Możecie coś napisać na temat tych dwóch silników na przykładzie sandero/logana? Warto dopłacać do tce 90 aż tyle? Założmy jazdę na około 10 k / rok. 95% to miasto
To zależy od gustu danego kierownika - więc nie ma lepszej metody niż jazda próbna. Bo z tego że np ja uważałbym, że nie warto, wcale nie wynika, że miałbyś podobne odczucia...
Przy takich założeniach moim skromnym zdaniem warto, ale jak wyruszysz w dalszą trasę, to przeklniesz swój los...
90 km/h na autostradzie by utrzymać rozsądne spalanie
Marka: Dacia
Model: Duster 1.6 16V
Silnik: K4M (105KM)
Rocznik: 2015
Wersja: Duster Pomógł: 5 razy Dołączył: 11 Lip 2011 Posty: 651 Skąd: ok. Warszawy
Wysłany: 2013-09-11, 06:10 Re: 1.2 czy tce 90
Vo napisał/a:
Możecie coś napisać na temat tych dwóch silników na przykładzie sandero/logana? Warto dopłacać do tce 90 aż tyle?
Jesli w przypadku silnika 1.2 16V zamierzasz kupic wersje Access lub Ambiance, to MZ nie warto doplacac, bo doplaty te sa naprawde duze. Dla Logana2 jest to odpowiednio 12kzl i 9kzl, dla Sandero2 12,7kzl i 9kzl. I coz z tego, ze w cenie Laureate'a zawarte sa tez pewne inne dodatki, jesli komus na nich nie zalezy (lub niebardzo zalezy).
Vo napisał/a:
Założmy jazdę na około 10 k / rok. 95% to miasto
Tym bardziej MZ nie warto tyle doplacac, jesli jazda bedzie prawie wylacznie w miescie.
Marka: Fiat, Dacia
Model: Bravo, Stepway
Silnik: 1.6, 1,5 Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Maj 2010 Posty: 117 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2013-09-11, 07:30
Moim zdaniem nie warto. Po pierwsze jak piszą użytkownicy 90 tce spalanie nie jest jakieś rewelacyjnie niskie. Po drugie kultura pracy, kto jeździł autem z 3 cyl silnikiem to wie jak to brzmi (to akurat odczucie względne, ale przejeździłem 3 cyl jakieś 30 tys km i nigdy już takiego silnika nie wybiorę), gorzej z wibracjami na wolnych obrotach...
Ja brałbym do takiego auta 1,2 w gazocie.
Uważam, że przy Twoim planowanym przebiegu (10k+ w mieście) najlepszą opcją byłby silnik 1.2. Sprawdzona konstrukcja bez większych usterek. Turbina w TCE 90 dodatkowo wymaga jednak pewnej uwagi podczas eksploatacji.
Przez pewien czas również miałem dylemat pomiędzy TCE90 a 1.2, jednak proza życia i koszty wygrały. TCE 90 w wersji Ambiance + klima jest dużo droższa niż 1.2 Laureate, a jakoś bardziej wolę dodatki z wersji Laureate niż dodatkowe koniki mocy z TCE Ambiance.
Moim zdaniem i zaznacze że jest to sprawdzone. Silnik TCe spala mniej w mieście niż 1.2 (bez LPG). Samo odczucie jazdy w TCe dużo lepsze, szybciej się zbiera a nawet w mieście jest to nieraz ważne. Kolego r_lukas, czym jeżdziłeś Matizem, Tico? W 0.9 TCe wibracje są o wiele mniej odczuwalne, a dźwięk nie jest strasznie nieprzyjemny. Uważam że kwestia czy warto dopłacać zależy tylko od tego czy zamierzamy LPG założyć czy nie. Jak nie to TCe dużo fajniejsze.
Marka: Fiat, Dacia
Model: Bravo, Stepway
Silnik: 1.6, 1,5 Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Maj 2010 Posty: 117 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2013-09-11, 19:28
Swiftem, Yarisem. Słyszałem też jak pracuje podobny silnik w Focusie. Imo wszystkie brzmią i pracują podobnie. Nie miałem styczności z tce 0,9 ale to dalej 3 cyl.
Kto co lubi
Co do spalania to potencjał jest ale trzeba jeździć delikatnie bo ostrzejsze traktowanie pedału gazu, może spowodować dużo większy przyrost spalania niż w wolnossaku (to wada wszystkich małych jednostek z turbo)
Na autostradzie podobnie, stale pompujące turbo zjada całą oszczędność płynącą z 3 cyl.
Swifcik pozwalał na średnie (50/50 trasa/miasto) spalanie 5l, w nowych 3 cyl turbo praktycznie nie ma na to szans...
Ale żeby nie było, zaletą tce jest wyższy moment obrotowy tzn większa siła ciągu. Więc co kto potrzebuje
tce .9 nie jezdzilem, ale mam logana 1.2 i okolo 750 km, z czego polowa w miescie- na ta chwile srednie spalanie mam 6.0 litra. na 0.9 l wiele mniej nie bedzie chyba... oze z litr... to koszt silnika zwroci ci sie (przu roznicy 9 tys zl)_ po 150tys km... chyba nie warto...
A Kolega ma jakiś uraz do Matizów? Jeździłem 4 lata Matizem i nie wiem czemu wszyscy narzekają na "kulturę pracy" 3-cylindrowców. Bardzo często stojąc na światłach musiałem sprawdzać czy mi silnik nie zgasł, tak kulturalnie pracował
A co do TCe to chyba jednak do jazdy miejskiej nie byłby wcale taki zły - bez gonienia po autostradach powinien spalić poniżej 5l. Ja na chwilę obecną mam spalanie mniej-więcej 6l, ale większość drogi (tak z 85%) robię po drogach typu S/A oraz krajowych i wcale nie jeżdzę max 80km/h tylko zwykle dopuszczalną na danego typu drodze. Natomiast przy znacznym przekroczeniu górnego limitu autostradowego spalanie rośnie dość istotnie.
Sam przed zakupem Sandero miałem dylemat 1.2 czy TCe (tzn czy "zwykłe" Sandero czy Stepway) ale koniec końców pogodziłem się z TCe i nie narzekam (chociaż nie miałem okazji jechać Sandero 1.2).
tce .9 nie jezdzilem, ale mam logana 1.2 i okolo 750 km, z czego polowa w miescie- na ta chwile srednie spalanie mam 6.0 litra. na 0.9 l wiele mniej nie bedzie chyba... oze z litr... to koszt silnika zwroci ci sie (przu roznicy 9 tys zl)_ po 150tys km... chyba nie warto...
Tylko jakby osiągi MPI i TCe inne... Jednak pali mniej i daje więcej, więc trudno, żeby kosztował tyle samo.
Ostatnio zmieniony przez Marmach 2013-09-12, 18:46, w całości zmieniany 1 raz
1,2 wystarczy do miasta. Ja bym brał właśnie ten silnik gdybym nie planował tras. Ale w trase to bym chyba wolał mieć te 90 KM. Przy 110km/h pewnie spali mniej niż 1,2 (lub podobnie) Przy 130 pewnie oba będą pić dużo. Z tymże, tCe powinno byc sprawniejsze przy prędkościach do 120-130. Na pewno lepiej się zbiera przy wyprzedzaniu.
Ciekaw jestem jak się oba motory sprawdzają w zimie.
Marka: Dacia
Model: Duster 1.6 16V
Silnik: K4M (105KM)
Rocznik: 2015
Wersja: Duster Pomógł: 5 razy Dołączył: 11 Lip 2011 Posty: 651 Skąd: ok. Warszawy
Wysłany: 2013-09-13, 14:36
radzio napisał/a:
A co do TCe to chyba jednak do jazdy miejskiej nie byłby wcale taki zły - bez gonienia po autostradach powinien spalić poniżej 5l.
Nie łapię kolegi mysli - 0.9TCe i spalanko ponizej 5l/100km w miescie ?? Jak ktos jezdzi prawie wylacznie w miescie (jak np. kol. Vo), w dodatku jeszcze w takim zakorkowanym miescie jak W-wa, to spokojnie moze osiagnac w przypadku Sandera/Logana 0.9TCe nawet 8l/100km. Tak, wiem, ze producent deklaruje 6,4l/100km, ale to sa warunki testowe, a nie prawdziwe zycie. Oczywiscie 1.2 16V łyknie w takich warunkach jeszcze wiecej, ale caly czas pamietajmy o tej ww duzej doplacie na wstepie.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-09-13, 22:21
Ja bym brał mocniejszy silnik, po doswiadczeniach z 68 konnym motorkiem w Sandero stwierdzam, ze min 85-90 KM dci lub 90-100 KM Benzyna jest optymalnym wyborem dla Sadnero/Logana.
Marka: Cytryna i Helmut
Model: inny
Silnik: benzyna i ropniak
Rocznik: inny Pomógł: 3 razy Dołączył: 25 Sie 2012 Posty: 437 Skąd: Wawa
Wysłany: 2013-09-14, 14:29
serio
sznurek do rap. spalania z autocentrum (dane techniczne maja zwalone, ale to nie)
sznurek
szczesliwie na trasie jest duuuuzo lepiej
u mnie tak:
trasa 4 osoby, bagaznik wypelniony po rolete, z klima: 7,5 PB / 8,3 - 8,5 LPG, przelot na trasie W-wa Radom tak 110, dalej na krajowkach max 90
Cykl mieszany, krotkie dystanse: 9,5 - 10,5 LPG
Wyjazd do Hiszpanii, 1 osoba, bagaznik po sufit, 3 rowery na dachu (zone i dzieciaki zgarnialem z lotniska w Barcelonie), klima wlaczona, radio gra, navi, video rejestrator, lece 120 caly czas, cala droge leje...: okupione 10,5 - 11 l LPG
Ostatnio zmieniony przez Dyziek 2013-09-14, 14:30, w całości zmieniany 1 raz
tce .9 nie jezdzilem, ale mam logana 1.2 i okolo 750 km, z czego polowa w miescie- na ta chwile srednie spalanie mam 6.0 litra. na 0.9 l wiele mniej nie bedzie chyba... oze z litr... to koszt silnika zwroci ci sie (przu roznicy 9 tys zl)_ po 150tys km... chyba nie warto...
A nie jest to za słaby silnik? Jak wyprzedzanie wygląda? Nie jeżdzę jak wariat, ale zastanawiam się jakby wyglądała podróż np do Chorwacji loganem MPV nowym z 4 os na pokładzie...
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-09-14, 16:21
Vo, pewnie dojedziesz, tzn doturlasz sie Podczas wyprzedzania 3-ka, gaz w podłoge i modlitwa. Oczywiscie warto wyłączyć klimę by zyskać kilka koników/cennych sekund. Dlatego serio radzę przemyśleć dopłate do tce 90 KM.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum