Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016 Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 1073 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2015-04-19, 18:47
acco napisał/a:
nawsadzali czujniki ciśnienia w kołach,czy zmiany biegów nie wiem po co a tego ważnego zabrakło.Ta nasza wspaniała unia i jej przepisy
Akurat brak wskaźnika to raczej wynik oszczędności producenta, niż przepisów UE Chyba jeszcze nie ma zakazu montowania wskazówki temperatury płynu chłodzącego
A nie ma żadnej alternatywnej formy wyświetlania temp. silnika? np. w jednej z opcji na wyświetlaczu? A może komp sam potrafi wykryć awarię i da znać np. zapalając check engine?
Z drugiej strony wskaźnik temperatury silnka to był potrzebny w autach 40 lat temu, gdy nie było płynów na bazie glikolu, elektrowentylatorów chłodnicy i innej elektro-automatyki. Przyzyzwyczliśmy się, że go mamy, ale jak się zastanowić to nie jest do niczego potrzebne. Im bardziej nowoczesne auta, tym mniej takich wskaźników powinno być.
Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016 Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 1073 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2015-04-19, 19:32
Samochody nie są wykorzystywane tylko do rekreacji, więc podanie aktualnego czasu na wyświetlaczu jest przydatne i utylitarne. Temperatura płynu chłodzącego? To jest ważne dla układów sterujących pracą silnika, które przejeły część obowiązków kierowcy lata temu. Dla kierowcy to jest informacja potrzebna opcjonalnie, przeważnie zbędna. 20 lat jeżdżę samochodami i przypominam sobie, kiedy ten wskaźnik miał praktyczne zastosowanie: gdy trzeba było ręcznie regulować ssanie. Niektórzy teraz pewnie już nie wiedzą co to jest ssanie
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-04-19, 19:41
Lza napisał/a:
Samochody nie są wykorzystywane tylko do rekreacji, więc podanie aktualnego czasu na wyświetlaczu jest przydatne i utylitarne. Temperatura płynu chłodzącego? To jest ważne dla układów sterujących pracą silnika, które przejeły część obowiązków kierowcy lata temu. Dla kierowcy to jest informacja potrzebna opcjonalnie, przeważnie zbędna. 20 lat jeżdżę samochodami i przypominam sobie, kiedy ten wskaźnik miał praktyczne zastosowanie: gdy trzeba było ręcznie regulować ssanie.
Dopóki wszystko jest sprawne.
Gdy nie jest - taki wskaźnik jest bardzo przydatny.
Jak inaczej dowiesz się o termostacie zaciętym w pozycji otwartej?
Syn miał taki problem w Peugeocie, temperatura zazwyczaj była między 60 a 70 stopni.
Po wymianie termostatu zużycie paliwa spadło o litr, kultura pracy wzrosła.
W Dacii byś się nawet nie dowiedział, że masz takowy problem.
Pamiętam syrenę, która miała zegarek wielkości garnka. Natomiast wskazanie temperatury jak najbardziej było. Wszystkim młodym wskażniki temperatury są nie potrzebne. Opowiem takie zdarzenie, pracowałem z młodymi kierowcami, mówię do jednego sprawdzałeś stan oleju, on mi odpowiada po co przecież lampka ciśnienia oleju się nie zapaliła, ot i wszystko.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-04-19, 19:55
Józef napisał/a:
Pamiętam syrenę, która miała zegarek wielkości garnka. Natomiast wskazanie temperatury jak najbardziej było. Wszystkim młodym wskażniki temperatury są nie potrzebne. Opowiem takie zdarzenie, pracowałem z młodymi kierowcami, mówię do jednego sprawdzałeś stan oleju, on mi odpowiada po co przecież lampka ciśnienia oleju się nie zapaliła, ot i wszystko.
A potem zdziwi się jeden z drugim, jak im lampka oleju zapali się na trasie...
Kilka sekund po zatarciu się silnika.
Autopsja - jakby ktoś miał wątpliwości.
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.5 110 hp
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 7 os. Pomógł: 56 razy Dołączył: 15 Wrz 2013 Posty: 2942 Skąd: Romilly sur Seine/Siemianowice Sl.
Wysłany: 2015-04-19, 20:42 Re: Termostat w nowym dusterze
acco napisał/a:
Mam pytanie,które nurtuje mnie odkąd tydzień temu odebrałem nowego Dustera,nie ma wskaźnika temperatury silnika więc jak zdiagnozować uszkodzenie termostatu?A z doświadczenia wiem,że nie jest wieczny,wymieniałem we wszystkich samochodach które miałem.Macie jakieś pomysły?
Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016 Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 1073 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2015-04-20, 08:10
Cav napisał/a:
Jak inaczej dowiesz się o termostacie zaciętym w pozycji otwartej?
Skoro OBU (komputer pokładowy) ma takie dane, a ma:
- czas jaki upłynął od uruchomienia silnika
- temperatura płynu chłodzącego
- obciążenie silnika
- a nawet temperatura zewnętrzna
to wykrycie uszkodzonego termostatu i zapamiętanie błędu, zapalenie check engine to raptem kilka dodatkowych linijek w oprogramowaniu. Więc koszt dla producenta znacznie niższy niż setki tysięcy sztuk wskaźników.
Jeszcze pytanie czy termostat jest mechaniczny czy elektroniczny. Jeśli to drugie, to cyfrowa autodiagnoza jest jeszcze bardziej banalna.
Opel, fiat w niektórych modelach też nie daje tego wskaźnika. Być może inne marki też.
(Nie che mi się drązyć)
Ostatnio zmieniony przez Lza 2015-04-20, 08:32, w całości zmieniany 1 raz
Na pewno był do tej pory - jak będzie w autach z Euro6 i systemem Stop&Start to się okaże.
Lza napisał/a:
wykrycie uszkodzonego termostatu i zapamiętanie błędu, zapalenie check engine to raptem kilka dodatkowych linijek w oprogramowaniu. Więc koszt dla producenta znacznie niższy niż setki tysięcy sztuk wskaźników.
Bynajmniej - bo dotychczasowy wskażnik i tak był częścią wyświetlacza LCD, a nie dedykowanym urządzeniem. Najtaniej było zatem zostawić starą tablicę instrumentów - oprócz braku blichtru niczego jej nie brakowało.
(Miejsce na dodatkowe kontrolki tempomatu czy właśnie S&S też by się znalazło).
No ale skoro zapadła decyzja, że nowe daćki mają lepiej wyglądać, to drugą najtańszą opcją było ponowne wzięcie już gotowej tablicy instrumentów i nie dopisywanie żadnych linijek oprogramowania.
Natomiast nie sądzę, żeby likwidacja wskaźnika była złośliwa - po prostu wpisuje się w "nowoczesne" podejście upraszczania wszystkiego /:
Chroni silnik przed przedwczesnym zużyciem, gdy musi wykonywać zlecenia kierowców z "ciężką i dynamiczną nogą".
Jako posiadaczka "ciężkiej i dynamicznej nogi" powiem tak: nie potrzebuję żadnego wskaźnika żeby chronić silnik (a przede wszystkim turbinę) - po prostu przez pierwsze i ostatnie mniej więcej 2 minuty jazdy staram się jechać powoli i spokojnie.
A sam wskaźnik nie skłoni usera do ochrony silnika - musiałaby to być jakaś "piszczałka" jak przy niezapiętych pasach, żeby user nie przekraczał 3 tys. obrotów na zimnym silniku.
Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016 Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 1073 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2015-04-20, 14:58
laisar napisał/a:
Bynajmniej - bo dotychczasowy wskażnik i tak był częścią wyświetlacza LCD, a nie dedykowanym urządzeniem.
Ano racja, do tej pory myślałem, że w daciach jest/był osobny, klasyczny wskaźnik ze wskazówką. W sumie pomysł z niebieskim kolorem kontrolki w reniach mi się najbardziej podoba - fajny kompromis pomiędzy zupełnym brakiem wskazania jak w daci, a osobnym, średniowiecznym, i mało porzydatnym cyferblacie na desce.
Inna sprawa, że pewnie z połowa kierowców w ogóle nie zastanawia się nad temperaturą silnika, więc tym bardziej logiczne jest żeby kontrolowanie jego temperatury całkowicie zrzucić na komputer.
Ostatnio zmieniony przez Lza 2015-04-20, 15:03, w całości zmieniany 5 razy
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-04-20, 16:21
Lza napisał/a:
Cav napisał/a:
Jak inaczej dowiesz się o termostacie zaciętym w pozycji otwartej?
Skoro OBU (komputer pokładowy) ma takie dane, a ma:
- czas jaki upłynął od uruchomienia silnika
- temperatura płynu chłodzącego
- obciążenie silnika
- a nawet temperatura zewnętrzna
to wykrycie uszkodzonego termostatu i zapamiętanie błędu, zapalenie check engine to raptem kilka dodatkowych linijek w oprogramowaniu. Więc koszt dla producenta znacznie niższy niż setki tysięcy sztuk wskaźników.
Ale masz jakieś wsparcie, że taki algorytm istnieje w Dacii, czy tylko ponosi Cię wyobraźnia?
Bo w P206 żaden błąd nie został zapisany.
Marka: Dacia, BMW
Model: Duster, Seria 5 E39
Silnik: 1.6/105KM, 3.0/231KM
Rocznik: 2010, 2002
Wersja: Laureate Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Wrz 2010 Posty: 366 Skąd: Białystok
Wysłany: 2015-04-20, 19:38
kicia napisał/a:
Daster napisał/a:
Chroni silnik przed przedwczesnym zużyciem, gdy musi wykonywać zlecenia kierowców z "ciężką i dynamiczną nogą".
Jako posiadaczka "ciężkiej i dynamicznej nogi" powiem tak: nie potrzebuję żadnego wskaźnika żeby chronić silnik (a przede wszystkim turbinę) - po prostu przez pierwsze i ostatnie mniej więcej 2 minuty jazdy staram się jechać powoli i spokojnie.
A sam wskaźnik nie skłoni usera do ochrony silnika - musiałaby to być jakaś "piszczałka" jak przy niezapiętych pasach, żeby user nie przekraczał 3 tys. obrotów na zimnym silniku.
2 minuty może wystarczy do ogrzania się silnika do temp "roboczej" jeśli nie jest wystygnięty.
Jeśli jest zimny lub jeszcze dodatkowo jest na zewn. mróz to na pewno zbyt krótki okres.
Ja czytałam gdzieś, że wystarczy minuta.
Cóż, silnik będzie musiał znieść takie traktowanie.
Na szczęście w nocy samochód nie stoi na mrozie, a po tych 2 minutach to co najwyżej przez kilka sekund przekraczam 3 rpm (przy włączaniu się do ruchu z podporządkowanej). Dopiero po ponad 5 minutach jestem na autostradzie i utrzymuję wysokie obroty.
używałem kiedyś telefonu jako kamerki samochodowej .
Pomysł w praktyce jest tragiczny bo rozwala baterie i trzeba za każdym razem bawić się w ustawianie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum