznie pytać o takie rzeczy na forum Dacii, bo z góry można uznać, że postawicie na Daćkę, ale... Mógłby ktoś wypowiedzieć się nt porównania obu tych modeli?
Stalem przed takim dylematem, ale niestety bagażnik Fiata/Suzuki (bo wlasnie ogladalem SX4 a to to samo) jest za mały. Na tym polu duster wygrał. Ogólnie Fiacik jest ładnie wykonany i fajnie wygląda ale wielkością to nie to samo. Poza tym Duster zewnętrznie podoba mi się bardziej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum