Ogrzewanie tylnej szyby bierze bardzo dużo prądu i taki spadek napięcia może być całkiem normalny. A to było na starym czy nowym akumulatorze sprawdzane ?
Marka: Dacia
Model: Logan Ambiance
Silnik: 1390 cm, 75 KM Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2007 Posty: 548 Skąd: Katowice
Wysłany: 2012-11-16, 20:19
Akumulator mam jeszcze dobry, ale ciekawą rzecz w trakcie używania Logana zauważyłem. Kilka razy to sprawdziłem. Jak na postoju zamykam szyby (elektrycznie sterowane) w drzwiach przednich, obojętnie, czy po stronie kierowcy, czy pasażera, to po ich domknięciu (nie w trakcie przesuwania) reflektory przednie na ułamek sekundy przygasają. Radioodtwarzacz włączę, wyłączę-brak takiej reakcji.
_________________ Skoda 105 S (1982-1989), Polonez 1500 SLE (1989-2000), 3×Fiat 126p (19??-2002), czasami pożyczane Daewoo Tico, Skoda Felicia
Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2012-11-16, 21:03
ian napisał/a:
Akumulator mam jeszcze dobry, ale ciekawą rzecz w trakcie używania Logana zauważyłem. Kilka razy to sprawdziłem. Jak na postoju zamykam szyby (elektrycznie sterowane) w drzwiach przednich, obojętnie, czy po stronie kierowcy, czy pasażera, to po ich domknięciu (nie w trakcie przesuwania) reflektory przednie na ułamek sekundy przygasają. Radioodtwarzacz włączę, wyłączę-brak takiej reakcji.
Alternator na wolnych obrotach nie daje maksymalnego prądu ładowania bo ma za małe obroty a to że przygasają lampy to efekt spadku napięcia to tak jak byś zatrzymał silnik elektryczny i nie pozwolił byś mu się kręcić a podał mu napięcie.
_________________ Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
Ostatnio zmieniony przez Lukas87 2012-11-16, 21:05, w całości zmieniany 1 raz
Znaczy silniczki od podnoszenia szyb, po dotarciu do końca zatrzymują się i przez chwilę pobierają duży prąd, stąd spadek napięcia w instalacji i widoczne przygaśnięcie świateł. Też tak mam i w innych samochodach było podobnie.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-07-07, 15:35
Przejechalem ponad 1000km w trasie przez kilka dni. Spojrzalem na zielone oczko-pojawiło się znów po latach niebytu. Wieczorem ladowalem tablet komórkę słuchałem radia na kempingu. Rano zonk-nie ma oczka i auto nie odpala. Ładuje go pożyczonym prostownikiem 5A i zastanawiam się czy się naladuje by odpalił oraz czy dobilem akumulator fabryczny? Cale oszczędności prądu ze świateł dziennych psu w pysk
Z rocznika widać, że 4 lata co nie jest złym wynikiem jak na akumulator. Oczywiście nie ma info ile startów ale w ciągu 4 lat to chyba bylo ponad 1000?
Marka: Dacia
Model: Comfort
Silnik: 1,6 SCe
Rocznik: 2019 Pomógł: 9 razy Dołączył: 17 Sie 2011 Posty: 799 Skąd: ŚLĄSK
Wysłany: 2013-07-07, 19:31
chriskb napisał/a:
Z rocznika widać, że 4 lata co nie jest złym wynikiem jak na akumulator. Oczywiście nie ma info ile startów ale w ciągu 4 lat to chyba bylo ponad 1000?
Nie używam samochodu codziennie, ale zarówno w poprzednich samochodach jak i teraz czas użytkowania akumulatora to przeciętnie 7 - 8 lat.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-07-07, 21:53
Ladowalem do 22.00 prostownik nie zaswiecil diody full ale auto zapalilo. Teraz zimna letnia noc w Bieszczadach, zobaczymy jutro. Też myślałem, ze akumulatory wystarczają na 5-8 lat. Jednak ja często jezdze po kilka km miasto wiec nie pizwalam mu się naładować. To może skrócić żywotność.
Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2013-07-08, 05:41
mekintosz napisał/a:
Też myślałem, ze akumulatory wystarczają na 5-8 lat.
Jeśli można się dostać do środka warto dolać wody destylowanej po pewnie brakuje elektrolitu po 4 latach albo wywiercić otwory w celach i dokupić korki :)
_________________ Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
Ostatnio zmieniony przez Lukas87 2013-07-08, 05:43, w całości zmieniany 1 raz
Dacia Rombat Calciu skapitulował po 5 latach (bez 1 miesiąca) i 144 000 km.
W ciągu tygodnia ze 4 razy auto odpalało na dwa razy z resetem komputera. IMHO gdyby nie wentylator chłodnicy pracujący po wyłączeniu silnika aku jeszcze by trochę pośmigał.
BTW nie znalazłem na forum więc gdyby ktoś potrzebował to śruba oznaczona na rysunku (2) ma łeb z gniazdem Torx 40 (w moim egzemplarzu).
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2013-09-16, 12:00
do diesli z reguły stosuje się większe pojemności akumulatorów. Np do starego silnika 1,9 SDI w vw polo (raptem 64 KM)aż 72 Ah. Sądzę,jednak,że zamiana na 60tkę przy 1,5 (szczególnie jeśli auto jest garażowane) w niczym nie zaszkodzi.Akumulator szybciej się będzie ładował. W mieście to plus
Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2013-09-16, 12:51
Dar1962 napisał/a:
do diesli z reguły stosuje się większe pojemności akumulatorów. Np do starego silnika 1,9 SDI w vw polo (raptem 64 KM)aż 72 Ah. Sądzę,jednak,że zamiana na 60tkę przy 1,5 (szczególnie jeśli auto jest garażowane) w niczym nie zaszkodzi.Akumulator szybciej się będzie ładował. W mieście to plus
Nie koniecznie musi być większej pojemności bo np może to być akumulator 44Ah tyle że żelowy ale przewyższa prądem rozruchowym nawet 70Ah bo może nam dać 730A przy -18 C ponoć mają długą żywotność ale kosztują tyle co dwa aku http://www.dobreakumulato...op-rt-r-37.html
ja bym zakładał 60Ah tak jak pisze Dar1962 szybciej się będzie ładował
_________________ Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
Bardziej się zastanawiam jak ten 600A na -20 mrozie będzie kręcił, jak w górach zaparkuję na 3-4 doby pod chmurką.
---
Ja bym wybrał akumulator o większej pojemności i większym prądzie rozruchowym, ale dopasowanym rozmiarami, biegunowością i możliwościami doładowywania alternatora. Taki akumulator wcale nie będzie się dłużej ładował, bo powinno się go ładować prądem o wartości ok. 10% z pojemności - więc teoretycznie czy mały czy duży akum. to czas ładowania będzie taki sam. Ale większy będzie wolniej się rozładowywał i co b. ważne dawał większy prąd na rozrusznik, co szczególnie jest ważne w czasie silnych mrozów. Oczywiście ważna jest też zastosowana technologia i technika wytwarzania urządzenia. oraz to, że nie zawsze to co napisano na nalepce jest prawdą.
Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2013-09-16, 19:35
mike napisał/a:
Taki akumulator wcale nie będzie się dłużej ładował, bo powinno się go ładować prądem o wartości ok. 10% z pojemności - więc teoretycznie czy mały czy duży akum. to czas ładowania będzie taki sam.
Chyba mówisz o ładowaniu na prostowniku bo alternator daje tyle prądu ile może przy danych obrotach wyprodukować np aku rozładowane po odpaleniu pobiera 10A (ładowanie) to takim prądem będzie ładowane.
W sandero diesel jest rozrusznik o mocy 1,1kW czyli pobiera on z aku zgodnie z wzorem P=U * I co daje I=P/U czyli I=1100W/12,30V to jest 90A ciągnie z aku.
Mając do dyspozycji aku 60Ah możemy z niego czerpać 90A przez jakieś pół godziny do rozładowania tylko trzeba zaznaczyć że przy rozładowywaniu spada prąd rozruchowy i napięcie na aku.
Swoją drogą w ciągniku rolniczym mam aku 90Ah i prąd cos 720A ma już swoje lata a nawet w -20 odpalał bez problemu a rozrusznik o mocy 3kW
_________________ Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
Ostatnio zmieniony przez Lukas87 2013-09-16, 19:53, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-09-16, 21:09
Mój 60 Ah 600A Rombat Calciu dawał radę zimą, nawet dzielnie zasilając dodatkowe maty grzejne. Jazda po mieście, krótkie odcinki. Padł latem na kempingu przeciążony ładowaniem tabletu i słuchaniem radia przez noc. Po podładowaniu prostownikiem jest ok, ba nawet "puścił do mnie" zielone oczko . W ramach oszczędności prądowych latem zainstalowałem światła do jazdy dziennej.
rombatcalciu.jpg
Plik ściągnięto 331 raz(y) 55,05 KB
Ostatnio zmieniony przez mekintosz 2013-09-16, 21:10, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum