to w takim razie 4x4 bez ASR to tylko naklejka na tylnej klapie?
Co w takim razie daje ten napęd 4x4 (bez ASR)?
Oj dużo daje. Bez 4x4 nie wyjechałbyś pewnie w ogóle, obojętnie czy z rozpędem czy nie.
Poza tym wcale nie jest powiedziane, że ASR na pewno pomógłby w tamtej sytuacji. Mógłbyś po prostu stać w miejscu, lub zsuwać się w dół , z czterem kołami kręcącymi się w tą samą stronę, do jazdy pod górę. Po prostu każdy rodzaj podłoża wymaga innej techniki jazdy, w szczególności off-road. Niektórych miejsc bez rozpędu nie przejedziesz, nawet mając kilkanaście trzyliterowych systemów w samochodzie.
PS. Skąd u was przeświadczenie, że ASR nie dławi silnika? Z moich doświadczeń wynika, że dławi.
Czy w dusterze / lub pozostałych daciach
ASR działa tylko do 40km/h?
Pierwszy raz słyszę. System ten ma za zadanie ułatwianie ruszania, przy większych prędkościach raczej uaktywnia się ESP. Do 60km/h w Dacii Duster działa blokada 4x4 (elektromagnetycznego sprzęgła międzyosiowego).
Nie mam 4x4 tylko 4x2.
No a 4x2 w dusterze czy pozostałe dacie typu logan i sandero to już nie ma ASR ani ESP ?
O ile się orientuję ASR występuje w Daciach zawsze w parze z ESP. Jeśli się nie mylę to aktualnie w nowych samochodach posiadanie ESP jest obowiązkowe (albo niebawem będzie).
No tak sprzedają w komplecie bodajże bo m.in. centralka od ESP kieruje też załączaniem ASRa, pytanie jednak było czy ASR działa ( przyhamowuje koło uślizgiwane ) dla prędkości do 40km/h ? Czy w dacii jest inaczej ?
W instrukcji obsługi jest natomiast uwaga o sytuacji odwrotnej: po wyłączeniu przyciskiem systemu ESP/ASR zostaje on ponownie włączony po przekroczeniu prędkości 50 km/h w trybach AUTO i 2WD lub 60 km/h w trybie 4WDLock.
corrado napisał/a:
4x2 w dusterze czy pozostałe dacie typu logan i sandero to już nie ma ASR ani ESP ?
Po co Ci w terenie ASR? To tylko przeszkadza tak samo jak i inna elektronika.
Mechaniczne układy są najlepsze - chcesz prawdziwy teren to niestety musisz zmienić auto.
UAZ jest w sam raz w dobrych pieniądzach (oczywiście zadbany)
po co jest w terenie ? Wystarczy, że jedno koło w powietrzu i cała energia idzie na jego obrót albo mieli na śniegu, to wtedy przyhamuje to koło i automatycznie pójdzie trochę energii na drugie koło które ma przyczepność i autko idzie.
Miałem w Octaviach ASR i zawsze w trudnych warunkach (ślisko, śnieg, błoto) przeszkadzał w ruszaniu pod górę, czy wyjeździe z parkingu - musiałem wyłączyć i wtedy auto dawało się wyprowadzić, czy wprowadzić, gdzie chciałem. Osobiście cenię elektronikę w autach (nie uprawiam przeprawowego off roadu), ale warto mieć możliwość wyłączenia.
Jesli pod miekkim gruntem masz nadzieję dokopać sie do twardego i przyczepnego podloza to warto spróbowac bez ASR, w czasie jazdy lepiej mieć włączone, bo rzadko kiedy poślizg kół jest zalecany
po co jest w terenie ? Wystarczy, że jedno koło w powietrzu i cała energia idzie na jego obrót albo mieli na śniegu, to wtedy przyhamuje to koło i automatycznie pójdzie trochę energii na drugie koło które ma przyczepność i autko idzie.
Zapisz się na kurs doskonalenia jazdy bo wielu rzeczy nie ogarniasz i nie piszę tego złośliwie.
Już pisałem. ASR sprawdza się gdy są małe opory toczenia. Na gładkim, śliskim asfalcie na przykład (lód). Jak są duże opory w terenie, piach, czy wykrzyże, ASR Daciowy nie pomaga, bo dławi silnik. To nie jest specjalistyczna kontrola trakcji do zastosowań off-road.
Dlatego lepiej go wyłączyć w terenie.
no , może być tak jak pisze wojtek_pl,
chociaż raczej na filmie tak mocno nie przyhamowuje czy dławi silnik z tego co tam widać na drugim kole, cos może pomóc też w terenie w pewnych sytuacjach bo robili Rosjanie porównanie ASR ze szperą LSD na przedniej osi :
Duster 2WD ESP ( ASR) na jednej rolce imitującej ślizgi w 25:10
O a minutę wcześniej 23:40 jest poślizg na obu kołach - nie widać żeby przyhamowywał jakos ostro i utrudniał ruszenie na sniegu czy lodzie/blocie.
Ostatnio zmieniony przez corrado 2015-10-29, 17:42, w całości zmieniany 1 raz
Jeśli chodzi o możliwości terenowe, to rzeczywiście ESP wydaje się zbędne i dlatego większość samochodów ma możliwość wyłączania systemu przy wjeżdżaniu w teren. Wówczas bowiem pewien poślizg kół może zwiększać siłę napędową, a pokonywanie niektórych przeszkód (np. jazda na skos stoku) wymaga wręcz uślizgu się auta, aby zabezpieczyć przed wywrotką. Warto tu jednak wspomnieć, że są modele, w których jedną z funkcji ESP jest blokowanie mechanizmów różnicowych za pomocą hamulców. Przykładowo jest tak w Dacii Duster dCi, w której wersja z ESP ma dzięki tej funkcji znacznie lepsze własności terenowe. Samo ESP rozumiane jako kontrola poślizgu auta jest oczywiście wyłączane w terenie, ale pozostaje aktywna funkcja ograniczania poślizgu mechanizmów różnicowych.
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 791 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-01-26, 23:45
GORDINI napisał/a:
Masz 2 FWD i aspiracje terenowe? Niestety to nawet w śniegu się nie sprawdzi.
Najsensowniejsze stwierdzenie. Mnie autem z asr już ciągnik z podmokłego podwórka wyciągał bo 2x4 to jest do jazdy po szosie albo po ładnie utwardzonej polnej drodze a nie w teren.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum