Mam pytanie do wszystkich. Chcę kupić auto do 20 tyś. ale 4 drzwiowe z ABS, klimą i poduszki pow. ale nie wiem co wybrać bo mam żonę i dziecko 1,5 roku a nie chcę się gnieść w pipidówce tylko coś większego co by z rzeczami dziecka zwłaszcza wózek aby wygodnie wchodził a nie musi być koniecznie długie
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-02-03, 11:11
W tej cenie z modeli Daci powinienes zainteresowac sie Sandero ( wozek wchodzi ale nie kazdy ) oraz Logan MVC ( wejdzie kazdy duzy wozek, moze nawet dwa ) Jesli nie dacie to moze Skoda Roomster ? Renault Megane Scenic ?
Ostatnio zmieniony przez mekintosz 2013-02-03, 11:12, w całości zmieniany 1 raz
@ludwik1977: Przy takich założeniach pasuje dowolny model dacii, który będzie miał pożądane wyposażenie - wnętrza są bardzo podobne, różnice są głównie w bagażnikach, ale też wystarczających nawet od najmniejszego.
Może warto dodać dodatkowe warunki - np plany na przyszłość (kolejne dzieci?).
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-02-03, 20:44
kejo81pl napisał/a:
może fotelik nie pasować do samochodu?>
Może. W którejś Skodzie (Felicji? Octavii? nie pomnę już) kanapa mieści się między nadkolami, a na nadkolach, żeby było ładnie, nadrzucona jest taka cienka skórka. :) Nasz fotelik, fakt, że dość pancerny (Kiddy Comfort Pro), na kanapie "siedział" przekrzywiony, bo opierał się spodem ramy o nadkole przykryte tą śmiechową skórką. I między innymi dlatego jeżdżę Dacią. :)
Co do wyboru samochodu - ja w podobnej konfiguracji (1 dziecko typu kobieta, wtedy 1,5 roku) wybrałem... 7-mioosobową MCVkę. :] Po pierwsze, bo bagażnik: wierzaj mi, wózek to zaledwie początek. :> Potem dochodzi łóżeczko turystyczne, jakieś cholerne, dmuchane baseniki, śpiewające nocniki wielkości Daewoo Tico, kontenery zabawek plażowych, namioty, puchowe śpiwory, GIGANTYCZNE prezenty od dziadków, cuda na kiju. Generalnie moja rodzina jest jak przyroda, co to nie znosi próżni - jest w stanie szczelnie zapełnić bagażnik każdej pojemności. :> Po drugie: 7-mioosobowość pozwala przewozić dziadków w bagażniku :) , dzieci przyjaciół, czy stworzyć dla znajomych tzw. Wesoły Autobus na imprezę (nie polecam, nietrzeźwi śpiewają głośno a fałszywie, a ty jeden trzeźwy jak dziecko...).
Marka: Mitsubishi
Model: Carisma
Silnik: 1.9 DID
Rocznik: 2002 Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2013 Posty: 133 Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2013-02-04, 07:24
kejo81pl napisał/a:
może fotelik nie pasować do samochodu?
Może nie pasować z kilku powodów:
- pasy mogą być za krótkie;
- kanapa może mieć niewłaściwy kształt, który uniemożliwi prawidłowy montaż niektórych modeli fotelików;
- bagażnik może być zbyt mały do przewożenia fotelika (wiem, to może nie jest najważniejsze kryterium, ale taka opcja jest przydatna);
- brak możliwości wyłączenia poduszki powietrznej pasażera uniemożliwia montaż fotelika na przednim fotelu;
Takich rzeczy jest więcej, więc jeśli masz już fotelik i wózek, to warto sprawdzić czy wszystko się pomieści.
Marka: Cytryna i Helmut
Model: inny
Silnik: benzyna i ropniak
Rocznik: inny Pomógł: 3 razy Dołączył: 25 Sie 2012 Posty: 437 Skąd: Wawa
Wysłany: 2013-02-04, 09:55
Czesc,
Mam dwojke dzieci (5 i 3 lata), wiec chyba tez moge sie wypowiedziec :) Subiektywnie oceniajac to tylko kombi. Bebe ma absolutna racje - dzieci / rodzina potrafi wypelnic kazda przestrzen. Pozniej bedziesz chcial jeszcze wozic na dzialke rowerek dla dziecka i nie zawsze bedzie Ci sie chcialo montowac relingi na dachu (tak, to jest lenistwo i wygodnictwo). Kupisz dla dziecka mebelki - znow przestrzen sie liczy. To jest cholernie wygodne.
TYm samym namawialbym Cie na MCV. Gdyby nie to, ze moja nie-Dacka spisuje sie swietnie, to juz dawno sam bym sie turlal takim modelem.
Marka: Mitsubishi
Model: Carisma
Silnik: 1.9 DID
Rocznik: 2002 Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2013 Posty: 133 Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2013-02-04, 10:08
Dyziek napisał/a:
Bebe ma absolutna racje - dzieci / rodzina potrafi wypelnic kazda przestrzen.
Przyłączam się.
Na dłuższe wyjazdy do teściów żona zabierała tyle rzeczy, że na przednim fotelu woziłem część bagaży, a i tak było ciasno.
Jeśli chodzi o auto, to brałbym Lodgy, ale to tylko moja opinia. Z obecnym samochodem mam ten sam problem, jak Ty - jest za dobry i szkoda się z nim rozstawać ;)
Myślę, że fajną opcją jest możliwość wyłączenia poduszki powietrznej. Jak pojawi się drugi bobas, to starszy usiądzie z przodu, a z tyłu będzie małżonka z maluchem. Wtedy będzie można przewieźć tylko tyle, ile wejdzie do bagażnika.
Obecne auto wybierałem dla siebie w wersji bez rodziny. Teraz brałbym kombi albo vana.
(...)
- brak możliwości wyłączenia poduszki powietrznej pasażera uniemożliwia montaż fotelika na przednim fotelu;(...)
Tyłem do kierunku jazdy ! Przodem można.
Z bagażnikiem prawda. Musi się mieścić wózek i/lub wanienka dla dziecka.
Swego czasu jak szukałem auta to żeśmy z żoną chodzili po salonach z wózkiem (oczekując pierwszego dziecka) i przymierzaliśmy wózek do bagażnika. Jak pasował to samochód przechodził do następnego etapu. Padło wtedy na Megane kombi, gdzie wózek po zdemontowaniu kółek wchodził w poprzek i było jeszcze miejsce na resztę bagażu (DUŻO!).
Także dla rodziny z dzieckiem Logan MCV jest dobrym wyborem. No i powinno udać się znaleźć takiego w podanej w tytule wątku cenie.
Ostatnio zmieniony przez wojtek_pl 2013-02-04, 10:48, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Mitsubishi
Model: Carisma
Silnik: 1.9 DID
Rocznik: 2002 Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2013 Posty: 133 Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2013-02-04, 10:58
wojtek_pl napisał/a:
Tyłem do kierunku jazdy ! Przodem można.
Teoretycznie można... w praktyce wygląda to tak, że w razie wybuchu, poduszka powietrzna może uszkodzić dziecku nóżki. Mimo wszystko wolę nie ryzykować.
wojtek_pl napisał/a:
z żoną chodzili po salonach z wózkiem
Ja najpierw miałem samochód, a później kupowałem wózek
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-02-04, 16:02
laisar napisał/a:
No chyba Cię trzeźwość zaślepiła usznie (((:
To być może, na trzeźwo nie jestem sobą. :>
laisar napisał/a:
Normalnie to przecież z załogą w bagażniku to trzeba by mieć hełmofon żeby pogadać.
Jest subtelna różnica (ok. 1000 dB) między rozmową a pijackim śpiewem. :> Ale gwoli ścisłości, to słyszę ludzi z trzeciego rzędu, gorzej jest w drugą stronę - oni zazwyczaj mają problem z usłyszeniem mnie (mówię do szyby).
Co do wyboru samochodu - ja w podobnej konfiguracji (1 dziecko typu kobieta, wtedy 1,5 roku) wybrałem... 7-mioosobową MCVkę. :] Po pierwsze, bo bagażnik: wierzaj mi, wózek to zaledwie początek. :> Potem dochodzi łóżeczko turystyczne, jakieś cholerne, dmuchane baseniki, śpiewające nocniki wielkości Daewoo Tico, kontenery zabawek plażowych, namioty, puchowe śpiwory, GIGANTYCZNE prezenty od dziadków, cuda na kiju. Generalnie moja rodzina jest jak przyroda, co to nie znosi próżni - jest w stanie szczelnie zapełnić bagażnik każdej pojemności. :> ...
Rozbawił mnie kolega do łez, łooo matko , to mnie to pewnie też czeka (córa ma dopiero 7 miesięcy), a nadmieniam, że mamy jeszcze 2 psiaki....
A ja myślałem, że zestaw pod tytułem wanienka+wózek z gondolą miękki przewijak i tysiąc innych gadżetów+ bagaże to był szczyt możliwości. Udało się to wepchać do DD, ale wanienka towarzyszyła mi na siedzeniu pasażera z przodu. Jeżeli przytrafi nam się drugie dziecko, no to albo DD+/xxl-jeżeli coś takiego kiedyś powstanie , albo Lodzia w przyszłości
_________________ Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
Ostatnio zmieniony przez Domel2250 2013-02-12, 09:43, w całości zmieniany 1 raz
Może nie pasować z kilku powodów:
- pasy mogą być za krótkie;
- kanapa może mieć niewłaściwy kształt, który uniemożliwi prawidłowy montaż niektórych modeli fotelików;
Potwierdzam, sam sprawdziłem, nawet fotelik 0-9kg nie mógł być przewożony w Kia Shuma/Cerato, a mógł być w Matizie.....gdybym sam nie sprawdził to bym w to nie uwierzył.....
A co do auta? Jeżeli prestiż marki nie ma znaczenia , to MCV, albo Roomster-za 20tys. powinno się udać znaleźć coś sensownego i nie bardzo leciwego .
_________________ Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
Ostatnio zmieniony przez Domel2250 2013-02-12, 09:50, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Mitsubishi
Model: Carisma
Silnik: 1.9 DID
Rocznik: 2002 Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2013 Posty: 133 Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2013-02-13, 11:01
Domel2250 napisał/a:
wanienka+wózek z gondolą miękki przewijak i tysiąc innych gadżetów+ bagaże to był szczyt możliwości
My nauczyliśmy małą kąpać się w wannie. Dzięki temu nigdzie nie musimy wozić wanienki
Z przewijaka uciekała jak miała pół roku - trzeba było przebierać na kocyku na podłodze lub na łóżku.
Jeśli się dobrze zastanowić, to sporo z tych rzeczy nie potrzeba na normalny wyjazd. Poza tym my mamy wszystko zdublowane u rodziców i u teściów, więc nie trzeba wozić.
Faktem jest, że z czasem zmieniają się "zabawki". Zamiast wózka będzie rowerek. Wydaje się, że miejsca będzie coraz mniej. Wtedy będzie można pomyśleć o zmianie auta.
sporo z tych rzeczy nie potrzeba na normalny wyjazd
W zasadzie - to nawet nic z nich. Ale człowiek to istota wygodna, leniwa i łatwo się przyzwyczaja do dobrego... (;
Racja. Pokolenie naszych dziadków (rodzina 2+2, często dzieci to już były nastolatki) pakowali się w malucha i jechali nad morze na dwutygodniowe wczasy i jakoś dawali radę
Tylko dlaczego mielibyśmy się cofać do tamtych czasów i nie korzystać choć z części "udogodnień", jakie oferuje nam szeroko rozumiany postęp cywilizacyjny.
_________________ Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum