106 z początków produkcji miały podwójny ocynk + normalny ołowiowy lakier. I takiego 106 doturlałem na Strażacką w wieku 22 lat. Rdzewiała tylko maska wymieniona po stłuczce na jakąś chińszczyznę i okolice wlewu paliwa. Poza tym podwozie bez żadnej konserwacji od fabryki było absolutnie zdrowe. Samochód widział myjnię ze dwa razy w roku.
Ale już samochody PSA z naszego wieku rdzewieją jak wszystkie inne.
106 z początków produkcji miały podwójny ocynk + normalny ołowiowy lakier.
To były piękne czasy :). Ja kupiłem w 1999 r. w salonie 306 w wersji Husky, sprzedałem go sąsiadce, jak miał 12 lat, ale obserwuję go dzięki temu codziennie, obecnie ma 14 lat i zero śladów korozji. Nie był nigdy bity, lakier po umyciu i nawoskowaniu dalej pięknie połyskuje srebrnym metalikiem. Szok, nie :). Sąsiadka wielce kontenta, dla mnie jedyną "wadą" tego egzemplarza 306 był brak klimy, mój stan zdrowia powoduje, że bardzo źle znoszę upały.
A Logan po 6 latach przeszedł 3 naprawy gwarancyjne nadwozia, wymianę drzwi przednich oraz lewych bagażnika.
A co do 301, to nie wiem na ile cięcie kosztów dotyczyły zabezpieczenia blach, ale podejrzewam, że na trwałość w tym zakresie modeli 106 i 306 nie ma co liczyć.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014
Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-12-12, 18:58
Nie mają, ale tylko cenowych.
Formalnie konkurencja jest (np. 3008 wobec Dustera czy 2008 wobec Stepway), ale ceny - z 10-20 tys wyższe za to samo.
Natomiast konkurencją jest Kia.
Soul jest tańszy od Stepwaya, jeśli brać pod uwagę podobne wyposażenie i moc, Sportage od Dustera jest już droższy, ale wcale nie tak dużo jak inne propozycje.
Marka: Dacia
Model: Przed zakupem
Silnik: Przed zakupem
Dołączył: 05 Paź 2013 Posty: 26 Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: 2013-12-12, 19:24
Cav napisał/a:
Nie mają, ale tylko cenowych.
Formalnie konkurencja jest (np. 3008 wobec Dustera czy 2008 wobec Stepway), ale ceny - z 10-20 tys wyższe za to samo.
Natomiast konkurencją jest Kia.
Soul jest tańszy od Stepwaya, jeśli brać pod uwagę podobne wyposażenie i moc, Sportage od Dustera jest już droższy, ale wcale nie tak dużo jak inne propozycje.
Soulem kiedyś jechałem testowo....nie dziękuję. Akurat padał wtedy deszcz. I bardzo dobrze bo mogłem usłyszeć to czego bym nie usłyszał podczas suchej jazdy. Niemiłosierny szum wody i powietrza które gdzieś tam nieprawidłowo obijały się o blachy. Bardzo słabo wygłuszone auto, podobnie Venga.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014
Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-12-12, 20:52
Każde wysokie auto jest głośniejsze niż zwykłe.
Sugerujesz, że wygłuszenie jakiejkolwiek Dacii jest wzorcowe?
Obawiam się, że nic lepiej to nie wygląda.
fluence czyli taki nastepca thalii sprzedaje się po 100 sztuk w miesiącu...
What ? Fluence to Megane sedan oferowany na centralną i wschodnią Europę (podobnie jak Thalia - Clio sedan - w klasie B która też była tylko tam sprzedawana) , naprawdę dobra oferta dla miłośników tego typu nadwozia (dobry wolnossak 1.6 16V i 2.0 zamiast turbopiprztyków) ale jak porównasz klasyczne Megane z Fluence to widać i czuć różnicę w jakości wykończenia wnętrza czy nawet spasowania elementów. Jak w Dacii - coś za coś.
Ostatnio zmieniony przez DrOzda 2013-12-13, 11:06, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004
Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-12-13, 16:48
Kratylos napisał/a:
bez przesady male sedany to nisza ale nei az tak mala - logan srednio sprzedaje sie w sedanie ok 10-20 sztuk miesięcznie jako nowe auto
fluence czyli taki nastepca thalii sprzedaje się po 100 sztuk w miesiącu...
Ale ja nie mówię o małych sedanach w ogóle, tylko o małych sedanach za duże pieniądze. Dobrze wypasiony nowy Logan kosztuje cennikowo prawie 50 kafli (benzyna). Za te pieniądze można mieć miliard innych samochodów, jakieś Skody, Renault, Fordy, srordy - no co sobie stryjenka winszuje. To po cholerę kupować Dacię? Weź pod uwagę, kto jest typowym nabywcą małego sedana w Polsce - to bardzo konkretna grupa wiekowa. ;) Przedstawiciele owej grupy albo kupią coś absolutnie najtańszego, czyli Logana sedana w wersji Golass za 30 kafli, a jeśli mają do puszczenia więcej kasy, to raczej wybiorą coś bardziej phestiżżowego.
Jedyna grupa nabywców wypasionych Loganów, jaką sobie jestem w stanie wyobrazić, to obdarzeni kasą i sentymentem dawni posiadacze Dacii 1xx0, którym się owa Dacia nie psuła. :) Stąd zawyżona liczba 5 nabywców miesięcznie. :>
bez przesady male sedany to nisza ale nei az tak mala - logan srednio sprzedaje sie w sedanie ok 10-20 sztuk miesięcznie jako nowe auto
fluence czyli taki nastepca thalii sprzedaje się po 100 sztuk w miesiącu...
Ale ja nie mówię o małych sedanach w ogóle, tylko o małych sedanach za duże pieniądze. Dobrze wypasiony nowy Logan kosztuje cennikowo prawie 50 kafli (benzyna). Za te pieniądze można mieć miliard innych samochodów, jakieś Skody, Renault, Fordy, srordy - no co sobie stryjenka winszuje. To po cholerę kupować Dacię? Weź pod uwagę, kto jest typowym nabywcą małego sedana w Polsce - to bardzo konkretna grupa wiekowa. ;) Przedstawiciele owej grupy albo kupią coś absolutnie najtańszego, czyli Logana sedana w wersji Golass za 30 kafli, a jeśli mają do puszczenia więcej kasy, to raczej wybiorą coś bardziej phestiżżowego.
Jedyna grupa nabywców wypasionych Loganów, jaką sobie jestem w stanie wyobrazić, to obdarzeni kasą i sentymentem dawni posiadacze Dacii 1xx0, którym się owa Dacia nie psuła. :) Stąd zawyżona liczba 5 nabywców miesięcznie. :>
Tak czytam o tym jak to się opłaca jedynie kupować najtańszego Logana lub jak się ma więcej pieniędzy to koniecznie Dustera ale akurat u mnie było na odwrót. Od początku zapowiedzi powstania Dustera bardzo zainteresowałem się tym samochodem. Zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie i to właśnie Dustera miałem kupić i tak by się stało gdyby nie wyszedł w tym roku nowy Logan. Ja za swojego Logana zapłaciłem około 54tys i jak dla mnie to właśnie te auto nie ma konkurencji.
Proszę podaj przykłady aut, które miałoby być konkurencją dla Logana w wersji Laurent plus wszystkie dodatki za wyjątkiem tempomatu (oczywiście obowiązkowo w dieslu lub ze spalanie poniżej 4.5l)?
Ps Logan to jest mój pierwszy kontakt z marką Dacia więc aspekt sentymentalny odpada.
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004
Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-12-14, 00:03
Marek napisał/a:
Proszę podaj przykłady aut, które miałoby być konkurencją dla Logana w wersji Laurent plus wszystkie dodatki za wyjątkiem tempomatu (oczywiście obowiązkowo w dieslu lub ze spalanie poniżej 4.5l)?
Ja w ogóle nie rozumiem, po co kupować sedana, skoro jest kombi, SUV, van czy pickup, więc na mnie nie licz. :) Sedany to dla mnie zupełnie niepojęte zjawisko, wszelkie moje opinie na ich temat są moje i ja się z nimi zgadzam, zaś dane, jeśli nie podaję źródła, wysysam z brudnego palucha. ;)
Ale z tego, co tak na szybko klikam, Peugeot 301 1.6 HDI w wersji z grubsza Laureate-opodobnej wyklikał mi się za 48 tysi (spalanie wg producenta - 4.1 l), podobny Citroen C-Elysyysyeysysyelelelsye od razu za 58 kafli, ale oni tam mają chyba jakieś wiecznie trwające magiczne promocje, nie chce mi się klikać, chciałem jeszcze wyklikać Aveo i Lineę, ale nie ma diesli, i Hondę City, ale nie ma Hondy City. :) Dalej mi się klikać nie chciało. A, no i naturalnie Skoda Wiesz-Co-Dobre Rapid, ale tu od razu się zrobiło 60 kafli za golasa, nie wiem, kto im to w ogóle kupuje. :D
Ale, jak widać, nie jest tak, że konkurencji nie ma - jest chociażby ten nieszczęsny Peugeot 301, a jakby dobrze poszukać po wyprzedażach rocznika i placach, to myślę że i innych marek coś by się znalazło.
Tyle, że jak już wspomniałem - nie rozumiem w ogóle, po co. Jakbym miał mało kasy, to brałbym golasa jak najtańszego. Jakbym miał więcej kasy, to nie brałbym sedana.
Nie wiem jak wyszła Tobie cena 48tys ja wziąłem do porównania wersję Active i wyszło 51700 cena po ich rabacie. Wersja ta nie ma: alarmu, elektrycznych szyb bocznych tylnych, podłokietnika, radio bez ekranu dotykowego, kierownica i tapicerka nie jest skórzana, brak przyciemnianych szyb więc jak dla mnie za te wszystkie dodatki dopłacić 2000zł (nie wspominając o kosztach serwisu Daci i Peugeota) to wciąż według mnie Logana wygrywa (nie piszę o wyglądzie bo to jest już kwestia gustu).
PS. Dla mnie nie ma sensu kupować MCV bo na razie to raz miałem załadowany cały bagażnik na wczasy a zabrałem z żoną wszystko co nam przyszło do głowy plus tylnie siedzenia puste a jeszcze zawsze zostaje dodanie kufra więc na razie to MCV woziła by u mnie jedynie powietrze.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy]
Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-12-16, 23:51
Cav napisał/a:
Dodaj jeszcze niebrudzącą się tylną szybę - ten aspekt chyba jest najbardziej istotny z wymienionych.
Tzn .. , że ptak też nie narobi na tylną szybę sedana Najfajniejszą opcją jest liftback w wykonaniu Skody w modelu Superb. Można klasycznie jak sedana, nie schładzając pasażerów, można po całości jak się chce wrzucić lodówkę.
co do sedanów - że są bezsensu, a no nie są
każde nadwozie ma swoje zalety
sedan daje największy komfort pasażerom. - wygłoszenie wnętrza, izolacja termiczna (moge otworzyć bagażnik i nie dmuchać zimnym powietrzem np na niemowlaka w foteliku)
ilość miejsca w sedanie na tylnej kanapie jest większa - porównaj sandero/logan
spalanie kombi/sedna tez bedze na korzyść sednana bo ma lepsza aerodynamikę (porownaj mcv i logana)
no i subiektywnie - sedan ma najładniejsza klasyczna linia samochodu.
jesli auto uzywasz prywatnie i głownie zależny ci na pasażerach a nie wożeniu lodówki i szafy to sedan jest ok
Wszystko to prawda, ale każdemu wedle potrzeb, zapewne na każdą zaletę sedana znajdziemy jedną wadę .
Tak na szybko, dlaczego bym nie kupił sedana:
1-Co mi po ogromnym litrażu w bagażniku, skoro nie mogę tam przewieźć ani wózka dla dziecka (bez rozczłonowywania go za każdym razem)..., ani psa....te dwie "rzeczy" wożę bardzo często w aucie-to nie lodówka, czy telewizor przewożony kilka razy na żywot auta w rodzinie;
2-brak wycieraczki na tylnej szybie-wiem, wiem, mniej się brudzi w sedanie, ale ja podczas jazdy w 95% używam tylko wstecznego lustra, więc czysta szyba to podstawa;
3-sedanem trudniej zaparkować w bardzo ciasnej "kopercie"-tak wiem, są czujniki, kwestia przyzwyczajenia się, itd. , ale trudniej jest na bank.
Itd, itd, ale tak jak na wstępie napisałem sedan, hatch, suv, kombi, van, każde z tych nadwozi ma swoje za i przeciw, kwestia tylko wybrania tego "naj" dla swoich potrzeb
_________________ Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige
Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1700 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-12-28, 15:57
Tyle się naczytałem tu o peugoecie 301, że postanowiłem powęszyć.. ceny wyprzedażowe dosyć niskie. Najpierw na zdjęciach oceniłem, że jasny środek, ładny. Silnik z momentem przy niższych obrotach - też fajnie.
Pojechałem, pomacałem. Środek bardzo ładny, funkcjonalny. Po ustawieniu fotela kierowcy z tyłu ilość miejsca przepastna. Córka mogła nogi wyprostować nie dotykając fotela. Bagażnik przy tym też wielki. Zagłówki - nieporozumienie. Jak już się mają nie ruszać, to niech będą wysokie. Ja mam tylko 173 cm, a przy wypadku kark bym złamał. Nic, może tylko dzieci w fotelikach tam się wozi. Brak regulacji pasów - dla mnie do przeżycia. Doszło do jazdy próbnej, silnik 1.2, bo oszczędnościowo. A ten dźwięk... o ile autko urokliwe, to dźwięk silnika totalny koszmar i nie do przyjęcia. Tyrkotał i tyrkotał jak w starym maluchu. Paskudny trzycylindrowiec. Czegoś takiego zabronić powinni. Ani ocynk ani nic innego mnie nie przekona do takiego auta, tj. z takim silnikiem.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014
Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-12-28, 17:08
I dotyczy to każdego silnika z 3 cylindrami.
Jak niedawno odpaliłem Getza diesla, to byłem przekonany że właśnie się zaciera, z miejsca odpadł jako ewentualny obiekt zainteresowania.
Captur 0,9 też sprawiał jak najgorsze wrażenie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum