Marka: była Dacia jest Nissan
Model: była Duster jest Pathfinder
Silnik: było 1,6 16V 4x4+LPG jest 2.5 dci 4x4reduktor
Rocznik: było 2010 jest 2006
Wersja: Laureate Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Maj 2012 Posty: 515 Skąd: Śląsk Cieszyński
Wysłany: 2014-01-30, 22:41
No to tymbardziej ładnie Te opony nie imponują na śniegu. Jak założysz mocne zimówki to poczujesz, że nie ma takiej góry ani zaspy, która by Cię pokonała - serio.
Ale może pokonać mnie lód. Szukaliśmy z mężem zimówek wstępnie ale chyba będą całe koła do kupna żeby było łatwiej i szybciej. Na tych oponkach też dał radę jeszcze dodatkowo z napędem.
Niestety, na lód nie ma mocnych.
Tydzień temu, na całe szczęście, udało mi się wrócić z podróży niepoobijanym samochodem. Ale mało brakowało. Drogi W-wa - Lublin oraz Lublin - Zamość są OK, posypane i odśnieżone w miarę (gdzieniegdzie śnieg zawiany). Ale pod Zamościem musiałem skręcić w boczną, gminną drogę wiodącą przez kilka wiosek (w sumie 2x5 km). Dróżka parokrotnie wiedzie pod górę i ostro w dół, ma kilka bardzo ostrych zakrętów, ze dwa mostki... Chociaż staż za kółkiem mam grubo ponad dwudziestoletni, jeszcze tak się za kółkiem nie pociłem: wąska droga, na asfalcie zupełna "szklanka" i to posypane jeszcze trochę zbrylonym śniegiem. Śniegu napadało dawno, dwa tygodnie temu spadł kilkakrotnie marznący deszcz i zrobiła się gołoledź, która do dziś tam leży; na to popadał znowu śnieg, który został trochę odgarnięty.
Ciągle mam przed oczami tę dróżkę i głębokie rowy po bokach z wielkimi nawisami śniegowymi (nawet nie wiadomo, gdzie jest skraj drogi). ABS zaraz zgłupiał zupełnie, paląc się żółtą i czerwoną kontrolką. Zresztą hamować się nie da; wolniutko na jedynce lub dwójce, lekki ruch kierownicą albo tylko zdjęcie nogi z delikatnie wciskanego gazu - i auto leci, jak chce - przodem, skosem, bokiem... zgodnie z nachyleniem terenu... zero możliwości oddziaływania kierowcy. Gdybym zaliczył rów, nawet traktor by samochodu nie wyciągnął - też się nie utrzymałby.
Ponieważ znów muszę tam jechać, drogą kupna nabyłem łańcuchy i nauczyłem się je zakładać. Bez nich na pewno nie wrócę na wiejskie dróżki. Mam nadzieję, że te łańcuchy pomogą utrzymać się na lodzie.
Dziś jechaliśmy do miasta sceneria zajefajna za oknem śnieg tak że można szybę opuścić i go zbierać w niektórych miejscach sam lód samochód mimo hamowania męża płynął sobie po lodzie kilka metrów bo na szczęście mąż bardzo szybko nie jechał nie dało się a tu parę fotek z wypadu
Sceneria ciekawa, ale ja chyba mieszkam w innym kraju. U mnie plus 5 i prawie zero śniegu. Tak ciekawych fotografii jak twoje nikita nie jestem w stanie zrobić.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2014-02-02, 10:14
Piotrek721015 napisał/a:
Sceneria ciekawa, ale ja chyba mieszkam w innym kraju
w pewnym sensie masz rację Tylko u nas w lubelskim takie atrakcje - szczególnie rejon Hrubieszów - Zamość - Krasnystaw. Choć i nad granicą też takich obrazków nie brakuje
Marka: była Dacia jest Nissan
Model: była Duster jest Pathfinder
Silnik: było 1,6 16V 4x4+LPG jest 2.5 dci 4x4reduktor
Rocznik: było 2010 jest 2006
Wersja: Laureate Pomógł: 3 razy Dołączył: 16 Maj 2012 Posty: 515 Skąd: Śląsk Cieszyński
Wysłany: 2014-02-03, 06:53
Ale piękna zima. A u nas szaro... Bardzo ładne zdjęcia. A jak oponki w takim kopnym śniegu? Masz może porównanie do zimówek np. w drugim Dusterze?
Hakama 4x4, Niestety porównania nie mam co do zimówek w Dusterze bo w okolicy nie ma nikt a do Lublina nie jeździmy żeby np spotkać się z Piotrkiem. Oponki się spisują dobrze teraz więcej jeździ mąż ja w domu z dzieckiem a jak już udało się mi wyrwać to na godzinkę a w godzinkę nie da się pobawić autkiem teraz robi się cieplej więc będzie może okazja na częstsze wypady
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Te opony nie imponują na śniegu. Jak założysz mocne zimówki to poczujesz, że nie ma takiej góry ani zaspy, która by Cię pokonała - serio.
jeszcze dodatkowo z napędem.
... a co z "niefejsukowcami"? 
teraz robi się cieplej więc będzie może okazja na częstsze wypady
